Co z tym Ruchem?
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 286
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Jak chcesz być wsparciem zapisz się do WR i płać składki a jeżeli masz czas i chęci udzielaj się. Takich co dużo gadają i mają świetne pomysły w Ruchu od lat jest pełno tylko jakoś efektów nie ma. Aktualna spółka to złodziejska organizacja, która upokorzyła i zhańbiła legendę polskiej piłki i oszukuje od dawna swoich pracowników a niektórzy tutaj piszą, że warto ją wspierać, rozmawiać z ludźmi za to odpowiedzialnymi. Trzeba upaść na głowę żeby nie widzieć co się dzieje albo być z układu. Dodatkowo trzeba nie mieć elementarnej wiedzy dot. finansów w polskiej piłce żeby łudzić się, że z takich długów można wyjść na tym poziomie rozgrywkowym.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 lip 2019, o 20:45
- Lokalizacja: Siemianowice Sl
Re: Co z tym Ruchem?
sgR to co napisałeś to się nazywa cwaniactwo biznesowe,
Dziękuję za zaproszenie
Dziękuję za zaproszenie
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 286
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Jak zwał tak zwał nie ma miejsca już w Ruchu dla oszustów,cwaniaków,nieudaczników.
-
- Posty: 1515
- Rejestracja: 28 lut 2008, o 18:21
- Lokalizacja: nrsl 6 !
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Przedstawiamy apel strajkujących od tygodnia pracowników Ruchu, którzy alarmują o dramatycznej sytuacji Klubu.
Przebieg ostatniego tygodnia, w którym nie wydarzyło się właściwie nic, utwierdza nas w przekonaniu, że jedynymi osobami, którym zależy na dalszym istnieniu Ruchu Chorzów, są jego pracownicy oraz wiceprezes Marcin Waszczuk. Brak działań wskazuje, że nie zależy na tym głównym akcjonariuszom Klubu, którzy nabrali wody w usta i przerzucają się odpowiedzialnością za obecną sytuację.
Do pierwszego ligowego meczu pozostało zaledwie 9 dni. Od tygodnia trwa strajk pracowników, drużyna ponownie zawiesiła treningi. W obecnej sytuacji Klub nie jest w stanie przystąpić do rozgrywek z dwóch podstawowych powodów: sportowych – zespół jest rozbity, nadal nie zgłoszony do gry w Śląskim Związku Piłki Nożnej, zaburzony został cykl przygotowań, zawodnicy martwią się o swoją przyszłość, a ponadto jeszcze przed pierwszym meczem możemy stracić połowę drużyny ze względu na zaległości w wynagrodzeniach piłkarzy przekraczających dwa miesiące; organizacyjnych – Klubu nie stać na zorganizowanie meczu z rezerwami Zagłębia Lubin. Nie mamy ochrony, zabezpieczenia medycznego, sprzedaż karnetów i biletów nie jest prowadzona, drużyna nie ma sprzętu do gry, badań lekarskich i wymaganych ubezpieczeń. Do tego zobowiązania licencyjne i nawet sześciomiesięczne zaległości w wypłatach wynagrodzeń. To jedynie część olbrzymich problemów Klubu, bowiem pod dużym znakiem zapytania stoi również dalsze funkcjonowanie Akademii Piłkarskiej. Od miesięcy nie opłacani są trenerzy, Klub wciąż nie uregulował należności za obozy dla dzieci i młodzieży, na które – co ciekawe – pieniądze wpłacali rodzice naszych młodych zawodników!
O wszystkich sprawach akcjonariusze oraz Rada Nadzorcza Klubu wiedzą od wielu tygodni. Mimo to brak z ich strony jakichkolwiek działań. Dwa tygodnie temu opinia publiczna była zapewniana o świetnej kondycji Spółki. Mówiło się o budżecie w wysokości 7 mln zł, cała Polska czytała o „obecnej sytuacji finansowej, która stawia Ruch w jednej z lepszych sytuacji wśród polskich klubów.” Tego typu określenia mogą wzbudzać jedynie śmiech, ale jest to niestety śmiech przez łzy. Stanęliśmy pod ścianą. Brak natychmiastowego – najpóźniej do jutra – zastrzyku gotówki w wysokości ok. miliona złotych na najpilniejsze płatności doprowadzi do tego, czego się obawiamy i przeciwko czemu wszyscy walczyliśmy – doprowadzi do końca Ruchu Chorzów w obecnej formie. Przykro nam, że obawy i walka o przetrwanie dotyczą jedynie pracowników i wiceprezesa Waszczuka. Jako pracownicy jesteśmy w stanie swoją pracą przynieść do Klubu pieniądze w postaci realizacji promocji miasta, sprzedaży karnetów, biletów i gadżetów oraz innych planowanych działań. Do tego potrzebne są jednak narzędzia, których od dawna nie mamy.
Dlatego po raz ostatni apelujemy do właścicieli o zaangażowanie w ratowanie Klubu. To Wasze działania doprowadziły do tej krytycznej – najgorszej w historii Ruchu – sytuacji. Panowie Bik, Kotala i Kurczyk, weźcie odpowiedzialność za swoje czyny! Tylko realny i natychmiastowy wkład finansowy może wyciągnąć nas znad przepaści. A jeśli macie zamiar wciąż twardo tkwić okopani na swoich pozycjach, przynajmniej wyślijcie jasny komunikat, okazując resztki uczciwości wobec zawodników, trenerów i pracowników. Albo ratujecie Klub, albo ogłoście upadłość – nie ma innego wyboru. A teraz właśnie nadszedł czas decyzji.
Z poważaniem
zatroskani o los Ruchu pracownicy
Przebieg ostatniego tygodnia, w którym nie wydarzyło się właściwie nic, utwierdza nas w przekonaniu, że jedynymi osobami, którym zależy na dalszym istnieniu Ruchu Chorzów, są jego pracownicy oraz wiceprezes Marcin Waszczuk. Brak działań wskazuje, że nie zależy na tym głównym akcjonariuszom Klubu, którzy nabrali wody w usta i przerzucają się odpowiedzialnością za obecną sytuację.
Do pierwszego ligowego meczu pozostało zaledwie 9 dni. Od tygodnia trwa strajk pracowników, drużyna ponownie zawiesiła treningi. W obecnej sytuacji Klub nie jest w stanie przystąpić do rozgrywek z dwóch podstawowych powodów: sportowych – zespół jest rozbity, nadal nie zgłoszony do gry w Śląskim Związku Piłki Nożnej, zaburzony został cykl przygotowań, zawodnicy martwią się o swoją przyszłość, a ponadto jeszcze przed pierwszym meczem możemy stracić połowę drużyny ze względu na zaległości w wynagrodzeniach piłkarzy przekraczających dwa miesiące; organizacyjnych – Klubu nie stać na zorganizowanie meczu z rezerwami Zagłębia Lubin. Nie mamy ochrony, zabezpieczenia medycznego, sprzedaż karnetów i biletów nie jest prowadzona, drużyna nie ma sprzętu do gry, badań lekarskich i wymaganych ubezpieczeń. Do tego zobowiązania licencyjne i nawet sześciomiesięczne zaległości w wypłatach wynagrodzeń. To jedynie część olbrzymich problemów Klubu, bowiem pod dużym znakiem zapytania stoi również dalsze funkcjonowanie Akademii Piłkarskiej. Od miesięcy nie opłacani są trenerzy, Klub wciąż nie uregulował należności za obozy dla dzieci i młodzieży, na które – co ciekawe – pieniądze wpłacali rodzice naszych młodych zawodników!
O wszystkich sprawach akcjonariusze oraz Rada Nadzorcza Klubu wiedzą od wielu tygodni. Mimo to brak z ich strony jakichkolwiek działań. Dwa tygodnie temu opinia publiczna była zapewniana o świetnej kondycji Spółki. Mówiło się o budżecie w wysokości 7 mln zł, cała Polska czytała o „obecnej sytuacji finansowej, która stawia Ruch w jednej z lepszych sytuacji wśród polskich klubów.” Tego typu określenia mogą wzbudzać jedynie śmiech, ale jest to niestety śmiech przez łzy. Stanęliśmy pod ścianą. Brak natychmiastowego – najpóźniej do jutra – zastrzyku gotówki w wysokości ok. miliona złotych na najpilniejsze płatności doprowadzi do tego, czego się obawiamy i przeciwko czemu wszyscy walczyliśmy – doprowadzi do końca Ruchu Chorzów w obecnej formie. Przykro nam, że obawy i walka o przetrwanie dotyczą jedynie pracowników i wiceprezesa Waszczuka. Jako pracownicy jesteśmy w stanie swoją pracą przynieść do Klubu pieniądze w postaci realizacji promocji miasta, sprzedaży karnetów, biletów i gadżetów oraz innych planowanych działań. Do tego potrzebne są jednak narzędzia, których od dawna nie mamy.
Dlatego po raz ostatni apelujemy do właścicieli o zaangażowanie w ratowanie Klubu. To Wasze działania doprowadziły do tej krytycznej – najgorszej w historii Ruchu – sytuacji. Panowie Bik, Kotala i Kurczyk, weźcie odpowiedzialność za swoje czyny! Tylko realny i natychmiastowy wkład finansowy może wyciągnąć nas znad przepaści. A jeśli macie zamiar wciąż twardo tkwić okopani na swoich pozycjach, przynajmniej wyślijcie jasny komunikat, okazując resztki uczciwości wobec zawodników, trenerów i pracowników. Albo ratujecie Klub, albo ogłoście upadłość – nie ma innego wyboru. A teraz właśnie nadszedł czas decyzji.
Z poważaniem
zatroskani o los Ruchu pracownicy
Niebieska Dzielnica Halemba
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 lip 2019, o 20:45
- Lokalizacja: Siemianowice Sl
Re: Co z tym Ruchem?
No Brawo.... - wniosek o upadłość składa zarząd spółki i zarówno rada nadzorcza jak i akcjonariusze , nie mają nic do tego Jeśli ten chłop tego nie zrobi to grożą mu sankcje z kodeksu spółek handlowych poprzedniemu prezesowi zresztą też,
ktoś kiedyś pisał o zrzutce dla pracowników czy ten temat nas interesuje czy nie???
ktoś kiedyś pisał o zrzutce dla pracowników czy ten temat nas interesuje czy nie???
- Stasiu19R20
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 906
- Rejestracja: 14 lis 2009, o 09:33
- Lokalizacja: Siemianowice-Bytków
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
TheEnd, jeszcze coś więcej chcesz przeczytać?nrsl-halemba pisze: ↑25 lip 2019, o 16:12Przedstawiamy apel strajkujących od tygodnia pracowników Ruchu, którzy alarmują o dramatycznej sytuacji Klubu.
Przebieg ostatniego tygodnia, w którym nie wydarzyło się właściwie nic, utwierdza nas w przekonaniu, że jedynymi osobami, którym zależy na dalszym istnieniu Ruchu Chorzów, są jego pracownicy oraz wiceprezes Marcin Waszczuk. Brak działań wskazuje, że nie zależy na tym głównym akcjonariuszom Klubu, którzy nabrali wody w usta i przerzucają się odpowiedzialnością za obecną sytuację.
Do pierwszego ligowego meczu pozostało zaledwie 9 dni. Od tygodnia trwa strajk pracowników, drużyna ponownie zawiesiła treningi. W obecnej sytuacji Klub nie jest w stanie przystąpić do rozgrywek z dwóch podstawowych powodów: sportowych – zespół jest rozbity, nadal nie zgłoszony do gry w Śląskim Związku Piłki Nożnej, zaburzony został cykl przygotowań, zawodnicy martwią się o swoją przyszłość, a ponadto jeszcze przed pierwszym meczem możemy stracić połowę drużyny ze względu na zaległości w wynagrodzeniach piłkarzy przekraczających dwa miesiące; organizacyjnych – Klubu nie stać na zorganizowanie meczu z rezerwami Zagłębia Lubin. Nie mamy ochrony, zabezpieczenia medycznego, sprzedaż karnetów i biletów nie jest prowadzona, drużyna nie ma sprzętu do gry, badań lekarskich i wymaganych ubezpieczeń. Do tego zobowiązania licencyjne i nawet sześciomiesięczne zaległości w wypłatach wynagrodzeń. To jedynie część olbrzymich problemów Klubu, bowiem pod dużym znakiem zapytania stoi również dalsze funkcjonowanie Akademii Piłkarskiej. Od miesięcy nie opłacani są trenerzy, Klub wciąż nie uregulował należności za obozy dla dzieci i młodzieży, na które – co ciekawe – pieniądze wpłacali rodzice naszych młodych zawodników!
O wszystkich sprawach akcjonariusze oraz Rada Nadzorcza Klubu wiedzą od wielu tygodni. Mimo to brak z ich strony jakichkolwiek działań. Dwa tygodnie temu opinia publiczna była zapewniana o świetnej kondycji Spółki. Mówiło się o budżecie w wysokości 7 mln zł, cała Polska czytała o „obecnej sytuacji finansowej, która stawia Ruch w jednej z lepszych sytuacji wśród polskich klubów.” Tego typu określenia mogą wzbudzać jedynie śmiech, ale jest to niestety śmiech przez łzy. Stanęliśmy pod ścianą. Brak natychmiastowego – najpóźniej do jutra – zastrzyku gotówki w wysokości ok. miliona złotych na najpilniejsze płatności doprowadzi do tego, czego się obawiamy i przeciwko czemu wszyscy walczyliśmy – doprowadzi do końca Ruchu Chorzów w obecnej formie. Przykro nam, że obawy i walka o przetrwanie dotyczą jedynie pracowników i wiceprezesa Waszczuka. Jako pracownicy jesteśmy w stanie swoją pracą przynieść do Klubu pieniądze w postaci realizacji promocji miasta, sprzedaży karnetów, biletów i gadżetów oraz innych planowanych działań. Do tego potrzebne są jednak narzędzia, których od dawna nie mamy.
Dlatego po raz ostatni apelujemy do właścicieli o zaangażowanie w ratowanie Klubu. To Wasze działania doprowadziły do tej krytycznej – najgorszej w historii Ruchu – sytuacji. Panowie Bik, Kotala i Kurczyk, weźcie odpowiedzialność za swoje czyny! Tylko realny i natychmiastowy wkład finansowy może wyciągnąć nas znad przepaści. A jeśli macie zamiar wciąż twardo tkwić okopani na swoich pozycjach, przynajmniej wyślijcie jasny komunikat, okazując resztki uczciwości wobec zawodników, trenerów i pracowników. Albo ratujecie Klub, albo ogłoście upadłość – nie ma innego wyboru. A teraz właśnie nadszedł czas decyzji.
Z poważaniem
zatroskani o los Ruchu pracownicy
Tradycja nie zginie, chwała nie przeminie, Ruch Chorzów jeszcze wróci na należne mu miejsce!!!
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 lip 2019, o 20:45
- Lokalizacja: Siemianowice Sl
Re: Co z tym Ruchem?
może stowarzyszenie Wielki Ruch może utworzyć subkonto na które będą wpłacone datki i darowizny,
Może się da uzbierać kilka tysięcy i podzielić sprawiedliwie...?
Może się da uzbierać kilka tysięcy i podzielić sprawiedliwie...?
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 10 lip 2019, o 20:45
- Lokalizacja: Siemianowice Sl
Re: Co z tym Ruchem?
przecież to wiemy od dwóch tygodni jaka jest sytuacja, a wiemy nawet te od kilku lat jaka była sytuacja, tylko coś mi to wygląda jakby palce maczał w tym pan generał W
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 wrz 2003, o 22:17
- Lokalizacja: NOWY (R) BYTOM
- Kontakt:
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 wrz 2013, o 19:20
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Wela robi zrzutka na pierwszo wypłatahttps://tse1.mm.bing.net/th?id=OGC.4f0e73ae002bbb7773595f81a2e059a5&pid=Api&rurl=https%3a%2f%2fmedia.giphy.com%2fmedia%2fVrSZDlpRaHYje%2fgiphy.gif&ehk=%2brZWYrHJhgsaUiMsRiqeBg
-
- Posty: 1104
- Rejestracja: 24 gru 2009, o 14:40
- Lokalizacja: CHORZOW
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
oglosic upadlosc,,,a tych S-K-U-R-W-Y-S-Y-N-O-W patermana i kurczyka co zazyrowali 18 milionow zlicytowac i puscic tych c-i-u-l-o-w w samych batkach ,,,to jest agonia ,nawet tego trupa nie mo kto przypudrowac
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11971
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
pracownikom jedna rada jak najszybciej rozwiązać umowę o pracę z winy pracodawcy i szybko wniosek do sądu o wypłatę zaległych świadczeń.
-
- Posty: 7733
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
Jutro ponoć o 12 jest TV. Apel pracowników, kto może ten od klub.
- RNK95
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1343
- Rejestracja: 5 lut 2017, o 22:42
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 286
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Co z tym Ruchem?
No i świetnie.Byleby nie blefowali i już niedlugo będziemy wolni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: adam12, Adam1983, BandzioR, Bing [Bot], Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot], NG1920 i 228 gości