Strona 3 z 3

: 2 paź 2002, o 09:35
autor: fuhr
fuhr pisze:to bylo przedupcone jak Wagner pokazywol keremu zadupcy jak go faulowali 8)
oczywiscie ze chodzilo mi o Szewczyka a nie o Wagnera, popieprzylo mi sie wczoraj w glowie jak zobaczylem poziom gry na meczu Bayern Milan :shock:

: 2 paź 2002, o 10:10
autor: Mikoruch
Był jeszcze Rysiu Kołodziejczyk - wieczny bramkarz Niebieskich. Niebieska krew

: 2 paź 2002, o 12:37
autor: Morris
Piękne czasy Panowie, zaprawdę piękne. Malutki wtedy byłem, ale do dziś pamiętam jak Szewczyk ustawiał sobie ludzi na boisku, charakterny to był gość niesamowicie.
A te rajdy Nowaka przy linii!!! Łza się w oku kręci
Co do tematu, to zauważyłem, że wielu z tu piszących myli dobre wykonywanie swoich zawodowych obowiązków z przywiązaniem do barw, no bo jak można nazwać Matuszka niebieskokrwistym??? Przecież w Rakowie był czerwono-niebieski, w Polonii Warszawa czarny a w Widzewie czerwony! To że ktoś gra w miarę solidnie nie znaczy od razu, że jest przywiązany do barw klubowych, co nie znaczy rzecz jasna, że nie należy takich ludzi szanować.
Mnie niestety żaden z naszych piłkarzy nie jawi się jako jakoś szczególnie Niebieski. Oczywiście wychowankowie są nieodłącznie związani z Ruchem.
Dużo dobrego można powiedzieć o Mariuszu Śrutwie, który jest związany z klubem i szanuję Go za dobry kontakt z kibicami, chociażby pojawianie się w Radlinie na turnieju kibiców czy inne tego typu gesty a także wypowiedzi o nas w mediach.
Bardzo fajny kontakt z kibicami miał Mirek Dreszer- jego jako sąsiada znam dobrze i wiem, że mógłby dla klubu zrobić dużo więcej niż zrobił, jednak nie dano mu szansy. Szkoda, że w klubie pojawił się tak późno, szkoda, że później pozbyto się go i musiał grac gdzieś w Magdeburgu.

Niebieskich, takich jak Cieslik i cała rzesza innych, grających jeszcze w innych czasach już się nie doczekamy, bo tez świat jest inny. Kariera jest krótka i każdy patrzy jak tu się zabezpieczyć na stare lata, więc piłkarze są jak prostytutki- idą tam gdzie lepiej płacą stając się wedle potrzeby Niebiescy, Żółci, Brązowi...

: 4 paź 2002, o 01:42
autor: hanys1920
tak jest morris 100% racji masz .takie a nie inne sa czasy i piłkarze ida tam gdzie lepiej płacą.kiedys były inne czasy i nie ma co ich porównywać z dzisiejszymi .pogoń za kasa i nie tylko w sporcie.pamiętam kiedyś jak legia grała na łksie a w barwach legii grał wieszczycki który poprosił trenera by go na meczu w łodzi nie wystawiał .to była godna naśladowania postawa a postąpił tak gdyz sam był kiedys fanatykiem i rozumiał kibicówi co oni czuja.szkoda że nie mogł tak postąpić np. mario jak był w barwach legii