Do składu Ruchu dołącza zgłoszony Markovic, zakontraktowany Jaworski oraz wracający do Ruchu po paru miesiącach rozbratu z klubem Marcin Kowalczyk. Pierwsze co rzuca się w oczy - powinno być lepiej z tyłu. W Grudziądzu pewnie jeszcze zagramy z Kowalczykiem na ławce, który nie jest gotowy do gry pełnych 90 minut, do dyspozycji jest jednak Markovic. Z przodu za wiele się nie zmienia, zagramy pewnie tak jak graliśmy dotychczas, wraca jedynie Trojak i rodzi się pytanie czy Gucio powróci do jego ustawienia na stoperze od pierwszej minuty, czy zastąpi go Markovic a Zawal znowu przejdzie na defensywę czy to może Trojak zagra na defensywnym, a Markovic na stoperze. Ta ostatnia opcja wydaje się chyba na ten moment najlepsza, potrzebujemy trochę wzrostu i ludzi do walki o głowę.
Końcówkę poprzedniego sezonu Olimpia grała na swoim stadionie fenomenalnie, nie przegrywając 9 kolejnych spotkań ligowych na własnym boisku. Obecny sezon nie wskazuje jeszcze za bardzo jak to się będzie prezentować obecnie - wygrywając u siebie z Wigrami ( 2:0 ), przegrywając z Chrobrym ( 0:1 ) i remisując z Stomilem ( 1:1 ). W ogólnym rozrachunku Olimpia zajmuje 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów. Na realia tej 1 ligi jest to na pewno drużyna solidna, nie ma tam wybitnych nazwisk ale osiągają dobre wyniki, kończąc rozgrywki w ubiegłym sezonie w czubie tabeli, licząc się w walce o awans do samego końca.
Obecny sezon 1 ligi pokazuje jednak, że tu każdy może wygrać z każdym, nie ma w tej lidze faworytów - może są tylko na papierze, wyniki jednak pokazują, że wybitnego lidera i kandydata do awansu brak ( no może poza tym murowanym
). Liga będzie się ciągnąć i ciągnąć, a im bliżej będzie jej końca tym częściej oglądać będziemy znowu wyścig ślimaków, tracących punkty w dziwnych okolicznościach. Mimo wszystko Olimpia u siebie jest jak najbardziej w obecnej sytuacji faworytem, póki co daleko do dyskusji nad wskazywaniem kogoś na awans i punkty będą chcieli w tym meczu wyciągnąć.Pozostaje wierzyć, że zagramy wreszcie dobre spotkanie, obrona przestanie popełniać błędy i prokurować niepotrzebne karne, a też coś wpadnie z przodu. Bardzo przydałaby się tym chłopakom wygrana z czystym kontem. Kiedyś to musi wreszcie zaskoczyć, a los się do nas uśmiechnąć, obyśmy ten mecz wygrali i zmobilizowani przystąpili zarówno na boisku jak i trybunach do meczu z Tychami u siebie.
Zobaczymy co pokaże Bankov, ostatnio Libor nie jest za pewny. 
