Co z tym Ruchem?

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Marcus
Posty: 487
Rejestracja: 12 lip 2008, o 18:27
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22876 Post autor: Marcus » 23 sie 2022, o 17:24

disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
a ja mam wrażenie, że to ty się zagalopowałeś. Żeby klub się rozwijał, trzeba patrzeć na ręce tym którzy ten klub prowadzą i o tym mówią nawet nasi przedstawiciele. Dopóki krytyka jest konstruktywna, to jest dobra, to nie jest ten styl jednego z naszych kolegów z forum i haseł typu "Skrobacz raus" :rotfl: a ciężko dyskutować o tej argumentacji, którą tutaj wszyscy piszemy, bo są to po prostu fakty. Z jednego z najlepszych marketingów w kraju, spoczęliśmy totalnie laurach. Nikt nie odbiera kierującym klubem gigantycznej roboty, którą już wykonali, ale czasami zamiast poklepywać się ciągle po plecach trzeba też napisać, gdzie może być lepiej, tym bardziej, że to nie są kwestie związane z fantastyką ze względu na braku funduszy, bo mówimy tutaj de facto o pensji dla jednego pracownika, a realne efekty do wyciągnięcia zarówno te finansowe jak i związane z reklamą, rozgłosem - olbrzymie. Przypomniało mi się że był jeszcze cykl wywiadów ze znanymi kibicami Ruchu i szkoda, że zostało to zaniechane. Mediów klubowych bym się nie czepiał, lepiej robić jedną rzecz wyśmienicie jak kulisy niż chwytać się kilku rzeczy na raz i robić to średnio. Chociaż fajną sprawą byłoby gdybyśmy zapraszali gości i prowadzili studio live przed meczem :)

silesianspartan
Posty: 107
Rejestracja: 6 cze 2018, o 11:24

Re: Co z tym Ruchem?

#22877 Post autor: silesianspartan » 23 sie 2022, o 17:34

disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22878 Post autor: disorder » 23 sie 2022, o 17:38

Za mało nowości w sklepie, zamiast umowy z no10 weźmy 4f (lub inny badziew), "nie wiem jak wygląda, ale", "szkoda, że nie kontynuujemy". To nie do końca cytaty ale żaden z Was nie ma pojęcia "dlaczego tak a nie inaczej" więc warto byłoby najpierw zapytać dlaczego, później posłuchać jakie ta decyzja przynosi korzyści a później zaproponować swój pomysł. A po tych komentarzach mam wrażenie, że nam sztab ludzi z ekstraklasy ktoś oddał i tylko eRka została a "oni" nic nie robią. Zła kolejność Panowie.

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22879 Post autor: disorder » 23 sie 2022, o 17:42

silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34
disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.
Rozumiem, że te wyniki sportowe to same przyszły a to, że na skansenie mamy topową na polskie realia liczbę spadło z nieba. Razem z odbudową zaufania do klubu, który był postrzegany jak zło i to wcale nie konieczne.

Awatar użytkownika
kroy
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1412
Rejestracja: 19 wrz 2009, o 14:39
Lokalizacja: Siemce
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22880 Post autor: kroy » 23 sie 2022, o 17:45

disorder pisze:
23 sie 2022, o 17:42
silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34
disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.
Rozumiem, że te wyniki sportowe to same przyszły a to, że na skansenie mamy topową na polskie realia liczbę spadło z nieba. Razem z odbudową zaufania do klubu, który był postrzegany jak zło i to wcale nie konieczne.
To nie tak.
To jest konstruktywna krytyka wynikająca z troski o klub.
Mam nadzieje, ze ktoś z klubu czyta to forum i może wyciągnąć tez swoje wnioski.
Raz albo i nawet nie-raz już przespaliśmy patrzenie władzom na ręce dlatego w tym wypadku musimy być blisko klubu i rządzących.
I jestem pewien ze kada z osób która napisała post docenia i szanuje co obecny zarząd zrobił na Ruch.
Po prostu, zawsze może być lepiej i należy tez kuc żelazo póki gorące.
Ale ja widzę , że świat już prawie runął.. I co ?
I mam ku*** dobry humor !

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22881 Post autor: disorder » 23 sie 2022, o 17:50

kroy pisze:
23 sie 2022, o 17:45
disorder pisze:
23 sie 2022, o 17:42
silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34
disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.
Rozumiem, że te wyniki sportowe to same przyszły a to, że na skansenie mamy topową na polskie realia liczbę spadło z nieba. Razem z odbudową zaufania do klubu, który był postrzegany jak zło i to wcale nie konieczne.
To nie tak.
To jest konstruktywna krytyka wynikająca z troski o klub.
Mam nadzieje, ze ktoś z klubu czyta to forum i może wyciągnąć tez swoje wnioski.
Raz albo i nawet nie-raz już przespaliśmy patrzenie władzom na ręce dlatego w tym wypadku musimy być blisko klubu i rządzących.
I jestem pewien ze kada z osób która napisała post docenia i szanuje co obecny zarząd zrobił na Ruch.
Po prostu, zawsze może być lepiej i należy tez kuc żelazo póki gorące.
Czym innym jest pomysł z propozycją realizacji a czym innym są zarzuty, że ktoś zarobił mniej niż powinien. Przeciwko takiemu kierunkowi dyskusji się sprzeciwiam bo wygląda tak jakby ktoś przespał kilka lat, zobaczył Ruch w I lidze i pytał dlaczego tak słabo.

silesianspartan
Posty: 107
Rejestracja: 6 cze 2018, o 11:24

Re: Co z tym Ruchem?

#22882 Post autor: silesianspartan » 23 sie 2022, o 17:51

disorder pisze:
23 sie 2022, o 17:42
silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34
disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.
Rozumiem, że te wyniki sportowe to same przyszły a to, że na skansenie mamy topową na polskie realia liczbę spadło z nieba. Razem z odbudową zaufania do klubu, który był postrzegany jak zło i to wcale nie konieczne.
Przestań rzucać tanimi, populistycznymi hasłami, marketing lub jego brak nie ma żadnego wpływu na wyniki sportowe. To jest zupełnie inna gałąź o której teraz nie rozmawiamy.
A co do gry na skansenie, to skoro na Lublin, Rzeszów, Katowice, Polonię Bytom czy Szczewa potrafi przyjść 9300 ludzi na ten skansen to właśnie zadaniem marketingu jest zrobić tak by Ci ludzie pojawiali się też w takiej liczbie na innych meczach, bo chyba nikt z nas tutaj siedzących nie ma wątpliwości co do tego, że kibiców Ruchu jest trochę więcej niż niecałe 10 000 i to nie jest dla nas jakaś graniczna liczba.

tynbydziedobry
Posty: 963
Rejestracja: 10 kwie 2018, o 18:19
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22883 Post autor: tynbydziedobry » 23 sie 2022, o 17:51

silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu.
Tu się w 100% zgodze. Ten okres wyglądał jak na stypie, ino temat o nowym systemie sprzedażowym, który i tak był przesuwany i na tym koniec. Totalne zero żeby z czymś ruszyć razem z falą zwykłych kibiców których przybywało w tamtym momencie. Dobrze że się trafił teraz mecz z żabolami bo jeszcze jako tako można zachęcić pozostałych kibiców aby wspierali klub żeby potem się nie okazało że po paru laniach w lidze znowu wrócimy do frekwencji 5 tysięcy bo wiadomo że widownia w Polsce potrafi się zmieniać z powodu jednego meczu.

disorder
Posty: 512
Rejestracja: 17 lut 2012, o 13:01
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22884 Post autor: disorder » 23 sie 2022, o 17:58

silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:51
disorder pisze:
23 sie 2022, o 17:42
silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34
disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.
Rozumiem, że te wyniki sportowe to same przyszły a to, że na skansenie mamy topową na polskie realia liczbę spadło z nieba. Razem z odbudową zaufania do klubu, który był postrzegany jak zło i to wcale nie konieczne.
Przestań rzucać tanimi, populistycznymi hasłami, marketing lub jego brak nie ma żadnego wpływu na wyniki sportowe. To jest zupełnie inna gałąź o której teraz nie rozmawiamy.
A co do gry na skansenie, to skoro na Lublin, Rzeszów, Katowice, Polonię Bytom czy Szczewa potrafi przyjść 9300 ludzi na ten skansen to właśnie zadaniem marketingu jest zrobić tak by Ci ludzie pojawiali się też w takiej liczbie na innych meczach, bo chyba nikt z nas tutaj siedzących nie ma wątpliwości co do tego, że kibiców Ruchu jest trochę więcej niż niecałe 10 000 i to nie jest dla nas jakaś graniczna liczba.
W 2012 wyniki sportowe były co nie zmienia faktu, że tylko topowe mecze przyciągały więcej niż 7k. Patrzysz na to jednopłaszczyznowo bo wynik sportowy buduje wiele czynników. W tym kasa i wizerunek klubu, który udało się całemu sztabowi (nielicznemu dodajmy) odbudować w sprinterskim tempie.

19Ruch20R
Posty: 395
Rejestracja: 2 sty 2010, o 12:27
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22885 Post autor: 19Ruch20R » 23 sie 2022, o 18:33

Tak dla jasności każdy ma prawo do napisania swojej opinii na dany temat po to jest te forum żeby dyskutować :)

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10129
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22886 Post autor: jajo » 23 sie 2022, o 18:35

19Ruch20R pisze:
23 sie 2022, o 16:40
Tak na szybko to w ostatnim czasie słabo wyglądają takie rzeczy jak:
-Media klubowe stoją ostatnio na bardzo niskim poziomie wiadomo jedynie sytuację ratują kulisy,dziwną rzeczą było brak filmu promującego sprzedaż karnetów.
-Brak nowości w oficjalnych sklepach cały czas na tym samym towarze nie pociągniemy,sam bardzo często kupuję w oficjalnym sklepie ale w ostatnim czasie nie ma w czym niestety wybierać może rozwiązaniem by było zamawiać mniejsze ilości gadżetów.
-Nie wiem jak wygląda sprawa z konkursami na wybór sprzętu sportowego ale uważam że my po prostu powinniśmy już iść w kierunku dedykowanych koszulek i to nie koniecznie z firm typu adidas lub nike ale w ostatnim czasie bardzo fajne koszulki dedykowane robi firma 4F.
-W ostatnim czasie co pokazuje frekwencja na Ruchu wraca powoli moda na Ruch i żal tej sytuacji nie wykorzystać.
filmik reklamujacy karnety byl: iDYMY po karnety.
i szedl Bielu z jeszcze dwoma zawodnikami ze swiecami dymnymi.

zgadzajac sie ogolnie z duza czescia zarzutow, chcialbym jednak nakreslic pewien kontekst, ktorego chyba nikt do tej pory nie zauwazyl. nie odbierajac nic Kubie Kurzeli, wielu tutaj uwaza za punkt przelomowy jego odejscie. niektorzy uwazaja, ze latwiej bylo w momencie 100 lecia.

mi sie wydaje, ze najlepiej marketing dzialal u szczytu pandemii. trzeba ale zauwazyc, ze z ludzi w klubie zeszly wtedy obowiazki organizacji meczow. takze duzo osob mialo wiecej czasu, zeby zajac sie innymi tematami. moze problemem sa wlasnie moce przerobowe.
a moze my jako kibice siedzac w duzej mierze pozamykani w domach tez lepiej na to wszystko reagowalismy i sami wiele akcji nakrecali.


Ciekawe to co Pyjo pisze. Zabraklo wiesci z eRki. dlaczego? nie ma co pokazywac? czy moze my przez to nie zauwazamy, ze jednak pojawiaja sie nowe ciekawe produkty.

disorder - zgadzam sie, ze ta krytyka nie powinna przekroczyc pewnych granic, ze ten sklepik obecny to i tak o niebo lepiej niz 5 lat temu np. warto, zeby ludzie o tym nie zapomnieli. z drugiej strony kazdemu latwo jest wpasc w pewien syndrom nasycenia. zwlaszcza, ze na poczatku polecisz z fala, na ktora zapracowales 3 lata. Jesli jako kibice zauwazamy, ze wpadamy juz w faze dryfu, a przestalismy wioslowac, to warto o tym alarmowac.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2022, o 18:41 przez jajo, łącznie zmieniany 1 raz.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

19Ruch20R
Posty: 395
Rejestracja: 2 sty 2010, o 12:27
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22887 Post autor: 19Ruch20R » 23 sie 2022, o 18:39

jajo pisze:
23 sie 2022, o 18:35
19Ruch20R pisze:
23 sie 2022, o 16:40
Tak na szybko to w ostatnim czasie słabo wyglądają takie rzeczy jak:
-Media klubowe stoją ostatnio na bardzo niskim poziomie wiadomo jedynie sytuację ratują kulisy,dziwną rzeczą było brak filmu promującego sprzedaż karnetów.
-Brak nowości w oficjalnych sklepach cały czas na tym samym towarze nie pociągniemy,sam bardzo często kupuję w oficjalnym sklepie ale w ostatnim czasie nie ma w czym niestety wybierać może rozwiązaniem by było zamawiać mniejsze ilości gadżetów.
-Nie wiem jak wygląda sprawa z konkursami na wybór sprzętu sportowego ale uważam że my po prostu powinniśmy już iść w kierunku dedykowanych koszulek i to nie koniecznie z firm typu adidas lub nike ale w ostatnim czasie bardzo fajne koszulki dedykowane robi firma 4F.
-W ostatnim czasie co pokazuje frekwencja na Ruchu wraca powoli moda na Ruch i żal tej sytuacji nie wykorzystać.
filmik reklamujacy karnety byl: iDYMY po karnety.
i szedl Bielu z jeszcze dwoma zawodnikami ze swiecami dymnymi.

zgadzajac sie ogolnie z duza czescia zarzutow, chcialbym jednak nakreslic pewien kontekst, ktorego chyba nikt do tej pory nie zauwazyl. nie odbierajac nic Kubie Kurzeli, wielu tutaj uwaza za punkt przelomowy jego odejscie. niektorzy uwazaja, ze latwiej bylo w momencie 100 lecia.

mi sie wydaje, ze najlepiej marketing dzialal u szczytu pandemii. trzeba ale zauwazyc, ze z ludzi w klubie zeszly wtedy obowiazki organizacji meczow. takze duzo osob mialo wiecej czasu, zeby zajac sie innymi tematami. moze problemem sa wlasnie moce przerobowe.
a moze my jako kibice siedzac w duzej mierze pozamykani w domach tez lepiej na to wszystko reagowalismy i sami wiele akcji nakrecali.


Ciekawe to co Pyjo pisze. Zabraklo wiesci z eRki. dlaczego? nie ma co pokazywac? czy moze my przez to nie zauwazamy, ze jednak pojawiaja sie nowe ciekawe produkty.
Uważam że medialnie dużo też robiły osoby typu Karina z Erki,Tadek w filmach wieści z Erki bardzo dobrze się to oglądało i również była to zachęta dla kibiców żeby wybrać się na zakupy.

Awatar użytkownika
lacky24
Posty: 130
Rejestracja: 27 paź 2020, o 17:53
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22888 Post autor: lacky24 » 23 sie 2022, o 18:44

viRo_BJJ pisze:
23 sie 2022, o 09:38
Panowie, po analizie raportu jaki opublikował klub, sporządziliśmy listę pytań, która przekażemy na zarząd w celu wyjaśnienia pozycji z bilansu.
Cieszy wzrost przychodów, ale martwi duży wzrost usług obcych i wynagrodzeń YtY. Raport ten z pewnością nie obejmuje nowych zawodników i podwyżek płac związanych z awansem do 1 ligi. Już przeżywaliśmy to, że sukces sportowy przysłonił nam racjonalne zarządzanie klubem za czasów ( smagorowicza i patermana jak zawsze celowo mała literą ) i nie można dopuścić już do takiej sytuacji, dlatego też lista pytań. JEżeli ktoś chce dołożyć jakieś pytanie, to jest jeszcze chwila czasu - napiszcie, jeżeli nie będzie go na naszej liście to dodamy. Oczywiście dotyczące głównie raportu, który jest jawny. pzdR
:ok: Fajnie, że jest taka inicjatywa. Dobra komunikacja może tylko pomóc, komentarz w raporcie był zdawkowy.

Moje pytanie: Czy oprocentowanie naszych zobowiązań jest zmienne, czy stałe? Jeśli zmienne, to według jakiego wskaźnika (wibor1m, wibor3m ... coś innego)? Jeśli zmienne, to czy sytuacja Ruchu wobec wierzycieli dawała możliwość lub czy daje możliwość zabezpieczyć finanse Ruchu w przypadku dalszego wzrostu stóp procentowych?

Pytanie poza raportem. Jaki był powód wycofania się ze sprzedaży karnetów na każdą rundę osobno?

Wzrost usług obcych wynika pewnie głównie z obsługi meczowej. Rok wcześniej była pandemia, więc koszty praktycznie minimalne, a z własnej transmisji Ruch zarabiał więcej niż z tego co było sezon temu. Temat Kuby z tego co pamiętam miał być chyba tylko na okres pandemii, bo jego branża wtedy kompletnie stanęła.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2022, o 18:46 przez lacky24, łącznie zmieniany 1 raz.
Debiut na Cichej: 09.12.2006 Górny Śląsk - Polska
Debiut na Ruchu: 14.04.2007 Ruch - Zagłębie S.

silesianspartan
Posty: 107
Rejestracja: 6 cze 2018, o 11:24

Re: Co z tym Ruchem?

#22889 Post autor: silesianspartan » 23 sie 2022, o 18:45

disorder pisze:
23 sie 2022, o 17:58
silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:51
disorder pisze:
23 sie 2022, o 17:42
silesianspartan pisze:
23 sie 2022, o 17:34
disorder pisze:
23 sie 2022, o 16:58
Mam wrażenie, że zagalopowaliście się mocno z tym wytykaniem błędów. Mamy mocno rosnącą sprzedaż sklepową oraz sprzedaż karnetów LFL. Mamy klub w I lidze, który trzy lata temu zdychał i bliski był upadku. To wszystko to dzieło tej garstki osób, która często poświęca czas prywatny by w tym klubie było lepiej. Bez profitów.

Łatwo przyjąć postawę roszczeniową i punktować, że zamiast przebijać sufit mogliśmy wybudować kolejne piętro. Myślę, że w klubie każde pomocne ręce się przydadzą, więc polecam byście zaproponowali taką pomoc tym wszystkim ludziom, dzięki którym możemy jeszcze oglądać Ruch na boisku. Zapewne tej pomocy nie odrzuca.

Można oczywiście mieć pomysły "jak zrobić coś lepiej" ale poza pomysłem, trzeba mieć możliwe możliwości ludzkie i finansowe by go zrealizować. Używanie słów typu "przewinienia" to jest przegięcie bo za to co ten team zrobił poza boiskiem należy się szacunek i podziękowanie. Czapki z głów a nie rozliczanie za coś co zrobiło się dobrze a można było zrobić lepiej z perspektywy klawiatury.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie, nasze wzrosty zarówno sklepowe jak i karnetów są budowane przez wyniki sportowe. To jest najlepszy bodziec, jakby nie patrzeć przez 2,5 roku przegraliśmy raptem kilka meczów, zaliczyliśmy 2 sportowe awanse, to buduje atmosferę i pudruje to czego nie robi marketing.

Dla mnie idealnym symbolem tego, że marketing działa źle jest okres między ostatnim meczem barażowym, a pierwszym meczem ligowym w 1 lidze, gdzie kompletnie nie skonsumowano tego sukcesu. Nie było żadnej akcji, która mogłaby jakoś te pewnie ze 20 000 osób chętnych na bilet na mecz z Motorem przekierować na pierwsze spotkania 1ligowe. Jak to się robi pokazała Korona Kielce, która w 1 lidze miała frekwencję na poziomie 4-5 tysięcy, potem przyszedł ich komplet 15k na finałowy mecz barażowy i teraz w ekstraklasie robią w każdym meczu frekwencję powyżej 10k, nawet na taką Wartę, która nie jest jakimś ciekawym rywalem przyszło ich prawie 13k. Ale tam nikt nie przespał tego okresu, zaraz po awansie poszła sprzedaż karnetów, akcje marketingowe i ludzie się rzucili.
U nas ten przyrost między 1 a 2 ligą wcale jakiś imponujący nie jest. Średnio przychodzi nas o 1000 więcej.
Rozumiem, że te wyniki sportowe to same przyszły a to, że na skansenie mamy topową na polskie realia liczbę spadło z nieba. Razem z odbudową zaufania do klubu, który był postrzegany jak zło i to wcale nie konieczne.
Przestań rzucać tanimi, populistycznymi hasłami, marketing lub jego brak nie ma żadnego wpływu na wyniki sportowe. To jest zupełnie inna gałąź o której teraz nie rozmawiamy.
A co do gry na skansenie, to skoro na Lublin, Rzeszów, Katowice, Polonię Bytom czy Szczewa potrafi przyjść 9300 ludzi na ten skansen to właśnie zadaniem marketingu jest zrobić tak by Ci ludzie pojawiali się też w takiej liczbie na innych meczach, bo chyba nikt z nas tutaj siedzących nie ma wątpliwości co do tego, że kibiców Ruchu jest trochę więcej niż niecałe 10 000 i to nie jest dla nas jakaś graniczna liczba.
W 2012 wyniki sportowe były co nie zmienia faktu, że tylko topowe mecze przyciągały więcej niż 7k. Patrzysz na to jednopłaszczyznowo bo wynik sportowy buduje wiele czynników. W tym kasa i wizerunek klubu, który udało się całemu sztabowi (nielicznemu dodajmy) odbudować w sprinterskim tempie.
W 2012r. to dużo pozmieniała haja ze Szczewami, przez to mecz z ŁKSem był przy pustych trybunach, a na Lechię mogło wejść tylko 7600 ludzi. Gdyby nie to to pewnie 4 ostatnie kolejki domowe gralibyśmy z kompletem u siebie, pamiętaj, że tamten sezon zaczęliśmy dość średnio i dopiero właśnie w rundzie rewanżowej zaczęliśmy piąć się do góry tak naprawdę włączając się o mistrzostwo w ostatnich 5-6 kolejkach.

Natomiast wynik sportowy jest dość krótkotrwałym efektem budowania frekwencji, to chwilowy impuls, który szybko może zgasnąć, dlatego takie ważne są działania marketingowe, które nawet w momentach sportowego kryzysu tą modę utrzymają.

Spójrz na taki Widzew, tam awans do ekstraklasy to była droga przez mękę, 2 sezony spartolili niesamowicie w kilku kolejnych ten awans został wywalczony ledwo, a mimo to dalej utrzymywała się frekwencja. Ktoś powie okej mają nowy stadion, wiele klubów ma ale tylko oni przez tyle sezonów są w stanie wypełniać go praktycznie na każdym meczu.

My paradoksalnie mamy najlepsze czasy Ruchu od 25 lat, nie pod względem sportowym, ale mody na klub, atmosfery wokół niego. Na tym się buduje. I dlatego uważam, że marketingowo robimy za mało, bo mamy moment gdy możemy jak szczewa 15 lat temu zbudować modę, że ten stadion będzie co mecz odwiedzało 10k ludzi, nawet jeśli to skansen, ale nie robimy tego i tutaj trzeba zmian, bo praca, pokora to jedno ale umieć się sprzedać jest równie ważne.

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10129
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Co z tym Ruchem?

#22890 Post autor: jajo » 23 sie 2022, o 18:51

"My paradoksalnie mamy najlepsze czasy Ruchu od 25 lat, nie pod względem sportowym, ale mody na klub, atmosfery wokół niego. Na tym się buduje. I dlatego uważam, że marketingowo robimy za mało"
ale przeciez ten moment mamy wlasnie dzieki pracy marketingowej...
pilkarsko to obiektywnie wciaz jedne z najgorszych lat w historii.
to wlasnie hype powoduje to, ze w 2 lidze wiecej ludzi przychodzi na Stal Rzeszów niz na np. Lechię Gdańsk w Ekstraklasie. wyniki ten hype zbudowaly tylko w czesci, ale przede wszystkim ta moda i atmosfera wokol klubu, o ktorej piszesz. A to jest wlasnie szeroka definicja marketingu!
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], disu, Google [Bot], heli, krzysiek..., MakeRson, Marek Nowak i 112 gości