Co z tym Ruchem?

[viRo_BJJ]

Pokaż mi jakiekolwiek zestawienie gdzie jesteśmy w TOP 10?:)
Są różne zestawienia, odnośnie ilości uczestników, bazy treningowej, wyników od juniora młodszego do góry, osiąganych wynikach w różnych klasach rozgrywkowych i nie widziałem zestawienia, aby nasza akademia było w TOP 10 nawet w TOP 20.
W przyszłym sezonie nie będziemy mieli żadnej drużyny (poza oczywiście 1) w lidze centralnej.

Przecież nasza szkółka jest w top 10 w Polsce mamy mnóstwo wychowanków, nie wspominając tych najbardziej jaskrawych przykładów jak Helik, Bogusz czy Grabara to mnóstwo naszych wychowanków gra w klubach ekstraklasy czy 1 ligi: Konczkowski, Lipski, Starzyński, drugi Starzyński z Wisły, Malec z Pogoni, WInciersz z Piasta czy Machała z Sosnowca, Urbańczyk z Mielca, Koj z Korony, Trojak z Opola to wszystko wytwory naszej akademii.

[viRo_BJJ]

Tutaj 100% racji i można w tym temacie zaufać Prezesowi Siemianowskiemu.
Natomiast mocno należy się skupić na pracy z dzieciakami, powrót do korzeni i akademia musi dostarczać z każdego rocznika wychowanków do 1 drużyny.

Warto szerzej spojrzeć na akademię i wychowanków niż tylko przez pryzmat tego ile uda się zarobić na transferze gotówkowym przy przejściu z Ruchu gdzieś wyżej. Faktem jest, że można liczyć na o wiele mniejszą kwotę za zawodnika grając w niższej lidze, z tym nie da się polemizować. Nawet grając w Ekstraklasie mieliśmy zawodników o podobnym potencjale co kluby bardziej medialne i z wyrobioną marką w Europie i mogliśmy liczyć tylko na połowę tego co oferowano Lechowi/Legii za ich graczy. Dzisiaj na grubą gotówkę z transferów Neugebauera, Wójtowicza i innych młodych nie ma co liczyć, moim zdaniem przy transferze trzeba sobie zastrzec solidny % od przyszłej sprzedaży. Grabarę sprzedaliśmy po jednym meczu rozegranym w seniorskiej piłce - naszych 3-ligowych rezerwach. Kwota którą wtedy dostaliśmy może nie powalała na kolana - raz, chłopak nie pokazał się na dobre w meczach z seniorami w Ekstraklasie, nie mówiąc o grze w euro pucharach gdzie można podbić znacząco swoją wartość, dwa byliśmy mało znanym klubem dla Anglików, bez renomy odnośnie akademii, w sytuacji finansowej w której było wiadomo że musimy sprzedawać. Mimo wszystko dzisiaj po kilku latach czekamy na kasę od Liverpoolu, tylko dzięki temu że ktoś wtedy wynegocjował % od przyszłego transferu. Mówi się o kwocie w okolicach 1-2 mln zł, pojawiało się info że mieliśmy zagwarantowane 15%. Ile w tym prawdy nie wiem, jednak kasa jaka wpłynie do nas pomoże skleić budżet na przyszły rok. Kolejny zawodnik który za chwilę może przynieść kasę do klubu, a który opuścił nas dawno temu - Bogusz. Pograł trochę w 1 lidze w drużynie outsidera, jedną rundę w 2 lidze i poszedł też za frytki za granicę, biorąc pod uwagę jego potencjał. Szczęśliwie wychodzi na to, że znów mamy jakiś % od przyszłego transferu, biorąc pod uwagę wpis w poprzednim raporcie rocznym o należnościach warunkowych względem Leeds z tytułu transferu zawodnika. Mateusz gra bardzo dobry sezon w 2 lidze Hiszpanii, podejrzewam że podobnie jak w przypadku Kamila może mieć problemy by przebić się do kadry w Premier League i latem może dojść do transferu, z którego i do nas spłynie jakaś część.

Dopóki nie wrócimy do Ekstraklasy nie ma co liczyć na spore kwoty odnośnie transferów. Chyba trzeba traktować transfery naszych wychowanków jako lokaty na przyszłość i starać się o wysoki % od następnego transferu. Wypłynęło od nas kilku juniorów którzy nawet nie mieli okazji pokazać się w seniorach jak Starzyński (Wisła) czy Lipp (Schalke). Oni też ze względu na sam ekwiwalent jaki trzeba zapłacić przy każdym transferze dla klubu w którym grali w wieku juniorskim będą przynosić małe, ale jednak jakieś pieniądze. Kto wie czy Helik nie zostanie wytransferowany w lecie, biorąc pod uwagę fakt że stać go na grę w drużynie z większymi aspiracjami niż Barnsley. A spędził u nas większość juniorskich lat, co za tym idzie przy transferze gotówkowym może skapnie nam 3-4%. Mając stały dopływ juniorów z akademii, którzy są w stanie wejść na poziom minimum Ekstraklasy, a sądzę że w obecnej kadrze naszej drużyny znajdą się tacy, możemy mieć dużą grupę wychowanków którzy nawet rozjeżdżając się po Polsce i Europie będą dla nas stanowili zawsze jakąś szansę na bonusową kasę do budżetu. Większość klubów, nawet z wyższych lig nie ma takiej możliwości, bo kiepsko szkolą, dla nas jest to niewątpliwie jakaś przewaga nad nimi.

Trzeba się nadal przykładać mocno do szkolenia młodzieży, bo oprócz tego (pomimo 2 ligi) mogą nam przynieść w przyszłości spore zyski, to jeszcze dają sporo jakości na boisku. Wójtowicz czy Neugebauer nie zaliczają się do tych najsłabszych w składzie, dają sporo drużynie mimo kiepskich liczb. O ile kiedyś można było olać totalnie grę młodymi, o tyle teraz zmuszeni jesteśmy do gry młodzieżowcami i na szczęście nie musimy ich nigdzie szukać, bo mamy w kim wybierać. Są kluby po których widać, że młodzież biega po boisku z musu, co przekłada się na jakość składu i wyniki, u nas problemów tego typu nie ma.

[heli]

Niestety, ale taka jest prawda.
Trzeba też pamiętać, że te nazwiska co jeszcze trafiały ostatnio wyżej to ciągle chłopcy co zaczynali w akademii (obojętnie czy jako pierwszy klub czy kolejne nabory), gdy byliśmy w ekstraklasie. To wszystko idzie z opóźnieniem.
Jeszcze parę lat wstecz nikt na to nie zwracał uwagi, bo zakładano, że i tak w IV klasie przyjdą na nabory i same się to ułoży, a przez to były ostatnio roczniki (owszem częściowo przez zamieszanie z rocznikami co mogły iść jako 6 lub 7 latkowie), że po przyjęciu wszystkich chętnych nadal były miejsca i ciężko było uzbierać dwie klasy.
Co do ściągania talentów to nie chodzi mi o ściąganiu jakiś już starszych, ale właśnie żeby w wieku IV klasy podstawowej i później I średniej było jak najszersze grono chętnych do trafienia do naszego klubu. Przecież wiele z tych nazwisk podanych wyżej to nie są osoby, które zaczynały u nas od bajtla, a trafiały w wieku nastoletnim. Taki zaciąg z Salosu nigdy by tu nie trafił, gdyby nie byliśmy w ekstraklasie, a przecież trzy nazwiska z tych wyżej to stamtąd. Podobnie dwójka z Ruchu Radzionków. Oczywiście, że w naszej Akademii zostali ukształtowani, ale jednak najpierw ich już zauważono jako wyróżniających się zawodników.

Mnie w ogóle zastanawia fenomen szkolenia w Szczecinie, gdzie przyjeżdża jakiś rocznik do nas na turniej i często wygrywają dwucyfrówką.

Natomiast chyba największy plus jaki widzę to na pewno, że w końcu poważnie potraktowano w naszej akademii przyciągnięcie bajtli widząc, że w większości sąsiednich klubów i szkółek te szkolenie zaczynało się dużo wcześniej przez co często dzieci już nie chciały np. zmieniać szkoły. I to nie chodzi o jakość bo w takim wieku wiadomo, że nic nie wiadomo, ale właśnie o ilość.

I na koniec oczywiste, że lepiej wyszkolić u nas od podstaw niż ściągać i nie uważam, żebyśmy się tu rozmijali jakoś bardzo. Normalne, że jest to możliwe i lepsze. Po prostu uważam, że to nie przeszkadza równolegle penetrować młodsze rozgrywki i wyłapywać zdolnych do akademii najpierw lokalnie później centralnie, tak jak robi to każda dobra akademia w kraju. Tylko to już właśnie trzeba mieć odpowiednie zaplecze oraz mieć im coś mieć zaproponować.

[viRo_BJJ]

Ostatnie co piszesz jak najbardziej na TAK.
Powiem Ci na przykładzie 4 klasy , czyli rocznika mojego syna, który gra w AP od 5 roku życia i dzisiaj jest w 4 klasie AP.
Dobry rocznik zrobil awans do ligi wojewodzkiej. 95% dzieciaków gra ze sobą własnie od 4-5 lat. Dzieci rodziców kibiców.
Wszystkie wyróżniające się dzieci z ligi w której graliśmy , grają dzisiaj w stadionie śląskim i poszły tam do szkoły - mówie tu o dzieciach z Józefki czy drużyn z Rudy Śląskiej. U nas ten scauting, który wg mnie powinni robić trenerzy , tak jak ma to miejsce w innych akademiach , niestety na tą chwilę nie istnieje. Co więcej Stadion robił podchody po naszych chłopaków....

Tutaj 100% racji i można w tym temacie zaufać Prezesowi Siemianowskiemu.
Natomiast mocno należy się skupić na pracy z dzieciakami, powrót do korzeni i akademia musi dostarczać z każdego rocznika wychowanków do 1 drużyny.

Warto szerzej spojrzeć na akademię i wychowanków niż tylko przez pryzmat tego ile uda się zarobić na transferze gotówkowym przy przejściu z Ruchu gdzieś wyżej. Faktem jest, że można liczyć na o wiele mniejszą kwotę za zawodnika grając w niższej lidze, z tym nie da się polemizować. Nawet grając w Ekstraklasie mieliśmy zawodników o podobnym potencjale co kluby bardziej medialne i z wyrobioną marką w Europie i mogliśmy liczyć tylko na połowę tego co oferowano Lechowi/Legii za ich graczy. Dzisiaj na grubą gotówkę z transferów Neugebauera, Wójtowicza i innych młodych nie ma co liczyć, moim zdaniem przy transferze trzeba sobie zastrzec solidny % od przyszłej sprzedaży. Grabarę sprzedaliśmy po jednym meczu rozegranym w seniorskiej piłce - naszych 3-ligowych rezerwach. Kwota którą wtedy dostaliśmy może nie powalała na kolana - raz, chłopak nie pokazał się na dobre w meczach z seniorami w Ekstraklasie, nie mówiąc o grze w euro pucharach gdzie można podbić znacząco swoją wartość, dwa byliśmy mało znanym klubem dla Anglików, bez renomy odnośnie akademii, w sytuacji finansowej w której było wiadomo że musimy sprzedawać. Mimo wszystko dzisiaj po kilku latach czekamy na kasę od Liverpoolu, tylko dzięki temu że ktoś wtedy wynegocjował % od przyszłego transferu. Mówi się o kwocie w okolicach 1-2 mln zł, pojawiało się info że mieliśmy zagwarantowane 15%. Ile w tym prawdy nie wiem, jednak kasa jaka wpłynie do nas pomoże skleić budżet na przyszły rok. Kolejny zawodnik który za chwilę może przynieść kasę do klubu, a który opuścił nas dawno temu - Bogusz. Pograł trochę w 1 lidze w drużynie outsidera, jedną rundę w 2 lidze i poszedł też za frytki za granicę, biorąc pod uwagę jego potencjał. Szczęśliwie wychodzi na to, że znów mamy jakiś % od przyszłego transferu, biorąc pod uwagę wpis w poprzednim raporcie rocznym o należnościach warunkowych względem Leeds z tytułu transferu zawodnika. Mateusz gra bardzo dobry sezon w 2 lidze Hiszpanii, podejrzewam że podobnie jak w przypadku Kamila może mieć problemy by przebić się do kadry w Premier League i latem może dojść do transferu, z którego i do nas spłynie jakaś część.

Dopóki nie wrócimy do Ekstraklasy nie ma co liczyć na spore kwoty odnośnie transferów. Chyba trzeba traktować transfery naszych wychowanków jako lokaty na przyszłość i starać się o wysoki % od następnego transferu. Wypłynęło od nas kilku juniorów którzy nawet nie mieli okazji pokazać się w seniorach jak Starzyński (Wisła) czy Lipp (Schalke). Oni też ze względu na sam ekwiwalent jaki trzeba zapłacić przy każdym transferze dla klubu w którym grali w wieku juniorskim będą przynosić małe, ale jednak jakieś pieniądze. Kto wie czy Helik nie zostanie wytransferowany w lecie, biorąc pod uwagę fakt że stać go na grę w drużynie z większymi aspiracjami niż Barnsley. A spędził u nas większość juniorskich lat, co za tym idzie przy transferze gotówkowym może skapnie nam 3-4%. Mając stały dopływ juniorów z akademii, którzy są w stanie wejść na poziom minimum Ekstraklasy, a sądzę że w obecnej kadrze naszej drużyny znajdą się tacy, możemy mieć dużą grupę wychowanków którzy nawet rozjeżdżając się po Polsce i Europie będą dla nas stanowili zawsze jakąś szansę na bonusową kasę do budżetu. Większość klubów, nawet z wyższych lig nie ma takiej możliwości, bo kiepsko szkolą, dla nas jest to niewątpliwie jakaś przewaga nad nimi.

Trzeba się nadal przykładać mocno do szkolenia młodzieży, bo oprócz tego (pomimo 2 ligi) mogą nam przynieść w przyszłości spore zyski, to jeszcze dają sporo jakości na boisku. Wójtowicz czy Neugebauer nie zaliczają się do tych najsłabszych w składzie, dają sporo drużynie mimo kiepskich liczb. O ile kiedyś można było olać totalnie grę młodymi, o tyle teraz zmuszeni jesteśmy do gry młodzieżowcami i na szczęście nie musimy ich nigdzie szukać, bo mamy w kim wybierać. Są kluby po których widać, że młodzież biega po boisku z musu, co przekłada się na jakość składu i wyniki, u nas problemów tego typu nie ma.

[jajo]

Przecież nasza szkółka jest w top 10 w Polsce mamy mnóstwo wychowanków, nie wspominając tych najbardziej jaskrawych przykładów jak Helik, Bogusz czy Grabara to mnóstwo naszych wychowanków gra w klubach ekstraklasy czy 1 ligi: Konczkowski, Lipski, Starzyński, drugi Starzyński z Wisły, Malec z Pogoni, WInciersz z Piasta czy Machała z Sosnowca, Urbańczyk z Mielca, Koj z Korony, Trojak z Opola to wszystko wytwory naszej akademii.

Chcesz reklamowac nasza szkolke Machała, Kojem i Trojakiem? Bez zadnych zlosliwosci, ale to przeciez przecietni 1ligowi kopacze, ktorych glownym atutem jest walecznosc, a nie umiejetnosci pilkarskie.

Urbanczyk czy Malec zakrecili sie w Ekstraklasie, ale jakby grali w 1 lidze tez by nikogo nie zdziwilo. Wini jest gosciem nr 20 w swoim klubie.

Skonczyl sie juz czas, ze Pietrzak wyciagal najzdolniejszych ludzi ze Szczecina: Starzynski, Lipski i przegapiony przez nich tez Bartol. Takze ten watek to przeszlosc.

Chwalic to sie mozemy Boguszem, Helikiem czy Grabara, ew Konczim. Pytanie jest takie, czy gdyby teraz oni mieli po 15 lat to by przyszli lub zostali w Ruchu. I w ty miejscu mam duze watpliwosci i tego tak naprawde dotyczy dyskusja.

Lipp, Starzynski, Nojgi to ostatni nasi zawodnicy, ktorych dalismy do reprezentacji mlodziezowych. Zdecydowanie za malo, zeby mowic o top10.

Za chwilę zlecimy z CLJ, do innej niekoniecznie awansujemy. TO swiadczy, ze jestesmy poza TOP32 w kraju w rocznikach juniorskich, a nawet jeszcze dalej, bo przeciez tych druzyn, ktore maja przynajmniej jeden rocznik w CLJ jest wiecej niz 32.

W tych nizszych rocznikach jest jeszcze gorzej. To jest tam malo precyzjnie rozpisywane, ale wiekszosc rocznikow nawet nie jest w top10 w regionie!
ostatnio 15 latkowie wygrali 5-2 z... babami z Gieksy. btw nazwanie tego przez oficjalna strone prestizowym spotkaniem mocno mnie zmrozilo.

Obrazem tego szkolenia niech bedzie Memoriał Cieslika. Przez 4 edycje tej imprezy nasze druzyny (prawie zawsze wiecej niz 1) nie wyszly ani razu z grupy! Zbieralismy czesto mocne ciegi. To juz nie jest przypadek. Jeden rocznik mozesz miec slabszy, ale nie 4 z rzedu. Do tych topowych akademii nie mamy podejscia*.
Potem w zwiazku z tym mamy troche dziwne podejscie miasta i klubu do tej imprezy. Rozdrabnia sie te impreze organizujac podobnie brzmiace o mocno lokalnym charakterze. Ale przeciez i wladze miasta wola porozdawac dyplomy swoim mieszkancom niz lubinianom, szczecinaniom czy warszawiakom.
Niestety mam tez wrazenie, ze po czesci klub i rodzice wola wygrac 3-0 z np. Naprzodem Lipiny niz przegrac 5-0 z Pogonia Szczecin. To wydarzenie wydaje sie ostatnim, w ktorym nasza mlodziezowa pilka moze miec kontakt z ogolnopolska czolowka.

*moze troche lepiej jest jak podochodza w pozniejszych rocznikach nowi chlopcy, bo prawie calosc tych naszych wychowankow nie zaczynalo od najmlodszego w Ruchu.

[KOSTA]

Tabela U-19 tu to fajnie wyglondo ...

Post

[jajo]

ok, tylko ze to jest tylko Liga Wojewódzka.
jak ją wygramy, to na wiosnę zagralmy w lidze makroregionalnej.
i dopiero jak znow te rozgrywki wygramy to znajdziemy sie w CLJ, czyli top16.
rzeczywiscie jednak jesli chodzi o ten rocznik to mozna mowic ze jestesmy poza top16 a nie top32.

[HullCityFC]

A cos pozytywnego? Bo od 2 dni smuty jak za Rogali, Smagora czy Patermana.

[jajo]

zbudowanie powaznej akademii to najbardziej organiczna praca u podstaw, jaka chyba sobie mozna wyobrazic w klubie pilkarskim.
takze ocene obecnej sytuacji trudno nawet traktowac jako zarzut obecnych wladz, zwlaszcza tych z klubowych gabinetow.

posobnie rozmowy o sponsoringu maja mocno konstruktywny charatker.

pozytywne jest to, ze rozmawiamy o stawianiu silnych fundamentow, a nie dyskutujemy o lataniu dziur typu: brak ciepłej wody, pol roku zaleglosci wobec pilkarzy, czy zastawiony herb. mimo wszystko uwazam, ze takie rozmowy za pozytyw.

[KOSTA]

Wyniki i opisy meczów AP i UKS (13-14 listopada) http://www.ruchchorzow.com.pl/aktualnos ... listopada/

[1920tauzen]

Przecież nasza szkółka jest w top 10 w Polsce mamy mnóstwo wychowanków, nie wspominając tych najbardziej jaskrawych przykładów jak Helik, Bogusz czy Grabara to mnóstwo naszych wychowanków gra w klubach ekstraklasy czy 1 ligi: Konczkowski, Lipski, Starzyński, drugi Starzyński z Wisły, Malec z Pogoni, WInciersz z Piasta czy Machała z Sosnowca, Urbańczyk z Mielca, Koj z Korony, Trojak z Opola to wszystko wytwory naszej akademii.

Chcesz reklamowac nasza szkolke Machała, Kojem i Trojakiem? Bez zadnych zlosliwosci, ale to przeciez przecietni 1ligowi kopacze, ktorych glownym atutem jest walecznosc, a nie umiejetnosci pilkarskie.

Urbanczyk czy Malec zakrecili sie w Ekstraklasie, ale jakby grali w 1 lidze tez by nikogo nie zdziwilo. Wini jest gosciem nr 20 w swoim klubie.

Skonczyl sie juz czas, ze Pietrzak wyciagal najzdolniejszych ludzi ze Szczecina: Starzynski, Lipski i przegapiony przez nich tez Bartol. Takze ten watek to przeszlosc.

Chwalic to sie mozemy Boguszem, Helikiem czy Grabara, ew Konczim. Pytanie jest takie, czy gdyby teraz oni mieli po 15 lat to by przyszli lub zostali w Ruchu. I w ty miejscu mam duze watpliwosci i tego tak naprawde dotyczy dyskusja.

Lipp, Starzynski, Nojgi to ostatni nasi zawodnicy, ktorych dalismy do reprezentacji mlodziezowych. Zdecydowanie za malo, zeby mowic o top10.

Za chwilę zlecimy z CLJ, do innej niekoniecznie awansujemy. TO swiadczy, ze jestesmy poza TOP32 w kraju w rocznikach juniorskich, a nawet jeszcze dalej, bo przeciez tych druzyn, ktore maja przynajmniej jeden rocznik w CLJ jest wiecej niz 32.

W tych nizszych rocznikach jest jeszcze gorzej. To jest tam malo precyzjnie rozpisywane, ale wiekszosc rocznikow nawet nie jest w top10 w regionie!
ostatnio 15 latkowie wygrali 5-2 z... babami z Gieksy. btw nazwanie tego przez oficjalna strone prestizowym spotkaniem mocno mnie zmrozilo.

Obrazem tego szkolenia niech bedzie Memoriał Cieslika. Przez 4 edycje tej imprezy nasze druzyny (prawie zawsze wiecej niz 1) nie wyszly ani razu z grupy! Zbieralismy czesto mocne ciegi. To juz nie jest przypadek. Jeden rocznik mozesz miec slabszy, ale nie 4 z rzedu. Do tych topowych akademii nie mamy podejscia*.
Potem w zwiazku z tym mamy troche dziwne podejscie miasta i klubu do tej imprezy. Rozdrabnia sie te impreze organizujac podobnie brzmiace o mocno lokalnym charakterze. Ale przeciez i wladze miasta wola porozdawac dyplomy swoim mieszkancom niz lubinianom, szczecinaniom czy warszawiakom.
Niestety mam tez wrazenie, ze po czesci klub i rodzice wola wygrac 3-0 z np. Naprzodem Lipiny niz przegrac 5-0 z Pogonia Szczecin. To wydarzenie wydaje sie ostatnim, w ktorym nasza mlodziezowa pilka moze miec kontakt z ogolnopolska czolowka.

*moze troche lepiej jest jak podochodza w pozniejszych rocznikach nowi chlopcy, bo prawie calosc tych naszych wychowankow nie zaczynalo od najmlodszego w Ruchu.

CLJ to tylko 2 roczniki i fakt obecnie wyglądamy tam kiepsko ale rotacja klubów w nich grających jest ogromna, przypominam, że jeszcze 3 lata temu byliśmy vice mistrzami Polski, nie mam wątpliwości, że za pare lat znowu osiągniemy jakiś sukces, bo nasze roczniki w ligach regionalnych są praktycznie zawsze w czołówce, tak było 5 lat temu, tak było 3 i tak jest teraz.
Czy chcę reklamować Kojem czy Trojakiem? Nie, pokazałem tylko nazwiska piłkarzy, którzy przebili się do w miarę poważnej piłki a wychowali w naszej akademii, wbrew pozorom nie jest to tak oczywiste, pamiętam taką drużynę Wisły, która wszystkich rozgramiała w finale CLJ pokonała Cracovię 10:0, a do dorosłej piłki nie przebił się nikt. Nie jest sztuką tylko wygrywać rozgrywki juniorskie, a szkolić przyszłych piłkarzy, Ruch to robi.

No i najważniejsza sprawa o czym zapominamy: w ostatnich meczach większość naszej podstawowej 11 to wychowankowie (tak traktuje Janoszke i Fosę), nie ma chyba takiego drugiego klubu w Polsce

[marek79]

Ostatnimi laty w Akademii trwa walka pomiędzy trenerami. Co roku zmieniają się trenerzy poszczególnych roczników i jedni przez drugich próbują udowodnić, że to z nimi dzieci osiągają najlepsze rezultaty. Te zwycięskie mecze według nich rozwijają zawodników.

[jajo]

jedne z czym sie zgodze, to ze rzeczywiscie istotniejsze jest to ilu zawodnikow przebija sie do 1 pierwszego zepsolu niz to jakie miejsca zajmuja druzyny mlodziezowe.
wydaje mi sie, jednak ze dobrze to wyglada tylko w ujeciu historycznym. to, ze pietnascie lat temu wyszkolilismy Janoszke (na dobre ekstraklasowicza) czy Fose (na gracza pomiedzy Ekstra a 1 liga) w zaden sposob nie okresla naszego szkolenia. Natomiast to, ze niedawno wychowankowie weszli do 1 zespolu, to trzeba wziac w duzy nawias, bo jak do tej pory to tylko wychowanie na poziom 3-2 ligi. Takze to tez nie jest wystarczajacy argument.

to o naszych rocznikach w ligach regionalnych to jest zwyczajnie nieprawda.
https://www2.laczynaspilka.pl/rozgrywki ... zy.html#18
polecam przesledzic. chyba, ze masz na mysli czolowke jakis nizszych lig regionalnych, bo jak dobrze odczytuje ta mala czytelna strone, to na tym najwyzszym poziomie to nas nie ma. to z reszta widac po tych podsumowaniach z wynikami. jak czesto gramy z totalnie amatorskimi klubikami. ja wiem, ze w pilce mlodziezowej nawet na najmniejszej wiosce, najslabszy klub moze miec wybitny rocznik, ale to sie dzieje nadwyraz czesto.

przejrzalem sobie tez liste powolan do reprezentacji Slaska U12, U13 i U14.
na 3 kadry, czasem ponad 50 osobowe konsultacje w ostatnim czasie z calego centrum szkolenia powolywany do gry jest mlodszy bracik Bogusza i jeszcze jeden synek, ale juz tylko na konsultacje. Raczej mozemy wiec powiedziec, ze sie nam trafila super niebieska rodzinka niz ze mamy jakis system szkolenia.

Memorial Cieslika to chyba impreza U10. tam tez mamy porownanie w stosunku do topowych akademii, ktore jest dalekie od pomyslnego.

takze podsumowujac to ta opinia o tym, ze jestesmy w czolowce mlodziezowych rozgrywek regionalnych nie ma zadnego oparcia w tabelach, powoloniach i wynikach.


a propos top10 jeszcze , to PZPN rozdał 79 złotych certyfikatów dla Akademii! Myśmy się z dumą obnosili srebrnym. To dobrze pokazuje jak się sami określamy. Dla Akademii z top10 to ta srebrna odznaka byłaby powodem do wstydu i by ją przemilczali.

[Waserwaga]

Te. Prosza Cie. Nie Stawiaj w jednym szeregu patermana smagora i Rogali. Rogala to ku*** jaki był taki był, ale on ten klub miol we krwi.

[1920tauzen]

srebrna oznaka nie oznacza poziomu akademii a jej infrastrukturę , trudno żebyśmy dostali złotą skoro na złotą trzeba mieć choć jedno pełnowymiarowe boisko kryte.