Re: Co z tym Ruchem?
: 11 mar 2019, o 17:04
To Góra nam mówi że BIK - "CYGANI"
Póki co to Ruch ma na koncie dwie porażki po 7 wygranych sparingach.ruchfans pisze: ↑11 mar 2019, o 12:11Nie ma sensu porównywać gry z ekstraklasy do II ligii. Za Kociana na skrzydłach biegali Janoszka i Zieńczuk a teraz Bartolewski i Zieliński (póki co noname). Tamci za plecami mieli Dziwniela i Konczkowskiego a Ci mają Druiskę i Miahkova. Dwie klasy różnicy są ewidentne. Nasi niestety mają problem z podstawowymi umiejętnościami, z przyjęciem piłki, prowadzeniem i podaniem. Bez tego nie da się grać w piłkę niestety, to są podstawy a taktyka w tym przypadku to jest coś z pogranicza abstrakcji dla tych piłkarzychropaczow pisze: ↑11 mar 2019, o 11:33Nastały bardzo przykre czasy dla nas kibiców. Po ostatnich roszadach w kadrze, wydawało się, ze nie może być gorzej. Sprzedaż Balickiego, wystawianie Lecha, Kędziory i Podgórskiego... urwa nie ma kim grać... Ciągle gra do tyłu. Pamiętacie jak chodziły skrzydła za Kociana ? Miło było patrzeć. Teraz czterech obrońców rozpoczyna akcję, kopiąc piłkę miedzy sobą, bo na pomocników nie ma co liczyć. Będzie ciężko z utrzymaniem.
ryszardczaban pisze: ↑11 mar 2019, o 19:49Póki co to Ruch ma na koncie dwie porażki po 7 wygranych sparingach.ruchfans pisze: ↑11 mar 2019, o 12:11Nie ma sensu porównywać gry z ekstraklasy do II ligii. Za Kociana na skrzydłach biegali Janoszka i Zieńczuk a teraz Bartolewski i Zieliński (póki co noname). Tamci za plecami mieli Dziwniela i Konczkowskiego a Ci mają Druiskę i Miahkova. Dwie klasy różnicy są ewidentne. Nasi niestety mają problem z podstawowymi umiejętnościami, z przyjęciem piłki, prowadzeniem i podaniem. Bez tego nie da się grać w piłkę niestety, to są podstawy a taktyka w tym przypadku to jest coś z pogranicza abstrakcji dla tych piłkarzychropaczow pisze: ↑11 mar 2019, o 11:33Nastały bardzo przykre czasy dla nas kibiców. Po ostatnich roszadach w kadrze, wydawało się, ze nie może być gorzej. Sprzedaż Balickiego, wystawianie Lecha, Kędziory i Podgórskiego... urwa nie ma kim grać... Ciągle gra do tyłu. Pamiętacie jak chodziły skrzydła za Kociana ? Miło było patrzeć. Teraz czterech obrońców rozpoczyna akcję, kopiąc piłkę miedzy sobą, bo na pomocników nie ma co liczyć. Będzie ciężko z utrzymaniem.
Owe sparingi były grane co prawda z zespołami grającymi jeden czy też dwa szczeble rozgrywkowe niżej,ale zawsze było to 7 wygranych sparingów,a na pewno wielu pamięta porażki w sparingach z rezerwami jakiegoś klubu za czasów poprzedniego szkoleniowca.
Teraz mocno te 7 wygranych sparingów zweryfikowała liga,a były to mecze z zespołami,które zajmują wyższe pozycje w tabeli aniżeli Ruch i z tym trzeba było się liczyć.
Niestety skład jest taki jaki jest,a być może krytykowani Podgórski i Kędziora to zbyt mało doświadczenia w zespole jakim jest Ruch,gdzie grają młodzi piłkarze lub ze znikomym doświadczeniem w lidze,bo gdzie mieli zdobywać to obycie piłkarskie,boiskowe doświadczenie taki Idzik czy Zieliński grający do tej pory w rezerwach Śląska Wrocław czy Miedzi Legnica.
Niewątpliwe jest to,że przychodzi się tym młodym piłkarzom zmierzyć z magią 14-krotnego mistrza Polski,ale jak pokazały te dwa mistrzowskie mecze nie są w stanie udźwignąć tej presji wyniku.
Moim zdaniem temu zespołowi potrzeba jeszcze dwóch-trzech doświadczonych piłkarzy z papierami gry w ekstraklasie,takich od razu do gry,a nie leczących swe urazy,kontuzje.
Ale wiadomym jest,że klubu nie stać na angaż takich piłkarzy,zresztą który z nich zechciałby przyjść do klubu,który przez długi jest ciągniony w dół,w którym zarząd klubu szuka oszczędności rezygnując z zatrudniania wybijających się piłkarzy.
Smutny to obraz klubu,który ponad 45 lat temu był w 1/4 ówczesnego Pucharu Europy Mistrzów Krajowych-dziś jego odpowiednikiem jest Liga Mistrzów.
Inaczej Ruch Chorzów był wtedy w gronie 8 najlepszych drużyn Europy,a na pierwszym meczu fazy 1/4 PEMK z fransuskim AS.St.Etienne na trybunach stadionu przy ulicy Cichej 6 zgromadził 40000 kibiców.
I kiedy te 40000 gardeł dopingowało ,,niebieskich" ,,Niebiescy gola,Niebiescy gola,heja,hej niebiescy"ten doping poniósł zespół chorzowskiego Ruchu do takiej gry,że po 46 minutach Ruch prowadził z drużyną z Francji 3-0,a ostatecznie wygrał mecz 3-2-niestety w rewanżu było 0-2.
Ale czyż nie piękne są takie chwile i czy nie warto zawalczyć o lepszy byt naszego skarbu jakim jest dla nas wszystkich chorzowski Ruch?
To ostatnie pytanie podaję pod rozwagę kibiców piszących na forum,bo samym narzekaniem niewiele wskóramy,by Ruch odzyskał dawny blask.
lemon, po cholere Ty go prowokujesz do pierdolenia o tej swojej apce?LEMON-CHORZOW pisze: ↑11 mar 2019, o 20:11Rysiu momy budzet 6 milionow taki jak stal mielec i rakow czestochowa ,,do nich dzieli nos przepasc oni walczom o awans a my bronimy sie przed spadkiem ,,mie interesuje ze tego budzetu nie widac na boisku ,,szrot goni pseudokopacza,,,tych piniedzy jest tyle zeby pierwszy jedenastce placic po 30 tysiecy miesiecznie a reszcie kadry po 20 tys ,,,a oni zarobiajom po max 10 tys ,,,,gdzie sie ta kasa traci ,,,tak sie zastanawiom czy zarzad nie chce spadku z premedytacja ,,moze sie k,u,r,w,a dogodali z kotalom i jest cicho zgoda na spadek zeby ino nie budowac stadionu ,,urzad dosypie kasy do klubu a kotala oswiadczy ze w 3 lidze stadion jest niepotrzebny ? tak to wyglado ,,,latwi jest co sezon z urzedu miasta dosypac 4 miliony do klubu niz budowac stadion za 200 baniek i zadluzyc miasto na 30 lot ,,,do urzedu jest na reka degrengolada tego klubu i nic ich nie interesuje ten caly c,i,u,l,a,t,y zarzad ,im gorzy w klubie to kotala otwiero szampana ,tako jest prowda
LEMON-Chorzów Z tym się zgodzić,by się można było,ale jeśli jest tak jak piszesz,że wygodniej miastu dać te 4 miliony na klub w trzeciej lidze niż budować stadion za 200 milionów złotych to równie dobrze można zapytać po co te inwestycje w Chorzowie w postaci choćby przebudowy rynku czy przebudowy placu Hutników?krakow pisze: ↑11 mar 2019, o 20:25lemon, po cholere Ty go prowokujesz do pierdolenia o tej swojej apce?LEMON-CHORZOW pisze: ↑11 mar 2019, o 20:11Rysiu momy budzet 6 milionow taki jak stal mielec i rakow czestochowa ,,do nich dzieli nos przepasc oni walczom o awans a my bronimy sie przed spadkiem ,,mie interesuje ze tego budzetu nie widac na boisku ,,szrot goni pseudokopacza,,,tych piniedzy jest tyle zeby pierwszy jedenastce placic po 30 tysiecy miesiecznie a reszcie kadry po 20 tys ,,,a oni zarobiajom po max 10 tys ,,,,gdzie sie ta kasa traci ,,,tak sie zastanawiom czy zarzad nie chce spadku z premedytacja ,,moze sie k,u,r,w,a dogodali z kotalom i jest cicho zgoda na spadek zeby ino nie budowac stadionu ,,urzad dosypie kasy do klubu a kotala oswiadczy ze w 3 lidze stadion jest niepotrzebny ? tak to wyglado ,,,latwi jest co sezon z urzedu miasta dosypac 4 miliony do klubu niz budowac stadion za 200 baniek i zadluzyc miasto na 30 lot ,,,do urzedu jest na reka degrengolada tego klubu i nic ich nie interesuje ten caly c,i,u,l,a,t,y zarzad ,im gorzy w klubie to kotala otwiero szampana ,tako jest prowda
Ale wtedy szkodziliby kibice Ruchu samym sobie niszcząc swój klub od podstaw.wojt pisze: ↑11 mar 2019, o 22:32Pozbyć się można tylko w jeden możliwy sposób, ewentualny kompletny i permanentny bojkot spotkań Ruchu. Jak na mecz nie przyjdzie przez kilka miesięcy nikt, będą musieli się zwinąć z tym bajzlem. Zero dochodów z biletów, z reklam, sklepu, myślę że na promocje miasta też nie uda im się wtedy nic wyłudzić z urzędu. Oczywiście to rozwiązanie ostateczne, ale i takie trzeba je rozważać.
Jo by mu wysłoł oficjalny komunikat z wydziału gier w postaci strzała w pyskRafał19R20 pisze: ↑11 mar 2019, o 23:48za to Naszemu Dyrektorowi do śmiechu...
Marek Mandla, który 1 lutego zastąpił Krzysztofa Ziętka na stanowisku dyrektora sportowego Ruchu, szybko podpadł kibicom Niebieskich. Zaledwie po miesiącu otrzymał od nich "żółtą kartkę" i okazuje się, że kompletnie się nią nie przejął. - Oficjalny komunikat z Wydziału Gier o tym, że mam na koncie żółtą kartkę nie przyszedł - skwitował całą sytuację Mandla.
Za to powinien już czerwoną dostać!..