[1 kolejka] Ruch Chorzów - Lech Poznań, 21.07.13; 20:30

[Szyna]

Gieraga w drugiej połowie za***rdalał, aż miło.

[Harpo]

Utarliśmy nosa Pyrom - to cieszy
Gra poprawna, ostatnie 10 minut bardzo dobrze, szkoda że nic nie wpadło.
Wolny w 93 min. i "bezsensowne podanie" wydaje mi się celowe - przy takich wrzutkach na "hurra" mogła pójść zabójcza kontra i byłoby po szpilu.
Na plus młyn, doping momentami rozrywał uszy, na "dziesionie" pyry ledwo słyszalne.

W sumie sprawiedliwy remis: Kolejorz strzał nie do obrony, my przypadkowa bramka (piłka odbiła się od Arboledy i zmyliła Kotorowskiego).
No i nie wiem czy mi tylko się zdawało, ale Zieńczuk nadal jest hamulcowym drużyny. Ani jednej porządnej wciepy, podania do tyłu. Facet nie nadąża za pozostałymi.
Dać szansę młodzieży!

[abnamro]

amika cienko wczoraj totalnie, tymu jugolowi wylozł strzał zycia z duza iloscia cufalu a naszo gra do momyntu zmian to typowe walenie kepą w mur, Sultes owszem sie staroł ale tyn chop nie jest typowym napastnikiem zeby go stawiac do gry ofensywnej jako jedynego no chyba ze przy kontrze, przegrywomy 1-0 i a nosz tryner nic w tym zakresie nie robi jakby tworzył jako V-to kolumna dopiero wprowadzenie Jankowskiego i Włodyki (fest mi sie synek podoboł) zaczyno robic jakieś zamieszanie w polu karnym amiki ino że to zmiana na 15 min przed koncem szpilu kaj by nie przypadkowy strzał Maliny to momy pierwszy szpil w plecy a biorąc pod uwaga wczorajszo dyspozycja amiki szpil szło spokojnie wygrać!!!! Jeśli w tamtym sezonie co do umiejetnosci trynerskich Zielinskiego miołech pewne tłumaczynia a to że przejoł drużyna w sezonie a to że nie chce sie lebrom grać bo nie płaca itd. to wczoraj widziołech w jego postympowaniu zupełny brak konceptu a te zmiany to ino chyba zrobił zeby mu nikt na koniec szpilu nie zarzucił że ich nie zrobił także jeśli tak dalyj bydzie to fest blado to widza bo w kożdym szpilu Malinowskiemu cufalowy strzał nie wlezie. Ogólnie cało drużyna słabiej niż średnio choc musza przyznać że nowe nabytki Ruchu mie pozytywnie zaskoczyły bo tu spodziewołech sie padaki, jedni zagrali trocha lepij inni gorzyj ogólnie jak na debiut trza pochwolić choć jo i pewnie kożdy kibic Ruchu liczy na tendencja wzrostowo w ich grze.

Szpecjalista od taktyki sie znaloz...
Coś Tobie przytoczę, a'propos Twojej niesprawiedliwej oceny Zielińskiego. Waldek King był niezaprzeczalnie najlepszym trenerem ostatnich lat, poszedł prowadzić reprę i ...... spróbował gry 2 napastnikami... jak się to skończyło? Zapytasz pewnie jakie są podobieństwa Ruchu do reprezentacji? Ano takie, że oba zespoły nie są na takim poziomie jak ich rywale.
Gra 2 napastnikami zabiera nam automatycznie jedną osobę ze środka pola, ogarniasz już taktykę Zielińskiego?
Trener ustawia zespół tak, jak mu na to pozwala sytuacja kadrowa...

Trener Zieliński w poprzednim sezonie faktycznie wyglądał na zagubionego, nie ufałem mu, ale zmieniam zdanie po tym pierwszym meczu... Sypia się popiołem po czole.

A Tobie Thoth życze, żeby Polskie malkontenctwo, zamieniło się w pozytywne hanyskie myślenie... habamus papam bioły dym nad Chorzowem!

[19aRtuR20]

nie zebych byl jakos przesadnie anty-Zielinski... ale zima po piyrszych szpilach bylo Zielinski raus, potem pora punktow sie nabilo, i bylo ''dobrze, ze go niy zwolnili'', co bylo pod koniec nie cza przypominac...

nowy sezon, nowe nadzieje - kazdy powinien zaczynać z czysta karta - jednak pamietejcie, ze byl to jedyn szpil... tez sie czuja jakby wczoraj Ruch wygrol, ale cza jeszcz zoboczyc pora meczow, zeby bylo szlo osadzac Zielinskiego czy druzyna...
zeby niy bylo - zycza Zielinskiemu zeby byl trenerem jak najdluzszy - bo trenera z reguly nie zmienio sie jak idzie dobrze, a to oznaczaloby, ze idzie dobrze...

kolejny ros jak Ruch byl skazany na porazka to udalo mu sie zagrac fajnie, ze ten faworyt wcale nie wygladol jak faworyt...

[Thoth]

Gra 2 napastnikami zabiera nam automatycznie jedną osobę ze środka pola, ogarniasz już taktykę Zielińskiego?

na tyla żeby widzieć że gdyby nie cufalowy strzał maliny tradycyjnie z tyj jego wielkij taktyki zajs by ch*** było no chyba ze taktyka była ustawiono tak zeby na 0-1 sie skonczyło

Trener ustawia zespół tak, jak mu na to pozwala sytuacja kadrowa...

o tak szczególnie jak godo że Kuświk wymiato na treningach niesamowicie a potym wystawio Jankesa kery nie broł udziału w przygotowaniach pomnik mu wybuduj za tyn rymis, taktyka, zmiany ogólnie za całokształt

Trener Zieliński w poprzednim sezonie faktycznie wyglądał na zagubionego, nie ufałem mu, ale zmieniam zdanie po tym pierwszym meczu... Sypia się popiołem po czole.

Widza że niektórzy wczorajszy rymis z amika odebrali jako sukces na miara dostania sie do grupy mistrzowskij szkoda ino że same rymisy a szczególnie w takich szpilach co szło wygrac nie stykna co by sie tam dostac

A Tobie Thoth życze, żeby Polskie malkontenctwo, zamieniło się w pozytywne hanyskie myślenie... habamus papam bioły dym nad Chorzowem!

a jo ciebie co byś trocha pomysloł nad bardzij ambitnymi wizjami niż zachwycać sie szemranymi rymisami

nowy sezon, nowe nadzieje - kazdy powinien zaczynać z czysta karta - jednak pamietejcie, ze byl to jedyn szpil... tez sie czuja jakby wczoraj Ruch wygrol, ale cza jeszcz zoboczyc pora meczow, zeby bylo szlo osadzac Zielinskiego czy druzyna...

i tak by było ino wczorajszy szpil pozbawił mie złudzeń że cokolwiek od tamtego sezonu sie zmieniło

[niemalipy1920]

było widać zaangażowanie i to się liczy! komentarz co do gola może być ino jeden: Malina mosz kopyto to ciulej!

[mpapmp]

Nie popadajmy w samozachwyt. Mecz bardzo dobry i zaangażowanie było. Tego kożdy oczekuje i to chce oglądać. Oby tak dalej - idzie to chyba w dobrym kierunku. Zoboczymy w piątek.
Trener też zachowoł się dobrze, trzeba go pochwolić. Było 1:1, Włodyka się kontuzjuje i nie wprowadzo obrońcy, defensywnego ale Kuświka.
Zagroł o cało stawka. Brawo. Nawet gdyby przegrali, po takiej walce i chęci zwycięstwa to bym im wybaczył.

Brawo. W piątek 3 punkty!

[Mr. Fantastic]

Ale mnie to boli, że wszyscy sie cieszą z walki naszych zawodników, dopingu i zdobytego pkt a i tak znajdzie się jaki hejter
Wiadomo, że nasza gra nie była super ale Lech też nie miał jakiś setek. A przypomne, żeby być mocnym średniakiem w polskiej lidze to wystarczy WALKA.
Też uważam, że Sultes nie nadaje się na gre na szpicy. Najlepiej grał z Jankesem w ataku w końcówce poprzedniego sezonu ale zgadzam się w 100%, że nie trzeba na Lecha od razu wychodzić tak ofensywnie bo potem by nas w środku zgnietli.
Szczytem szukania dziury w całym są wonty o puźne zmiany. Zmiany trzeba przemysleć a nie, że przegrywamy i w 55min przechodzimy na gre 3 napastnikami Zmiany były skuteczne bo gra sie od razu poprawiła i przyśpieszyła.
To wtedy byśmy przegrali moze 1:3.

[abnamro]

1.

Gra 2 napastnikami zabiera nam automatycznie jedną osobę ze środka pola, ogarniasz już taktykę Zielińskiego?

na tyla żeby widzieć że gdyby nie cufalowy strzał maliny tradycyjnie z tyj jego wielkij taktyki zajs by ch*** było no chyba ze taktyka była ustawiono tak zeby na 0-1 sie skonczyło
2.

Trener ustawia zespół tak, jak mu na to pozwala sytuacja kadrowa...

o tak szczególnie jak godo że Kuświk wymiato na treningach niesamowicie a potym wystawio Jankesa kery nie broł udziału w przygotowaniach pomnik mu wybuduj za tyn rymis, taktyka, zmiany ogólnie za całokształt
3.

Trener Zieliński w poprzednim sezonie faktycznie wyglądał na zagubionego, nie ufałem mu, ale zmieniam zdanie po tym pierwszym meczu... Sypia się popiołem po czole.

Widza że niektórzy wczorajszy rymis z amika odebrali jako sukces na miara dostania sie do grupy mistrzowskij szkoda ino że same rymisy a szczególnie w takich szpilach co szło wygrac nie stykna co by sie tam dostac
4.

A Tobie Thoth życze, żeby Polskie malkontenctwo, zamieniło się w pozytywne hanyskie myślenie... habamus papam bioły dym nad Chorzowem!

a jo ciebie co byś trocha pomysloł nad bardzij ambitnymi wizjami niż zachwycać sie szemranymi rymisami
5.

nowy sezon, nowe nadzieje - kazdy powinien zaczynać z czysta karta - jednak pamietejcie, ze byl to jedyn szpil... tez sie czuja jakby wczoraj Ruch wygrol, ale cza jeszcz zoboczyc pora meczow, zeby bylo szlo osadzac Zielinskiego czy druzyna...

i tak by było ino wczorajszy szpil pozbawił mie złudzeń że cokolwiek od tamtego sezonu sie zmieniło

Jak nie rozumiesz różnicy pomiędzy światełkiem w tunelu które niewątpliwie widać, a Twoim implementowaniem w moje usta stwierdzenia: JEST SUPER to mosz problem.

Ad 1. cufalowy strzał Maliny vs cufalowy strzał Ubiparipa - jedno i drugie zdarza się raz na 5 sezonów. To wszystko nie zmienia faktu, że taktyka pod Lecha była dobra. Idąc Twoim tropem, gdyby nie cufal Ubiparipa (mimo ze strzał wyszedł piękny) byłyby 3 punkty.
Ad 2. to samo się ma trening do meczu jak sparing do meczu ligowego.
Ad 3. uważam to za sukces na miarę zasobów Ruchu Chorzów - jego największym wyznacznikiem jest gryzienie gleby przez zawodników, a sukcesem Zielińskiego jest m.in. to że dreptacz z zeszłego sezonu Sultes dziś zapierniczał...
Ad 4. tutaj proponuje wpierw przeczytać, zastanowić się nad tym co zawiera treść, a później odpisać merytorycznie i rzeczowo... Twoje malkontenctwo nie pomaga nikomu, może Tobie bo przynajmniej w sieci się możesz wykrzyczeć.
Ad. 5 pewnie że się nie zmieniło... nic a nic, nawet to, że 99% stadionu biło zawodnikom brawa na stojąco, oczywiście Twoja nieomylność sprawia, że deprecjonujesz ich odczucia do do pozytywnej zmiany w Ruchu... Ja w takim razie chcę, żeby marazm wg postrzegania Thotha trwał...

[marek79]

Najsmiyszniyjsze je to ze jakby my przegrali to bylaby godka ze walczyli ale przegrali z vicemistrzem i uczestnikiem LE ale jak zremisowali to juz zle bo niby byla walka ale grali ze slabiutkim Lechym.


Trzeba wziac pod uwage ze glownie byli my skupieni na defensywie i tu ocena 5 (6 by byla jakby bylo zero z tylu) bo Lech niy stworzyl ani jedny okazji powtarzom ani jedny okazji na bramka.

U nos tyz rewelacji w ataku niy bylo ale Sultes miol okazja po podaniu Wlodyki do tego strzal Babiarza i akcja Janoszki kaj mogl byc zdziebko szybszy

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Tomasz]

Ino jeszcze jedno w temacie naszego trenera i taktyki, pamiyntejcie ze Lech to niy som orły pcim dolny obrona majom mocno i moze dlatego to chwilami wyglondalo jak bicie lebem w mur, brakowalo nom otwierajacych podan Starzynskiego ale gro sie na tyle na ile przeciwnik pozwolo, wiync jo niy wiem czy jest na co narzekac, jo i pora innych ludzie przecieralo oczy ze zdumienia jak bala szla miedzy naszymy grajkami, malo glupich strat utrzymanie pilki, czasem Lech zamkniety we wlasny polowie nie poradzili wylezc... brakowalo dwoch rzeczy, dobrej formy Starzynskiego i sytuacji, ale to byl mecze wyrownanych zespolow bo nasze chopcy niy jedon roz w tym meczu pokozali ze indywidualnie tyz potrafiom cos zagrac szarpnac kiwnac i to jest wazne. Przestoncie juz marudzic i jeszcze jedna sprawa u kero juz tu byla powiedziano, zeby zbudowac w ty druzynie pewnosc siebie musza byc dobre mecze, dobrze zagrane z tylu tak jak wczoraj. Moglimy zagrac w dwoma z przodu dostac po kapie 3 tory do przerwy i potyn siedziec i plakac ze mecz byl slaby. Ta druzyna mo potencjal pilkarski potrzebuje zgrania i zrozumiynio jak tak bydzie to bydzie do nos bardzo dobry sezon. Nawet jak to bydzie ino nedzne 3 miesjace na koniec sezonu... a jo lkarzem meczu walk walka technika umi sie znalezc dobrze wspolpracuje... jak tak dali pojdzie nastympny fajny gracz na srodku.

[Thoth]

Ad 1. cufalowy strzał Maliny vs cufalowy strzał Ubiparipa - jedno i drugie zdarza się raz na 5 sezonów. To wszystko nie zmienia faktu, że taktyka pod Lecha była dobra. Idąc Twoim tropem, gdyby nie cufal Ubiparipa (mimo ze strzał wyszedł piękny) byłyby 3 punkty.

do tego dodej gdyby nie cufalowy strzał Maliny był by 1 pkt są i też inne opcje nad którymi mi sie nie chce rozwodzić ale skoro lubisz rachunki prawdopodobienstwa proponuja powrót kaj indzij...
Jeszcze roz powtórza w tym meczu spokojnie były do wywalczenia 3 a nie 1 pkt!! i tu jest mój brak satysfakcji i wkurwienie bo czego oczekiwać skoro sie nie wykorzystuje ewidentnie słabszego dnia przeciwnika

Ad 2. to samo się ma trening do meczu jak sparing do meczu ligowego.

a tyla sie mo że na jakiejś podstawie sie ustalo skład meczowey i chyba raczyj nie jest to na pała abo na podstawie ilosci wypitych browarów miedzy trynerym a zawodnikem w knajpie

Ad 3. uważam to za sukces na miarę zasobów Ruchu Chorzów - jego największym wyznacznikiem jest gryzienie gleby przez zawodników, a sukcesem Zielińskiego jest m.in. to że dreptacz z zeszłego sezonu Sultes dziś zapierniczał...

obys sie nie zdziwił w połowie sezonu kiedy nadejdzie "zmęczenie" Ale jest postymp zremisowali my mecz kery my mieli wygrać

Ad 4. tutaj proponuje wpierw przeczytać, zastanowić się nad tym co zawiera treść, a później odpisać merytorycznie i rzeczowo... Twoje malkontenctwo nie pomaga nikomu, może Tobie bo przynajmniej w sieci się możesz wykrzyczeć.

proponuja napisać cos bardzij światłego w momencie braku pomysłu nad odpowiedzia

Ad. 5 pewnie że się nie zmieniło... nic a nic, nawet to, że 99% stadionu biło zawodnikom brawa na stojąco, oczywiście Twoja nieomylność sprawia, że deprecjonujesz ich odczucia do do pozytywnej zmiany w Ruchu... Ja w takim razie chcę, żeby marazm wg postrzegania Thotha trwał...

i tu tera jo proponuja sie wczytać głebiej w słowa bo jakos nie widza podobienstw w stylu braku zmian w postepowaniu trynera do tego co sie działo na trybunach tak na marginesie ino dodom że gdyby tyn szpil był w maju tych braw by nie było za wiela

Tomaszto oboje my widzieli bicie w sciana to powiedz mi ino jedno po jakiemu te bicie musiało trwać do 75 min?? sczególnie ze my gonili wynik!! I powiedz mi jeszcze jedno Mogli my tyn szpil wygrać??

[gerhat]

Mecz w naszym wykonaniu całkiem dobry jak na tak krótki okres przygotowań i zmiany kadrowe.
Figo jest przemęczony tamtym sezonem ale jego czas jeszcze przyjdzie, to typowe dla młodych zawodników.

Z naszych najslabiej w moich oczach wypadł ..... dres Zielińskiego. Czy w tym klubie nie ma odważnego, żeby mu pedzieć że wyglądo jak spaśny wuefista. Ten strój jest dobry na terning a na szpil mogłby przynajmniej jakies normalne galoty, koszula i szczewiki oblec. Nie pamiętom u niego takiego "image" w innych klubach

ps.
czy ksywa Laska dla Babiarza będzie ok?

[Ozor]

Dres to tradycja klubowa przerywana tylko w meczach finałowych pucharu Polski .

[Thoth]

Szczytem szukania dziury w całym są wonty o puźne zmiany.

szczytem wszystkiego synu jest to

Zmiany trzeba przemysleć a nie, że przegrywamy i w 55min przechodzimy na gre 3 napastnikami Zmiany były skuteczne bo gra sie od razu poprawiła i przyśpieszyła.To wtedy byśmy przegrali moze 1:3.

Jak rozumia skoro przegrywomy i widzimy ze ch*** wyłazi to tyż gromy na utrzymanie wyniku
Owszem zmiany były skuteczne bo gra sie poprawiła i Bogu ino dziekować że te 15 min stykło i Malinie wloz cufalem strzał. Dej sie już pokój z górnolotnymi wywodami bo ci to nie wyłazi.