O rywalu:
Najpierw trocha statystyk:

Jak widać, GKS jest 13. w tabeli, z zaledwie czterema zwycięstwami (z Podbeskidziem, Śląskiem, Zagłębiem i ŁKS). GKS jest typowym ''domowym'' zespołem, zaledwie dwa remisy i sześć porażek na wyjeździe. W każdym meczu nie wiadomo co po nich można się spodziewać - raz zagraja dobrze (jak np. ze Ślaskiem) a raz słabo (jak np. w ostatnim meczu z Cracovią). Po zmianie trenera (Janas zastąpiony Kieresiem) grają wg mnie lepiej, ale wciąż mało stabilnie. Ich najgroźniejszą bronią są stałe fragmenty gry.
Uważać trzeba na Bozoka, i zawsze groźnego Kosowskiego (choć na szczęście nie tak szybkiego jak kiedyś, jednak dośrodkowania wciąż dobre). W GKS nikt nie pauzuje za kartki, u nos El Capitano, Grodzicki, były piłkarz GKS-u.
Zawsze się grało z nimi ciężko, ale mecz jak najbardziej do wygrania. Z drugiej strony, w ostatnich trzech meczach goście (Śląsk, Zagłębie i ŁKS) wyjeżdżali bez punktów.
Najlepszym strzelcem Bełchatowa jest Buzała, czyli taki odpowiednik Piecha, który też potrzebuje dużo okazji, żeby umieścić piłkę w siatce.
I na koniec jeszcze trocha statystyk, ostatnie mecze z GKS Bełchatów:
30.07.2011 Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 2-1
12.03.2011 Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 2-1
21.08.2010 GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 3-2
19.03.2010 Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 1-0
12.09.2009 GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 2-1
25.04.2009 Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 0-1
4.10.2008 GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 1-0
19.04.2008 GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 2-0
19.10.2007 Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 1-1
Jak widać w tym roku wygraliśmy z nimi dwa razy po 2-1, ale oba mecze były rozegrane przy Cichej. Na wyjeździe od czasu powrotu do Ekstraklasy Ruch nie tylko nie wygrał ani razu, ale nawet nie przywiózł punktu z Bełchatowa! Czas to zmienić.