Temat, który teraz poruszę nie jest związany bezpośrednio z Ruchem ale już z miastem Chorzów i powiązaniami interesów już tak.
W Ruchu każdy wie jak przedstawiają się procentowo udziały poszczególnych udziałowców, gdzie prawdziwym płatnikiem oraz niejako zakladnikiem jest miasto.
Miasto Chorzów zadeklarowało budowę nowego stadionu oraz powołało spółkę celową, na której czele do niedawna stał Pan Piotr Małecki.
W Ruchu pojawili się panowie Weindich i Górczewski, którzy zostali odwołani z RN.
Miasto Chorzów wystąpiło do wojewody o zgodę na sprzedaż terenów po MTK (dawniej OPT), a nabywcą została spółka GPS. Właścicielami tej spółki są panowie Weindich i Górczewski, a siedziba mieści się pod tym sam adresem co Centrum Przedsiębiorczości.
GPS na zakupionej działce, mocno zalesionej oraz będącej naturalną kontynuacją ekosystemu Parku od strony ul. Bytkowskiej, ma zamiar wybudować osiedle mieszkaniowe.
Po słusznym oporze społeczników na takie plany nie zgadzają się radni Chorzowa.
Inwestorzy więc mówią, że wybudują tam markety oraz stację paliw i występują o zgodę na wycięcie około 1300 drzew!
W tej sprawie widzimy ciągle te same nazwiska: Kotala, Michalik, Małecki, Górczewski i Weindich.
Ze względu na te wszystkie powiązania biznesowe tracił przez ostatnie lata również nasz Ruch.
Moim zdaniem dopóki nie rozbijemy tej kliki w Ruchu dobrze nie będzie.
Należy zastanowić się nad przeprowadzeniem referendum o odwołanie Rady Miasta Chorzowa oraz prezydenta miasta. Nie oszukujmy się, Kotala stadionu nie wybuduje. Należy zablokować inwestycje mieszkaniowe w Parku Śląskim!
Dlatego zachęcam wszystkich kibiców do włączenia sie w sposób aktywny w obronę Parku.
W niedzielę odbędzie się marsz przeciw wycince drzew, więcej informacji na Facebooku:
https://www.facebook.com/events/2336387089912965/?ti=cl
Na koniec chcę również zaznaczyć, że Katowice chcą przejąć Park Śląski. Dzięki temu zamieszaniu próbują przepchnąć swój projekt rękoma społeczeństwa, po przez zachęcanie wysłania pisma do premiera o zmianie granic miasta!
Na ostatnim specjalnym wydaniu programu tvp3 był radny Spyrka z Katowic i głośno się tego domagał. Więc należy być czujnym oraz mieć oczy szeroko otwarte.