M.Wleciałowski "Chorzowianinem Roku 2006"
- Martinezku
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 sie 2006, o 10:30
- Lokalizacja: z Hajduk
- Kontakt:
M.Wleciałowski "Chorzowianinem Roku 2006"
No i wygroł nasz tryner tyn konkurs. Ciekawe czy spocznie na laurach czy zmobilizuje Go to do dalszy ciynżki roboty na rzecz Ruchu i co za tym idzie na rzecz naszego miasta.
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 18 lut 2007, o 20:59
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10274
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
- Rudzka Psycha
- Posty: 217
- Rejestracja: 28 maja 2006, o 12:08
- Lokalizacja: zza siedmiogrodu
- Kontakt:
Czytając Twoje Posty widza ze jest Negatywnie nastawiony co do Ruchu82R pisze:tragedia

Ostatnio zmieniony 19 kwie 2007, o 18:37 przez Rudzka Psycha, łącznie zmieniany 1 raz.
Żadne ustawy nie odbiorą nam zabawy.
Mamy głowe do tych spraw,dołącz do nas i sie baw !!
Ruda Śląska na zawsze niebieska.
Mamy głowe do tych spraw,dołącz do nas i sie baw !!
Ruda Śląska na zawsze niebieska.
-
- Posty: 7311
- Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
- Kontakt:
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
tragedią i tchórzem to jesteś ty. Jak jesteś taki mądry pod swoim drugim nickiem to dlaczego nie wypowiadasz się na temat trenera pod nickiem, ktiorego używasz. Zalogowałeś się na forum po tym jak z Ruchu wyleciał Śrutwa i w każdym swoim poście masz jakies "ale" do trenera.82R pisze:tragedia
W sumie gdzieś musisz wylać swoje frustracje.
A co do tematu to gratulacje, należało się to Wleciałowskiemu za dokonania w 2006 roku. Mam nadzieję, że za 2007 rok również ktoś z Ruchu otrzyma takie wyróżnienie.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- wupeone
- Posty: 9
- Rejestracja: 11 wrz 2005, o 13:47
- Lokalizacja: Niebieskie Łagierwniki
- Kontakt:
Markowi Wleciałowskiemu sie to jak najbardzien należało, jedni go nie lubia inni uwielbiaja, dla mnie jest bohaterem
Ilu mielismy trenerow, ktorzy mowili o nowej jakosci w grze Ruchu i co z ich pracy wynikało?? Baraze, przegrywane mecze z outsiderami i cuedem ratowana II liga. Przyszedl Marek i co teraz mamy?? w porownaniu z tym co bylo to jest teraz niebo. Juz w zeszlym roku nie duzo brakowalo do awansu a teraz jestesmy liderem tabeli i jestesmy faworytami do awansu, ogralismy Wisle w PP a to wszystko za jego sprawa. On podjal trudne decyzje i podziekowal za gre "symbolom" niebieskich, jak Srutwa czy Biza i wprowadzil nowych ludzi i jak narazie wychodzi mu to na dobre
Niektorzy zarzucaja mu wlasnie ze pozbyl sie walsnie MaRiusza i Bizy ale juz zapomnieli jak bluzgali na nich kiedy grali slabo, inni Wlecialowskiemu zarzucaja ze za duzo ma dziadkow w skladzie, ale ja mysle ze Wlecial wie co robi
Oby tak dalej panie Marku... Wleciał Wleciał KS RUCH



- vinc84
- Posty: 1330
- Rejestracja: 4 lut 2004, o 13:59
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
- anyfor
- Posty: 473
- Rejestracja: 24 sie 2003, o 13:43
- Lokalizacja: W.Hajduki/Duisburg
- Kontakt:
-
- Posty: 1141
- Rejestracja: 6 lis 2004, o 13:52
- Lokalizacja: tarnowskie góry
- Kontakt:
Był chujowym zawodnikiem i wrednym kolegą ale jest jeszcze gorszym trenerem, ignorantem który widzi tylko czubek własnego nosa. Obchodzi go tylko jego własna osoba nie patrzy na dobro drużyny i kibiców, po meczu z piastem nie wytrzymał nerwowo i w sztni przy piłkarzach powiedział, cytuję: "mam w du*** kibiców"
- vahanara
- Posty: 672
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 12:05
- Lokalizacja: oldBytków
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10274
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
Jak juz bydziesz godoł z trenerem to zapytej go jeszcze czy się moczy we śnie, czy mo muszla klozetowo w kształcie erki, czy połomoł noga Molkowi i czy puscił w szatni bonka jak był juniorym. Strup zapomnioł o tym wspomnieć a powinieneś sie tym tak samo poważnie przejąć.Lysy pisze:jesli cytat jest prawda to sie Pan Trener popisal.Tylko ze bez kibicow jego praca nie miala by sensu.Jesli spotkam Pana Trenera na pewno go o te slowa zapytam.J. Stroop pisze:Był chujowym zawodnikiem i wrednym kolegą ale jest jeszcze gorszym trenerem, ignorantem który widzi tylko czubek własnego nosa. Obchodzi go tylko jego własna osoba nie patrzy na dobro drużyny i kibiców, po meczu z piastem nie wytrzymał nerwowo i w sztni przy piłkarzach powiedział, cytuję: "mam w du*** kibiców"
:roll:
Gerhat żyj dalej w swoim świecie idei, które niestety nijak mają się do szarej codziennej rzeczywistości gdybyś miał okazję pogadać przynajmniej z dwoma trzema zawodnikami, nieoficjalnie, gdzieś w spokojnym miejscu to może skończyłbyś pi***olić głupoty zrozum że jak 10-11 ludzi mówi że jest tak i tak to tylko pi***olnięty albo noiedorozwój dalej będzie się upierał że ta większość jest "be" a wszechmogący marek "cacy".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: kroy, Majestic-12 [Bot] i 45 gości