Stawianie Nowaka i Lipskiego na równi to chyba gruba przesada
Lipski w Piaście ustawiany na defensywnego pomocnika to jakaś farsa. Jak gościa, który ma takie uderzenie i zalety ofensywne ustawiać na pozycji przeszkadzacza i czyściciela piłek
Jak sobie teraz oglądam te bramki jego, to od tego czasu chyba nie mieliśmy takich soczystych torów
Ostatnio zmieniony 8 lut 2022, o 12:35 przez tomicher, łącznie zmieniany 1 raz.
Inny zamulacz ze środka pola Patryk Lipski odpalony z Piasta ma iść do Śląska Wrocław
Ten gość jest członkiem WR jeśli minie pamięć nie myli i na pewno ma duży szacunek dla klubu. Widocznie Waldek ma lepszych w Piascie na jego pozycję.... U nas Lipa na dziś byłby gwiazdą...
Odchodził z Ruchu w ch... jowym czasie ale chętnie widział bym go spowrotem
Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA
Inny zamulacz ze środka pola Patryk Lipski odpalony z Piasta ma iść do Śląska Wrocław
Ten gość jest członkiem WR jeśli minie pamięć nie myli i na pewno ma duży szacunek dla klubu. Widocznie Waldek ma lepszych w Piascie na jego pozycję.... U nas Lipa na dziś byłby gwiazdą...
Odchodził z Ruchu w ch... jowym czasie ale chętnie widział bym go spowrotem
Popieram! U mnie Lipski zawsze ma szacun za to co zrobił dla Ruchu!
Ale ja widzę , że świat już prawie runął.. I co ?
I mam ku*** dobry humor !
Dla mnie to jeden z grabarzy Ruchu który jako pierwszy rozpoczął wojnę z klubem rozwiązując kontrakt z winy klubu potem poszła lawina. Teraz próbuje odkupić winy pojawiając się na trybunie. Mo szczynscie że łaza na dziesiona bo odemie by pora nie miłych słow usyłyszoł.
Nie ma co wspominać żadnego grajka, współwinnego degradacji Ruchu !!! Takich trzeba w przyszłości unikać. Nastała Era Novum, patrzmy w przyszłość, nie zapominając o tym kto i jak do dna doprowadził.
Dla mnie to jeden z grabarzy Ruchu który jako pierwszy rozpoczął wojnę z klubem rozwiązując kontrakt z winy klubu potem poszła lawina. Teraz próbuje odkupić winy pojawiając się na trybunie. Mo szczynscie że łaza na dziesiona bo odemie by pora nie miłych słow usyłyszoł.
Dla mnie to jeden z grabarzy Ruchu który jako pierwszy rozpoczął wojnę z klubem rozwiązując kontrakt z winy klubu potem poszła lawina. Teraz próbuje odkupić winy pojawiając się na trybunie. Mo szczynscie że łaza na dziesiona bo odemie by pora nie miłych słow usyłyszoł.
A może właśnie to dzięki temu możemy teraz odbudowywać klub z czysta kartą. Potrzebni byli ludzie którzy byli na tyle odwazni zeby zakwestionować tę patologię.
Ciekawe czy Ty byś był taki tolerancyjny jakby Cię Twój pracodwaca je*** w bambuko? Czy kiedykolwiek zmieniłeś pracę bo gdzieś płacili lepiej?
Wina klubu była więc czego oczekujesz, że miał odpuścić? Oddziel Ruch jako klub ktory istnieje prawie 102 od Ruchu jako ludzi i klubu, którzy wtedy rządzili.
Strasznie mnie irytują takie kibolskie gadki, że oni są grabarzami Ruchu. Otóż nie, Ci piłkarze (nie licząc oczywiście kilku przypadków typu Cwielong, Kikut etc.) to są OFIARY Ruchu.
Ale ja widzę , że świat już prawie runął.. I co ?
I mam ku*** dobry humor !
Dla mnie to jeden z grabarzy Ruchu który jako pierwszy rozpoczął wojnę z klubem rozwiązując kontrakt z winy klubu potem poszła lawina. Teraz próbuje odkupić winy pojawiając się na trybunie. Mo szczynscie że łaza na dziesiona bo odemie by pora nie miłych słow usyłyszoł.
A może właśnie to dzięki temu możemy teraz odbudowywać klub z czysta kartą. Potrzebni byli ludzie którzy byli na tyle odwazni zeby zakwestionować tę patologię.
Ciekawe czy Ty byś był taki tolerancyjny jakby Cię Twój pracodwaca je*** w bambuko? Czy kiedykolwiek zmieniłeś pracę bo gdzieś płacili lepiej?
Wina klubu była więc czego oczekujesz, że miał odpuścić? Oddziel Ruch jako klub ktory istnieje prawie 102 od Ruchu jako ludzi i klubu, którzy wtedy rządzili.
Strasznie mnie irytują takie kibolskie gadki, że oni są grabarzami Ruchu. Otóż nie, Ci piłkarze (nie licząc oczywiście kilku przypadków typu Cwielong, Kikut etc.) to są OFIARY Ruchu.
Nie mówię że nie masz racji, w pewnym stopniu nawet się z Tobą zgadzam. Nie będę też akurat w tej kwestii przerzucał się argumentami bo temat jest bardziej złożony. Ludzie są różni i zawody wykonywane są różne i zjazd 1km pod ziemie i wydobycie trochę węgla nie jest w żadnym stopniu bliskie do wykonywania jakiegokolwiek sportu. To coś więcej bo nie ma się pod sobą tylko sztygara a ogrom ludzi dla których Herb który masz z przodu koszulki to sposób na życie a nawet miłość większa niż do swojej baby i nie powinno się przekładać pieniedzy ponad to, nawet jeśli w danym okresie za tym Herbem stali ludzie którzy nie powinni się tam znaleść.
Jakbyś był muzykiem i organizator koncertu/festiwalu oszukałby cię i nie wypłacił hajsu a potem w TV jeszcze by pi***olił, że to ty jesteś winny to też wyszedłbyś i zagrał bo publika cię lubi i ci kibicuje?
Dla mnie to jeden z grabarzy Ruchu który jako pierwszy rozpoczął wojnę z klubem rozwiązując kontrakt z winy klubu potem poszła lawina. Teraz próbuje odkupić winy pojawiając się na trybunie. Mo szczynscie że łaza na dziesiona bo odemie by pora nie miłych słow usyłyszoł.
A może właśnie to dzięki temu możemy teraz odbudowywać klub z czysta kartą. Potrzebni byli ludzie którzy byli na tyle odwazni zeby zakwestionować tę patologię.
Ciekawe czy Ty byś był taki tolerancyjny jakby Cię Twój pracodwaca je*** w bambuko? Czy kiedykolwiek zmieniłeś pracę bo gdzieś płacili lepiej?
Wina klubu była więc czego oczekujesz, że miał odpuścić? Oddziel Ruch jako klub ktory istnieje prawie 102 od Ruchu jako ludzi i klubu, którzy wtedy rządzili.
Strasznie mnie irytują takie kibolskie gadki, że oni są grabarzami Ruchu. Otóż nie, Ci piłkarze (nie licząc oczywiście kilku przypadków typu Cwielong, Kikut etc.) to są OFIARY Ruchu.
Nie mówię że nie masz racji, w pewnym stopniu nawet się z Tobą zgadzam. Nie będę też akurat w tej kwestii przerzucał się argumentami bo temat jest bardziej złożony. Ludzie są różni i zawody wykonywane są różne i zjazd 1km pod ziemie i wydobycie trochę węgla nie jest w żadnym stopniu bliskie do wykonywania jakiegokolwiek sportu. To coś więcej bo nie ma się pod sobą tylko sztygara a ogrom ludzi dla których Herb który masz z przodu koszulki to sposób na życie a nawet miłość większa niż do swojej baby i nie powinno się przekładać pieniedzy ponad to, nawet jeśli w danym okresie za tym Herbem stali ludzie którzy nie powinni się tam znaleść.
Ja rozumiem i tez uważam, ze są przypadki które trzeba tępić jak Pepe czy Kikut. Natomiast większość z tych piłkarzy to po prostu pracownicy/najemnicy i trudno oczekiwać żeby herb i kibice byli ważniejsi od wypłaty.
Ale ja widzę , że świat już prawie runął.. I co ?
I mam ku*** dobry humor !
A jak. I Lipski, i Nowak i Starzyński mają kopyto, ale fizycznie to oni są jak mucha w smole, albo i gorzej. To uniemożliwiło Starzyńskiemu zaistnienie na zachodzie, a Nowakowi czy Lipskiemu nawet takiej szansy nikt nie dał. Śmieszy mnie to, że Lipski który od dłuższego czasu gra bardzo słabo i odpalił go nawet Waldek Fornalik, nadal wywołuje zainteresowanie klubu teoretycznie z ambicjami. Waldek, który z niejednego piłkarza będącego na zakręcie potrafił wycisnąć niesamowity potencjał, odpala Patryka co nie za dobrze świadczy o nim piłkarsko. Fajnie że jest w WR, ale to żaden argument. Na boisku mu to raczej nie pomaga
Nie ma co wspominać żadnego grajka, współwinnego degradacji Ruchu !!! Takich trzeba w przyszłości unikać. Nastała Era Novum, patrzmy w przyszłość, nie zapominając o tym kto i jak do dna doprowadził.
dzieki nim wycieli my raka jaki trawil ten klub, za to naleza im sie brawa
Dzieki nim? Nie! To dzieki strajkowi pracownikow i kibicow odpalono te miernoty. Dzieki wycieczkom pod domy, firmy itp itd. Nie pamietasz jak mocno sie trzymali stolkow? Styl w jakim rozstal sie Lipski z Ruchem pozostawia ogromna ryse na jego wizerunku w moich oczach. Sam PZPN pozniej przyznal sie do bledu, ze Ruchowi nalezaly sie pieniadze za transfer http://futbolfejs.pl/i-liga/ruch-chorzo ... pn-balona/
Dobrze, ze jest w WR. Przynajmniej probuje odpokutowac swoj blad.
Debiut na Cichej: 09.12.2006 Górny Śląsk - Polska
Debiut na Ruchu: 14.04.2007 Ruch - Zagłębie S.
Taka ciekawostka. Nic dwa razy się nie zdarza? Hmm
W końcówce I połowy wróciły wspomnienia. W kwietniowych derbach Ruchu z Polonią czerwoną kartkę za atak na Norbercie Radkiewiczu ujrzał Michał Biskup, a bytomski stoper skończył z rozbitą głową. W sobotę Biskup – wypożyczony z Chorzowa na Podkarpacie – znów zwarł się z Radkiewiczem. – Obaj mieli rozwalone głowy i konieczne było szycie
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
