Co z tym Ruchem?

[niebieski98]

Szansa na fajny mecz i promocje na Śląskim była w tym sezonie - mecz z Widzewem. Jedyny mecz (może jeszcze obok potencjalnego meczu z Wisłą Kraków, choć tu ciśnienie byłoby i tak o wiele mniejsze) to właśnie mecz przyjaźni. Nikła szansa na jakiekolwiek burdy, frekwencja bardzo mocno nabita przez Widzew, sporo ludzi z Chorzowa i okolic, którzy czekali na swój pierwszy mecz Ruchu, do czasu aż będą go mogli zobaczyć w godnych warunkach. Derby z gks to ogromne ryzyko, choć pewnie i tak skończyłoby się na zamknięciu sektora gości, co wcale nie wyklucza gorącej atmosfery wokół stadionu...

[MNCH]

Tu jest potrzebny marketing i właśnie spektakularne widowisko sportowe .
Wydaje mi się ,że derby to było by to .
Najlepiej na pocztek jakiegoś sezonu.
By media podnosiły ciśnienie.
ps .PONIŻEJ INNY TEMAT.
https://soundcloud.com/user-541920821/5 ... iech-grzyb

od 38 minut 1 z przyczyn naszego spadku.
Wysznupane przez Darth Kabut
Pier-lona grecka amatorka
PAT mu doł trynować w 1 lidze.
Chyba najpierw jakiś raport czemu spadaliśmy z ligi .
Wyniki testów itp ?

[Harpo]

Jaka promocja? O czym Wy gadacie??
Miasto Chorzów, gdzie w porywach do 5% ludności (tak, tak!!!) chodzi na mecze, nie ma szans na poparcie swoich władz... To jest absurd, żeby z samego Ch. regularnie chodziło 2-3 tys....!!!
Przykra prawda... Najpierw rozRuszajcie swoje miasto, a potem można myśleć o promocji i "modzie na Ruch" w Chorzowie.

[Ozor]

Jaka promocja? O czym Wy gadacie??
Miasto Chorzów, gdzie w porywach do 5% ludności (tak, tak!!!) chodzi na mecze, nie ma szans na poparcie swoich władz... To jest absurd, żeby z samego Ch. regularnie chodziło 2-3 tys....!!!
Przykra prawda... Najpierw rozRuszajcie swoje miasto, a potem można myśleć o promocji i "modzie na Ruch" w Chorzowie.

I tak z Chorzowa chodzi najwięcej a straty przy kiepskiej frekwencji rozkładają się mniej więcej równo procentowo na wszystkie miasta.

[Stasiu19R20]

Jaka promocja? O czym Wy gadacie??
Miasto Chorzów, gdzie w porywach do 5% ludności (tak, tak!!!) chodzi na mecze, nie ma szans na poparcie swoich władz... To jest absurd, żeby z samego Ch. regularnie chodziło 2-3 tys....!!!
Przykra prawda... Najpierw rozRuszajcie swoje miasto, a potem można myśleć o promocji i "modzie na Ruch" w Chorzowie.

I tak z Chorzowa chodzi najwięcej a straty przy kiepskiej frekwencji rozkładają się mniej więcej równo procentowo na wszystkie miasta.

śmiem wątpić czy najwiecej. Ilośc kibiców z chorzowa to jest wstyd i tragedia. Wszystko trzymają fan cluby

[Ozor]

Jaka promocja? O czym Wy gadacie??
Miasto Chorzów, gdzie w porywach do 5% ludności (tak, tak!!!) chodzi na mecze, nie ma szans na poparcie swoich władz... To jest absurd, żeby z samego Ch. regularnie chodziło 2-3 tys....!!!
Przykra prawda... Najpierw rozRuszajcie swoje miasto, a potem można myśleć o promocji i "modzie na Ruch" w Chorzowie.

I tak z Chorzowa chodzi najwięcej a straty przy kiepskiej frekwencji rozkładają się mniej więcej równo procentowo na wszystkie miasta.

śmiem wątpić czy najwiecej. Ilośc kibiców z chorzowa to jest wstyd i tragedia. Wszystko trzymają fan cluby

Moje informacje są z przed 2-3 lat i wtedy bezdyskusyjnie najwięcej ludzi chodziło z Chorzowa , najwięcej kart kibica również było wyrobionych z Chorzowa mimo że już wtedy była gadka że najwięcej chodzi z Rudy, Świętochłowic lub Katowic.
Jeśli jesteś z Siemianowic to najlepiej wiesz ile od was jeździło kiedyś a ile teraz i nikt mi nie wmówi że dzisiejsze liczby są na podobnym poziomie.Jedynym fan clubem który odnotował progres przez lata jest Ruda co nie zmienia faktu że spadek jest wszędzie i związane to jest z rożnymi czynnikami ale czołowym jest aspekt sportowy.

[KOSTA]

1579 mieszkańców z dzielnic Katowic odbiło kartę na meczu z Widzewem (to cytat)

[ROHAN2]

Frekwencja na Ruchu to wstyd i nie ma sensu się rozwodzić kto bardziej daje dupy. No ale podobno nowy stadion sprawi że będą tłumy. Pożyjemy zobaczymy

[Ozor]

będą ale w dłuższym dystansie musi być to poparte sukcesami sportowymi

[RNK95]

Istnieją tylko i wyłącznie dwa sposoby na przyciągnięcie ludzi na Ruch:
a) wyniki sportowe - czyli wreszcie drużyna zaczyna grać i zdobywać punkty, realnie walczyć o awans ( może przyszły sezon ),
b) nowy stadion - sama ciekawość ludzka go zapełni, a duża część zostanie.

Innej opcji nie ma, doceniam wszystkie ruchy, akcję Simona z dziećmi, te porozumienie z miastem na temat promocji, ale to tylko dodatki niestety. Tylko i wyłącznie jeden z tych dwóch aspektów może spowodować wzrost frekwencji na Cichej z 4-5 tysięcy na 7-8 lub więcej na każdym meczu.

Dodam jeszcze - jak widać, szybciej można osiągnąć aspekt pierwszy i na nim powinniśmy się od przerwy zimowej skupić. Wiosną spokojne utrzymanie i środek tabeli, przebranie kadry, zimowe transfery do klubu, które zaprocentują na przyszły sezon. W międzyczasie oczywiście pilnować kwestii stadionu.

[jajo]

a powiedzcie mi co za roznica czy Chorzow czy Swiony albo Siemce. Poza Lipinami to miasta tak samo niebieskie, a na stadion podobne odleglosci. chetnie bym zobaczyl jak rzeczywiscie sie te karty odbijaja. trzeba pamietac, ze Chorzow ma najmniejsze cisnienie na pokazywanie swojej odrebnosci stad jest tez najmniej widoczny na stadionie.

[alek900]

Bo też, jest go najmniej

[LEMON-CHORZOW]

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... -chorzowie szacun dla simona

[ryszardczaban]

I ja się włączę w temat frekwencji na meczach Ruchu rozgrywanych na Cichej 6.
Jak dla mnie jest to druga po Widzewie najlepsza frekwencja na tym szczeblu rozgrywek i to trzeba po prostu wykorzystać.
Fakt,że nie współgra to z wynikami osiąganymi przez piłkarzy ,,niebieskich",ale jakby na to nie patrzeć to i tak cud,że tylu kibiców na mecze Ruchu minionej jesieni przychodziło.
Fajnym Ruchem jest ten dekalog,a sam jestem ciekaw czy wszystko w nim zawarte punkt po punkcie zostanie realizowane od wiosny obecnego sezonu.
Na mój gust jeśli miasto Chorzów miałoby się stać promotorem Ruchu,a dni meczowe świętami to tu kłania się tylko i po prostu wykorzystanie Stadionu Śląskiego jako choćby tymczasowego miejsca meczów rozgrywanych przez Ruch w Chorzowie.
Nie jestem orędownikiem gry ,,niebieskich" na Stadionie Śląskim,ale jeżeli chcemy wymóc na inwestorze rozpoczęcie prac związanych z przebudową stadionu Ruchu to prędzej czy później taki przymus spotka ,niebieskich".
Zimą jest robota do zrobienia zarówno pod względem sportowym jak i odnośnie nas kibiców ,,niebieskich".
Bo w końcu musi zapanować moda chodzenia na Ruch i to nie tylko w samym Chorzowie,ale też w miastach ościennych jak Świętochłowice,Siemianowice,Ruda Śląska,że wymienię pierwsze z brzegu miasta,gdzie procentowo jest najwięcej kibiców Ruchu.
Bo tylko systematyczny wzrost frekwencji może pomóc Ruchowi i gra na Stadionie Śląskim niezależnie czy rywalem jest ROW Rybnik czy Olimpia Grudziądz.
A jest na czym bazować.
Ruch to wciąż 14-krotny mistrz Polski,ostatni mistrz Polski stąd z Górnego Śląska,ostatni zdobywca Pucharu Polski stąd z Górnego Śląska czy też ostatni finalista Pucharu Polski z Górnego Śląska.
Jak na klub drugoligowy nie są to byle jakie jakie atuty i oręż w walce o pozyskanie potencjalnych kibiców,a byc może i sponsorów,bo mecze grane na Stadionie Śląskim tych ostatnich by juz przyciągnęły.

[ryszardczaban]

Nie jestem orędownikiem gry ,,niebieskich" na Stadionie Śląskim,ale jeżeli chcemy wymóc na inwestorze rozpoczęcie prac związanych z przebudową stadionu Ruchu to prędzej czy później taki przymus spotka ,niebieskich".

w czasie budowy stadion Piasta byłby optymalny.Na SŚ 10 tys. sie zgubi a na Okrzei dopingiem zgnieciemy rywala.Patrz>>> mecze Ruchu w el.LE

Tak pamiętam,a le kto na tym zyskał,bo na pewno Chorzów nie promował Ruchu,gdzie okoliczności zmusiły do wynajęcia stadionu Piasta na mecze w kwalifikacjach do LE jak i mecz ligowy z Górnikiem Łęczna.
Ktoś musiał zapewnić transport kibiców do Gliwic i jeśli mam być szczerym to nie chciałbym,by sytuacja się powtórzyła,choćby z racji,że mając w Chorzowie gotowy Stadion Śląski Ruch promowałby znowu Gliwice zamiast Chorzowa.
Więc byłoby to działanie trochę destrukcyjne,a nie pamiętam czy mecze kwalifikacyjne do LE i ligowy z Górnikiem Łęczna zgromadziły na Okrzei wtedy 10000 kibiców.
Raczej według mnie bliższe ewentualnemu powodzeniu byłoby,gdyby jednak to Stadion Śląski na czas przebudowy stadionu Ruchu był miejscem rozgrywania domowych meczów ,,niebieskich".
Nie wiązałoby się to z kosztami transportu kibiców,a poza tym jeśli to faktycznie zgodnie z dekalogiem Chorzów miałby promować Ruch i dni meczowe to posunięcie było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.
Trzeba tylko na każdym kroku,gdzie się da zachęcać znajomych,sąsiadów,rodziny,krewnych by przychodzili na mecze Ruchu.
To zadanie dla nas kibiców jak tez dla samego klubu,by kibiców zachęcić do przychodzenia na mecze Ruchu na Stadionie Śląskim.
Bo tak według mnie każdy mecz to impreza masowa i organizator meczu powinien robić wszystko co w jego mocy,by na każdy mecz przychodziło jak najwięcej kibiców.
Pole do popisu jest,bo można by było przed czas przed meczem uatrakcyjnić koncertami-dla przypomnienia przed WDŚ w 2008 koncert miała Doda-można by przeprowadzać rozmaite konkursy,animacje dla najmłodszych,a i gastronomia ta co prowadzi swa działalność na Ruchu miałby nieporównywalnie lepsze warunki właśnie na Stadionie Śląskim.