Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
- Lateralus
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 360
- Rejestracja: 5 kwie 2010, o 20:21
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Że Wom sie jeszcze chce z nim pisać. Naprawdę podziwiam biorąc pod uwagę jałowość dyskusji. No chyba że to mo ino uwiarygodnić że nic z tymi ludźmi nie można mieć wspólnego i jeszcze chcecie się w tym utwierdzić. Napisza po roz kolejny. Szkoda czasu i nerwów. Lepiej ta energia zachować do budowy nowego Ruchu a tej spółce pozwolić umrzeć. Zaostrzyć bojkot!
- Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Nie banować go. Nawet Krystian Rogala sie tak nie kompromitował na forum, jak on. 

Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...
- sgR
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 267
- Rejestracja: 7 maja 2019, o 20:59
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Aspekt mylenia przez Pana Wele w sposób instrumentalny Klubu ze spółką już na samym początku wyklucza jakąkolwiek dyskusję. Pan Wela chce cały czas dać przekaz, że my chcemy upadku Klubu. Nie Panie Wela, ten klub nigdy nie upadnie a upaść może jedynie spółka akcyjna. Pisałem to już, że było już stowarzyszenie, przed wojną było jeszcze coś innego a teraz jest chora spółka akcyjna, która jak upadnie to uzdrowi sytuację Ruchu. Pozbędziemy się ludzi, którzy na Klubie żerują, długów nie będzie, zaczniemy od czwartej ligi czyli tej w której jest teraz Ruch ... tak tak Panie Wela, wszystko się zmieni na lepsze. Aha i jeszcze jedno, pozbędziemy się na szczęście również Pana.
- RNK95
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1287
- Rejestracja: 5 lut 2017, o 22:42
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Czytam o jakiejś koalicji zarządu z kibicami, że kibice takiej współpracy nie chcą i dążą do upadku S.A. Nie wiem jak może to kogokolwiek dziwić. Wytłumacze to Panu, Panie Wela.
Jest sobie małżeństwo, mąż to kibice, żona to zarząd i akcjonariusze klubu. Parę lat żyją w zgodzie, potem żona zdradza go z kolegą z pracy. Mąż jej wybacza, żyją dalej. Potem zdradza go z arabem. Mąż jej wybacza, żyją dalej. Potem zdradza go z murzynem, ten już ma dość, pakuje jej walizki, wystawia za drzwi i mówi do widzenia. Po paru dniach ona wraca i przeprasza, mówi że od teraz będzie wierna, a on jest najlepszym facetem na świecie. Żeby za parę dni zdradzić go z menelem spod budki z piwem.
Nikt z kibiców nie zaufa już nigdy tym osobom, ta relacja już nigdy nie ulegnie poprawie, jest przekreślona. Nawet jak akcjonariusze wyłożą kasę, to nikt nie uwierzy, że robią to dla dobra klubu, tylko pewnie jakaś inna drogą, zaraz tą kasę będą się starali wyciągnąć.
Jedynym ratunkiem dla Ruchu jest upadek S.A., nowe rozdanie, nowi ludzie, transparentność, otwartość i nie krycie się z każda informacją. Klub jest dla kibiców, a tu nikt nie wie co się dzieje u góry, od lat pogrywało się tu każdym kibicem. Kłamstwa, obiecanki cacanki i tym sposobem jesteśmy gdzie jesteśmy. Czwarty poziom rozgrywkowy, leją nas Gacie, pracownicy nie mają pieniędzy na życie, dalsza kompromitacja. Czy to dno ma koniec czy robimy odwiert do jądra Ziemi ?
Jest sobie małżeństwo, mąż to kibice, żona to zarząd i akcjonariusze klubu. Parę lat żyją w zgodzie, potem żona zdradza go z kolegą z pracy. Mąż jej wybacza, żyją dalej. Potem zdradza go z arabem. Mąż jej wybacza, żyją dalej. Potem zdradza go z murzynem, ten już ma dość, pakuje jej walizki, wystawia za drzwi i mówi do widzenia. Po paru dniach ona wraca i przeprasza, mówi że od teraz będzie wierna, a on jest najlepszym facetem na świecie. Żeby za parę dni zdradzić go z menelem spod budki z piwem.
Nikt z kibiców nie zaufa już nigdy tym osobom, ta relacja już nigdy nie ulegnie poprawie, jest przekreślona. Nawet jak akcjonariusze wyłożą kasę, to nikt nie uwierzy, że robią to dla dobra klubu, tylko pewnie jakaś inna drogą, zaraz tą kasę będą się starali wyciągnąć.
Jedynym ratunkiem dla Ruchu jest upadek S.A., nowe rozdanie, nowi ludzie, transparentność, otwartość i nie krycie się z każda informacją. Klub jest dla kibiców, a tu nikt nie wie co się dzieje u góry, od lat pogrywało się tu każdym kibicem. Kłamstwa, obiecanki cacanki i tym sposobem jesteśmy gdzie jesteśmy. Czwarty poziom rozgrywkowy, leją nas Gacie, pracownicy nie mają pieniędzy na życie, dalsza kompromitacja. Czy to dno ma koniec czy robimy odwiert do jądra Ziemi ?
- Slawko
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1782
- Rejestracja: 15 lis 2003, o 11:59
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Tak jak pisałem jakis czas temu. Retoryka Waszczuka sie zaostrza. Czyli on chce uratowac klub a źli kibice, w tajnym porozumieniu, żeby zbić na tym interes - chca upadku spółki.
Czym dłużej ten figurant jest w spółce - tym będzie gorzej.
Trzeba zaostrzyc bojkot.
Czym dłużej ten figurant jest w spółce - tym będzie gorzej.
Trzeba zaostrzyc bojkot.
"Popularność Ruchu na Śląsku nie zna granic" - Przegląd Sportowy, 1934r.
- Darth Kabut
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1461
- Rejestracja: 3 wrz 2007, o 23:47
- Lokalizacja: Niderlandy
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Czyli czas zacząć otwarcie mówić czy to w mediach czy gdziekolwiek że pan Waszczuk vel. Wela to piąta kolumna, łgarz i żaden partner do rozmowy.
Szlus!
Od dziś to oficjalnie kłamca i krętacz.
Uprasza się wszystkich przedstawicieli mediów na naszym forum żeby zaczęli nazywać rzeczy po imieniu. Pan Waszczuk jest nikim wobec kibiców!
I nie zmieni tego przyjście na mecz UKSu, czy założenie szalika lub jeszcze inne metody rodem z moskiewskiej szkoły!
WON!!!
Szlus!
Od dziś to oficjalnie kłamca i krętacz.
Uprasza się wszystkich przedstawicieli mediów na naszym forum żeby zaczęli nazywać rzeczy po imieniu. Pan Waszczuk jest nikim wobec kibiców!
I nie zmieni tego przyjście na mecz UKSu, czy założenie szalika lub jeszcze inne metody rodem z moskiewskiej szkoły!
WON!!!
-
- Posty: 1726
- Rejestracja: 31 sty 2007, o 13:02
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
bojkot uważam trzeba zaostrzyć, pełna ignorancja dopóki nie będzie konkretów na stole A wiemy że ich nie będzie. manifestacja powinna być od razu zgłoszona w pierwszy czwartek października, listopada.......itd..
-
- Posty: 279
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 16:36
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Panie Wela, tak w temacie Pańskich wypowiedzi:
"TAKA KOALICJA: zawodnicy, trenerzy, pracownicy, kibice i ... zarząd?
Skąd wiesz co to da, skoro NIGDY JESZCZE TEGO NIE BYŁO?"
Nie brakuje Panu w tej wyliczance jednego, acz bardzo ważnego składnika tzn. WŁAŚCICIELI?
I to przeciw nikomu innemu, a właśnie nim, skierowany jest bojkot. To oni są powodem takiego, a nie innego stanu rzeczy. To oni sprawili, że klub jest w takiej, a nie innej sytuacji sportowej, finansowej i organizacyjnej.
"Wiesz co mi przypomina Wasze zachowanie? To jak małe dziecko mówi, że nie będzie jadło tego czy tamtego, bo tego nie lubi. Ale na pytanie, czy wie jak to smakuje, mówi, że nie, bo jeszcze nigdy nie jadło...
Nie jadło, nie wie jak smakuje, ale wie, że już nie lubi!"
To "dziecko" co najmniej czwarty rok żre gówno więc niech się Pan nie dziwi, że w końcu się obrzygało i powiedziało STOP!
Wcześniej jadło lepiej albo gorzej ale co ważne zawsze za hajs pożyczony od znajomych lub za zastawione w lombardzie na procent.
"nigdy tak nie powiedziałem i nie powiem, ani nie zamierzam tak działać, żeby kosztem stadionu kasa szła na Klub."
Pana mocodawcy do spółki ze swoimi poprzednimi wspólnikami tak właśnie mówili - chcieli Ruchu na Śląskim, tylko z jednego powodu, bo obawiali się że budowa stadionu odłączy ich od corocznej miejskiej kroplówki.
"Jestem zwolennikiem, żeby Miasto wykładało pieniądze na Klub, ale nie na przejadanie tych środków i Klub też ma działać na korzyść Miasta, tak jak w tej umowie na promocję, bo promując Miasto, promujemy także Ruch!
Wg mnie Miasto Chorzów i Ruch Chorzów - jesteśmy od siebie bardzo zależni i powinniśmy się wspierać na każdej możliwej płaszczyźnie... NIE CHODZI O DOJENIE MIASTA, ale o KONSTRUKTYWNĄ WSPÓŁPRACĘ!"
"Promocja miasta przez klub" - wie Pan że to fikcja i hasło stworzone na potrzeby umożliwienia kierowania publicznych środków na utrzymanie klubu sportowego będącego prywatną własnością. Żaden inny rozsądny podmiot nie chciałby być promowany przez TAKI Ruch - 3 kolejne spadki, degrengolada sportowa i finansowa, strajki, brak wypłacalności… i tu jest Pana problem bo też w każdym rozsądnym podmiocie pocałuje Pan klamkę chcąc rozmawiać o finansowym wsparciu Ruchu w obecnym kształcie. Ruchowi potrzebna jest odnowa, transparentność i właściciele dla których Ruch będzie celem działania, a nie kulą u nogi lub sposobem na robienie interesów.
My już to wiemy (choć wiele czasu trwało nim wszyscy się o tym przekonali ale cóż, mądry ślonzok po szkodzie), Pan tego nie chce wiedzieć, a w zasadzie jest od tego żeby to metodycznie negować (bo nie wierzę że nie wie).
"Stadion jest wartością samą w sobie i jakimkolwiek nie byłby wysiłkiem finansowym, to dobrze zorganizowany i zarządzany będzie zarabiać sam na siebie i będzie przyciągać i inwestorów i Kibiców i szeroko pojętą społeczność lokalną
Stadion jest majątkiem trwałym i podobnie jak inwestycje w ziemię, czy mieszkania, zawsze będzie mógł przynosić zyski!"
Żaden stadion w Polsce (łącznie z Narodowym i Łazienkowską) nie zarabia na siebie. Ułatwia wiele spraw i służy społeczności, dla Ruchu jest absolutnie niezbędny do zrobienia milowego kroku w przód ale NIE ZARABIA (to tak dla Pana wiadomości z zakresu ekonomii).
"pisemna forma komunikacji jest najgorszą z możliwych, jeśli chce się być dobrze zrozumianym w obie strony."
Pisemna forma jest bardzo dobra jeśli pisze się o konkretach - przychody/koszty, zysk/strata, spłata długów/zwiększenie zadłużenia – a tylko z takich informacji powinien Pan być rozliczany, a nie okrąglutkich haseł "w jednosci siła", "Bóg Honor Ojczyzna", "cocojumbo i do przodu".
I tak podsumowując Pana obecność na forum - okazja jest bo właśnie jak widzę stuknął Panu 50 napisany post (nie wiem czy gratulować, chyba jednak się powstrzymam bo poza jednym humorystyczno - muzycznym, to niczego konkretnego się w nich nie dowiedziałem) - przyjął Pan bardzo niewdzięczną robotę bo mamić sloganami można kibiców Ruchu było wiele lat, teraz nareszcie wszyscy przejrzeli na oczy i widzą gdzie jest Ruch, w jakim jest stanie, jakiego pokroju ludzie rządzą Ruchem i gdzie ten Ruch mają.
Szacunek za zawziętość ale lepiej by dla nas wszystkich chyba było gdyby mógł ją Pan wykorzystywać w innych celach. My byliśmy oszukiwani przez wiele lat, i po prostu miarka się przebrała, więc żadne narzędzie (bo odbieram Pana właśnie w kategorii "narzędzie") nie da już rady zamazać nam rzeczywisty obraz Ruchu S.A.
Pan też jest oszukiwany albo sam się oszukuje bo jeśli pracuje Pan od świtu do nocy, a czasami i w nocy za 3500 netto w dodatku bez jakichkolwiek szans na realizację celu (jeśli jest nim wprowadzenie normalności w klubie, choć może te postawione cele przed Panem cele są zgoła inne, czego nie wykluczam, a w zasadzie jestem tego pewien), bo w takich a nie innych realiach po prostu nie ma Pan na to szans. Rzuć Pan to i zmień pracodawcę. Ministerstwo propagandy przyjmie Pana z otwartymi ramionami (list polecający myślę, jako kibice, w temacie umiejętności lania wody, ekwilibrystyki przez konkretnymi pytaniami itp. mimo wszystko byśmy Panu wystawili).
"TAKA KOALICJA: zawodnicy, trenerzy, pracownicy, kibice i ... zarząd?
Skąd wiesz co to da, skoro NIGDY JESZCZE TEGO NIE BYŁO?"
Nie brakuje Panu w tej wyliczance jednego, acz bardzo ważnego składnika tzn. WŁAŚCICIELI?
I to przeciw nikomu innemu, a właśnie nim, skierowany jest bojkot. To oni są powodem takiego, a nie innego stanu rzeczy. To oni sprawili, że klub jest w takiej, a nie innej sytuacji sportowej, finansowej i organizacyjnej.
"Wiesz co mi przypomina Wasze zachowanie? To jak małe dziecko mówi, że nie będzie jadło tego czy tamtego, bo tego nie lubi. Ale na pytanie, czy wie jak to smakuje, mówi, że nie, bo jeszcze nigdy nie jadło...
Nie jadło, nie wie jak smakuje, ale wie, że już nie lubi!"
To "dziecko" co najmniej czwarty rok żre gówno więc niech się Pan nie dziwi, że w końcu się obrzygało i powiedziało STOP!
Wcześniej jadło lepiej albo gorzej ale co ważne zawsze za hajs pożyczony od znajomych lub za zastawione w lombardzie na procent.
"nigdy tak nie powiedziałem i nie powiem, ani nie zamierzam tak działać, żeby kosztem stadionu kasa szła na Klub."
Pana mocodawcy do spółki ze swoimi poprzednimi wspólnikami tak właśnie mówili - chcieli Ruchu na Śląskim, tylko z jednego powodu, bo obawiali się że budowa stadionu odłączy ich od corocznej miejskiej kroplówki.
"Jestem zwolennikiem, żeby Miasto wykładało pieniądze na Klub, ale nie na przejadanie tych środków i Klub też ma działać na korzyść Miasta, tak jak w tej umowie na promocję, bo promując Miasto, promujemy także Ruch!
Wg mnie Miasto Chorzów i Ruch Chorzów - jesteśmy od siebie bardzo zależni i powinniśmy się wspierać na każdej możliwej płaszczyźnie... NIE CHODZI O DOJENIE MIASTA, ale o KONSTRUKTYWNĄ WSPÓŁPRACĘ!"
"Promocja miasta przez klub" - wie Pan że to fikcja i hasło stworzone na potrzeby umożliwienia kierowania publicznych środków na utrzymanie klubu sportowego będącego prywatną własnością. Żaden inny rozsądny podmiot nie chciałby być promowany przez TAKI Ruch - 3 kolejne spadki, degrengolada sportowa i finansowa, strajki, brak wypłacalności… i tu jest Pana problem bo też w każdym rozsądnym podmiocie pocałuje Pan klamkę chcąc rozmawiać o finansowym wsparciu Ruchu w obecnym kształcie. Ruchowi potrzebna jest odnowa, transparentność i właściciele dla których Ruch będzie celem działania, a nie kulą u nogi lub sposobem na robienie interesów.
My już to wiemy (choć wiele czasu trwało nim wszyscy się o tym przekonali ale cóż, mądry ślonzok po szkodzie), Pan tego nie chce wiedzieć, a w zasadzie jest od tego żeby to metodycznie negować (bo nie wierzę że nie wie).
"Stadion jest wartością samą w sobie i jakimkolwiek nie byłby wysiłkiem finansowym, to dobrze zorganizowany i zarządzany będzie zarabiać sam na siebie i będzie przyciągać i inwestorów i Kibiców i szeroko pojętą społeczność lokalną
Stadion jest majątkiem trwałym i podobnie jak inwestycje w ziemię, czy mieszkania, zawsze będzie mógł przynosić zyski!"
Żaden stadion w Polsce (łącznie z Narodowym i Łazienkowską) nie zarabia na siebie. Ułatwia wiele spraw i służy społeczności, dla Ruchu jest absolutnie niezbędny do zrobienia milowego kroku w przód ale NIE ZARABIA (to tak dla Pana wiadomości z zakresu ekonomii).
"pisemna forma komunikacji jest najgorszą z możliwych, jeśli chce się być dobrze zrozumianym w obie strony."
Pisemna forma jest bardzo dobra jeśli pisze się o konkretach - przychody/koszty, zysk/strata, spłata długów/zwiększenie zadłużenia – a tylko z takich informacji powinien Pan być rozliczany, a nie okrąglutkich haseł "w jednosci siła", "Bóg Honor Ojczyzna", "cocojumbo i do przodu".
I tak podsumowując Pana obecność na forum - okazja jest bo właśnie jak widzę stuknął Panu 50 napisany post (nie wiem czy gratulować, chyba jednak się powstrzymam bo poza jednym humorystyczno - muzycznym, to niczego konkretnego się w nich nie dowiedziałem) - przyjął Pan bardzo niewdzięczną robotę bo mamić sloganami można kibiców Ruchu było wiele lat, teraz nareszcie wszyscy przejrzeli na oczy i widzą gdzie jest Ruch, w jakim jest stanie, jakiego pokroju ludzie rządzą Ruchem i gdzie ten Ruch mają.
Szacunek za zawziętość ale lepiej by dla nas wszystkich chyba było gdyby mógł ją Pan wykorzystywać w innych celach. My byliśmy oszukiwani przez wiele lat, i po prostu miarka się przebrała, więc żadne narzędzie (bo odbieram Pana właśnie w kategorii "narzędzie") nie da już rady zamazać nam rzeczywisty obraz Ruchu S.A.
Pan też jest oszukiwany albo sam się oszukuje bo jeśli pracuje Pan od świtu do nocy, a czasami i w nocy za 3500 netto w dodatku bez jakichkolwiek szans na realizację celu (jeśli jest nim wprowadzenie normalności w klubie, choć może te postawione cele przed Panem cele są zgoła inne, czego nie wykluczam, a w zasadzie jestem tego pewien), bo w takich a nie innych realiach po prostu nie ma Pan na to szans. Rzuć Pan to i zmień pracodawcę. Ministerstwo propagandy przyjmie Pana z otwartymi ramionami (list polecający myślę, jako kibice, w temacie umiejętności lania wody, ekwilibrystyki przez konkretnymi pytaniami itp. mimo wszystko byśmy Panu wystawili).
- wojt
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1810
- Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
- Lokalizacja: Piekary Śl.
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Myślę że jest klarowne i jasne że tu chodzi wyłącznie o grę na czas, o wyciągnięcie z miasta jak największej kasy i spłacenie przynajmniej kilku rat w tym również części należności dla panów b i k. Akcjonariusze dobrze wiedzą że S.A. musi paść i wszystkiego nie uratują, ale kilkaset tysięcy piechotą nie chodzi więc znaleźli faceta który zapewne za obiecaną odpowiednią prowizję lub intratne stanowisko w innej firmie jednego z udziałowców próbuje odwlekać tą nieuchronną katastrofę w czasie. Ile miesięcy ugra tyle ich. Nie sądzę że ktoś nawet oddany temu klubowi od dziecka, mógłby za 5 tys pensji tak się błaźnić i potrafić odwracać kota ogonem. Wela robi za głupka, ale zapewniam Was głupkiem nie jest. Wydaje mi się że każdy miesiąc/kwartał gra na jego korzyść. To jak rodeo, wiadomo że spadniesz chodzi o to żeby utrzymać się jak najdłużej, a nagroda zawodnika/żołnierza na pewno nie minie. Uważałem do pewnego czasu że pytania do Weli nie mają sensu, a odpowiedzi na nie tym bardziej, ale zdanie zmieniłem. Im więcej nasz zastępca prezesa pisze, tym więcej ludzi przegląda na oczy i widzi że to nie takie bezsensowne ze strony akcjonariuszy. To plan nakreślony dla konkretnego żołnierza, który trzeba przyznać całkiem sprawnie realizuje. Ugrał 6 tygodni i ma realną szansę utrzymać się do końca roku, a może i wiosny. Choć ja osobiście twierdzę że wiosna 2020 to max. 20 kwietnia mamy 100 lecie, jubileusz, a w to panowie Bik, Kurczyk i Kotala już nie będą chcieli się bawić, za dużo zachodu, dziennikarze, TV, kilka osób sobie o nas przypomni, trzeba coś zorganizować, zapłacić, mogą zadawać niewygodne pytania, tego już nie będą chcieli. W marcu więc zacznie się wielki odwrót wojsk. Do tego czasu może kilka baniek wpłynie z miasta, coś się uda zatuszować, poukrywać przed potomnymi, może z dwie transze zapłacą. Będziemy śledzić dalsza karierę Pana Waszczuka na innej placówce. Nie banować Weli!!!!
Ostatnio zmieniony 23 sie 2019, o 15:54 przez wojt, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 7 cze 2018, o 20:34
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
wela... Specjalnie z malej czy Tobie na jakies wojnie czy misji czy c*uj wie kajs bol odebrało mozg? Co ty dup*sz.. Juz dawno większego paralityka nie bolo na tym forum.. Skoncz sie udzielac tylko zapierdal*j do sponsorow po pomoc..a jak nie to idź w pi*** z dala od naszego Ruchu!!!
- Renegat1988
- Posty: 282
- Rejestracja: 22 sie 2007, o 00:07
- Lokalizacja: BatoRy
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Wela wcześniej się zastanawiałem czy rzeczywiście jesteś głupi czy poprostu kolejnym z tych...... Na górze. Teraz wiem że głupi nie jesteś napewno - wnioski wyciagnij sam.
Mam dość tych cwanych skur.... - Od Ruchu, przez miasto po wyższych polityków.
A religia się nie wycieraj, bo św Piotr to Wam w mordy napluje.

Mam dość tych cwanych skur.... - Od Ruchu, przez miasto po wyższych polityków.
A religia się nie wycieraj, bo św Piotr to Wam w mordy napluje.



- somebody_correct
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 425
- Rejestracja: 25 cze 2007, o 13:13
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Panie Wela (nadal uwazam ze dales sobie Pan wiesniacki nik na forum jak na prezesa 14 krotnego mistrza Polski)
Ja tylko jedno wazne pytanie. A w zasadzie nie... Nie odpowiadaj. Czy jest zdrowym zeby jakis akcjonariusz "POZYCZYL" 40000 Na wyplaty dla pracownikow swoich!!!! ku*** prawcuja w firmie i wlasciciel firmy pozyczo swojej firmie pieniadze na wylplata do mnie. Dyc to juz jest patologia i to pokazuje ze tych ludzi trzeba jak najszybciej wy***rdolic z tego klubu a Ciebie z nimi. Jak ja mam firme ktora ledwo kipi to laaaaaduuuujeeee w nia prywatne pieniadze zebym kiedys mogl z niej czerpac garsciami a nie pisze wnioski do MOPSU ze moja firma nie mo na chleb i majom mi dac. Z podatkow innych ludzi zebym to ja mial sir dobrze!!!!! PATOLOGIA. wy***rdalaj TY I TA RESZTA TYCH je***ych CIECI Z NASZEGO RUCHU. NIGDY JA JAKO PRYWATNA OSOBA NIE ZAAKCEPTUJE ZADNEGO UKLADU Z WAMI I POKI WY TU JESTESCIE MNIE NIE ZOBACZYCIE NA STADIONIE ANI POZA NIM IDENTYFIKUJACYM SIE Z S. A. TYLKO RUCH PAJACE. wy***rdalac.
Ja tylko jedno wazne pytanie. A w zasadzie nie... Nie odpowiadaj. Czy jest zdrowym zeby jakis akcjonariusz "POZYCZYL" 40000 Na wyplaty dla pracownikow swoich!!!! ku*** prawcuja w firmie i wlasciciel firmy pozyczo swojej firmie pieniadze na wylplata do mnie. Dyc to juz jest patologia i to pokazuje ze tych ludzi trzeba jak najszybciej wy***rdolic z tego klubu a Ciebie z nimi. Jak ja mam firme ktora ledwo kipi to laaaaaduuuujeeee w nia prywatne pieniadze zebym kiedys mogl z niej czerpac garsciami a nie pisze wnioski do MOPSU ze moja firma nie mo na chleb i majom mi dac. Z podatkow innych ludzi zebym to ja mial sir dobrze!!!!! PATOLOGIA. wy***rdalaj TY I TA RESZTA TYCH je***ych CIECI Z NASZEGO RUCHU. NIGDY JA JAKO PRYWATNA OSOBA NIE ZAAKCEPTUJE ZADNEGO UKLADU Z WAMI I POKI WY TU JESTESCIE MNIE NIE ZOBACZYCIE NA STADIONIE ANI POZA NIM IDENTYFIKUJACYM SIE Z S. A. TYLKO RUCH PAJACE. wy***rdalac.
Wszyscy - #wspieram WR - WIELKI RUCH
Kto nie daje ten z policji hej!
Kto nie daje ten z policji hej!
- KevinMitnick
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 238
- Rejestracja: 16 kwie 2019, o 18:44
- Lokalizacja: København
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Wela pisze: ↑23 sie 2019, o 09:59....
Jestem zwolennikiem, żeby Miasto wykładało pieniądze na Klub, ale nie na przejadanie tych środków i Klub też ma działać na korzyść Miasta, tak jak w tej umowie na promocję, bo promując Miasto, promujemy także Ruch!
Wg mnie Miasto Chorzów i Ruch Chorzów - jesteśmy od siebie bardzo zależni i powinniśmy się wspierać na każdej możliwej płaszczyźnie... NIE CHODZI O DOJENIE MIASTA, ale o KONSTRUKTYWNĄ WSPÓŁPRACĘ!
....
No właśnie sam sie obnarzyłeś Tobie i Twoim pozorantom chodzi o dojenie miasta. Miasto nie jest od sponsoringu jeśli nie jest wiekszościowym udziałowcem.
Tutaj non stop chodzi o pożyczki na %. I non stop dług jest rolowany i przyrasta co roku.
Zrozum człowieku że jeśli miasto daje 4mln to reszta akcjonariuszy powinno zrobić to samo a nie daję pożyczkę i czeka na przelew z miasta by ją odebrać z procentem...
Skoro Kurczyk pożyczył te 40.000 i ciągle czeka na spłatę i twierdzi że nie ma kasy by łożyć na Ruch
ale ma kasę na pożyczki i dojenie Ruchu za usługi medyczne ???
Twierdziłeś że Bik przekonwertuje pożyczkę po raz kolejny kiedy??
Zobacz że tutaj każdy z tych prywatnych akcjonariuszy czeka z kubkiem na pieniądze. A Tobie każą ganiac za sponsorami po to by układ spłacić i ich pożyczki.
I o to się rozbija że akcjonariusze zamiast działać czekają na drapane bo tak to wygląda dzisiaj. Może jest inaczej, może nie wiemy wszystkiego ale do kija wafla to tylko pokazuje jak nos olewacie...
Jeśli są tacy cacy to namów ich na konwersję wszystkich pożyczek na akcje...
Bez odbioru.
- jajo
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10730
- Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
czyli sie przyznales do bycia pokonanym

tak mi sie skojarzylo i wzialem Ciebie na przyklad, bo wiecznie ten zwrot jest zle uzywany.
uzywal go rycerz proszacy o dobicie, zeby oszczedzic sobie wstydu.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2019, o 16:16 przez jajo, łącznie zmieniany 1 raz.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...
- robbo2k
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1033
- Rejestracja: 21 cze 2010, o 09:52
- Kontakt:
Re: Marcin Waszczuk odpowiada na pytania?
Czuję się pokonany...... Nie mam sił już walczyć z głupota zarządu i właścicieli. Od teraz los tej spółki już mnie nie interesuje niech zdycha. Czas na nowy twór.
A tak serio kto by nie znał pojedynku Michała Wołodyjowskiego z Kmicicem. Potop przeczytałem w wieku 8lat
W ramach forum uczy forum bawi:
Andrzej Kmicic wypowiedział słynną sentencję, wyrażając podziw dla Wołodyjowskiego. Współcześnie jednak, wiele osób, nie przeczytawszy zapewne „Potopu”, używa frazeologizmu w przeciwnym ;znaczeniu, wówczas gdy chce podkreślić nieudolność w działaniach lub brak logiki w wywodach przeciwnika.
A tak serio kto by nie znał pojedynku Michała Wołodyjowskiego z Kmicicem. Potop przeczytałem w wieku 8lat
W ramach forum uczy forum bawi:
Andrzej Kmicic wypowiedział słynną sentencję, wyrażając podziw dla Wołodyjowskiego. Współcześnie jednak, wiele osób, nie przeczytawszy zapewne „Potopu”, używa frazeologizmu w przeciwnym ;znaczeniu, wówczas gdy chce podkreślić nieudolność w działaniach lub brak logiki w wywodach przeciwnika.
Ostatnio zmieniony 23 sie 2019, o 16:23 przez robbo2k, łącznie zmieniany 3 razy.
Akcjonariusz Ruch Chorzów S.A
Współwłaściciel FC United of Manchester
Współwłaściciel FC United of Manchester
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], Mavo1920 i 46 gości