Ruch Chorzów - Górnik Łęczna / 27.07.2025 Godz 14:30

[Adam1983]

Pierwsze 15 minut bardzo dobrze, potem już ino zjazd. Bardzo podoboł mi się Leśniak. Będzie z niego korzyść.

[19gorek20]

Kłopot młodzieżowca szybko rozwiązany teraz tylko nie sprzedawać kozaka bo i tak trener poleci z tego klubu w najbliższym czasie. Na Śląsku z tym trenerem nie ma co liczyć na punkty

[Mavo1920]

Paduch zrobił jedną mijankę poza tym bezbłędny, no i duży udział przy 2 bramce. Solidnie Ventura, z nim wyglądamy lepiej w środku pola, Żurawski raczej słaby występ. Szwoch raz lepiej raz gorzej, brawo za mega refleks przy 2 golu.


Kurwicy szło dostać od tych modyfikacji szulczkowych, w pewnym momencie 4 środkowych obrońców... cudem wyrwaliśmy 3 punkty słabej Łęcznej. Sobeczko wszedł zdecydowanie za późno, dziwi też co się dzieje z Kozakiem, chyba zaś zaczyno kręcić nosem...



Dalej wyglądamy na dość zajechanych fizycznie. Oby to szło do przodu w następnych szpilach.


Gdyby nie stałe fragmenty, mielibyśmy teraz 0 punktów. Z gry nie kreujemy za dużo.

[spyru]

Nie odezwałem sie słowem po meczu z Puszczą. Myślę sobie, może faktycznie ciężki teren, małe boisko, taktyka Tułacza itd. Szybko się okazało, że to takie samo tłumaczenie jak na wiosnę po 1 meczu, że boisko zamrożone.
Nie da sie tego oglądać. Totalny antyfutbol. Wymieniona połowa kadry, na papierze naprawdę wygląda to dobrze, a gra jest identyczna jak ta z wiosny. Jedyna różnica to wartość dodana przy rożnych.
Wychodziłem ze stadionu zniesmaczony, tak jakbyśmy ten mecz przegrali.

[julko20]

Nie odezwałem sie słowem po meczu z Puszczą. Myślę sobie, może faktycznie ciężki teren, małe boisko, taktyka Tułacza itd. Szybko się okazało, że to takie samo tłumaczenie jak na wiosnę po 1 meczu, że boisko zamrożone.
Nie da sie tego oglądać. Totalny antyfutbol. Wymieniona połowa kadry, na papierze naprawdę wygląda to dobrze, a gra jest identyczna jak ta z wiosny. Jedyna różnica to wartość dodana przy rożnych.
Wychodziłem ze stadionu zniesmaczony, tak jakbyśmy ten mecz przegrali.

Dokładnie, na papierze to powinniśmy zniszczyć Łęczną 5:0, tym bardziej u siebie i kontrolować mecz... a co było każdy widził, uciekliśmy fartownie od remisu. Zwyciestwo dla śp. Pani Reni, nic więcej o tym meczu. Może te trybiki zatrybią... oby, ale boję się, że to marzenia ściętej głowy.

[Rafal1920]

Nie rozumia, że Szulczek nie potrafi znaleźć miejsca na boisku dla Kozaka. Można go lubić czy nie, zdupi pięć okazji, ale jedna wykorzysto, zawsze zrobi wiatr z przodu i coś wykombinuje. Gra Bieleckiego nogami tragedia. Szymański na lewy obronie tragedia. Żurawski tragedia. Na plus Leśniak-Paduch. Brakuje Szczepka i Preislera.

[marek79]

Nie odezwałem sie słowem po meczu z Puszczą. Myślę sobie, może faktycznie ciężki teren, małe boisko, taktyka Tułacza itd. Szybko się okazało, że to takie samo tłumaczenie jak na wiosnę po 1 meczu, że boisko zamrożone.
Nie da sie tego oglądać. Totalny antyfutbol. Wymieniona połowa kadry, na papierze naprawdę wygląda to dobrze, a gra jest identyczna jak ta z wiosny. Jedyna różnica to wartość dodana przy rożnych.
Wychodziłem ze stadionu zniesmaczony, tak jakbyśmy ten mecz przegrali.

Dokładnie, na papierze to powinniśmy zniszczyć Łęczną 5:0

Na czym opierasz swoje przemyślenia. Czy my mamy w składzie Ishaka, Imaza i Ivi Lopeza?

Dziś grali przeciwko 14 przeciwnikom. Zobaczcie sobie statystyki fauli i potem będziecie wiedzieć czemu nie było pressingu i odpuszczanie przed przeciwnikiem. Szczególnie w pobliżu pola karnego.

[AndRe]

Jedyna poprawa vs poprzedni sezon

Stale fragmenty

Reszta bez komentarza

Te zmiany ..
Dawid sie pogubil kompletnie..niestety bo kibicuje mu

[julko20]

Nie odezwałem sie słowem po meczu z Puszczą. Myślę sobie, może faktycznie ciężki teren, małe boisko, taktyka Tułacza itd. Szybko się okazało, że to takie samo tłumaczenie jak na wiosnę po 1 meczu, że boisko zamrożone.
Nie da sie tego oglądać. Totalny antyfutbol. Wymieniona połowa kadry, na papierze naprawdę wygląda to dobrze, a gra jest identyczna jak ta z wiosny. Jedyna różnica to wartość dodana przy rożnych.
Wychodziłem ze stadionu zniesmaczony, tak jakbyśmy ten mecz przegrali.

Dokładnie, na papierze to powinniśmy zniszczyć Łęczną 5:0

Na czym opierasz swoje przemyślenia. Czy my mamy w składzie Ishaka, Imaza i Ivi Lopeza?

Dziś grali przeciwko 14 przeciwnikom. Zobaczcie sobie statystyki fauli i potem będziecie wiedzieć czemu nie było pressingu i odpuszczanie przed przeciwnikiem. Szczególnie w pobliżu pola karnego.

Pisząc "na papierze" mam na myśli zawodników w kadrze, ich doświadczenie (piłkarskie CV)...taktyka, pressing, zaangażowanie to już inna sprawa

[Dżem]

Wyglądało to tak jakby Dawid przeczytał na forum jaką 11 ma wystawić, tylko nikt mu nie napisał jakie ma zmiany później zrobić.

Oby Preisler szybko wrócił i Mezgrahni mógł zastąpić Koncziego na prawej obronie. Na tą chwilę ratują nas stałe fragmenty gry i za to mały plusik dla sztabu.

Paduch podołał dzisiaj i to daję nadzieję, szczególnie że w debiucie grał w tak rozpierdalanej cały czas przez trenera linii obrony.

[Mikoruch]

Zmiana japończyka niezrozumiała.
Konczkowski słabiutki.
Stałe fragmenty dobre.
Napastników brak.
Bielu trenuj nogi.
Żurawski na rezerwę.

Śląsk nas chyba zweryfikuje...

[Harpo]

Kozak powinien mieć blisko siebie podobnego gracza- razem mogliby rozpykać środek i skrzydło, no ale to trzeba umieć w trenerkę.

Jaki trener wymienia 3 obrońców prowadząc 1:0?
Jaki trener po 30 minutach (prowadząc!) cofa drużyne i ewidentnie broni wyniku?
Jaki trener u siebie ze słabą ekipę błaga sędziego żeby ten kończył mecz??
Amator Szulczek! Te 3pkt i wynik powiesi sobie nad łóżkiem i będzie się chełpił do następnego szpilu. Egezkucja oddalona, można układać "taktykę" na Śląsk. Ufff.

Dodam coś pozytywnego, bo zaś będą mnie tu wyzywać JEŚLI tak to ma wyglądać i będziemy punktować- to mam w d.. Szulczk i jego amatoszczyznę. Byle w górę tabeli.
Ze Śląskiem czeka nas niezły wpierd... albo jak dziś- fartem wywieziemy jakąś zdobycz punktową.

[AndRe]

Akurat ze Slaskiem ta taktyka slepej murarki moze zadzialac

[Oskar20]

Akurat ze Slaskiem ta taktyka slepej murarki moze zadzialac

Chorzowski beton jest słabej jakości. Przy takiej grze wuefisty zostanie szybko skruszony.

[heli]

narazie dojechałem do 30 minuty powtórki w TV i muszę sobie pauze zrobić, bo to naprawdę cieżko ogladać. I tak działa na mnie pierwsze 30, w którym jeszcze było te 8-10 minut przyzwoitej gry
W tym czasie:
Cztery razy Bielecki czy to z piątki czy z gry wy***ał w aut, ale też wybronił trzy bardzo groźne sytuacje
Konczkowski dwa razy niecelnie zagrał piłką podanie na nie więcej jak 15 metrów.
Mezgranhi dwa razy będąc na wysokości 16 metra przeciwnika z piłką i móc spokojnie czy to dośrodkowywać czy dograć do przodu to robi kółeczko i wycofuje do naszego najbardziej cofniętego obrońcy.
Szwoch gra jakby spał.
Łęczna w atakach ma więcej piłkarzy w linii naszych obrońców niż podczas naszych ataków (może to przez to, że prowadzimy)
Japończyk 3 albo 4 razy spalony (choć można powiedzieć, że on przynajmniej próbuje wychodzić i grać w linii obrony)
Też w rzuty z autu jak są gdzieś tam na linii 10 metra ok próbujemy wrzycać, ale jak Łęczna miała aut na 20 metrze to od razu też wbiegło z 4 graczy do pola karnego i wyrzut z autu do przodu po linii dając możliwość dośrodkowania nogą my dwa razy w analogicznej sytuacji gramy jak MO z gry, wycofanie do linii obrony, a ta najlepiej jeszcze do tormana.
W sumie chciałem nie oceniać przed obejrzeniem powtórki, ale widzę, że to nie wiele zmienia moje spostrzeżenia z trybun. Po prostu nie wydaje mi się, że to wszystko można zwalić na fakt że prowadzimy i dajemy im pograć, bo sytuacje jakie mieli to powinno już być wyrównanie.
Nie wiem czy na pozostałe 60 minut mam jeszcze siły dzisiaj.