KIBICE wsparciem dla klubu

[Rogal]

Mnie wpłaty na Ruch kojarzą się tylko na tzw cele kibicowskie, a tego chciałbym uniknąć. Jak to chcesz rozwiązać? Użytkownik Wiesław Łęcki został szybko sprowadzony na ziemię

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[czoRny]

czoRny i dokładnie o takim czymś mówimy w tym wątku z Darkaras. Sam pomysł przewija się na forum od około 2-3 miechów w tej formie.

Z tego co pamiyntom to już rok nazot o tym pisolech. Ale samym pisaniym na forum... Jo mogą Wos wspierać mentalnie więc,, Do roboty! Do roboty! ''

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Bartorus]

Robi się to zawierając odpowiednie cele w statucie stowarzyszenia. Masz przykłady http://sociosstomil.pl/o-nas/statut/ http://sociosgornik.org/socios/statut/

[robbo2k]

Jeśli chcecie tak zrobić to kluczowe są dwie rzeczy.
- Członek w Radzie Nadzorczej (Ruch Chorzów S.A.) wykonujący decyzje Walnego Zgromadzenia w ramach działalności Stowarzyszenia.

Ponieważ Ruch jest spółką akcyjną najlepszą formą:
- jest objecie nowych emisji akcji spółki poprzez stowarzyszenie (w zamian za wpłaty stowarzyszenie wydaje członkom wpłacającym "cegiełki")
- lub finansowanie celowe w formie darowizny stowarzyszenia dla klubu/spółki (z zastrzeżeniem iż na konkretny wymieniony cel)

Za czasów prezesa Kurczyka propozycja by stowarzyszenie wspierające klub, miało swojego członka rady nadzorczej, było do zaakceptowania.

W Widzewie realizowany jest wariant 1 (przy czym sam Widzew jest Stowarzyszeniem a nie spółką, a kibice opłacają jakby "jednego mega członka" tego stowarzyszenia więc maja wpływ proporcjonalny do swojego wkładu.


Obecnie liczba akcji RCW to 27mln szt. o wartości nominalnej 1zł (wartości giełdowej 0,20gr). Czyli przejęcie klubu w 100% to jakieś 5-6mln.
Przy okazji wiecie iz AMG Silesia sprzedała Kurczykowi wszystkie swoje akcje w Ruch Chorzów S.A.

Zasadniczo wydaje się iz takie stowarzyszenie powinno sobie zapewnić nie mniej niż 5% głosów na WZA spółki i swojego członka w Radzie Nadzorczej.
Obie formy powinny dać wystarczające możliwości "wglądu w bieżącą działalność"

[niebieski98]

Mam nadzieję, że temat nie umrze jak zwykle i ktoś kumaty w sprawach stowarzyszeń itp podejdzie do klubu i spyta co o tym pomyśle myślą. Bo idea jak najbardziej warta trudu.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Acin91]

Pomysł ze stowarzyszeniem i własnym kontem to strzał w 10. Ja się pisze ! RUCH NIGDY NIE ZGINIE !

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[jacekmury1]

Jo się dokłodom.

[Acin91]

Od czegoś trzeba zacząć. Nie możemy przecież cały czas narzekać i czekać na cud. Ci co są naprawdę z tym klubem związani na dobre i złe napewno będą wpłacać pieniadze. Wielu z nas potrafi wydać 100 zl na jednej imprezie, więc na ukochany klub też znajdzie jakieś pieniądze. Musi się znaleźć ktoś kto naprawdę ogarnie ten pomysł nie tylko tu na forum ale i w realu.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[blue1920]

Od czegoś trzeba zacząć. Nie możemy przecież cały czas narzekać i czekać na cud. Ci co są naprawdę z tym klubem związani na dobre i złe napewno będą wpłacać pieniadze. Wielu z nas potrafi wydać 100 zl na jednej imprezie, więc na ukochany klub też znajdzie jakieś pieniądze. Musi się znaleźć ktoś kto naprawdę ogarnie ten pomysł nie tylko tu na forum ale i w realu.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Dokładnie, człowiek nie raz lekką ręką wydaje kase na coś dużo mniej istotnego, impreza/zakupy dlatego dla tych dla których RUCH coś znaczy to nie będzie problem. Tak jak napisałem wcześniej ja deklaruję swoją pomoc i swój czas żeby to pociągnąć, ale samemu nie dam rady, dlatego czekam na wsparcie

[wiesiek1]

Ile procent akcji ma obecnie K ? Niedobrze, ze są w takich rekach.

[mihau]

Panowie - dopisuję się do tego oczywiście. Super, że taka propozycja w końcu padła.
Natomiast żeby zachęcić ludzi do tego projektu trzeba by całkowicie odgrodzić zarządzanie tym funduszem od ludzi wewnątrz klubu. Zwłaszcza od tych rządzących nim obecnie. Nie trzeba mówić, że dla 99% z nas nie budzą oni w tej chwili żadnego zaufania bo i nie dali nam ku temu powodu żeby je zdobyć.
Zarząd spoza środowiska klubowego - najlepiej rotacyjny - co jakiś czas zmieniamy ustalając jakąś kadencję i tyle.
Nawet statut czy wszystkie formalności powinny wg mnie być robione poza osobami z klubu. Tylko w ten sposób możemy zdobyć zaufanie nowych członków a o to docelowo będzie chodziło. To że na starcie znajdzie się nawet kilkaset osób chętnych i zapalonych do wpłat to jedno ale strategia długofalowa powinna obejmować zachęcenie jak największej ilości członków. Każdy się może znaleźć na jakimś zakręcie czy o życiowym czy finansowym i wtedy kwestia wspierania ukochanego klubu pójdzie na bok.
Oczywiście nikomu tego nie życzę ale tak bywa. Trzeba ustalić że co miesiąc jakaś część kasy będzie wydawana na promocję działań stowarzyszenia czy fundacji na promowanie wśród kibiców i potencjalnych kibiców. Potencjał jest spory, natomiast praca będzie ciężka i długa. W tej chwili zaufanie do tego co się dzieje w klubie i wokół niego u wszystkich jest na poziomie 0 jak nie niżej.
Każdy jak słyszy w mediach czy gdziekolwiek indziej hasło "Ruch" - ma prawo mieć ostatnio skojarzenia :prowizorka, bieda, szwindle i wszystko inne co najgorsze. Potrzeba więc osób, które nie zrażą się po 2-3 miesiącach tylko twardo i organicznie będą pracować nad tym projektem.
Sam jestem w stanie 200 co miesiąc dorzucić do puli.
Jakby co to mam swoje biuro rachunkowe - księgowość więc jeśli coś jestem w stanie również zagwarantować za darmochę. Założę się że znajdzie się pełno osób, które tak samo podejdą do tematu i z miłości do klubu ogarną temat statutu, rejestracji w KRS, formalności, doradztwo prawne, stronę internetową, obsługę informatyczną itp....

[KujavR20]

Myślę, że po wiadomości odnośnie licencji możemy się spotkać gdzieś w Chorzowie i wtedy zobaczymy ile z tych napisanych słów przeleje się na czyny. U Pana Wiesława była powalająca liczba zainteresowanych. Socios i fundusz na czarną godzinę to coś, co w tym sezonie mogłoby pozwolić na opłacenie Lipskiego, tak by móc na nim zarobić. Jak widać decyzja wszyscy są równi doprowadziła Nas do spadku, tak przynajmniej byłby kasa za Lipskiego.

W obecnej sytuacji jeśli z Konczkowskim skończy się jak z Lipskim to jesteśmy debilami.

[marek79]

- bilety od dawna powinny być droższe (mecz Ruchu nie może być tańszy niż paczka fajek),
- żadnych, podkreślam ŻADNYCH darmowych wejściówek. Każdy musi kupić bilet, obojętnie czy jesteś Prezydentem Miasta, młynowym albo po prostu smakuje ci słoniol - chcesz obejrzeć mecz - płacisz.

A kto to bedzie pilnowal?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[użytkownik]

Moim zdaniem ma to sens tylko wtedy, kiedy jako socios trzymamy karty zawodników i oplcamy ich pensje. Nie mówie o całym składzie, a o 1-3 piłkarzy. Wtedy my decydujemy za ile i czy w ogole go sprzedajemy etc.
Sam chciałbym wesprzeć klub ale w życiu nie powierzę prywatnych pieniędzy prywatnemu zarządowi. To samo tyczy naszego patologicznego stowarzyszenia i decyzyjnych. Jeśli ktoś ma to organizować to tylko prawnicy, przedsiębiorcy i finansierzy, których ładnych kilku wśród nas jest. Tylko tak jak mówię, podstawowy warunrk to autonomiczność od zarządu i grup kibicowskich.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[mihau]

Dlatego też nie wszedłem swego czasu do naszego wspaniałego klubu 100.
Zupełnie nie było wiadomo co ma to dawać, akcja propagowania - poziom 0, marketing 0 o reszcie nie wspominam.
Dlatego swoją kasę jestem w stanie położyć tylko i wyłącznie osobom, które nie są w klubie na etacie czy innych umowach i najważniejsze dla nich jest utrzymanie siebie i rodziny a ludziom, którzy naprawdę są to w stanie ogarniać bez żadnego wynagrodzenia i innych korzyści.
P.S a grupy kibicowskie oczywiście mogą mieć swoje do powiedzenia - pod jednym warunkiem. Wpłacają tak samo jak inni i będą mieli takie samo prawo głosu jak inni - nic więcej nic mniej.