RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

[CentrumPrasoweR]

Stu kibiców Metalista w Gliwicach na meczu z Ruchem Chorzów?



W czwartek Ruch Chorzów ma mecz w IV rundzie kwalifikacji LE z ukraińskim Metalistem Charków. Możliwe, że na Okrzei pojawią się fani ekipy gości.


Ekipa Metalista będzie liczyła 70 osób. Oprócz tego do Polski wybiera się stu kibiców ukraińskiej drużyny. - Czekamy jeszcze na potwierdzenie ich przyjazdu - mówiła nam wczoraj rzeczniczka Ruchu Donata Chruściel.



Ponieważ stadion w Chorzowie nie spełnia wymogów spotkań tego etapu kwalifikacji Ligi Europejskiej, mecz odbędzie się w Gliwicach (godz. 18). Ze względu na karę od UEFA za zachowania rasistowskie kibiców, zamknięte będą sektory na przeciw trybuny VIP.
Ruch podał, że to około 2,5 tys. miejsc.



- Zespół Metalista ma na papierze wartość około 80 milionów euro. Nie pieniądze grają rolę, ale ta jakość tych piłkarzy. Mają Brazylijczyków i Argentyńczyków - ocenił trener Jan Kocian.



Ruch ma nadzieję, że rewanż rozegrany będzie poza granicami Ukrainy. Wysłał pismo do UEFA i czeka na odpowiedź.



Wczoraj na Cichej pojawił się napastnik Widzewa Eduards Visnakovs, który przechodzi badania. Klub z Chorzowa chce też wypożyczyć Mariusza Stępiń-skiego z FC Nuernberg.



Jutro Ruch przedstawi nowego sponsora, którego nazwa będzie na koszulkach od meczu z Lechem Poznań.

Źródło: AUTOR: Tomasz Kuczyński --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów uzgodnił warunki kontraktu z Visniakovsem. Łotysz w środę rozpoczyna treningi



Chorzowski klub przed zamknięciem okna transferowego może przeprowadzić jeszcze nawet cztery transfery.


Jan Kocian, szkoleniowiec niebieskich, liczy przede wszystkim na to, że uda się wzmocnić siłę ofensywy chorzowskiej drużyny. Najbliższy podpisania umowy jest Eduards Visnakovs, napastnik Widzewa Łódź.

- Nie rozmawiałem z nim jeszcze, bo tak naprawdę wciąż nie ma o czym. Visnakovs jest w Chorzowie tylko na badaniach. Na decyzję o ewentualnym transferze trzeba jeszcze poczekać - mówi Słowak, który jednocześnie zaznacza, że ta nie będzie zależała od ewentualnego awansu Ruchu do fazy grupowej Ligi Europy. - To nie ma nic do rzeczy - podkreśla szkoleniowiec.

Po południu jednak obie strony doszły do pozumienia. - Warunki umowy zostały ustalone. Łotysz w środę rozpoczyna treningi - mówi Dariusz Smagorowicz, prezes Ruchu.

Kocian wciąż liczy także na transfer, a właściwie wypożyczenie Mariusza Stępińskiego z FC Nuernberg.

- Nie potrafię dziś przesądzić, jak ten temat się zakończy. Musimy jeszcze poczekać, żeby zobaczyć, w którym kierunku to pójdzie. Wiele zależy od piłkarza i menedżera, którzy muszą sobie odpowiedzieć na pytanie - Czy lepiej grać w drugiej drużynie FC Nuernberg, czyli w czwartej lidze niemieckiej, czy może jednak w Ruchu, który ma ambicje występów w europejskich pucharach - mówi Kocian.

Na Cichej wciąż nie ma również Sabiena Lilaja. Albański pomocnik podpisał kontrakt z Ruchem, ale potem wyjechał do Tirany, by załatwiać swoje sprawy osobiste. - Kiedy wróci? Ciężko powiedzieć. Może już w środę... Na jego grę trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać. Konieczna jest wiza, pozwolenie o pracę. Przecież nie będziemy w tej sprawie naciskać na albańską ambasadę. Chciałbym, żeby był już z nami i trenował z zespołem, a nie spędzał czas w Albanii - podkreśla trener.

Kocian snuje plany kolejnych transferów. - Okno transferowe zamyka się z końcem sierpnia, więc trochę czasu zostało. Najbardziej zależy nam na wzmocnieniu ofensywy. Rozmawiałem z jednym z menedżerów, który przyznał, że na rynku pojawią się piłkarze, którzy dyktowali zbyt wysokie warunki i zostali bez klubu. To może być nasza szansa. Oczywiście jeżeli pozwolą na to klubowe finanse - kończy Kocian.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Eduards Visnakovs w Ruchu Chorzów. Od jutra będzie trenował z drużyną



24 - letni napastnik Eduards Visnakovs ustalił dziś warunki indywidualnego kontraktu z zarządem Ruchu Chorzów i od jutra rozpocznie zajęcia z drużyną trenera Kociana.


Zawodnik od wczoraj przebywa w Chorzowie. Przeszedł już badania medyczne oraz testy sprawnościowe i wydolnościowe. Otrzymał także zgodę od swojego klubu, aby od jutra rozpocząć treningi z zespołem Ruchu.



W poprzednim sezonie Eduards Visnakovs był najlepszym strzelcem Widzewa w Ekstraklasie. W 35 meczach zdobył dla łodzian 12 bramek. W nowym sezonie rozgrywkowym, Łotysz trzy razy reprezentował barwy Widzewa, grającego obecnie w I lidze.

Źródło: AUTOR: ruchchorzow.com.pl --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Trener Ruchu Chorzów: Już nie mogłem na to patrzeć



Jan Kocian, trener Ruchu Chorzów, ma nadzieję, że niebiescy z każdym tygodniem będą prezentować się lepiej.
[/b]

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch walczy o miliony. Pukamy do bram raju



Pukamy do bram raju – przekonuje prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz. Niebiescy walczą w Lidze Europy o duże premie.


<p class="notformobile">Zobacz skrót meczu Piast Gliwice - Ruch Chorzów<p class="notformobile"> 
Chorzowianie w IV. rundzie eliminacji Ligi Europy w czwartek zmierzą się z ukraińskim Metalistem Charków.  Pierwsze spotkanie odbędzie się w Gliwicach (stadion przy Cichej nie spełnia wymogów UEFA), a rewanż za tydzień w Kijowie (w Charkowie jest zbyt niebezpiecznie). Klub za przejście FC Vaduz i Esbjerg fB zarobił już 420 tys. euro, czyli około 1 mln 800 tys. zł.

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów szuka wzmocnień, a Metalist Charków właściciela



W czwartek piłkarze Ruchu Chorzów rozegrają pierwszy mecz w IV rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Ich rywalem będzie ukraiński zespół Metalist Charków


Przed rokiem UEFA wyrzuciła Metalist z rozgrywek Ligi Mistrzów za ustawianie jednego z ligowych meczów w 2008 roku. Teraz spragnieni pucharowych emocji Ukraińcy stają na drodze chorzowskiego Ruchu w kwalifikacjach Ligi Europejskiej.



- To bardzo silna, poukładana drużyna - ocenia rywala trener Niebieskich Jan Kocian. - Mają w swoim składzie piłkarzy z Argentyny, Brazylii, Senegalu, Nigerii.
Nic mi nie wiadomo, żeby pozbywali się zawodników, z nami zagrają na pewno w najsilniejszym ustawieniu - dodaje.



CZYTAJ TAKŻE:

Na Ukrainie wrze, a UEFA wysyła tam ekipę Ruchu Chorzów!



Zdaniem szkoleniowca Ruchu Metalist nie prezentuje typowego ukraińskiego stylu. - Ich gra oparta na obcokrajowcach jest bardziej kombinacyjna, obrońcy grają wysoko. Naszą defensywę czeka trudne zadanie, ale w starciu z Esbjergiem też nie dawano nam większych szans - przekonuje trener Kocian.



Wartość rynkowa obu zespołów wyraźnie przemawia na korzyść zespołu z Charkowa. Piłkarze Metalista wycenieni są na 80 milionów euro, chorzowianie jedynie na... 8 milionów euro. - Czy rzeczywiście tak jest zweryfikuje boisko - bagatelizuje te porównania szkoleniowiec chorzowian.



Bardziej zbliżone są już problemy finansowe obu klubów, choć podobno w Ruchu coś ruszyło do przodu. Zawodnicy otrzymali nawet swoje wypłaty przed czasem. Dzisiaj Ruch ma przedstawić nowego sponsora. Podobno ma nim być PGNiG. Logo nowego sponsora trafi na koszulki piłkarzy Ruchu już podczas niedzielnego meczu z Lechem Poznań.



Znacznie gorsza sytuacja panuje w klubie z Charkowa. Sąd Gospodarczy w Kijowie zajął akcje oraz także jego stadion i bazę treningową. To wszystko przez problemy jego właściciela 28-letniego Serhija Kurczenki. Biznesmen, którego firma kontroluje jedną trzecią rynku gazowego na Ukrainie zniknął, zapadł się pod ziemię. W klubie uspokajają, że sytuacja jest stabilna i zawodnicy otrzymują na czas wypłaty, ale doniesienia prasowe mówią co innego. Z klubu podobno odeszło już kilku zawodników.



- Dla mnie nie jest to do końca prawdziwa informacja - uważa trener Kocian. - Na pewno do Szachtara Donieck odszedł jeden z obrońców. Nie zmienia to jednak faktu, że Metalist to jest nadal klasowa drużyna.



Losy piłkarzy z Charkowa śledził bacznie Krzysztof Kamiński, bramkarz Ruchu Chorzów. - Kibicował im, kiedy grali w europejskich pucharach - tłumaczy. - Liczyłem, że przejdą Sporting Lizbona, ale i tak cieszyłem się, że drużyna ze wschodu Europy tak daleko zaszła w pucharach.




Pierwszy mecz z Ukraińcami zespół z Chorzowa zagra w Gliwicach w czwartek o godzinie 18. Rewanżowe spotkanie zaplanowano tydzień później w Kijowie. Chorzowianie nie ukrywają, że trochę obawiają się podróży do tego niespokojnego kraju. - Pewnie, że jakieś obawy są, ale my skupiamy się wyłącznie na grze - zapewnia Marcin Malinowski. - Nic złego wydarzyć się nie może - uspokaja bramkarz Niebieskich.



Chorzowinie szukają wzmocnień nie tylko na puchary, ale także na ligę. Na testach medycznych przebywa napastnik Widzewa Eduards Visnakovs. Na celowniku znalazł się także grający FC Nuerberg Mateusz Stępiński. - Okienko transferowe jest otwarte, być może pojawią się jeszcze inne opcje, wszystko zależy od sytuacji i finansowej kondycji klubu - tłumaczy trener Ruchu.

Źródło: AUTOR: Leszek Jaźwiecki --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Na Ukrainie wrze, a UEFA wysyła tam ekipę Ruchu Chorzów!



Niebiescy składali wnioski i odwołania, jednak federacja postawiła na Kijów. Trener Jan Kocian: na urlop bym się tam nie wybrał, no ale zagrać musimy


W chwili obecnej w naszej ocenie sytuacja w Kijowie i na Ukrainie centralnej jest stabilna. Zdecydowanie odradzamy podróże polskim turystom na Krym oraz Ukrainę wschodnią, zwłaszcza do obwodów Donieckiego i Ługańskiego, gdzie toczy się operacja antyterrorystyczna - tak na nasze pytanie o bezpieczeństwo w Kijowie odpowiedziało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.



Pytanie nie było spowodowane nie tylko ciekawością: właśnie w stolicy Ukrainy 28 sierpnia swój mecz z Metalistem Charków, w ramach Ligi Europejskiej, rozegra Ruch Chorzów.
Niebiescy nie chcieli lecieć na Wschód, w grę przez chwilę wchodził Cypr, ale ostatecznie UEFA odrzuciła ich wszystkie wnioski i odwołania.



ZOBACZ TAKŻE:

Ruch boi się grać w Charkowie: Żądamy od UEFA zmiany miejsca rozegrania meczu z Metalistem [WIDEO]



- Na razie chyba bardziej martwi się moja rodzina niż ja sam. Staram się więc bliskich jakoś uspokoić - mówi Krzysztof Kamiński, bramkarz Niebieskich.



Trener Jan Kocian jest mniej dyplomatyczny. - Na urlop pewnie bym się tam teraz nie wybrał, dobrowolnie też nie, no ale zagrać przecież musimy - podkreśla szkoleniowiec.



Chorzowianie od Metalistu dostali zapewnienie, że w Kijowie nic im nie grozi. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że do meczu pozostał ponad tydzień, a sytuacja na Ukrainie może ulec zmianie z godziny na godzinę.



- Nie da się ukryć, że teraz wyjątkowo dokładnie śledzimy to, co tam się dzieje - przyznał Marcin Malinowski, kapitan chorzowskiego zespołu.

Źródło: AUTOR: Rafał Musioł --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

Ukraińska telewizja pytała piłkarzy Górnika Zabrze o Ruch Chorzów



Materiał filmowy na stadionie Górnika Zabrze przygotowała prywatna telewizja ukraińska Kanał Futbol 1.
[/b]

Źródło: AUTOR: Maciej Blaut --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Ruch Chorzów o krok od Ligi Europy. Sprawmy sensację! [WIDEO]



Przed Ruchem Chorzów ostatnia przeszkoda na drodze do fazy grupowej Ligi Europy. Czy niebiescy sprawią niespodziankę i ograją Metalista Charków?


Kibiców niebieskich nie trzeba specjalnie przekonywać, że to będą niezwykle emocjonujące mecze. Jeżeli jednak ktoś ma wątpliwości, to polecamy mu ten film.

Świetna robota!

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

PGNiG nowym sponsorem głównym Ruchu Chorzów



Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zostało nowym sponsorem Ruchu Chorzów. Reklamy spółki skarbu państwa trafią na niebieskie koszulki od najbliższego meczu z Lechem Poznań.
Ruch Chorzów od dawna zabiegał o wsparcie zamożnej firmy. W środę strony oficjalnie zamknęły negocjacje.

- Cieszymy się, że tak wymagające przedsiębiorstwo, które od lat z powodzeniem angażuje się w edukację poprzez sport uznało, że Ruch jest odpowiednim partnerem w efektywnej realizacji tego typu projektów. Mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się zarazić miłością do futbolu kolejne pokolenia młodych ludzi, a PGNiG, które dziś dołącza do grona naszych partnerów, będzie usatysfakcjonowane z rozpoczynającej się właśnie współpracy - podkreśla Donata Chruściel, dyrektor ds. marketingu i PR Ruchu Chorzów.

- PGNiG od wielu lat wspiera edukację sportową dzieci i młodzieży w różnych dyscyplinach sportowych. Wychowanie poprzez sport jest elementem przemyślanej i konsekwentnie realizowanej polityki sponsoringowej i CSR Spółki. Rozpoczynając współpracę z Ruchem Chorzów, liczymy, że profesjonalizm szkoleniowców i entuzjazm dzieci przyniosą wszystkim wymierne korzyści - mówi Dorota Gajewska, dyrektor departamentu komunikacji, rzecznik prasowy PGNiG.

Zgodnie z podpisaną umową Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie współpracować z klubem z Cichej do końca sezonu 2014/2015 i otrzyma tytuł Sponsora Głównego.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Kończą się bilety na mecz Ruchu z Metalistem



Na czwartkowy mecz Ruchu Chorzów z Metalistem Charków zostało już tylko 2 tysiące biletów. Spotkanie IV rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej odbędzie się w Gliwicach. Za względu na karę UEFA zamknięte będą sektory na przeciw trybuny VIP.


CZYTAJ KONIECZNIE:

Ruch Chorzów szuka wzmocnień, a Metalist Charków właściciela



Ruch zaprasza punktów sprzedaży, czyli do Strefy Kibica na parkingu zewnętrznym stadionu przy Cichej oraz do Sklepu Kibica przy ul. Wolności w Chorzowie.



CZYTAJ TAKŻE:

Na Ukrainie wrze, a UEFA wysyła tam ekipę Ruchu Chorzów!



"Wejściówki na czwartkowy mecz rozchodzą się w bardzo szybkim tempie.
Jutro na Stadionie Miejskim w Gliwicach spodziewamy się kompletu publiczności (6380 miejsc)!" - czytamy na stronie Ruchu.



Jeżeli po dzisiejszej sprzedaży zostaną jeszcze bilety, w czwartek będzie uruchomiona ich sprzedaż przy Okrzei.



Mecz z Metalistem musi być rozgrywany w Gliwicach, ponieważ stadion przy Cichej nie spełnia wymogów IV rundy kwalifikacji LE.

Źródło: AUTOR: TOK --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

PGNiG to nowy partner Ruchu Chorzów



PGNiG - lider rynku gazu w Polsce oraz Ruch Chorzów - jeden z najbardziej utytułowanych i rozpoznawalnych klubów piłkarskich w naszym kraju postanowiły połączyć siły, by wspólnie propagować pozytywny wizerunek futbolu i edukować najmłodsze pokolenia poprzez sport.


Zgodnie z podpisaną dziś umową Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie współpracować z klubem z Cichej do końca sezonu 2014/2015 i otrzyma tytuł Sponsora Głównego. Logotyp nowego partnera Ruchu zostanie umieszczony na strojach meczowych I drużyny Ruchu już w trakcie najbliższego spotkania Ekstraklasy, w którym rywalem „Niebieskich” będzie zespół Lecha Poznań. Ten mecz został zaplanowany na 24 sierpnia, a będzie rozegrany na Stadionie Miejskim w Chorzowie.




Ruch i PGNiG kierując się misją zaangażowania społecznego skoncentrują się w swoich działaniach na profesjonalnym szkoleniu utalentowanych dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z piłką, stworzeniu programu stypendialnego dla uzdolnionej młodzieży z terenu Śląska oraz popularyzowaniu aktywności fizycznej.



- Cieszymy się, że tak wymagające przedsiębiorstwo, które od lat z powodzeniem angażuje się w edukację poprzez sport uznało, że Ruch jest odpowiednim partnerem w efektywnej realizacji tego typu projektów. Mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się zarazić miłością do futbolu kolejne pokolenia młodych ludzi, a PGNiG, które dziś dołącza do grona naszych partnerów będzie usatysfakcjonowane z rozpoczynającej się właśnie współpracy – podkreśla Donata Chruściel, dyrektor ds. marketingu i PR Ruchu Chorzów.



- PGNiG od wielu lat wspiera edukację sportową dzieci i młodzieży w różnych dyscyplinach sportowych. Wychowanie poprzez sport jest elementem przemyślanej i konsekwentnie realizowanej polityki sponsoringowej i CSR Spółki. Rozpoczynając współpracę z Ruchem Chorzów liczmy, że profesjonalizm szkoleniowców i entuzjazm dzieci przyniosą wszystkim wymierne korzyści – mówi Dorota Gajewska, Dyrektor Departamentu Komunikacji, Rzecznik Prasowy PGNiG.



Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA (PGNiG SA) jest spółką giełdową obecną w indeksie największych polskich firm (WIG 20), zajmującą się poszukiwaniami i wydobyciem gazu ziemnego oraz ropy naftowej, a także, poprzez kluczowe spółki, importem, magazynowaniem, sprzedażą i dystrybucją paliw gazowych i płynnych. Spółka sprzedaje gaz ziemny odbiorcom przemysłowym i ponad 6 milionom klientów indywidualnych. PGNiG SA – lider rynku gazu ziemnego w Polsce – posiada akcje/udziały w 30 spółkach, w tym w podmiotach świadczących specjalistyczne usługi geofizyczne i wiertniczo – serwisowe, wysoko cenione na rynkach międzynarodowych.



PGNiG SA posiada oddziały i przedstawicielstwa w kraju, Europie i na świecie.



Ruch Chorzów to najbardziej utytułowany klub piłkarski w Polsce. W swoim dorobku ma aż 14 tytułów mistrzowskich oraz 3 Puchary Polski. „Niebiescy” spore sukcesy odnosili również na arenie międzynarodowej. Dotarli m.in. do ćwierćfinału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych oraz do ćwierćfinału Pucharu UEFA. W minionym sezonie Ruch zakończył rozgrywki Ekstraklasy na wysokim 3. miejscu, co oprócz brązowych medali dało chorzowskiemu klubowi przepustkę do europejskich pucharów.



„Niebieskich”, po wyeliminowaniu FC Vaduz z Liechtensteinu oraz duńskiego Esbjerg fB, czeka starcie z ukraińskim Metalistem Charków, którego stawką jest awans do fazy grupowej prestiżowych rozgrywek Ligi Europy.



Ruch to klub z długimi tradycjami sięgającymi 1920 roku oraz piękną historią. „Niebiescy” swoich sympatyków mają nie tylko w każdym niemal zakątku aglomeracji śląskiej, ale także w całej Polsce oraz wśród Polonii na wszystkich kontynentach.

Źródło: AUTOR: --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

[CentrumPrasoweR]

PGNiG nowym sponsorem głównym Ruchu Chorzów



Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zostało nowym sponsorem Ruchu Chorzów. Reklamy spółki skarbu państwa trafią na niebieskie koszulki od najbliższego meczu z Lechem Poznań.
Ruch Chorzów od dawna zabiegał o wsparcie zamożnej firmy. W środę strony oficjalnie zamknęły negocjacje.

- Cieszymy się, że tak wymagające przedsiębiorstwo, które od lat z powodzeniem angażuje się w edukację poprzez sport uznało, że Ruch jest odpowiednim partnerem w efektywnej realizacji tego typu projektów. Mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się zarazić miłością do futbolu kolejne pokolenia młodych ludzi, a PGNiG, które dziś dołącza do grona naszych partnerów, będzie usatysfakcjonowane z rozpoczynającej się właśnie współpracy - podkreśla Donata Chruściel, dyrektor ds. marketingu i PR Ruchu Chorzów.

- PGNiG od wielu lat wspiera edukację sportową dzieci i młodzieży w różnych dyscyplinach sportowych. Wychowanie poprzez sport jest elementem przemyślanej i konsekwentnie realizowanej polityki sponsoringowej i CSR Spółki. Rozpoczynając współpracę z Ruchem Chorzów, liczymy, że profesjonalizm szkoleniowców i entuzjazm dzieci przyniosą wszystkim wymierne korzyści - mówi Dorota Gajewska, dyrektor departamentu komunikacji, rzecznik prasowy PGNiG.

Zgodnie z podpisaną umową Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie współpracować z klubem z Cichej do końca sezonu 2014/2015 i otrzyma tytuł Sponsora Głównego.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Czy defensywa to największa słabość Ruchu Chorzów?



Słaba gra w obronie odbija się na wynikach Ruchu Chorzów. Dlaczego ta formacja zawodzi? 
Ruch w ostatniej kolejce w końcu zdobył trzy punkty, ale wygrana z Piastem Gliwice była bardzo szczęśliwa. - Popełnialiśmy bardzo dużo błędów w ofensywie, które miały także wpływ na naszą grę w obronie. Za szybko traciliśmy piłki. Popełnialiśmy błędy w ustawieniu. Za dużo było też błędów indywidualnych - podkreśla trener Jan Kocian.

Słabość defensywy jest o tyle zastanawiająca, że ta formacja niemal się nie zmieniła w porównaniu z minionym sezonem. Na środku obrony nadal grają Piotr Stawarczyk i Marcin Malinowski, a po lewej stronie Daniel Dziwniel. Najwięcej zmian jest na prawej stronie, gdzie o miejsce w składzie rywalizują Marek Szyndrowski, Martin Konczkowski, Michał Helik i Marcin Kuś.

Wydawało się, że Kocian postawi na Konczkowskiego, ale z Piastem na boku grał Kuś. - Konczkowski zagrał w kilku spotkaniach nie tak, jak oczekiwaliśmy, więc uznaliśmy, że potrzeba zmiany - wyjaśnia Kocian, który wiele obiecuje sobie również po Heliku.

- Docelowo widzę go na środku obrony. Tyle że tam na razie trudno wygrać mu rywalizację ze Stawarczykiem i Malinowskim. Stąd i jego występy na prawej obronie. To młody chłopak, który jak na swój wiek, już ma duże umiejętności - chwali szkoleniowiec. 

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL

[CentrumPrasoweR]

Napastnik przedłużył kontrakt z Ruchem Chorzów



Mateusz Kwiatkowski, napastnik Ruchu Chorzów podpisał nowy dwuletni kontrakt.
Dołącz do zabawy w Wygraj Ligę i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów &raquo;

21-letni zawodnik jest wychowankiem klubu UKS 7 Szczecinek. W wieku niespełna 17 lat przeniósł się na jeden sezon (2009/2010) do Bałtyku Koszalin, po czym trafił na Cichą. Po ponad dwóch latach spędzonych w drużynie Młodej Ekstraklasy zadebiutował w pierwszym zespole. W poprzednim sezonie rozegrał 11 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej, w których zdobył jedną bramkę.

Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PL