CHS pisze:Najbardziej boli to, że mieliśmy autostradę w środku pola w drugiej połowie a i tak te dogrania były mega niecelne. Tu największe pretensje trzeba mieć do Nowaka, który partolił co się dało i zwalniał akcje. Nowak i Walski nieźle, Michał poprawił się kondycyjnie, to cieszy.
Trzeba poczekać aż nowi zawodnicy wzmocnią poziom i rywalizację w zespole. Za dużo świętych krów, starają się głównie ci którym grozi wypadnięcie ze składu...
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Trzeba poczekać aż nowi zawodnicy wzmocnią poziom i rywalizację w zespole? Przecież trenują z zespołem już jakieś dwa tygodnie jak nie więcej, więc rywalizacja na treningach cały czas musi być bo młodzi zdają sobie sprawę z tego że po 15tym raczej będą drugim wyborem, więc powinno im zależeć żeby na treningach i w tych trzech meczach pokazać się z jak najlepszej strony. I ambicji im nie można odmówić, ale umiejętności to 3/4 z nich nie posiada nawet na tą mega cienką I ligę. Zwróccie uwagę jak to wyglada, z Ekstraklasy można się nabijać ale tam gra jest kilka razy szybsza, jest pressing przeciwnika, tutaj tego nie było w ogóle. Miejsca w środku pola bardzo dużo praktycznie w każdej akcji, nie mówiąc o kontrach. Nowak nie ma szybkości ani siły fizycznej, najpierw piłke 5 razy poprawi, pózniej doskok przeciwnika lekkie trącenie i gleba. Dziś tak leżał z 5razy conajmniej. Na temat gry Walskiego to w ogóle szkoda gadać, albo uciekał od piłki albo podawał do przeciwnika, a akcja bramkowa zaczęła się od jego "świetnego wślizgu" na połowie jak dobrze pamiętam. Pazio kolejny " doświadczony" , przez cały mecz podania tylko i wyłącznie do przeciwnika, w obronie co najwyżej poprawnie, ale pamiętajmy że to własnie ci doświadczeni mieli tę drużynę ciągnąć, a wychodzi na to że oprócz Urbańczyka który cały czas jest pod grą, za***rdala w obronie, każda piłka przez niego przechodzi i to on bardziej stara się te akcje w ofensywie budować niż Nowak czy Walski, a ich nominalne pozycje są zgoła inne bo Urbańczyk to typowy defensywny pomocnik. Prócz niego w dzisiejszym meczu nie wyróżnił bym nikogo. A Walski, Nowak i Pazio chyba uwierzyli już ze w tej sytuacji kadrowej jaką mamy będą cały sezon pewniakami do gry w pierwszym składzie.