Co z tym Ruchem?

[chropaczow]

Coś mi mówi, że oni się okopują i nie odpuszczą.

[Sibkisimek]

Co do Kurczyka to jesli Ruch padnie jego nieruchomosci pojda na sprzedaż. Dlatego wraca.

[rafraf32]

Jak dla mnie nic oświadczenie p. Bika nie wnosi ...
Jest tak jak ktoś kajś na twiterze napisoł ... Paterman i Mandla oejdą co by zamknąc kibicom gęby ... reszta sie obroni .
Mnie martwi bardziej pion sportowy ... momy kilka tygodni na pochytanie dyrektora sportowego, sztabu trenerskiego i chopów do grania.
Nie widza w tym temacie żadnych ruchów ... chyba że czekomy na odrzuty z 1 i 2 ligi ... bo grajków z 3 i 4 ligi my przerabiali zimą i momy efekt - 3 liga.
Brakuje mi deklaracji zarządu ... ROK GROMY I PNYMY SIE W GÓRA !!!

[tito]

mydlą nam oczy nic dobrego

[tito]

mydlą nam oczy nic dobrego

[tito]

mydlą nam oczy nic dobrego

[Mirek]

Powiem tak... albo nic nie powiem, bo bym musiał mocno przeklinać.

[Siwy82]

Co do Kurczyka to jesli Ruch padnie jego nieruchomosci pojda na sprzedaż. Dlatego wraca.

Aby na pewno? Wg mnie nie. Uklad w tym zakresie jest prawdopodobnie niewazny ale to temat dla prawnikow. Miasto jest zakladnikiem zlych decyzji i swojej glupoty. My tez mamy w tym udzial (nacisk na pozyczke z miasta)
Tak tylko przypominam...

https://dziennikzachodni.pl/hipoteka-al ... r/12242150

http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... orzow.html

[january-blefuje]

Ktoś tu dobrze napisał, że największym problemem zdaje się być Bik.
Ta odpowiedź to jest farsa i dno, jak nasz poziom sportowy. Pytanie czy nasza delegacja kibicowsko da się na to nabrać, czy też są na tyle inteligentni, że wiedza co w trawie piszczy.
Kurczyk ma wrócić, to kolejna kpina.

Nigdy nie byłem zwolennikiem tego rozwiązania, ale chyba pora się dobrze zastanowić nad zakończeniem tej szopki, kompletnym bojkot em meczów i stworzeniem nowego Ruchu.
W takim kształcie i z taką indolencja w przyszłym roku zaliczymy kolejny spadek.

[spyru]

Bojkotować to w cholerę. Ta odpowiedź to jest śmiech na sali.

[gringo21]

Jak dla mnie nic oświadczenie p. Bika nie wnosi ...
Jest tak jak ktoś kajś na twiterze napisoł ... Paterman i Mandla oejdą co by zamknąc kibicom gęby ... reszta sie obroni .
Mnie martwi bardziej pion sportowy ... momy kilka tygodni na pochytanie dyrektora sportowego, sztabu trenerskiego i chopów do grania.
Nie widza w tym temacie żadnych ruchów ... chyba że czekomy na odrzuty z 1 i 2 ligi ... bo grajków z 3 i 4 ligi my przerabiali zimą i momy efekt - 3 liga.
Brakuje mi deklaracji zarządu ... ROK GROMY I PNYMY SIE W GÓRA !!!

Odrzuty z 1 czy 2 ligi ? Myślisz że ktoś chciałby przyjść z ex? Panowie my jesteśmy w 4 lidze. Będziemy grać z takimi zespołami jak foto higiena Gać. Dodatkowo nie płacimy wypłat. Tu nikt nie przyjdzie wartościowy. To jest 4 poziom !

[Konrad]

Wydaje mi się, ze oficjalna odpowiedź Bika na wskorś formalna, bezpieczna i inna być nie mogła - praktycznie nic nie wnosi ani in pls, ani in minus. Myślę, że warto teraz napić się zimnej wody i poczekać do kolejnego spotkania naszych przedstawicieli z Kotalą i Bikiem.... Jakiekolwiek wątpliwości naszych przedstawicieli w stosunku do szczerości tamtej strony (szczególnie Bika - jeśli jeszcze ktokolwiek w nie wierzy ) powinny skutkować całkowitym bojkotem klubu, przy jednoczesnym nagłaśnianiu problemu w mediach. Przeciąć ten węzeł gordyjski!

[Elmer]

Można dyskutować, ale wszystko zweryfikuje życie.
1. Brak narastającego zadłużenia, brak problemów licencyjnych i brak opóźnień w wypłatach.
2. Poziom sportowy w górę.

Na teraz nie wierzę ani w pkt. 1, ani pkt. 2. Poza wyciąganiem kasy z miasta wrzody nie mają żadnego pomysłu na klub i chyba nie chcą go mieć.

PS. Pamiętajcie o bojkotowaniu pewnej sieci cukierni.

[Lothar Ślązok]

Na razie chyba warto zgłosić przedstawiciela kibiców do RN oraz propozycje w zakresie szkolenia w akademii i ogolnie w pionie sportowym i następnie zobaczyć jakie decyzje zostaną podjęte w dniu 05.06.2019 i wtedy postanowić co dalej.

[atleticomadryt]

Narazie mamy sytuacje kto kogo chce zrobic na szaro i wykiwac, ale musimy sie twardo postawic bo tu idzie wazna sprawa o bic albo nie byc.