[25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 22 sie 2002, o 13:21
- Lokalizacja: Naklo Slaskie
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Nojlepszym sie może trefić tako wpada, szkoda co terozki trefioło na nos. Mom nadzieja co łodbijymy sie to w Szczecinie.
-
- Posty: 10377
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
na razie to od 2002 roku w Szczecinie się odbijamy od ściany. Pogoń na razie wiosną nie przegrywa, ale gra słabo. Jak zagramy z przodu jak z Cracovią to będzie dobrze. Tylko poprawić koncentrację w tyłach. Stracić dwa gole po rogach to nie jest dobre.marcyk pisze:Nojlepszym sie może trefić tako wpada, szkoda co terozki trefioło na nos. Mom nadzieja co łodbijymy sie to w Szczecinie.
Gruby asystent Fryjzera już się szykuje na nas.
Przed szczecińską drużyną mecz z Ruchem Chorzów. - Mamy mało czasu na regenerację, ale robimy wszystko by być gotowi. Podróż do Białegostoku została zorganizowana wzorowo. Samolot, później autokar. Za chwilę powrót do Warszawy, nocleg i lot do Szczecina. To wszystko po to by w poniedziałkowym meczu w stu procentach zaklepać sobie ósemkę - zakończył.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 22 lis 2009, o 09:57
- Lokalizacja: Chorzów BatoRy
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Szkoda meczu i to bardzo. Gdyby grali słabo to mówi się trudno i czeka na kolejny mecz. Dziś mecz był dobry i porażka. .
W Szczecinie trzeba gryźć trawę.
Mazek bardzo dobra gra, mam nadzieję że nie odejdzie po tym sezonie.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
W Szczecinie trzeba gryźć trawę.
Mazek bardzo dobra gra, mam nadzieję że nie odejdzie po tym sezonie.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 8786
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
momy mecz pod kontrola i Cetnarskiemu wyłazi strzal zycia po czym wykorzystują nasze zaskoczenie ciulajać nom nastepnego tora, szkoda tego szpilu bo był spokojnie do wygrania
Wielkość Ruchu jest tak wielko że nie do sie jej wyrazić w kilku słowach!
-
- Posty: 377
- Rejestracja: 30 gru 2009, o 11:48
- Lokalizacja: Piekary
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Jak sie powtórka szpilu łobejrzy w telewizorze to nasza łobrona wyglondo gorzy jak na żywo, co mi sie wydowało, jest niymozliwe.
-
- Posty: 2482
- Rejestracja: 4 lis 2015, o 17:21
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
I pomyśleć jakby Mazek podniósł ta bala o 5 cm to by była teroz euforia na forum...
- wojtula20
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 gru 2015, o 16:31
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie, tak mi smutno było wczoraj że nawet z zaśnięciem miałem problemy, pierwsza porażka po której w tym sezonie nie pomyślałem "trudno, gorsi byliśmy i tyle". Moneta wcześniej za Zienia powinien w następnych szpilach włazić i kręcić podmęczonymi rywalami, niestety ta lewa strona to trochę mankament jest, Zieniu szybko puchnie, a Oleksemu jeszcze dużo dużo jakości brakuje. Stępel za***iście, Mazi za***iście, Lipski też, Pączek trochę człapał za bardzo i zawalił krycie przy golu na 2:3. Pozytywnie trzeba patrzeć, jakby taki poziom gry utrzymać to się ta pierwsza ósemka dokula, wygrać ze Śląskiem, Wisłą, jakiś remisik albo dwa dorzucić i spokój.
Relacja z trybun: https://www.facebook.com/odmeczudomeczu ... 8893279487
Relacja z trybun: https://www.facebook.com/odmeczudomeczu ... 8893279487
- 79Świony
- Posty: 1925
- Rejestracja: 8 lis 2008, o 17:15
- Lokalizacja: Schwientochlowitz
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
genau...Duszello pisze:Ale zauwazył zes to ze jak RUCH wygrywo to pewnych chopcow na forum nie ma, a jak som to mało piszom ale jak nie dej boze RUCH mo w plery to sam zaro je taki wysyp zadowolonych inaczyj ze gowa boli.79Świony pisze:wieczny malkontent online...Biszkopt pisze:Mazek miał okazję na 3:1, ale zj***ł, wiadomo skuteczny to on nie jest. SZKODA W ch** TEJ PORAŻKI ;//
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 13 wrz 2015, o 22:25
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Nie wiem jak Wy, ale jo po końcowym gwizdku miołech niewyobrażalne uczucie bezsilnego żalu, jakiego nie doświadczyłech od paru lat. Jak żech potem szukoł pamięcią to od razu wrócił tyn bolesny 6 maj 2012r... Kaliber nie ten som (bo wtedy stracilimy majstra), ale uczucie identyczne.
I na koniec jeszcze jeden smutny fakt, głównie dla statystyków. Nasi, grając cołkiem nieźle (o czym masa postów wyżej) przegrali i tym samym niechlubnie wpisali się na karty historii starć Ruchu z pasoŻydami. Nigdy dotychczas w historii ligowych pojedynków nie zdarzyło się żeby my przegrali z nimi oba szpile. Co więcej, zaledwie 2 razy było tak, że zdobyliśmy tylko punkt - w 1937r., kiedy craka jako beniaminek sensacyjnie zrobiła interwał w zdobywanych przez nos majstrach i sama wygrała tamten sezon - wtedy było 1:1 u nos i 2:4 u nich - i to jedyny taki przypadek w ekstraklasie. Drugi był w 2 lidzie w sezonie 2003/04 (0:0 i 1:2 u nich), ale wiemy jak to wtedy było z ich awansem.
W innych sezonach przynajmniej 2 remisy albo wygrana i porażka, a najczęściej komplet punktów.
Od czasu naszego awansu do ekstraklasy w 2007 u nos to oni byli przeciwnikiem cieszącym nasze oczy - do wczoraj komplet zwycięstw na Cichej (w 2007 na śląskim), w tym ino jedno nie do zera (3:2 za Janka Kociana w grudniu 2013r. grając w 10). W ogóle to wcześnij wygrali u nos w ...1951.
Realnie patrząc:
- Pogoń - bez złudzeń;
- lech - punkt to sukces bydzie niestety;
- Śląsk - licza na punkt;
- Wisła - jedyna realna szansa na zwycięstwo;
- Lechia - raczej bez punktów.
Nie wiem czy to wystarczy na górno 8. Pozostaje to co zawsze - niebieska irracjonalna nadzieja....
I na koniec jeszcze jeden smutny fakt, głównie dla statystyków. Nasi, grając cołkiem nieźle (o czym masa postów wyżej) przegrali i tym samym niechlubnie wpisali się na karty historii starć Ruchu z pasoŻydami. Nigdy dotychczas w historii ligowych pojedynków nie zdarzyło się żeby my przegrali z nimi oba szpile. Co więcej, zaledwie 2 razy było tak, że zdobyliśmy tylko punkt - w 1937r., kiedy craka jako beniaminek sensacyjnie zrobiła interwał w zdobywanych przez nos majstrach i sama wygrała tamten sezon - wtedy było 1:1 u nos i 2:4 u nich - i to jedyny taki przypadek w ekstraklasie. Drugi był w 2 lidzie w sezonie 2003/04 (0:0 i 1:2 u nich), ale wiemy jak to wtedy było z ich awansem.
W innych sezonach przynajmniej 2 remisy albo wygrana i porażka, a najczęściej komplet punktów.
Od czasu naszego awansu do ekstraklasy w 2007 u nos to oni byli przeciwnikiem cieszącym nasze oczy - do wczoraj komplet zwycięstw na Cichej (w 2007 na śląskim), w tym ino jedno nie do zera (3:2 za Janka Kociana w grudniu 2013r. grając w 10). W ogóle to wcześnij wygrali u nos w ...1951.
Realnie patrząc:
- Pogoń - bez złudzeń;
- lech - punkt to sukces bydzie niestety;
- Śląsk - licza na punkt;
- Wisła - jedyna realna szansa na zwycięstwo;
- Lechia - raczej bez punktów.
Nie wiem czy to wystarczy na górno 8. Pozostaje to co zawsze - niebieska irracjonalna nadzieja....
- Zip
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1954
- Rejestracja: 29 cze 2006, o 15:17
- Lokalizacja: Chorzów Stary/Kraków
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Realnie patrząc to Podbeskidzie nie powinno było wygrać z Lechem, a Termalica z Legią. To jest Ekstraklasa, tego nie zrozumiesz... Żaden wynik w ostatnich meczach rundy zasadniczej mnie nie zdziwispecodvagin pisze:Nie wiem jak Wy, ale jo po końcowym gwizdku miołech niewyobrażalne uczucie bezsilnego żalu, jakiego nie doświadczyłech od paru lat. Jak żech potem szukoł pamięcią to od razu wrócił tyn bolesny 6 maj 2012r... Kaliber nie ten som (bo wtedy stracilimy majstra), ale uczucie identyczne.
I na koniec jeszcze jeden smutny fakt, głównie dla statystyków. Nasi, grając cołkiem nieźle (o czym masa postów wyżej) przegrali i tym samym niechlubnie wpisali się na karty historii starć Ruchu z pasoŻydami. Nigdy dotychczas w historii ligowych pojedynków nie zdarzyło się żeby my przegrali z nimi oba szpile. Co więcej, zaledwie 2 razy było tak, że zdobyliśmy tylko punkt - w 1937r., kiedy craka jako beniaminek sensacyjnie zrobiła interwał w zdobywanych przez nos majstrach i sama wygrała tamten sezon - wtedy było 1:1 u nos i 2:4 u nich - i to jedyny taki przypadek w ekstraklasie. Drugi był w 2 lidzie w sezonie 2003/04 (0:0 i 1:2 u nich), ale wiemy jak to wtedy było z ich awansem.
W innych sezonach przynajmniej 2 remisy albo wygrana i porażka, a najczęściej komplet punktów.
Od czasu naszego awansu do ekstraklasy w 2007 u nos to oni byli przeciwnikiem cieszącym nasze oczy - do wczoraj komplet zwycięstw na Cichej (w 2007 na śląskim), w tym ino jedno nie do zera (3:2 za Janka Kociana w grudniu 2013r. grając w 10). W ogóle to wcześnij wygrali u nos w ...1951.
Realnie patrząc:
- Pogoń - bez złudzeń;
- lech - punkt to sukces bydzie niestety;
- Śląsk - licza na punkt;
- Wisła - jedyna realna szansa na zwycięstwo;
- Lechia - raczej bez punktów.
Nie wiem czy to wystarczy na górno 8. Pozostaje to co zawsze - niebieska irracjonalna nadzieja....
In Siemian We Trust
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1269
- Rejestracja: 3 lis 2005, o 12:33
- Lokalizacja: BYKOWINA STARO
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Bydzie dobrze głowy do góry. Walka trwa o miejsca 5-8 Ruch,Lech,Lubin,Lechia,może Jaga. Bydzie walczyc 5 drużyn o 4 miejsca
Bielsko Łęczna Kielce Nieciecza raczej spuchna i do 8 nie wskoczom.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Bielsko Łęczna Kielce Nieciecza raczej spuchna i do 8 nie wskoczom.
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
- wojtula20
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 gru 2015, o 16:31
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Śląsk to trzeba klupnąć, Szukiełowicz na pewno nie przygotował do wiosny tak jak Waldi naszych. Plotka głosi, że WKSiacy m.in biegali po oblodzonych schodach Bardziej martwi że Pawłowskiego z Wisły wyciepli, GTS nie ma złego składu i mogą się odkorkować w końcu...specodvagin pisze:
Realnie patrząc:
- Pogoń - bez złudzeń;
- lech - punkt to sukces bydzie niestety;
- Śląsk - licza na punkt;
- Wisła - jedyna realna szansa na zwycięstwo;
- Lechia - raczej bez punktów.
-
- Posty: 670
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 19:47
- Lokalizacja: TATOOINE
- Kontakt:
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
@specodvagin- majstra to my stracili we szpilu z Podbeskidziem.
OFICJALNY KLUB ŚLONZOKÓW/R\, NIY GOROLI, NIY LWOWIOKÓW
-
- Posty: 2482
- Rejestracja: 4 lis 2015, o 17:21
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
We wszystkich tych meczach możemy wygrać, ale wszystkie są personalnie mocne, a co za tym idzie - nieobliczalne. Tako Wisła może cieniować, ale wystarczy że kilku najlepszym wyjdzie mecz i będzie problem. Tak jak ostatnio z Cetnarskim...
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 13 wrz 2015, o 22:25
Re: [25 kolejka] Ruch Chorzów - Cracovia 2.03.16 18:00
Po trochu tyż prowda, niemniej decydujący był szpil ze zdegradowanym już faktycznie wtedy łkasem u siebie. Skończyło się tragicznym 2:2, a wygrana w kontekście ostatnich dwóch kolejek zapewniłaby nom majstra.JEDI_V pisze:@specodvagin- majstra to my stracili we szpilu z Podbeskidziem.
Cóż... Ino mieć nadzieja i czekać na kolejno okazja.