Strona 1 z 6

G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 21:51
autor: SesuR
http://www.niebiescy.pl/?id=10742 <----Poprostu dziynki za wszysko i zostoń z Nami

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 21:52
autor: bRayan72

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 22:06
autor: kolarz
Jakas tam epoka na pewno sie zakonczyla, oby Ecik to pociagnal dalej...
Szkoda ino ze w tej karierze braklo zwycieskiego trofeum (pp albo 15 majster)
Dziekujemy za wszystko :padam:
ciezko w slowach wszystko opisac, stad prosba do Esia co by filmik z Grzybkiem w roli glownej wypuscil :hyhy:
aha i jeszcze jedno: ostatnio brama p.Wojtka w oficjalnym meczu w Ruchu to ta z Pogonia Imielin co ja niby za samoboj uznali :!:

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 22:20
autor: Fanatyk z Rudy
ciekawe czy w tych po***anych czasach doczekomy jeszcze takiego pilkarza. Dzieki Wojtek

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 22:28
autor: Lukas89
Właściwie to co by tu napisać...



[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DD4e4DHo2yI[/youtube]

Dziękuję za wszystko !! :padam:

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 22:41
autor: Roni2580
Jestem jak najbardziej za tym, żeby w Ruchu już nikt nie zagrał z nr 6. (tym co myślą, że takie rzeczy robi się tylko do martwych, przypominam, że po Maldinim 3 też jest zastrzeżona w Milanie). Wojtek Grzyb to coś więcej niż zawodnik Ruchu, to człowiek, który dla 2 ligowego Ruchu opuścił ekstraklasową Odrę, to człowiek, który 2 lata temu dostał lukratywny kontrakt od Legii a mimo to postanowił zostać z nami. I choć sportowo nie zawsze było tak jak byśmy tego chcieli to spędził tutaj 6 lat. O jego wielkości niech mówi to, że zrzekł się opaski kapitańskiej w momencie gdy klub miał olbrzymie problemy finansowe by nie wykłócać się o pieniądze. Nie ma obecnie w polskiej ekstraklasie drugiego takiego piłkarza, który tak utożsamia się z klubem.

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 22:44
autor: Zip
Cóż można powiedzieć.. Dzięki za wszystko Wojtek!

Re: G/R\zybek

: 18 maja 2012, o 23:04
autor: Paradoxides
Żegna się z naszym ukochanym Ruchem postać wyjątkowa. Świetny piłkarz, wspaniały człowiek. Rozegrał w niebieskich barwach wiele dobrych meczów (szkoda, że nie więcej). Zdobył sporo fajnych bramek, zaliczył wiele asyst. Z całą pewnością mógł być piłkarskim wzorem dla bajtli lotajoncych za balem. Dla mnie jednak Wojtek Grzyb pozostanie w pamięci szczególnie ze względu na jego grę w jednym meczu. Był to mecz rozgrywany na Stadione Śląskim 11 kwietnia 2009 roku, mecz z Polonią Warszawa. Prawie cała drużyna Ruch wyglądała wtedy jakby ktoś im nogi powiązał. Gra była beznadziejna, bez walki, zaangażowania. Z jednym wyjątkiem. Po prawej stronie dwoił się i troił jeden człowiek - Wojtek Grzyb. Szarpał po skrzydle ile się dało i choć on sam strzelił w tym meczu bramkę to przeciwnik przy bierności innych graczy Ruchu a wręcz przy ich pomocy (samobój Brzyskiego) zdobył 3 gole. Pamiętacie jak starał się poderwać do walki innych graczy ? Jak był zły widząc na przykład Nowackiego, który pomimo ciepłej, wiosennej pogody nawet zbytnio się nie spocił ? Jako wierny kibic Ruchu od prawie 40 lat chylę czoła przed postacią zasługującą na wyjątkowy szacunek. Wszystkim młodszym graczom, szczegónie tym, którzy grali w tamtym meczu a dziś dalej reprezentują barwy Ruchu (bądź do nich powrócą) życzę by w innych niebieskich sercach też kiedyś znalazło się dla nich miejsce. Dziękuję Panie Wojtku

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 00:20
autor: R1
Dzięki Wojtek za Serducho Niebieskie.
Graczy tak identyfikujących się z klubem można na palcach jednej ręki policzyć w
Europie.
Nigdy nie zapomna jak żeś w Wodzisławiu padoł że twoje SERCE JEST NIEBIESKIE
Szacun Chłopie i zdrówka życza
PozdRo do Ciebie i Rodziny

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 03:20
autor: Siiwy1920
Nic dodac, nic ujac....

gRzybek!!! dziekujemy!

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 07:45
autor: Ozor
Wojtku dzięki za wszystkie sezony te trudne kiedy grosza nie było ,wszystko sie sypało, między innymi dzięki twojemu zaangażowaniu ten klub dzisiaj jest wicemistrzem, długa to była droga ale myslę że ani my jako kibice ani ty jako zawodnik nie żałujesz ani chwili poswięconej Ruchowi.
JESTES JEDNYM Z NAS I TAK JUŻ ZOSTANIE.
pozdRawiam i dziękuję .

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 08:05
autor: JPeeF
Wielkie dzięki za wszystko niebieski bRacie! Jestes WIELKI! Duzo zdRowia i powodzenia w zyciu!
PS. Pamietaj juz NA ZAWSZE jestes jednym z NAS!

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 08:12
autor: Patrykk
Nie tak sobie wyobrażałem zakończenie kariery(w Ruchu)Grzibka :kwasny:
Widziałem w wyobraźni jego ostatni mecz(choćby ten ostatni z Lechią), gdzie schodzi w 90 minucie, żegnany owacjami na stojąco, gdzie po meczu podczas uroczystej fety wręczamy mu my jako kibice jakiś prezent(podobnie przedstawiciele klubu), gdzie przy okazji oficjalnie podana zostaje przez prezesa informacja, że Wojtek nadal zostaje z nami i będzie pełnił funkcję choćby wspomnianiego kiedyś tam łącznika na lini klub-kibice. Tymczasem żegnamy Wojtka jak pospolitego grajka, po cichaczu darując mu koszulkę z numerem 300, który kilka sezonów pewnie pokopie jeszcze w jakimś dziwnym klubie :/
Bardzo słabo i biednie :zalamany:
Dziękujemy i powodzenia Wojtek! Do zobaczenia z powrotem w klubie!

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 08:25
autor: Bytrek
życie to nie bajka Patryku

Re: G/R\zybek

: 19 maja 2012, o 08:28
autor: Witek46
Grzyb swoją postawą na boisku, a także poza nim zasłużył na największy szacunek kibiców. Nikt chyba nie ma co do tego wątpliwości. Ale zastrzeganie numerów, to już zupełnie inna sprawa i moim zdaniem zarezerwowana na absolutnie szczególne okazje, będące splotem rozmailtych okoliczności. Gdyby każdy "niebieski" piłkarz honorowany był w taki sposób, to w klubie takim jak Ruch, przy naszej historii i dokonaniach, przy ilości wybitnych piłkarzy obecna drużyna musiała by grać już z numerami trzycyfrowymi, bo wszystkie niższe byłyby już dawno zarezerwowane. Żeby już nie cofać się do czasów Cieślika napiszę tylko, że Grzybek nie grałby z "6", bo już dawno zarezerwował by ją po wsze czasy Zygmunt Maszczyk, pseudo Zyga (choć tu pamięć może mnie już zawodzić, może grł z 7, co sensu nie zmienia). Młodzież niech sprawdzi przez Googla, o kim piszę.