[13 kolejka] Podbeskidzie - Ruch Chorzów 24.10.2013; 16:00

[Harpo]

Tak mi się wydaje, że Starzyńskiemu trza dać odpocząć - niech się synek zastanowi czy chce grać czy myślami jest już w Krakowie.
Wszystkie jego zagrania takie byle jakie, od niechcenia, "niechlujne" jak to zauważyli komentatorzy w C+. Jeden udany wolny (gol) i to wszystko.
Zamiast się rozwijać synek się cofa: wolne do d..., kontrataku brak, zero szarży na bramkę, te kółeczka i zwalnianie akcji...
To co świetnie funkcjonowało 2 sezony wstecz, teraz wygląda jakby wszystkiego zapomniał - o co kaman, Figo ???

[Elmer]

mnie zastanawia Helik. Trochę taki kamelowaty (tak się kiedyś mówiło na Szustera z tego co pamiętam) i przy takich długich nogach w kolejnych meczach mogą go niektórzy powkręcać w ziemię.

A co do meczu to szkoda straty punktów. W końcówce wyszło granie co 2 dni, co było widać np. po Surmie. Mieliśmy swoje szanse w pierwszej połowie i tyle dobrego, że w drugiej nie straciliśmy gola. Brakuje nam egzekutora, o dziwo Kuświk po wejściu pozytywnie i śmiem napisać, że jak dla mnie to grał dzisiaj zbyt krótko.

Z Koroną będzie ciężko, wiele będzie zależało od dyspozycji dnia i sędziego

[tsikora]

Nie ma co sie załamywać. Starzyński, Helik to nie są synki co będą grać dobrze w każdym meczu bo brakuje im stabilizacji formy, ale to nie znaczy że są słabi. Surma jedynie słabiej niż by szło wymagać, bo to w końcu rutyniarz. Nie wajać, że 2 punkty stracone, bo miesiąc temu wszyscy beczeli, że bydzie spadek, a jest walka o awans do ósemki.

[sebaro]

To co układa Kocian na boisku to taki styl mi przypomina Radolsky'ego; defensiwnu taktiku...
Najważniejsze, że nie tracimy bramek i przypuszczam, ze taki Ruch będziemy obserwować przez dłuższy czas.
Zagęścić środek pola i może coś wpadnie z przodu.
Lepsze chyba to niż trener 06Białystok i wyciąganie wniosków (?!)
O sile drużyny decyduje kilku podstawowych graczy (najczęściej w środku pola) i dzisiaj nie szło ani Starzyńskiemu ani Surmie.
Z przodu nie szło Jankesowi ale powtórze po raz n-ty on musi drugiego koło siebie aby coś wpadło. Na defensywnie ustawione Podbeskidzie juniorzy typu Kwiatkowski czy Babiarz są za słabi. Na chwilę obecną ich atutem jest zaangażowanie i szybkość a tutaj nic nie mogli z tego pokazać.
Fakt, Jankowski był zły jak schodził.
Kolejny dobry mecz Dziwniela, jak sie tak dalej będzie rozwijał to kto wie...
Jeszcze rok, dwa i może ... Nawałka go powoła bo w drużynie PZPNu za wyjątkiem Warzywniaka nie ma nikogo na lewą obronę ...

Cieszy kolejny mecz bez porażki choć widzę, że apetyty się zaostrzyły co po niektórym. Z reszta jakbyśmy wygrali z Pogonią (nie stracili tak głupiej bramki) i dzisiaj coś wpadło w Bielsku to bylibyśmy na UWAGA! 4 miejscu!

I na koniec pytanie retoryczne: gdzie są obrońcy Kuświckiego?
Czyżby i ten trener też nie znał się na piłce i wystawiał na ogony spotkań tak znakomitego piłkarza jakim jest Kuświcki?

[kolarz]

W zeszłym sezonie takim "mistrzem" remisów była Jaga i skończyła 10. Mecz słaby w naszym wykonaniu może oprócz obiecującego początku. Jak się nie umie wygrać to trzeba remisować i dobrze że 1 pkt jest, chociaż dla mnie też bardziej 2pkt dziś straciliśmy. Niepokoi mnie jedno... jak my nie umiemy zagrać 2 meczy w przeciągu 4 dni to ile sił będziemy mieć w derbach?:
Ruch Chorzów - Cracovia 1 grudnia, 15:30
Legia Warszawa - Ruch Chorzów 4 grudnia, 20:30
Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 7 grudnia, 20:30
Na Koronie pełne zaangażowanie i ciągniemy serię bez porażki

[ruch.wielkie.hajduki]

Ten co pisał zapowiedź meczu na niebiescy.pl powinien się następnym razem trochę zastanowić, bo głupoty tam takie, że aż jako kibica Ruchu normalny wstyd ogarnia jak się to czyta.

Śląsko-góralski pojedynek "nowych mioteł"

Jednak trudno oczekiwać, by w dwa dni czerwona latarnia ligi nagle odmieniła swe oblicze, choć "Górale" ostrzą ciupagi na ten mecz.

To, że "idzie... podbeskidzie" postanowiło sobie nadać przydomek "górale" to wcale nie znaczy, że mają do tego jakiekolwiek prawo. Na dodatek jednym z wchłoniętych protoplastów ich klubu był w znacznej części Śląski BBSV (BBTS), który był klubem rdzennych, śląskich, niemieckojęzycznych mieszkańców Bielska oraz w mniejszej części Białej. Co natomiast robią z tym dziedzictwem obecni "bielszczanie"? Spuszczają go w klopie, generalnie woląc datę 1995 niż 1907, woląc Ceramedy niż BBTS, i akceptując z entuzjazmem jawnie antyśląską nazwę "Podbeskidzie".
My, kibice Ruchu, jako grupa społeczna budująca swoją tożsamość na odniesieniach do górnośląskości, powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że jednym z największych dla tej górnośląskości zagrożeń jest medialno-debilna propaganda mająca na celu przedstawienie całego Śląska (!?!?) jako czarnej dziury ze zrujnowanymi familokami w kilku poprzemysłowych miastach skupionych wokół Katowic. Powinniśmy uznawać za szczególnie szkodliwe propagandowe dyrdymały o odrębności podbeskidzia z Bielskiem i Cieszynem w składzie od Śląska. I w ogóle o istnieniu owego "podbeskidzia" jako podobno jakiegoś "regionu". Natomiast w momencie, kiedy sami przejmujemy tą otwarcie wrogą śląskości propagandę, bredząc coś o pojedynku Ruchu z Bielskiem, jako o pojedynku Śląska z góralami - to działamy po prostu na szkodę temu Śląskowi. Temu samemu, który jest obecny w naszej symbolice i do którego się poczuwamy.
Mieszkańcy Bielska-Białej, którzy bredzą o podbeskidziu jako "regionie" są najczęściej albo nieświadomi, albo wręcz przeciwnie - są bardzo świadomymi śląskożercami, którzy nieudolnie marzą o tym, żeby Bielsko przestało być na Śląsku. Ciupagę to widzą co najwyżej jak pojadą na urlop do Zakopanego, a górali to mają najwcześniej dobre kilkanaście kilometrów od siebie. Bielsko to jest po prostu czysty Śląsk, z którego po wojnie wypędzono Ślązaków, jakiś czas później sprowadzono siłę roboczą z głębi Polski do pracy, którą Ślązacy cieszyńscy z okolic nazywają per "werbusy". Tak więc łykanie bez oporów propagandy takiej społeczności, kibicującej takiemu klubowi, i reprezentującej takie postawy, jest jawnym szkodzeniem śląskości. Nie przystoi to ludziom identyfikującym się z klubem, który celuje w bycie swoistą śląską FC Barceloną (tylko proszę bez odniesień do Atletico Madryt - wiadomo o co w tym kontekście chodzi ).
Dlatego też sugeruje następnym razem lepiej przemyśleć, jak tytułujemy rywala i nie łykać jego chorej propagandy jako miłego smaczku. Tak długo dopóki w nazwie tego klubu będzie stała nazwa śląskiego miasta Bielsko.

[Gauczoo]

Starzyńskiemu fajki w dupa wlażą tera..

Koleś łazi i se pali ciągle..

[Lukas89]

Starzyńskiemu fajki w dupa wlażą tera..

Koleś łazi i se pali ciągle..

"Malina" też pali, więc to raczej średnie wytłumaczenie. Chociaż kto wie.

[Kotlet]

Czemu Zajac nie dostał czerwonej za rękę poza polem karnym ?

[19aRtuR20]

Czemu Zajac nie dostał czerwonej za rękę poza polem karnym ?

wydaje mi sie, ze tego typu zagrania sa lagodni ocenianie, bo bramkarz miol bal w polu karnym i przekroczyl dozwolony obszar - jest to w teorii "miejsze zlo" niz wyjscie przed pole karne i dopiero chwyt

[HSMTO]

[quote="Elmer"]mnie zastanawia Helik. Trochę taki kamelowaty (tak się kiedyś mówiło na Szustera z tego co pamiętam) i przy takich długich nogach w kolejnych meczach mogą go niektórzy powkręcać w ziemię.

Z tą różnicą że Helik Szusterowi mógłby co najwyżej czyścić buty

[marek79]

Z tą różnicą że Helik Szusterowi mógłby co najwyżej czyścić buty

A widziales jak gral Szuster w wieku 17-18 lat?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[scaneRboy]

"kamela" to wołano na Gęsiora i to nie ze względu na sposób biegania czy styl gry, tylko dlatego, że miał lekko przygarbioną sylwetkę.

[gerhat]

Co prawda meczu żech nie widzioł i ponoć dobrze ale 1 pkt nie oddała nas od górnej połówki a wręcz przeciwnie, właśnie do niej awansowaliśmy. Wiadomą rzeczą jest że po całej rozegranej kolejce to się zmieni ale nie powinno być gorzej niż było. My musimy zacząć wygrywać u siebie.

Co do kiepskiego stylu to przecież wiadomo było że to nos zaś dopadnie - samouwielbienie naszych zawodników jest dosyć powszechne. Jak trwoga to się umią spiąć jak jest ciut lepij to wszyscy mają ta sama choroba co Janoszka

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[scaneRboy]

co do meczu, to po prostu do dziś nie została załatana dziura po Piechu. Piech albo sam strzelał, albo brał na siebie dwóch obrońców i robił miejsce innym. Teraz drużyny, które grają przeciwko nam stosują książkową obronę strefową i to wystarcza, nawet nie ma dobrych wrzutek z gry.