Okienko transferowe lato 2012
: 23 mar 2012, o 08:37
właśnie ukazał się pierwszy news na ten temat, więc zakładam temat zanim ukażą się wpisy w 10 innych,
http://www.sport.pl/sport-slask/1,12186 ... czech.html" onclick="window.open(this.href);return false;
jeśli ktoś zna daty rozpoczęcia i końca okna, to proszę dopisać.
http://www.sport.pl/sport-slask/1,12186 ... czech.html" onclick="window.open(this.href);return false;
jest też dużo wątków o kończących się kontraktach naszych zawodnikówW Chorzowie chcą odmłodzić zespół. Czy pomogą w tym piłkarze z polskimi korzeniami, którzy grają za naszą zachodnią granicą?
Mirosław Mosór, dyrektor sportowy klubu był już na tzw. obserwacji w Niemczech. - Na pewno nie będę mówił o szczegółach, bo na to jest za wcześnie. Szukamy młodych piłkarzy, którzy jeszcze podniosą jakość naszej gry - mówi Mosór.
Niebiescy już kilka razy przymierzali się do transferów Polaków, którzy grają w Niemczech.
Cztery lata temu byli bliscy podpisania umowy z Tomaszem Bandrowskim. Zawodnik Energie Cottbus był już jedną nogą w Ruchu, gdy propozycję złożył mu Lech Poznań.
Bandrowski nie chciał zerwać rozmów z niebieskimi, więc wspólnie z menedżerem tak długo stawiał coraz to nowe warunki, że w końcu zrezygnował sam Ruch.
Potem niebiescy przymierzali się jeszcze do Łukasza Kanika. Obrońca z Pszczyny też miał za sobą epizod w Energie. Kanik trenował na Cichej, ale ostatecznie trafił do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Ostatnio był zawodnikiem czwartoligowego MRKS-u Czechowice-Dziedzice.
Przez Cichą przewijali się też inni piłkarze z polskimi korzeniami, którzy uczyli się grać w Niemczech, ale na testach zazwyczaj się kończyło.
Radosław Gilewicz, były piłkarz GKS-u Tychy i Ruchu Chorzów, a także niemieckich klubów VfB Stuttgart i Karlsruher S.C. uważa, że do dobry kierunek poszukiwań.
Gilewicz mówił "Gazecie", że zgłaszają się do niego młodzi piłkarze, którzy uczyli się grać w piłkę w Niemczech, ale mają polskie korzenie. - Wcale nie przesadzę, jeżeli powiem, że znam przynajmniej czterdzieści takich przypadków. Oczywiście nie przyjadą do Polski wszyscy. Nie liczy się przecież ilość, tylko jakość. Szukam w Niemczech zawodników, którzy nie tylko dobrze grają w piłkę, ale mają też charakter do tego zawodu. Nie zniechęcają się niepowodzeniami, są ambitni. Po prostu walczą o swoje - uzasadnia Gilewicz.
jeśli ktoś zna daty rozpoczęcia i końca okna, to proszę dopisać.
)
Sobolewski z Korony również super zawodnik, i mówcie co chcecie, ale Madej z taką formą co ostatnio w Śląsku prezentuje to by był super wzmocnieniem.
NIE