Forum kibiców Ruchu Chorzów

jajo pisze: ino centymetry, minimalnie inne odbicie bala i calkowicie inny wynik, a co za tym idzie Wasze poglady. to jest fusbal, jak roznica klas nie jest jak Real - Legia, to jest w nim kupa przypadku. Kategoryczne sady sa wtedy zbedne. To nie jest biolo-czorne.

No sorry, ale różnica w rozgrywaniu, bronieniu, stałych fragmentach, zaangażowaniu czy nawet ogólnych umiejętnościach była zdecydowanie na naszą korzyść, więc nawet przy stracie bramki na 1-0 uważam że byśmy ten mecz wygrali.

Wyglondo na to że to forum mo lepszo taktiku od Fornalika W ciul nazod już sam było pisane,że nalezy zagrac 4-4-2. Beniger pewnie sam to przeczytoł i podpowiedzioł Fornalikowi Mecz prowdy bydzie w Szczecinie, Korona na prowdy była słabo, szczególnie w obronie, tak ze trocha weźcie na wstrzimanie.

meretz pisze:

jajo pisze: ino centymetry, minimalnie inne odbicie bala i calkowicie inny wynik, a co za tym idzie Wasze poglady. to jest fusbal, jak roznica klas nie jest jak Real - Legia, to jest w nim kupa przypadku. Kategoryczne sady sa wtedy zbedne. To nie jest biolo-czorne.

No sorry, ale różnica w rozgrywaniu, bronieniu, stałych fragmentach, zaangażowaniu czy nawet ogólnych umiejętności była zdecydowanie na naszą korzyść, więc nawet przy stracie bramki na 1-0 uważam że byśmy ten mecz wygrali.

w 1 polowie to byl calkiem wyrownany mecz. patrzysz przez pryzmat wyniku wg mnie.
pamietajmy o tym, ze w pl ligi pierwszy gol ma cholerne znaczenie. druzyny moga sie cofnac i kontrowac. w ataku sie robi duzo miejsca i mozna to wykorzstywac. poza tym oba zespoly mialy lekko spetane nogi przez sytuachje w tabeli i serie 4 porazek. roznica miedzy luzem w grze Ruchu po golu na 2-0 a na poczatku meczu byla ogromna. podbny luz by mogla zlapac Korona po golu na 0-1, za to u nas co raz wieksza nerwowosc.

jajo pisze:

meretz pisze:

jajo pisze: ino centymetry, minimalnie inne odbicie bala i calkowicie inny wynik, a co za tym idzie Wasze poglady. to jest fusbal, jak roznica klas nie jest jak Real - Legia, to jest w nim kupa przypadku. Kategoryczne sady sa wtedy zbedne. To nie jest biolo-czorne.

No sorry, ale różnica w rozgrywaniu, bronieniu, stałych fragmentach, zaangażowaniu czy nawet ogólnych umiejętności była zdecydowanie na naszą korzyść, więc nawet przy stracie bramki na 1-0 uważam że byśmy ten mecz wygrali.

w 1 polowie to byl calkiem wyrownany mecz. patrzysz przez pryzmat wyniku wg mnie.
pamietajmy o tym, ze w pl ligi pierwszy gol ma cholerne znaczenie. druzyny moga sie cofnac i kontrowac. w ataku sie robi duzo miejsca i mozna to wykorzstywac. poza tym oba zespoly mialy lekko spetane nogi przez sytuachje w tabeli i serie 4 porazek. roznica miedzy luzem w grze Ruchu po golu na 2-0 a na poczatku meczu byla ogromna. podbny luz by mogla zlapac Korona po golu na 0-1, za to u nas co raz wieksza nerwowosc.

Przecież Korona broniła i kontrowała przez większość meczu. Pragnę zauważyć, że kontra 5 vs 2 pod koniec 1 połowy była po wielbłądzie sędziego, gdyż przed polem karnym podcinany był Urbańczyk. Były 2 przerzuty za obronę, ale de facto nie doszło do oddania strzału. Największe zagrożenie stwarzali po strzałach z dystansu.

jajo, nie potrafisz ocenic druzyny. Przełamanie w dobry stylu, a Ty ani slowa o tym, tylko pi***olenie o mozliwej porazce. Napisz otwarcie ze wkurwil Cie wynik bo mieli przegrac, a nie wypisujesz SWOJE PRZECPANE WIZJE.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Spokojnie. Jajo chce pokazać drugą stronę medalu. I dobrze. Niemniej moim zdaniem było widać już na początku meczu, ze grając z dwójką w ataku Ruch ruszył zdecydowanie. Było widać ten ciąg na bramkę. Trochę mi tego ciągu zabrakło po strzeleniu gola na 1-0. Liczyłem, że ruszą i podwyższą. Cofnęli się, spokojnie rozgrywali. Ale cel osiągnęli, a zwycięzców się nie sądzi.

Tak, jak ktoś napisał, dziś cenniejsze od czterech goli było zero z tyłu. Psychicznie zespół odżył. Teraz test w Szczecinie

PS
Waldek musi zostać

nrsl-halemba pisze:jajo, nie potrafisz ocenic druzyny. Przełamanie w dobry stylu, a Ty ani slowa o tym, tylko pi***olenie o mozliwej porazce. Napisz otwarcie ze wkurwil Cie wynik bo mieli przegrac, a nie wypisujesz SWOJE PRZECPANE WIZJE.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

https://gyazo.com/94643bb96b7e73cd90f75f33ca7db76a

ja. fest, zech nerwowy, ze wygrali

Niy rozumisz sensu mojego postu. Jo tam pisza, ze oni juz nie grali zle w Gliwiach np. Ze te oba mecze boly porownywalne, ino tam mielimy peha, a tu sie usmiychnylo szczescie. Jo sie wtedy smuciol, a teraz raduja. Ino, ze jo wtedy nie pisol ze Fornalik raus, druzyna szrot, bo juz zech widziol potencjal na wygrywanie. Nie wierzysz, to sie mozesz te posty posprawdzac.

A ja chciałem zauważyć ze z tych 4 meczach przegranych...przegrywaliśmy tylko jedną bramką. To nie jest tak, ze graliśmy padaczkę ( choć sam pisałem o tym) po prostu nie było punktów. Nie ma co chwalić dnia itd, ale moze wreszcie Fornalik dojrzał i reszta do gry 2-ma napastnikami. Korona to nie przeciwnik, wiemy ze my w ciul lepszych zawodników. Stać nas na ósemkę, wiem ze to brzmi za wcześnie, ale ta wygrana, styl gry, zaangażowanie, skuteczność moze to wreszcie ciut ruszy. Musieliśmy wygrać, to było pewne ale gra mnie zaskoczyła na plus.

Fajnie się oglądało ten mecz. Zaangażowanie, energia, wiara w sukces była widoczna od początku. Byliśmy lepsi i potwierdziliśmy to wynikiem. Brawo! Jest moc którą uwolnił Fornalik. Proszę by to potwierdzić w Szczecinie i poprawić u siebie z Lechem. Drużyna ma potencjał tylko trzeba wybrać najlepszych ,a poźniej stworzyć taktyke ,a nie odwrotnie.
PS Te ku*** w Gliwicach sie przydały. Zareagowali. Wszyscy.
Brawo dla tych wierzących, którzy dziś dopingowali na Cichej. Pozdrawiam.

Chopcy, można mieć inne zdanie, ale szanujmy się. Tym bardziej po tak eleganckim 4-0

po 10 latach powrot Andre na Cicha!!

i to jaki :-)

4 gole dla mojego 4 letniego syna:-) ktory debiutowal na Cichej

pytanie mojego syna po meczu - Czemu nie ma 5 :-))) Lubie to !!

ps pozdrawiam wszystkich!

Rafik pisze:Viśnia niy do zdarcio choby czołg Pepe tyż na dupny +
AdleR na tReskach nom sprzyjo Cicha odczarowano, czas Paprykorzy rozdupić!

Dokładnie! AdleR na treskach to jest !!!!
GÓRNY Śląsk!!!!!

dużo zmian, dużo dobrego i dużo optymizmu. Jest się z czego cieszyć. Ale też pamiętajcie z kim graliśmy, z drużyną z przedostatniego miejsca, która ma wielkie kłopoty właścicielskie i organizacyjne. Jajo słusznie zauważa żeby nie popadać w skrajności.
Tym niemniej zmiana ustawienia, odstawienie Lipskiego i Lecha to były elementy, które miały duże znaczenie. Nie tylko szczęście było dziś po naszej stronie. Nie tylko szczęścia brakowało nam w poprzednich meczach. I w tym różnię się z ocenami z Jajo.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Mimo wyniku i ciekawej grze tak jak to miało miejsce w 4 ostatnich meczach wreszcie uwieńczonej skutecznością,nie odczuwam spokoju.Z tak słabymi "Scyzorami" frajerstwem byłoby nie wygrać.Pytanie czy dzisiejszy mecz był pojedynczym wyskokiem,czy wreszcie się przełamiemy i zaczniemy punktować.Przynajmniej do soboty człowiek będzie wierzył,że wreszcie wrócił stary dobry Ruch.Ps.Libor Hrdlicka wymarzony debiut.Waldek nawet nie próbuj go zmieniać.W grodzie paprykarzy tylko zwycięstwo !!!

HKSADIK pisze:Chopcy, można mieć inne zdanie, ale szanujmy się. Tym bardziej po tak eleganckim 4-0

Cieszysz pucha pra ? Po takich kataklizmach, to serce znowu bije odpowiednio. Trochę oddechu jest. Tego było nam trzeba. SIEG!