#187
Post
autor: Elmer » 18 sie 2017, o 23:20
1. Miałem nie pisać przez jednego kibica, który obraża klub, ale walę to. Będę pisał
2. Stomil słaby, chyba podobnie słaby jak Chrobry, ale my już jednak mocniejsi.
3. Obrona: tutaj potrzeba zmian i zgrania. Stałe fragmenty gry i za każdym razem śmierdzi golem. Komarnicki był dzisiaj zbyt łatwo ogrywany przez Tanczyka, który u nas niewiele zdziałał. Stoperzy też mogą pewniej grać. Tutaj potrzeba czasu
4. Pomoc: Słoma rośnie z każdym meczem, Urbańczyk ok. Nowak strasznie chimeryczny i nieobliczalny momentami, a ma potencjał. Dlaczego strzelał karnego? Przecież ze Stomilem w PP przed rokiem też załadował w poprzeczkę. Mógł Wiluś uderzać. Podobał mi się Przybecki, do czasu jak mu się chciało. Urbańczyk robi róźnicę
5. Atak. Jak pisałem wcześniej sparingi to nie liga. Na razie zagrał jeden mecz i jestem pod wrażeniem. Ten gość, jeśli dalej będzie tak grał będzie robił różnicę. Oby pozostali zagraniczni przynajmniej 80% wnieśli tego co Wilim.
6. Nowi: Setla - to jest napastnik, grał na boku, ale jest za ciężki. Do rozbijania obrony może się przyda.
Hołownia - momentami lewa strona obrony wydawał się pusta, ale graliśmy w osłabieniu, więc musieliśmy skracać pole gry. Na pewno nie odstaje. Zawal moim zdaniem pochopnie wyrzucony z boiska. Ładne odbiory notował, nie boi się gry, ale miał kilka prostych strat.
7. Atmosfera. Siedziałem obok nowych czekających na uprawnienie. Większość żyła meczem (nie kojarzę ich jeszcze po twarzach, ale widać u nich południową radość z życia i... oby z gry).
8. Podsumowanie: Wcześniej widać było, że coś się rodzi, ale brakowało kilku graczy robiących różnicę. Teraz tacy/taki są. Stomil słaby, ale np. ze słabym Chrobrym nie potrafiliśmy wygrać.
Pozdrawiam prawdziwych kibiców, pozostali niech się p...ą
Edit. Przy golu na 3:1 gracze Stomilu chyba zatrzymali się na moment i czekali na wybicie piłki. Świetnie, że Słoma poszedł dalej z piłką. Czasem trzeba być cwanym
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).