Co z tym Ruchem?

[Rafał19R20]

Fosa przedluzyl kontrakt do 2022 roku

W koncu zaczeli w odpowiednim czasie przedluzac te kontrakty! Brawo

[Radvan138]

Fosa przedluzyl kontrakt do 2022 roku

W koncu zaczeli w odpowiednim czasie przedluzac te kontrakty! Brawo

I w koncu nie na pol roku

[sgR]

Zobaczymy co się stanie z Idzikiem. Dla mnie to będzie sygnal, w którą stronę sportowo i organizacyjnie zmierzamy. Fosa wiadomo dobrze, że przedłużył ale umówmy się ... w ofertach nie przebierał.

[ROHAN2]

Zobaczymy co się stanie z Idzikiem. Dla mnie to będzie sygnal, w którą stronę sportowo i organizacyjnie zmierzamy. Fosa wiadomo dobrze, że przedłużył ale umówmy się ... w ofertach nie przebierał.

Liczysz że jakikolwiek klub 4 ligowy jest w stanie zatrzymać młodego zawodnika przy ofercie przejścia do klubu z 2 ligi o ekstraklasie nie wspominając?

[scaneRboy]

Do tego Idzik ma konstrukcje umowy, którą nie daje nam za bardzo pola do popisu.

[Rafał19R20]

tylko jesli wytrzyma teraz cisnienie bedzie mogl przebierac w ofertach latem i to pewnie duzo lepszych.
Ma do wygrania awans i krola strzelcow. Zawsze to dobry wpis w CV, zreszta to Ruch mu podal reke gdy byl na krawedzi kariery , oby o tym pamietal

[scaneRboy]

Na to, że Ruch mu podał rękę nie ma co patrzeć. Życie płynie szybko i nikt nie będzie pracował z wdzięczności.

W chwili gdy zawieralismy z nim kontrakt sytuacja klubu była gorsza, to nie ma się co dziwić, że kontrakty nie były zbyt korzystne.

[robbo2k]

Do tego trzeba podejść biznesowo jeśli umowa jest do czerwca 2020 to odejdzie za darmo a negocjować z innymi możne już od stycznia. Jeśli teraz ktoś wyłoży za niego jakiekolwiek pieniądze od 250tys w górę to nie ma wyjascia tylko brać i nie płakać oraz szukać następcy. Ewentualnie przedłużyć z nim kontrakt o ile klub stać. Jesli ktokolwiek ma na niego chec z I ligi to nie ma o czym mówić.

Co do Fosy to zgodził się na niższe wynagrodzenie niz te które podpisywał w II lidze. A w 2022 to może być i w I lidze. Moim zdaniem nowe umowy powinny być podpisywane na niskie stawki z opcją podwyżek po każdym awansie

[scaneRboy]

robbo2k - trochę się odsłoniłeś, czyżbyś nie wiedział jak są zawierane kontrakty i skąd się bierze patologia w nich zawarta? O żadnym systemie premiowym lub warunkowym nie ma od lat mowy. To są umowy o pracę na czas określony, w których kwota, którą zawodnik otrzyma jest z góry określona z jakimiś ewentualnie mało znaczącymi dodatkami.

Wracając konkretnie do Idzika, wiecie może kto jest jego menago? Często zmiany barw są tylko dla prowizji.

[sgR]

Umowy o pracę to raczej nie są.To jest z reguły umowa kontraktowa ale rzeczywiście piłkarze nie chcą się godzić na zmienne, które wpływają na podstawe wynagrodzenia.

[robbo2k]

robbo2k - trochę się odsłoniłeś, czyżbyś nie wiedział, jak są zawierane kontrakty i skąd się bierze patologia w nich zawarta? O żadnym systemie premiowym lub warunkowym nie ma od lat mowy. To są umowy o pracę na czas określony, w których kwota, którą zawodnik otrzyma jest z góry określona z jakimiś ewentualnie mało znaczącymi dodatkami.
Wracając konkretnie do Idzika, wiecie może kto jest jego menago? Często zmiany barw są tylko dla prowizji.

Hmmm mówisz ze prawnikom klubowym mam wysłać książkę w prezencie pt. "Umowa stoi" ? Piłkarze nie chcą się godzić na zmienne które obniżają wynagrodzenia ale jeśli chcemy w III lidze płacić jak za III lige to musimy obiecać iz po awansie/spadku stawki sie zmienia i to jest zapis występujący w KAŻDEJ umowie w cywilizowanych klubach i ligach. Brak takich zapisów własnie powoduje problemy iz w III lidze mamy 4mln kosztów wynagrodzeń.

[scaneRboy]

robbo2k - trochę się odsłoniłeś, czyżbyś nie wiedział, jak są zawierane kontrakty i skąd się bierze patologia w nich zawarta? O żadnym systemie premiowym lub warunkowym nie ma od lat mowy. To są umowy o pracę na czas określony, w których kwota, którą zawodnik otrzyma jest z góry określona z jakimiś ewentualnie mało znaczącymi dodatkami.
Wracając konkretnie do Idzika, wiecie może kto jest jego menago? Często zmiany barw są tylko dla prowizji.

Hmmm mówisz ze prawnikom klubowym mam wysłać książkę w prezencie pt. "Umowa stoi" ? Piłkarze nie chcą się godzić na zmienne które obniżają wynagrodzenia ale jeśli chcemy w III lidze płacić jak za III lige to musimy obiecać iz po awansie/spadku stawki sie zmienia i to jest zapis występujący w KAŻDEJ umowie w cywilizowanych klubach i ligach. Brak takich zapisów własnie powoduje problemy iz w III lidze mamy 4mln kosztów wynagrodzeń.

Nie. Mówie, że paredziesiąt tych umów w życiu przeczytałem, regulamin ligi i podręcznik licencyjny również, który z regulaminu wynika. PZPN nie jest w stanie w procesie licencyjnym wyegzekwować od klubów wypłaty zawodnikowi zmiennych, warunkowych czy uznaniowych składników wynagrodzenia. W większości przypadków zawodnicy maja w kontraktach wpisane (dane przykładowe) 2,4 mlnPLN w 24 miesięcznych ratach po 100tys.PLN, w tym okresie zawodnik cyt: "reprezentuje barwy klubowe" - z tego wynika, że nawet nie musi grać w piłkę. Zapis w tej postaci jest chroniony prawem związkowym i nie ma opcji, żeby piłkarz zgodził się na coś innego.

To nie jest w żaden sposób jakiś atak na Ciebie bo wniosłeś na forum wiele wartościowych postów, ale dzisiaj niestety rozlatuje się Twój wizerunek usera zorientowanego w branży, o ponadprzeciętnej wiedzy wynikającej z doświadczenia.

ps. żeby już być takim dokładnym, to dodam, że w kontraktach są lub bywają zapisy o tzw. minutówkach, działaniach marketingowych, dbaniem o wizerunek klubu, premie o miejsce w tabeli, służbowy telefon/samochód/mieszkanie itd. ale są to dodatki niewiele znaczące, NIE CHRONIONE PRAWEM ZWIĄZKOWYM i tak naprawdę nie są brane poważnie pod uwagę przy decyzji o podpisaniu lub nie kontraktu.

[DaReQ93]

ps. żeby już być takim dokładnym, to dodam, że w kontraktach są lub bywają zapisy o tzw. minutówkach, działaniach marketingowych, dbaniem o wizerunek klubu, premie o miejsce w tabeli, służbowy telefon/samochód/mieszkanie itd. ale są to dodatki niewiele znaczące, NIE CHRONIONE PRAWEM ZWIĄZKOWYM i tak naprawdę nie są brane poważnie pod uwagę przy decyzji o podpisaniu lub nie kontraktu.

Chodzi o minimalny czas spędzony na boisku żeby wywiązać się z kontraktu (marchewka zawieszona na kiju do mocniejszej pracy) czy minimalny czas, który zawodnik po prostu musi zagrać w pierwszej drużynie bo ma taki zapis w kontrakcie? (Nieważne jak słaby by nie był czyli zobowiązanie trenera do wystawienia padła żeby mógł się wypromować).

[Elmer]

Za pierwsze pół roku Idzik powinien zostać na kolejne pół. Myśmy go tolerowali, kiedy partaczył niemal wszystko. Coś za coś Tak jak ktoś napisał, zostając i pomagając w awansie + król strzelców więcej zyska niż przechodząc zimą do Tychów, Olsztyna czy Grudziądza.

[gipcu]

Ktoś może konkret powiedzieć jak wyglada sprawa Ecika? Czy to możliwe? Czy sam Ecik coś gadał?