To mi się jakoś ciężko ten mecz oglądało i na pewno nie powiedziałbym, że zasłuuje ten mecz w naszym wykonaniu na bdb.Dams0n pisze: ↑28 sty 2022, o 15:07Wynik wynikiem, bo to nie ma znaczenia w sparingu, ale chyba każdy sie zgodzi ze sam mecz bdb w naszym wykonaniu. Pierwsza połówka jako tako, jednak było widać ze nowi zawodnicy są jeszcze niezgrani i lekko zagubieni. Druga połowa natomiast to mimo teoretycznie slabszego skladu i przegranej jedna z najlepszych połówek za Skrobacza, ciągły pressing, fajne konstruowanie akcji, stabilna gra w obronie. Przez 20-25 minut kompletnie docisnelismy 2 zespół 1 ligi w optymalnym składzie. Chyba wiele nie muszę mówić. Sam gol to niestety pokaz umiejętności Tomka Nowaka, który nie dojeżdża do umiejętności Bieleckiego mimo fajnej obrony strzału Villanuevy. Ogólnie mecz na +
Zresztą twojej wypowiedzi się zgodzę i właśnie dlatego ciężko mi to uznać. W pierwszej połowie widać było niezgranie i zagubienie, kilka piłek, które mogły być dobre gdyby nie czekać na bala ino się ruszyć. Co do Żuka to też jedyne na co zwróciłech uwaga to, że praktycznie unika tyknięcia piłki lewą nogą. Rozumiem, że każdy ma zdecydowanie lepszą dominującą nogę, ale on nawet jak wydawało by się miał prostą piłkę, wygodną do przyjęcia czy krótkiego zagrania to wolał obiec niż dotknąć lewą, oczywiście zagrał poprawnie bez jakiś rewelacji z przodu i bez wpadki z tyłu. Bardzo dobre było na pewno początkowe minuty drugiej połowy, ale ciężko to uznać za wystarczające by tak powiedzieć o całym meczu. Typowy sparing gdzie większościowymi fragmentami wyglądało to ciężko i wolno, ale też chyba nie można oczekiwać na tym etapie i przy tych warunkach coś innego. Rogi, rozumia pomysł gry na strącenie do Kuleja, ale ile razy to wyszło? raz na osiem? (i to chyba przy czterech różnych wrzucających taki sam rezultat)? Ale to też może być kwestia tak dużego wiatru, że z takimi balonikami na długi słupek czy nawet dalej był problem z ocenieniem siły zagrania, bo jak Widzew też tak próbował, to rezultat był podobny. Różnica taka, że u nas to było 80% rozegrania naszych rogów, a u nich może z dwa na wszystkie.