Rogala zostaje!

[Morris]

hmm... powiem tak - byłem optymistą, czytając słowa Rogali o rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa i myślałem że jest to decyzja bezwarunkowa, żadne tam oddanie się do dyspozycji zarządu, a honorowe zejście z pokładu po przegranej wojnie.

tymczasem dla mnie Rogala okazał się zwykłym szczurem, wykonującym jakies pozorne ruchy, grającym pod publiczkę, a w gruncie rzeczy cały czas będącym pewnym pozostania na stanowisku (nie ma sie co dziwić tej pewności, mnie tez 20 moich sznapskolegów nie dałoby zrobic krzywdy i stracic eksponowanej fuchy).

tyle mówimy tu na forum o "niebieskich sercach" u zawodników ect. cieszyłem sie zawsze, ze mamy prezesa-kibica, związanego z Ruchem, ale po lekturze tych wszystkich prasowych artykułów, które ukazały się w ostatnich dniach, dochodzę do wniosku ze ta miłość Rogali do Ruchu jest zgubna dla klubu, bo prezes nie wyobraza sobie innej alternatywy dla siebie, nie ma innego pomysłu na życie, nie potrafiłby pewnie robic nic innego jak prezesowanie (choc nawet to ostatnio nie wychodzi mu najlepiej).

nie ma się więc co łudzic, ze dokonane będą jakies cięcia w zarządzie, przekształcania, bo to także będa pozorne ruchy i okragłe słowa które Rogali wychodza najlepiej. najlepszy przykład to fakt wywalenia Sklepowicza o którym pisano jakiś czas temu, a tenże wieczny hipis Sklepowicz ciągle pojawia się w kuluarach Cichej i dam głowe że nie robi tego społecznie

nie jestem czytelnikiem sportu, ale dzisiejszy artykuł zamieszczony w tej gazecie bardzo mi się podoba i uważam że sporo w nim gorzkiej prawdy o tym co sie dzieje. Ruch to republika kolesiów, działających w myśl szlachetnej notabene zasady "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".

zgadzam się z poprzednimi postami, że kadra zostanie uzupełniona sciepami z pierwszej ligi i choc pod szczęśliwa ręką Wyrobka może nawet uda się awansować to dalej będziemy skazani na to co serwuje nam Rogala&spółka (ups.. stowarzyszenie) czyli bylejakość i słabiznę.

i na koniec tych moich refleksji takie resume - ze jednak mogłoby byc lepiej, słowa Benigera, że są osoby które chciałyby i sa w stanie pomóc Ruchowi napawają mnie otuchą, może kiedyś uda się jednak zrobić na Cichej cos pozytywnego...

[USH]

Brak mi słów,ale wiele osób przewidziało ze rogala zostanie

[PBB]

Ostatnio bardzo modne jest powiedzenie że prawdziwych facetów
poznaje się nie po tym jak zaczynają ,ale jak konczą .

Na tym przykładzie widzimy że niektóży nie potrafią z honorem skonczyc tego co kiedyś zaczęli i trzymią się tego fotela na który kiedyś wskoczyli obiema rękami.

To nic ,że z fotela w wyniku swojej działalności została już tylko RYCZKA
- NA RYCZCE TEŻ SIĘ DA SIEDZIEĆ !!!! a właściwie zasiadać .

[jaruch]

Rogala zachowuje się jak Miller
Oboje nie mają jaj i honoru.
Facet miał naprawdę szczęście, że nie było szpilu z Pogonią !! :twisted:
Rogalik już dziś zapowiadam, że od pierwszej kolejki w II lidze będę specjalnie łaził na trybuna i przypominał ci kim naprawdę jesteś :twisted:
Pozostałych kibiców również zachęcam

[hanys1920]

co do porównan millera do rogali to jeszcze jedna podobizna.traktowanie ludzi:Rogali podanie sie do dymisji i millera zwrocenie sie o wotum zaufania inaczej dymisja.wyniki z gory ustalone- malo smieszne zarty. a co do Rogali on jest prezesem on odpowiada za klub i jak sam mowil on to firmuje swym nazwiskiem wiec gdy sie nie udaje to trzeba te wlasnie firmujace nazwisko usunac z klubu.a zreszta reszte napisali moi przedmowcy.