lecznej wystarczy 1 punk w 3 meczach bilans mamy niekorzystny na ich korzysc ,,nie ma co sie ludzicHullCityFC pisze:My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
-
- Posty: 1104
- Rejestracja: 24 gru 2009, o 14:40
- Lokalizacja: CHORZOW
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Skoro tak twierdzisz,że Stomil i Olimpia Grudziądz mają ambitnych piłkarzy to wytłumacz mi proszę jakim cudem znalazły się te zespoły w gronie drużyn zagrożonych spadkiem z pierwszej ligi,a tak dla przypomnienia to ze Stomilem było 3-1 dla Ruchu w Chorzowie i remis na wyjeździe,a z Olimpią Grudziądz porażka bodajże jesienią 3-4 u nich i 0-0 na Cichej 6.AndRe pisze:Ryszard, przestan prosze
Mysmy spadli kilka kolejek temu
Leczna ma Baniaka, reszta ambitnych pilkarzy
my ani tegi ani tego I lecimy
Łęczna ma owszem Baniaka ,,cudotwórcę",ale czy to trener gra czy piłkarze?
Poza tym to nie są jacyś nadludzie,jacyś geniusze futbolu by tak od razu stawiać Ruch na przegranej pozycji.
Jak widzisz mecze czy to z Olimpią czy z Łęczną owszem kończyły się jesienią porażkami Ruchu,ale tylko jedną bramką czyli dowodzi to tego,że wywalczenie punktu było w tych meczach jak najbardziej w możliwościach piłkarzy Ruchu.
Moim zdaniem piękno piłki polega na tym,że nie ma z góry zaplanowanych faworytów,a kżdy mecz jest inny;nie ma dwóch identycznych spotkań w których jota w jotę wydarzenia boiskowe powtarzają się.
A Twoim zdaniem czym Ruch wygrał derby z GKS Katowice?
Bo moim zdaniem była widoczna ambicja tego zespołu widoczna,wola walki czyli to coś czego brakowało choćby w meczu z Puszczą Niepołomice 0-2 w Chorzowie.
Czy wobec tego Ruch aż nadto odstaje od swych rywali zainteresowanych grą w tym barażu o utrzymanie w pierwszej lidze?
Raczej nie,bo wszędzie sytuacja jest podobna do naszej czyli też trenerzy mają problem,a to z zestawieniem składu,kiedy któryś z kluczowych piłkarzy wypada ze względu na absensję kartkową,albo wskutek kontuzji.
Co prawda jest różnica dzieląca Ruch od miejsca barażowego i wielu skazało już Ruch na spadek,a ja chciałbym się mile rozczarować,a tak dla przypomnienia wszakże Ruch ma specjalistę od baraży dla przypomnienia zwycięski dwumecz 4-2 i 0-2 ze Zniczem Pruszków.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.LEMON-CHORZOW pisze:lecznej wystarczy 1 punk w 3 meczach bilans mamy niekorzystny na ich korzysc ,,nie ma co sie ludzicHullCityFC pisze:My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
Łęczna ma wyjazd do Puszczy,gdzie może ,,Stawar"z zespołem zagrają dla Ruchu,a nie liczę na to,że Łęczna ugra korzystny dla siebie wynik z Rakowem,który liczy się wciąż w stawce zespołów walczących o awans i w Katowicach.
I tutaj kluczowy może też być mecz w najbliższej kolejce GKS Katowice-GKS Tychy,bo przy wygranej Katowic szanse Ruchu na załapanie się do barażu wzrastają,gdyż Katowice zagrają jeszcze w przedostatniej kolejce wyjazd w Grudziądzu,a zakładając ich wygraną to w ostatniej kolejce ich mecz z Łęczną będzie o ich awans do ekstraklasy i być może udział Ruchu w barażu.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12444
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Niemożliwe?A może jednak spójrz w terminarz i tabelę może zmienisz zdanie.HullCityFC pisze:My juz spadlismy. Musimy wygrac wszystko do konca a Leczna przegrac. Nie ma na to zadnych szans
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
A u Ciebie brak wiaryMirek pisze:wielki odlot
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 12444
- Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
no cóż, nie każdy jest wierzącyryszardczaban pisze:A u Ciebie brak wiaryMirek pisze:wielki odlot
- 19Wariat20
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 719
- Rejestracja: 6 kwie 2016, o 13:14
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Czyli rozumia co według Ciebie Łęcznej bydzie ciężej zdobyć 1 punkt jak nom 9?ryszardczaban pisze: Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Oni tak samo jak i my MUSZĄ zdobyć ten punkt podobnie zresztą jak Ruch MUSI 9,by załapać się do baraży.19Wariat20 pisze:Czyli rozumia co według Ciebie Łęcznej bydzie ciężej zdobyć 1 punkt jak nom 9?ryszardczaban pisze: Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 9 maja 2018, o 18:03
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Rysiek dej pokój, weź już lepiej myśl w kategoriach drugoligowych, bo znowu się rozczarujesz.
- szogun
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1217
- Rejestracja: 28 kwie 2008, o 23:03
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Jutro raczej ryski uświadomia sobie ze jednak druga liga.
-
- Posty: 1880
- Rejestracja: 16 cze 2009, o 22:38
- Lokalizacja: Chorzów/Piekary Śląskie
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Jutro wyjaśnią się wszelkie Wasze wątpliwości odnośnie walki o baraże No chyba, że jakimś dziwnym cudem kluby z dołu tabeli się wycofają z ligi. Na to póki co się nie zanosi, a utrzymanie w taki sposób daje powiedzmy średnią satysfakcje.
Rozmawialiście, że Ruch musiałby wywalczyć 9 punków, winę za spadek przerzucacie na trenera/ów oraz piłkarzy, ale zapominacie o odjętych punktach, których mogliśmy uniknąć. W przypadku gdyby Ruch nie posiadał ujemnych oczek, walka o utrzymanie byłaby realna a nie czysto matematyczna.
Rozmawialiście, że Ruch musiałby wywalczyć 9 punków, winę za spadek przerzucacie na trenera/ów oraz piłkarzy, ale zapominacie o odjętych punktach, których mogliśmy uniknąć. W przypadku gdyby Ruch nie posiadał ujemnych oczek, walka o utrzymanie byłaby realna a nie czysto matematyczna.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 26 mar 2018, o 07:07
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Ty chyba jesteś z tych co uważają że szanse wygrania w totka są 50%. Albo się wygra albo nie.ryszardczaban pisze:Oni tak samo jak i my MUSZĄ zdobyć ten punkt podobnie zresztą jak Ruch MUSI 9,by załapać się do baraży.19Wariat20 pisze:Czyli rozumia co według Ciebie Łęcznej bydzie ciężej zdobyć 1 punkt jak nom 9?ryszardczaban pisze: Kiedy trzeba zdobyć ten 1 punkt to ciężko się go zdobywa.
-
- Posty: 10377
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Tak. Wszystko jest uczciwe, te karne dla Łęcznej z d... też. Przypomnę karnego z meczu Puszcza - Ruch. Kowalczyk STAŁmetr przed polem karnym. Karne dla Łęcznej równie kuriozalne.ryszardczaban pisze:A może pamiętasz Fryzjera,gdzie Boguś też był umoczony,ale jakoś mu się upiekło.Elmer pisze:Łęczna ma trenera Bogusława Baniaka. I tyle w temacie. Zejdź na ziemię
Myślę,że na takie cyrki jak ustawianie meczów już żaden się nie zdobędzie
Czas na iswojenie się ze spadkiem masz od 20 kwietnia. A wierzyć można, że drużyna nie skompromituje się, a Pat nie uwierzy że młodzieżą wywalczy awans.
Przy okazji. Może ktoś mu wręczy wymarzony bilet do szczew na mecz. Bilet w jedną stronę
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- ryszardczaban
- Posty: 703
- Rejestracja: 31 paź 2009, o 20:59
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - GKS Katowice 12.05.2018 godz. 17:45
Co do tego biletu to może to być ukryty sarkazm prezesa,bo prawdę powiedziawszy szczewa jeszcze w pucharach nie grają i na bilet przyjdzie mu poczekaćElmer pisze:Tak. Wszystko jest uczciwe, te karne dla Łęcznej z d... też. Przypomnę karnego z meczu Puszcza - Ruch. Kowalczyk STAŁmetr przed polem karnym. Karne dla Łęcznej równie kuriozalne.ryszardczaban pisze:A może pamiętasz Fryzjera,gdzie Boguś też był umoczony,ale jakoś mu się upiekło.Elmer pisze:Łęczna ma trenera Bogusława Baniaka. I tyle w temacie. Zejdź na ziemię
Myślę,że na takie cyrki jak ustawianie meczów już żaden się nie zdobędzie
Czas na iswojenie się ze spadkiem masz od 20 kwietnia. A wierzyć można, że drużyna nie skompromituje się, a Pat nie uwierzy że młodzieżą wywalczy awans.
Przy okazji. Może ktoś mu wręczy wymarzony bilet do szczew na mecz. Bilet w jedną stronę
Mój pierwszy mecz Ruchu 25 września 1977 roku Ruch Chorzów-Górnik Zabrze 1-1 (0-1) na Stadionie Śląskim.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Mój pierwszy mecz na Cichej 6 2 września 1979 roku Ruch Chorzów-Legia Warszawa 3-2(0-1)
I jak tu nie kochać takiej drużyny,która po 50 minutach przegrywa 0-2,a wygrywa mecz 3-2
Wygrywanie wpisane jest w DNA Ruchu Chorzów i moje.
Pierwszy wyjazd 3 maja 1980 Górnik Zabrze-Ruch Chorzów 1-1 (1-0).
Pierwszy mecz europejskich pucharów oglądany na Cichej 6 1 października 1979 roku Ruch Chorzów-BFC Dynamo Berlin 0-0 I runda Pucharu Europy Mistrzów Krajowych edycji 1979/80.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: adam12, Google Adsense [Bot], Konrad, pedro-sbl, Pulocini i 190 gości