Forum kibiców Ruchu Chorzów

jak was wszystkich czytam ..łącznie z tym ksiedzem to mi żygac chce ..

Rzigać ci sie chce po jabolach niy od czytanio, prymitywno rynsztokowo kreaturo.

Bardzo słabo to wszystko wygląda. Strajk, teraz Lipski, demonstracja przy zajściu Monety też daje do myślenia.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

gerhat pisze:demonstracja przy zajściu Monety też daje do myślenia.

Masz na myśli powolne opuszczanie boiska podczas zmiany ?

Pewnie na zgrupowaniu inni zawodnicy mieli bekę z naszych zawodnikow, że Ci "muszą" męczyć się i grać w takim biednym Ruchu, gdzie nie ma regularnych wypłat, nie ma stadionu, nie ma już w sumie zupełnie nic, bo nawet przysly już nadzieję, na lepsze jutro. Jedyne co nam zostało to piękna historia i swiadomosc, że Ruch na zawsze pozostanie w naszych sercach zapamiętany jako ten najbardziej utytułowany klub w historii ekstraklasy. Sam mam 24 lata, kibicuje i moje serce jest Niebieskie od 6 roku życia, przez ten czas sukcesów wielkich nie było, prócz wicemistrzostwa, parę finałów PP i "prawie" faza grupowa Ligi Europy. Mimo wszystko zawsze chodziło się na każdy mecz, kibicowalo i cieszyło się gdy się widziało walkę i zadziornosc zawodników. Wczoraj gdy opuszczałem stadion jednak wszystko pryslo, nie ma już tej iskry, która była wcześniej. Pierwszy raz w życiu poczułem, że coś co się kocha i co ma się w sercu zanika i umiera powolna i tragiczna sniercia, więc też możecie mnie zlinczowac, ale ja już nie w nie wierzę w lepsze jutro, nawet jeśli jakimś cudem się utrzymamy. Amen

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

chorzowski_rsl pisze:

Scypion pisze:

chorzowski_rsl pisze:W poznaniu konkretnie muszymy sie pokozac my kibice bo na pora jak nie kilkanoscie lot to nasz koniec z takimi wyjazdami

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Moze sie kiedys pokozecie na C6? bo na pora jak nie kilkanoscie lot to nasz koniec z meczami ekstraklasowymi. A trybuny u nos przypominają raczej Odra Wodzisław w schyłkowym okresie...

jak do mie pijesz z tym tekstym to zech je co mecz

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Do nikogo konkretnie. Ale wszyscy są co mecz, a co mecz wyglądo to i brzmi gorzej.

gerhat pisze:Bardzo słabo to wszystko wygląda. Strajk, teraz Lipski, demonstracja przy zajściu Monety też daje do myślenia.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

gdyby ten klub normalnie zarządzany nie byłoby sprawy Lipskiego,Mazka i pewnie kilku innych historii też dałoby się uniknąć.
Taka jest smutna prawda. Zgniły układ doprowadził do takiej sytuacji a my wymagamy od wszystkich lojalności, to ja się pytam gdzie jest lojalność tego klubu wobec zawodników ? Sam "Ruch" nakręcił bat na siebie i zbiera teraz tego owoce. Trudno się dziwić że ktoś nie chce teraz działać w imię zasady "wszystkie ręce na pokład".. bo zaufanie zostało już tyle razy nadwyrężone że szkoda gadać. A my oczekujemy resetu i tego że ktoś kto został wyciulany nagle o tym zapomni i powie, no ok, to mamy nowe otwarcie i zaczynamy od nowa..

o co chodzi Monetą bo przegapiłem..

Gdyby ten klub był normalnie zarządzony to nie byłoby Monety, Mazka itd tylko piłkarze, którzy wchodziliby do klubu i od razu dawali jakość, a nie nabierali szlifów ekstraklasowych u nas, a potem się wypinali na klub. Oczywiście, klub musi im płacić, ale z tego co czytam teraz są zaległości od początku roku, które muszą być zapłacone. Działacz innego klubu 3x pomyśli zanim takiego fochmana zatrudni, bo przecież u niego też może zacząć się burzyć jak zabraknie mleczka do kawki

Elmer pisze:Gdyby ten klub był normalnie zarządzony to nie byłoby Monety, Mazka itd tylko piłkarze, którzy wchodziliby do klubu i od razu dawali jakość, a nie nabierali szlifów ekstraklasowych u nas, a potem się wypinali na klub. Oczywiście, klub musi im płacić, ale z tego co czytam teraz są zaległości od początku roku, które muszą być zapłacone. Działacz innego klubu 3x pomyśli zanim takiego fochmana zatrudni, bo przecież u niego też może zacząć się burzyć jak zabraknie mleczka do kawki

mówisz jak prywaciorz który mówi "ciesz się że masz robote bo na twoje miejsce jest 3 innych" tylko jak widać my nawet 2 innych nie mamy bo za Mazka jakoś tabuny skrzydłowych nie waliły do klubu na testy lub "testy"

Nie walily bo pzpn n kolano zakazem przestrzelil

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Bartorus pisze:Nie walily bo pzpn n kolano zakazem przestrzelil

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

A nie bylo powodu ku temu ? Tako se zachcianka mieli, czy jak to było ?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

tomicher pisze:

gerhat pisze:demonstracja przy zajściu Monety też daje do myślenia.

Masz na myśli powolne opuszczanie boiska podczas zmiany ?

Tak to wyglądało jakby miał focha. Tak sie nie powinno dziać gdy drużyna remisuje u siebie i o coś walczy. Gdy jest zgrana paka to takie rzeczy nie mają miejsca

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Mu ty liżymy rany a "działacze" majom to w du***!! Kaj som jakekolwiek piniondze?? Kto nom mo zapewnić uczimanie jak niy kopacze??!! Czy tego nikt niy widzi??? Aha...dobra som jeszcze mecze w rundzie dodatkowy...szczewa tyż tak myślały

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

19JeRRy20 pisze:Pewnie na zgrupowaniu inni zawodnicy mieli bekę z naszych zawodnikow, że Ci "muszą" męczyć się i grać w takim biednym Ruchu, gdzie nie ma regularnych wypłat, nie ma stadionu, nie ma już w sumie zupełnie nic, bo nawet przysly już nadzieję, na lepsze jutro. Jedyne co nam zostało to piękna historia i swiadomosc, że Ruch na zawsze pozostanie w naszych sercach zapamiętany jako ten najbardziej utytułowany klub w historii ekstraklasy. Sam mam 24 lata, kibicuje i moje serce jest Niebieskie od 6 roku życia, przez ten czas sukcesów wielkich nie było, prócz wicemistrzostwa, parę finałów PP i "prawie" faza grupowa Ligi Europy. Mimo wszystko zawsze chodziło się na każdy mecz, kibicowalo i cieszyło się gdy się widziało walkę i zadziornosc zawodników. Wczoraj gdy opuszczałem stadion jednak wszystko pryslo, nie ma już tej iskry, która była wcześniej. Pierwszy raz w życiu poczułem, że coś co się kocha i co ma się w sercu zanika i umiera powolna i tragiczna sniercia, więc też możecie mnie zlinczowac, ale ja już nie w nie wierzę w lepsze jutro, nawet jeśli jakimś cudem się utrzymamy. Amen

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

mam podobnie

+ nie dostali pensji za marzec i być może stąd ta sytuacja.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Nieraz mi przychodzą na myśl moje zawodowe przygody: miała być świetna firma, super wynagrodzenie..a po czasie okazało się że firma w rozsypce, płacą z opóźnieniem i 30% mniej niż obiecywano. Co się dzieje z człowiekiem? Entuzjazm spada, chęci do pracy też, zaczyna się szukanie nowej roboty, a obecną się olewa i nie pokazuje 100% możliwości.
Tak jest z niektórymi piłkarzami myślę.