Forum kibiców Ruchu Chorzów

19JeRRy20 pisze:Teraz w pierwszej kolejności liczy się stosunek bramek przy równej ilości punktów?

dokładnie tak, póki co bramki

Urbańczyk z Surmą KLASA. Grodek, Helik, Koj i Libor to samo. Lipski w drugiej przygasł, brakowało sił. Moneta solidnie, tragiczny Niezgoda.



Można powiedzieć, że sędziowie oddają nam to, co zabrali jesienią.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Teraz można żałować tych zabranych 4 punktów bo przy dobrych wiatrach szło nawet wejść do pierwszej ósemki...

Nie ma co narzekać, w końcu wygrano kolejnego meczu z rzędu... Jednak te zwolnienia kontrataków jak idzie coś ciekawego zagrać, czy fatalno strata fes nerwują. Dziś sie fajnie udało wygrać, ale kiedyś może brakować szczęścia. Tak patrząć to szkoda nawet tego punktu z Cracovią.

Teraz Termalica... jakby kolejne 3 punkty nom fes pomogły
Zagromy tam bez Grodzickiego, czyli pewnie wróci Konczi, a Koj utrzymie podstawa.

Dla mnie kolejny świetny mecz Przybeckiego, który pewnie gdyby nie sytuacja z Mazkiem grałby ogony.

Mazek to Przybeckiemu po ostatnich 2 meczach może buty nosić ,a jak sie poprawi to wtedy może mu te buty wyczyścić. Brawo Niebiescy wlaliscie mi troche wiary.

Wsioków pochytomy..... zacznom od meczu z nami pikować w dół.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Niesamowicie ważny mecz za tydzień, który może dać nam troszke spokoju, tym bardziej, że za 2 tygodnie mega mega trudny mecz z Lechią.

19JeRRy20 pisze:Niesamowicie ważny mecz za tydzień, który może dać nam troszke spokoju, tym bardziej, że za 2 tygodnie mega mega trudny mecz z Lechią.

w naszej sytuacji to raczej co tydzień mogemy pisać, że kolejny mecz jest bardzo ważny

teraz ..cza walczyć za dwóch i serce oddać na boisku w każdym kolejnym meczu

Oby Kowal i Konczi wykurowali się na wieśniaków, obaj grają ostatnio bardzo pewnie.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Helik : "...nie musimy grać pięknie, za to musimy wygrywać...". Na chwile obecną to wszystko co możemy od tej drużyny wymagać. Gra specjalnie się nie zmieniła . Dalej nie potrafimy rozgrywać i przytrzymać piłki (stan 37%), ale zdobywamy potrzebne - jak tlen - punkty. Dalej do przodu Niebiescy.

Przybecki najlepiej wypadł , niestety sporo niefartu dzisiaj miał Niezgoda.

Piłkarsko dziś słabo ,ale najważniejsze dla nas punkty.Na wsi będzie trzeba zagrać dwa razy lepiej ,żeby były punkty.Seria dobrze rozpoczęta w Wa-wie niech trwa.........
Momentami Śląsk zostawał w tyłach dwójką i wystarczyło dobrze rozegrać i załatwić wynik bardzo szybko ale niestety chyba nerwy dawały znać bo nie dość ,że szybko to i bardzo niedokładnie dogrywali nasi pomocnicy co przekładało sie na ciągłe gonienie za piłką.Zwycięzców sie nie sądzi ,możemy strzelać nawet jajami byle punkty z tego będą :-D

Bardzo, bardzo ważne zwycięstwo dzisiaj, cieszy opuszczenie choć na chwilę strefy spadkowej i oby tak już było do końca sezonu. Piłkarsko tak jak wyżej napisane - słabiutko, gol i do końca I połowy praktycznie długo długo nic, obrona, nieporadne ataki Śląska i gol wisiał w powietrzu. Kontry wychodziły dość średnio, piłkarze rzadko wychodzili większą ilością do szybkich ataków - na palcach jednej dłoni mogę zliczyć kontry po których cokolwiek się zadziało. Mega dużo dał dziś Przybecki pomijając gola - dostając piłkę praktycznie sam starał się zrobić cokolwiek swoją szybkością, a także nawet pokazał trochę techniki dziś. W drugiej połowie od początku dużo nieporadności i strat piłek, gdyby nie ten rajd na przebój Niezgody i pomyłka sędziego do 90 minuty byłaby obrona Częstochowy i odliczanie do gwizdka i to mogłoby skończyć się jakąś bramką ' z dupy ' na remis.
Liczę że z Termalicą zagrają lepiej - na wyjazdach w tym sezonie prezentujemy się lepiej niż u siebie, na Cichej gramy tak dość apatycznie, żmudnie, wolno .. a na wyjazdach ta gra wygląda przyzwoicie. Nie wiem z czego to wynika ale jakiś taki fenomen tu jest. 3 punkty w Niecieczy i remis z Lechią - to jest realne do wykonania.

3 pkt to najważniejsze. Fest mi sie podoboł w szpilu Przybecki i Surma. Chyba Surmik nie miol bali straconej, a Przybecki lotoł jak mały motorek i tora strzelił.
Jest dobrze, nawet bardzo!