RacjaScypion pisze:To sprzężenie zwrotne. Kiedyś trudniej się tu grało zwłaszcza małym klubom bo trybuny dawały wsparcie Niebieskim i deprymowały rywali. A teraz? Jest jak na odrze Wodzisław.Ozor pisze:Gra , cały bajzel w koło klubu jak i stadion niy zachyncajom do odwiedzin tako prowda.
Downij gra u siebie to boł jedyn z argumyntow ,kożdy musioł sie liczyc z tym że tu punkty bydzie trzeba wyszarpac ,dzisioj wiynkszosc robi tu co chce i jak chce.
ruchfans pisze:Dzisiaj przelała mi się czara goryczy.
Szacunek do Waldka mam ogromny ale mam wrażenie, że facet już totalnie odpłynął. Jak ułyszałem składy przed meczem to pomyślałem sobie, że zrobiliśmy sobie sparing. Nasza pomoc i atak czyli Moneta, Hanzel, Lipski, Nowak i Arak vs Makuszewski, Trałka, Jevtic, Pawłowski, Robak. Każdy kto interesuje się ekstraklasą i widział np. ostatni mecz Lechia-Lech doskonale wie, że to nie ma prawa się udać.
Waldek przegrał mecz w szatni.
Niech mi ktoś wytłumaczy jaki jest sens wystawiać kalekiego Hanzela zamiast młodego Bargiela? Nie potrafię tego zrozumieć. Młody Urbańczyk jest tak słaby fizycznie, że nie uniesie gry co trzy dni?
Lech to jest jakieś totalne nieporozumienie a tiki taka we własnym polu karnym wespół z Grodzickim to jakieś piłkarskie jaja. Kapitan który rozkłada ręce i nie potrafi op***dolić nikogo żeby się ogarnął. Na nas wystarczy wyjść agresywnie i po 20 minutach jest po meczu. Tak zagrał Arka, Jaga, Legia i teraz Lech.
Nigdy nie krzyknę Waldkowi nic złego, nigdy nie będę miał odwagi krzyknąć zmiana trenera ale niestety to wszystko to jest paranoja. Przez wakacje nie byłem tylko na wygranej inauguracji sezonu a pozatym byłem na wszystkich meczach w zeszłym sezonie. Zapomniałem kiedy widziałem ostatnie zwycięstwo. Koszmar. Kiedyś oburzałem się, że ludzie obcy mówili, że Waldek mentalnie nigdy nie wyjechał z Chorzowa. Dzisiaj musiałbym im przyznać racje i powiedzie, że gnusnieje coraz bardziej. Smutne to jest
Na co? Na punkty w Gdańsku?hornet pisze:Ja się tylko zastanawiam czemu Fornalik zrobił,to co zrobił. Próbuje to po prostu zrozumieć. Wiadomo,że jak każdy człowiek/trener popełnia błędy i ma pewne wady,a wczoraj wyszła jedna z nich - zachowawczość. Mimo całego mojego szacunku do Chopa i jego obrony,trzeba uznać,że jednak czasem postępuje zbyt zachowawczo. Widzi wiele lepiej niż my (szczególnie na treningach),co potrafią te gwiazdy i zdaje sobie sprawę,jakich ma zmienników. Woli ugrać jakieś punkty w sobota,niż ryzykować kontuzje zawodników i ciepać się na PP. Tak mi się wydaje,być może się mylę. Po prostu byt ekstraklasowy jest dla niego ważniejszy i dmucha na zimne - postępując zbyt zachowawczo. My kibice patrzymy na to inaczej i chcielibyśmy przy tej całej mizerii i szarości,jakiegokolwiek sukcesu...stąd ta złość.Skład był dla grajków sygnałem, że nie ma ciśnienia...i koło się zamyka. Pozostaje liczyć na punkty w Gdańsku.
Nie wiem kiedy ostatnio był dobry mecz u siebie... Mi się na szybko przypomina PP z Wisła i szarpiący na skrzydle Mazek (1 połowa jak dobrze pamiętam) ale kiedy to było? A tak poza tym sprawdziłem sobie ostatnie zwycięstwo na Cichej (nie licząc Łęcznej na inaugurację tego sezonu). I kurde aż sam nie wierze ale mi wychodzi na to że to był 1 grudzień 2015 roku i 18 kolejka Ekstraklasy: Ruch 2:1 Korona To jest nieprawdopodobnemaciek1973 pisze:ruchfans pisze:Dzisiaj przelała mi się czara goryczy.
Szacunek do Waldka mam ogromny ale mam wrażenie, że facet już totalnie odpłynął. Jak ułyszałem składy przed meczem to pomyślałem sobie, że zrobiliśmy sobie sparing. Nasza pomoc i atak czyli Moneta, Hanzel, Lipski, Nowak i Arak vs Makuszewski, Trałka, Jevtic, Pawłowski, Robak. Każdy kto interesuje się ekstraklasą i widział np. ostatni mecz Lechia-Lech doskonale wie, że to nie ma prawa się udać.
Waldek przegrał mecz w szatni.
Niech mi ktoś wytłumaczy jaki jest sens wystawiać kalekiego Hanzela zamiast młodego Bargiela? Nie potrafię tego zrozumieć. Młody Urbańczyk jest tak słaby fizycznie, że nie uniesie gry co trzy dni?
Lech to jest jakieś totalne nieporozumienie a tiki taka we własnym polu karnym wespół z Grodzickim to jakieś piłkarskie jaja. Kapitan który rozkłada ręce i nie potrafi op***dolić nikogo żeby się ogarnął. Na nas wystarczy wyjść agresywnie i po 20 minutach jest po meczu. Tak zagrał Arka, Jaga, Legia i teraz Lech.
Nigdy nie krzyknę Waldkowi nic złego, nigdy nie będę miał odwagi krzyknąć zmiana trenera ale niestety to wszystko to jest paranoja. Przez wakacje nie byłem tylko na wygranej inauguracji sezonu a pozatym byłem na wszystkich meczach w zeszłym sezonie. Zapomniałem kiedy widziałem ostatnie zwycięstwo. Koszmar. Kiedyś oburzałem się, że ludzie obcy mówili, że Waldek mentalnie nigdy nie wyjechał z Chorzowa. Dzisiaj musiałbym im przyznać racje i powiedzie, że gnusnieje coraz bardziej. Smutne to jest
Ostatnie zwycięstwo u siebie to pikuś (Łęczna). Ale kiedy widziałeś ostatni dobry mecz?
Już od jakiegoś czasu, nie ma pomysłu na skład. Bredzenie o jakiś brakach mechanizmach, lub innych takich, to jawne nieradzenie sobie z obecną sytuacją. Może karta sie odwróci i przywiozą punkty z Lechii. W każdym bądź razie, nie domagam sie na razie jego dymisji.orbiter pisze:Nie kumam pomysłu Waldka na ten skład. Może On coś wie i dlatego zrobił wszystko, aby nie awansować dalej?
A o grze lepiej nie wspominać, wystarczy fakt, że My zrywamy się (ostatnie 10 minut), gdy mleko na dobre się rozlało.
zobaczcie jak to wygląda w klubach z lepszymi składami od nas, Wdowczyk świetnie uratował Wisłę w zeszłym sezonie teraz dołuję, Rumak w Śląsku to samo. Nasz potencjał piłkarski jest na poziomie Łęcznej to, że nie drżymy w strefie spadkowej z kilkoma punktami straty do reszty to tylko i wyłącznie zasługa Waldka, a co do tego co mówi Fornalik, on nigdy nie był trenerem który wywlekał brudy na konferencji, nie jego styl działania. Jestem przekonany, że po ewentualnej jego dymisji naprawdę upadniemy, tylko on w tym całym bajzlu zapewnia cień profesjonalizmu.milo pisze:Już od jakiegoś czasu, nie ma pomysłu na skład. Bredzenie o jakiś brakach mechanizmach, lub innych takich, to jawne nieradzenie sobie z obecną sytuacją. Może karta sie odwróci i przywiozą punkty z Lechii. W każdym bądź razie, nie domagam sie na razie jego dymisji.orbiter pisze:Nie kumam pomysłu Waldka na ten skład. Może On coś wie i dlatego zrobił wszystko, aby nie awansować dalej?
A o grze lepiej nie wspominać, wystarczy fakt, że My zrywamy się (ostatnie 10 minut), gdy mleko na dobre się rozlało.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 86 gości