[11 kolejka] Ruch Chorzów-Zagłębie Lubin 30.09.2016 g.18.00

[Dorcia]

Mazek cofie się w rozwoju. Lipski wg mnie to samo. Konczi stanął w miejscu. Grodek rekordzista kartek i chyba nigdy nie robił aż tylu błędów na raz. Oleksy też się u Waldka nie rozwinął. Urbańczyk ponad pewien poziom też nie wyskakuje. Cichocki, Przybecki, Wiśnia, Hanzel - lepiej przemilczeć.
Gdzie jest postęp tej drużyny?
Z Nieczeczą i Lechią wyglądaliśmy na lepszych bo oni z nami prowadzili i dali grać. Wczoraj Zagłębie pokazało nam przy 1:1 nasze miejsce w szeregu.

[BAFista]

Hebert z Piasta za ręka w polu karnym dostoł zółto. Nie zagro z nami

Ćwielong za ręka kartki nie dostoł a byłaby to w konsekwencji 2 żolta i czerwona i pauza z Piastem bo już 3 żółte mo.

[meretz]

Postęp jest w grze, niewielki, ale jest. Na początku sezonu biliśmy głową w mur, nie było pomysłu, nic... Od meczu z Wisłą jest lepiej, tylko trzeba poprawić grę w tyłach. Tracimy prawie 2 gole na mecz, to jest jakaś tragedia.



O właśnie, sędzia mógł wyrzucić Ćwielonga. Choć i tak niewiele by to zmieniło.

[jajo]

Hebert z Piasta za ręka w polu karnym dostoł zółto. Nie zagro z nami

Ćwielong za ręka kartki nie dostoł a byłaby to w konsekwencji 2 żolta i czerwona i pauza z Piastem bo już 3 żółte mo.

nie blokowol strzalu ino dosrodkowanie, stad Pepe bez kartki a Herbert dostol.

Dorcia - jako calosci, druzyny. Wymiana piliki, rozegranie, przenoszenie ciezaru czy tworzenie sytuacji. w przeciwieniestwie do innych nasze sytuacje nie rodza sie z przypadkow. widac te automatyzmy, o ktorych Fornalik mowi w wywiadach, a polowa sie z tego smieje.

[SODA]

moim skromnym zdaniem ..za mało jest harakteru w drużynie i niestety tak to wyglondo

[Dorcia]

Jajo - za dużo jest tej wymiany piłki. My nie będziemy Barceloną. Później wychodzą takie kwiatki jak wczorej Mazkowi. Albo we Wrocławiu Grodkowi. Tak można grać jak przeciwnik sie cofnie na swoją połowe. Tylko, że w takich przypadkach już gonimy wynik i podania wszerz boiska nic już nam nie dają.

[niebieski73]

Hebert z Piasta za ręka w polu karnym dostoł zółto. Nie zagro z nami

Ćwielong za ręka kartki nie dostoł a byłaby to w konsekwencji 2 żolta i czerwona i pauza z Piastem bo już 3 żółte mo.

nie blokowol strzalu ino dosrodkowanie, stad Pepe bez kartki a Herbert dostol.

Dorcia - jako calosci, druzyny. Wymiana piliki, rozegranie, przenoszenie ciezaru czy tworzenie sytuacji. w przeciwieniestwie do innych nasze sytuacje nie rodza sie z przypadkow. widac te automatyzmy, o ktorych Fornalik mowi w wywiadach, a polowa sie z tego smieje.

Myślołek, że żartujesz, ale chyba jednak poważnie pisołeś. Nie wiem jakie ty widzisz automatyzmy, no chyba, że chodzi ci o te bezproduktywne dziesiątki podań na swojej połowie.

[meretz]

Ale są takie mecze jak z bruknetami, Koronami, Łęcznymi, Płockami i trzeba grać atakiem pozycyjnym. Jak to opanujemy to kontry tym bardziej.


Martwi forma skrzydeł. Wczoraj te dośrodkowania były tragiczne, już chyba lepsze jest mocne wstrzelenie piłki w pole karne i liczenie na błąd rywala.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[arango-mokre]

w pierwszej polowie grali my dobrze ale tez jeden chop wiecej w pomocy w drugiej jak grali my po 5 w pomocy to byli ciagle w obronie.

[jajo]

Jajo - za dużo jest tej wymiany piłki. My nie będziemy Barceloną. Później wychodzą takie kwiatki jak wczorej Mazkowi. Albo we Wrocławiu Grodkowi. Tak można grać jak przeciwnik sie cofnie na swoją połowe. Tylko, że w takich przypadkach już gonimy wynik i podania wszerz boiska nic już nam nie dają.

strata mazka snie wzilea sie z wymiany podan tylko rajdu ktory skonczyl sie podaniem do przeciwnika.
w meczu gramy wiele tych samych akcji, zawodnicy zawochuja sie w okreslony sposob. jak ktos teog nie widzi to trudno.
zauwazcie, ze mimo pardoystycznej oborny i zdecydowanie gorszego personalnie skladu gram wyrownane mecze z Lubinem i Lechia.
jak myslicie skad to sie bierze?

[SODA]

harakter dla nie których to ..

[Golyrubychop]

harakter dla nie których to ..

niy buc
przynajmi wisełka wygrała i bydzie wiyncy pozdrowiyń.

[19aRtuR20]

Taki jest fusbal.
Wygrywomy to Waldek King, nie wygrywomy to Waldek raus
Strzelomy gola po ponad minucie podowania bala z Łęczną to zachwyt, nie idzie nom to cza zmieniać taktyka.


Co do meczu, to na pewno nie mom pretensji do Pepe (i ogólnie tu na forum też nie widać) skuli karnego, bo po zapierdalaniu przez całe boisko ciepoł sie do wślizgu na pełnej predkości. Wtedy rąk za bardzo skryć nie idzie.

Pretensje do trenera za zmiany, ale Niezgoda chyba chcioł zmiana, bo był fes zajechany (może jakiś drobny uraz?). Zmiana Nowaka też jakoś idzie zrozumieć, tzn. ściągnięcie typowego defensywnego pomocnika i wprowadzenie bardzi ofensywnego piłkarza, z tym że nie wiem co Waldek w nim widzi, bo na mie na razie dobrego wrażenia nie zrobił, a chop włazi w kożdym szpilu prawie ino jak przyszedł do nos. Podejrzewom, że Waldek tym razem nie ściągnął Lipskiego, bo w Gdańsku wraz z jego zejściem skończyło sie zagrożenie pod bramką Lechii, więc spróbowoł ściągnąć defensywnego pomocnika. Ostatnio zmiana to już podwyższenie drużyny...

Najważniejsze, że za dwa tydnie powinni być gotowi do gry Kowalczyk, no i wraco Grodzicki. Będąc daleko od kolejnych zagrożeń skuli kartek, trzeba mieć nadzieja, że zagrają dość kilka meczów razem. Środek obrony to podstawa. Do tego może w końcu pojawi sie torman, dwa tydnie dodatkowych treningów to dużo, a i czas na zmiana idealny (Lech jakoś nom niczego nie wybronił, więc nie ma głupio go na ławie posadzić, do tego momy niestety seria porażek... idealny moment na zmiana).
Żeby ino Kowalczyk zaś nie chycił kontuzji, bo jakby nie patrzeć to już drugi jego uraz.

A co do Fornalika jeszcze... Widać, że szuko, przede wszystkim w ataku. Był Arak, potem chwilowo wrócił Stępel... Potem zaś Arak, przyszedł Visnakovs to go zastąpił, a teraz fajnie w dwóch ostatnich meczach pokozoł sie Niezgoda jak dostoł szansa.

Jak Mazek nie poprawi sie, to w czerwcu bedzie radość, że odchodzi, bo od kontuzji chop sie nie umie pozbierać.

[maciek1973]

Taki jest fusbal.
Wygrywomy to Waldek King, nie wygrywomy to Waldek raus
Strzelomy gola po ponad minucie podowania bala z Łęczną to zachwyt, nie idzie nom to cza zmieniać taktyka.

To wszystko prowda. Ale my ostotnio roz wygrywomy i 10 razy przegrywomy.
Kożdy inny trener by już polecioł. Nasz szacunek decyduje, że nie ma biołych chustek.
Ale Waldi trocha się pogubioł.
Ta taktyka (kombinacyjna gra wg schematu) nie jest na ta młodo ekipa.
A najgorsze, że nie widać poprawy, a my durś ten som schemat.

[maciek1973]

Postęp jest w grze, niewielki, ale jest.

Koledzy, jesteście WIELCY.
Naprawdę powiom wosz optymizm.
Jo to widza inaczej, ale richtich podziwiom.