Bez ruchów w Ruchu...
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 243
- Rejestracja: 22 wrz 2002, o 11:18
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Bez ruchów w Ruchu...
Kilka dni temu mogliśmy przeczytać wypowiedź prezesa Rogali, iż mecz z Widzewem będzie ostatnim meczem w barwach Ruchu dla kilku piłkarzy.
I co ? I NIC !!!
Przed chwilką na TVN24 w wiadomościach sportowych podano informację, iż zarząd nie podjął żadnych decyzji kadrowych w stosunku do piłkarzy czy też trenera. Więc po co ta gadka ??
I co ? I NIC !!!
Przed chwilką na TVN24 w wiadomościach sportowych podano informację, iż zarząd nie podjął żadnych decyzji kadrowych w stosunku do piłkarzy czy też trenera. Więc po co ta gadka ??
od małego NIEBIESKI
-
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 sie 2002, o 17:01
- Lokalizacja: Świony/Bytom/Ahlen
- Kontakt:
- bluemario
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 593
- Rejestracja: 21 gru 2002, o 21:45
- Lokalizacja: NRŚL
- Kontakt:
- wojt
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1955
- Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
- Lokalizacja: Piekary Śl.
- Kontakt:
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 5 kwie 2003, o 22:38
- Lokalizacja: Centrum
- Kontakt:
on jawnie robia nas w ch*** czy oni mysla ze my jestesmy az tak glupi ze
nie zdajemy sobie sprawy z tego co sie dzeje w klubie po co taki ROGALEK
pierdzieli o zmianach ba zapowiada prawie rewolucje w klubie a tu nic,ten gosciu ino sam sobie za przecza swoimi decyzajmi i postepowaniem, i znow wszystko u cichlo a naz kochany klub dryfuje na wody 2-ligowe
nie zdajemy sobie sprawy z tego co sie dzeje w klubie po co taki ROGALEK
pierdzieli o zmianach ba zapowiada prawie rewolucje w klubie a tu nic,ten gosciu ino sam sobie za przecza swoimi decyzajmi i postepowaniem, i znow wszystko u cichlo a naz kochany klub dryfuje na wody 2-ligowe
No czyli wszystko po staremu i nic sie w klubie nie zmiania. Mecz z Lechem bedzie dla Mandrysza ostatnim mam nadzieje,choc jak juz wczesniej pisalem wierze w utrzymanie i w to ,ze zwyciestwa w koncu przyjda. Nic sie nie zmienia, trzeba wziac rece chyba w swoje rece i wydaje mi sie ze jako kibice w koncu to pokarzemu. Jesli to prawde ,ze Mandrysz zostanie, to p osezonie trzeba go razem z prezesikiem Rogala z klubui po prostu wy***ac. Juz nie mowiac,ze jak nie bedzie zmian w kadrze to ja w ogol nie wiem ,czy Ci ludzie nie widza co sie dzieje???
Sami sobie szykuja wyrok...
RUCH TO MY A NIE WY!
Sami sobie szykuja wyrok...
RUCH TO MY A NIE WY!
To jest po prostu robienie nas kibicow w ch*** !!! Prezes chyba zgodzil sie na II lige , skoro tego patałacha ( Mandrysza ) zostawia naaaaa stołku !!! Ale On to musi rozumiec , wraz z calym zarzadem trzymaja sie swoich stołków , dlatego rozumiom nieudacznika Mandrysza !!!
Z drugiej strony ten gosc nie ma jaj !!! Kazdy w tej sytuacji podal by sie do dymisji by ratowc klub , ale nie bijmy kase i wypierdolmy klub na dno !!!
MANDRYSZ TY CIANIASIE - wy***rdalaj !!!
BRAK CI HONORU - ku***ie !!!
Z drugiej strony ten gosc nie ma jaj !!! Kazdy w tej sytuacji podal by sie do dymisji by ratowc klub , ale nie bijmy kase i wypierdolmy klub na dno !!!
MANDRYSZ TY CIANIASIE - wy***rdalaj !!!
BRAK CI HONORU - ku***ie !!!
- Schlesien
- Posty: 572
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 21:01
- Lokalizacja: Batory / Hamilton
- Kontakt:
Mnie tylko ciekawi dlaczego Lorens sie rozmyslil... No a Albin Mikulski zrobil ten sam "blad" co Mariusz Srutwa. A jak juz jestesmy przy nim, to ciekawe czy w kontrakcie jest cos o nie komentowaniu pracy zarzadu.Gazeta Wyborcza pisze:W poniedziałek działacze Ruchu wstępnie ustalili warunki kontaktu z Edwardem Lorensem. Wczoraj Lorens zadzwonił do chorzowskiego klubu i powiedział, że się rozmyślił.
Z dużej chmury mały deszcz. Dwa dni działacze Ruchu Chorzów trzymali w niepewności trenera Piotra Mandrysza, piłkarzy, kibiców. Po ostatniej porażce z Widzewem Łódź trener Mandrysz już żegnał się z posadą. Działacze rozmawiali z kandydatami na jego miejsce. Pierwsze miejsce na liście zajmował Edward Lorens. W poniedziałek wstępnie ustalono już nawet warunki kontaktu, ale wczoraj Lorens się rozmyślił. Podobno lepszą ofertę dostał od działaczy Zagłębia Lubin. Był też pomysł, by zatrudnić Janusza Białka, który miałby sprawować funkcję trenera koordynatora, ale ten pomysł nie miał dużego poparcia.
Albin Mikulski zaszkodził sobie sam, ponieważ na łamach jednej z gazet skrytykował politykę transferową i organizację klubu. I tak po wielu godzinach rozmyślań działacze wrócili do punktu wyjścia i postanowili, że trenerem Ruchu... pozostanie Mandrysz.
- Wilus
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 603
- Rejestracja: 11 sie 2002, o 22:07
- Lokalizacja: kiedys Batory, K-ce Podlesie/ Ruda Śl
- Kontakt:
Nie ma sie co dziwic. W Lubinie jak zawsze w koncowce Zaglebie sie utrzyma. Maja kase, dobrych pilkarzy, mysle ze Lorens jest tam w stanie cos osiagnac. Natomiast Ruch to biedny klub, zarzadzany tak a nie inaczej, po co sobie psuc renome wchodzac do tego klubu ?
Za niedlugo to trenowac nas beda chcieli wylacznie amatorzy na dorobku
Wilus
Za niedlugo to trenowac nas beda chcieli wylacznie amatorzy na dorobku
Wilus
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10345
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
Ja tam wolę Mandrysza od Lorensa. Po raz kolejny Edek pokazuje, że dla niego liczy sie przede wszystkim kasa. Przy Albinie bym sie zastanawiał, ale zarząd woli trenerów, którzy siedzą cicho.
Z tego co podał Schlesien tak naprawdę uratowanie druzyny to cel drugorzędny, najważniejsze to uratowanie stołków w zarządzie, dlatego ktoś kto ośmielił się krytykować zarzad nie ma szans.
I jeszcze jedna sprawa, w zapowiedziach dot. zebrania zarządu podano, że należy się spodziewać awantury o zatrudnienie Śrutwy przez Rogalę wbrew woli zarządu. To tylko potwierdza moją teorię, że Rogala jest ubezwłasnowolniony, a tak naprawdę rządzi grupa która wzajemnie sie popiera w zarządzie, a maluczki prezes boi się do tego przyznać.
Popieram to że Srutwa jest znowu w Ruchu, bo wogóle nie powinno się go pozbywać, ale boli mnie to że rządzą ludzie nieodpowiedzialni, którzy wszystko próbują zamydlić, walczą o władzę i wpływy.
Moim zdaniem ze Śrutwą wyglądało tak: jest grupa w zarządzie, która Śrutwy chciala sie pozbyć, do tej grupy nie należy oczywiście Rogala, ale on miał za małe poparcie, więc grał oficjalnie niezadowolonego, ale na boku doradzał Śrutwie co robić. Podejrzewam, że to za jego radą Srutwa trenował w Rozwoju, nie był jego oficjalnym zawodnikiem więc można go było w praktycznie natychmiast potwierdzić do gry, a jak nadarzyła sie okazja to Rogala ściągnął go spowrotem.
Mam tylko nadzieję, że w tym układzie nie uczestniczyli jeszcze jacyś zawodnicy, bo to oznaczałoby, że odpuszczono jakieś mecze po to aby Śrutwa wrócił.
Nikt nikogo za rękę nie złapał i nie złapie, ale wielu rzeczy mozna się domyśleć.
Z tego co podał Schlesien tak naprawdę uratowanie druzyny to cel drugorzędny, najważniejsze to uratowanie stołków w zarządzie, dlatego ktoś kto ośmielił się krytykować zarzad nie ma szans.
I jeszcze jedna sprawa, w zapowiedziach dot. zebrania zarządu podano, że należy się spodziewać awantury o zatrudnienie Śrutwy przez Rogalę wbrew woli zarządu. To tylko potwierdza moją teorię, że Rogala jest ubezwłasnowolniony, a tak naprawdę rządzi grupa która wzajemnie sie popiera w zarządzie, a maluczki prezes boi się do tego przyznać.
Popieram to że Srutwa jest znowu w Ruchu, bo wogóle nie powinno się go pozbywać, ale boli mnie to że rządzą ludzie nieodpowiedzialni, którzy wszystko próbują zamydlić, walczą o władzę i wpływy.
Moim zdaniem ze Śrutwą wyglądało tak: jest grupa w zarządzie, która Śrutwy chciala sie pozbyć, do tej grupy nie należy oczywiście Rogala, ale on miał za małe poparcie, więc grał oficjalnie niezadowolonego, ale na boku doradzał Śrutwie co robić. Podejrzewam, że to za jego radą Srutwa trenował w Rozwoju, nie był jego oficjalnym zawodnikiem więc można go było w praktycznie natychmiast potwierdzić do gry, a jak nadarzyła sie okazja to Rogala ściągnął go spowrotem.
Mam tylko nadzieję, że w tym układzie nie uczestniczyli jeszcze jacyś zawodnicy, bo to oznaczałoby, że odpuszczono jakieś mecze po to aby Śrutwa wrócił.
Nikt nikogo za rękę nie złapał i nie złapie, ale wielu rzeczy mozna się domyśleć.
Może trzeba spojrzeć na to z tej strony. Lorens nie miał zamiaru rozmawiać z przesem i zarządem , bo tak jak my nie ma o czym z nimi rozmawiać. Więc jest prosty argument - kasa. Nawet jeśli Lorens powiedział ,że z Rogalą , układami i zarządem nie ma zamiaru współpracować to przecież nikt z klubu oficjalniego tego nie powie bo jakby to wyglądało.
A Rogala ostatnio powiedział coś w stylu " Dla uratowania ligii będę rozmawiał nawet z diabłem " - to to Albin Mikulski musi być owiele gorszy, skoro powiedział słowo i to go wyeliminowało.
A niby Mandrysz to kto to jest?? Trener który spuścił już jeden klub z ligi, teraz sobie w ogóle w Ruchu poradzić nie może. Gdyby ma jaja ( bo wątpię ,że aż tam mu zależy na Ruchu, raczej na robocie) sam by podał się do dymisji, bo chyba widać ,że z tym zespołem nic nie zrobi.Za niedlugo to trenowac nas beda chcieli wylacznie amatorzy na dorobku
Wilus
A Rogala ostatnio powiedział coś w stylu " Dla uratowania ligii będę rozmawiał nawet z diabłem " - to to Albin Mikulski musi być owiele gorszy, skoro powiedział słowo i to go wyeliminowało.
- Patton
- Posty: 4585
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 162 gości