#87
Post
autor: radzion » 27 lip 2013, o 08:58
pewnie oryginalny nie bede jesli napisza ze:
1. skrzydeł to my nie mamy i pewnie długo nie będziemy mieć. Zieńczuk stary i w przeciwieństwie do Maliny jemu za bardzo nie chce się lotać na stare lata. Janoszka od kilku lot ten som tyl zwany "ANI" - ani szybkości, ani dryblingu, ani wrzutki
Włodyka jako jeden z nielicznych tych młodych mnie nie przekonuje, szczerze to chyba i tak wolałbym jakby na skrzydle lotali Smektała i Sultes - może i oni zbytniej techniki nie mają, może i Smektała to jeździec bez głowy jak kiedyś "Dzida" Świerblewski (Spyru bedzie wiedzieć o co chodzi) ale oni w przeciwieństwie do pary Zieńczuk Janoszka gwarantują choć trochę ruchu na tych skrzydłach
2. Nie mamy napastnika i to jest największy problem, a najgorsze jest to, że go nie będziemy mieć. Sultes to bardziej zawodnik na bok, Kuświk - nie ma o czym gadać, choć cieżko też coś zagrać kiedy się wchodzi w koncówce a zespół gra już na remis bo nie ma sił. Raz mu wyszedł kapitalny mecz w zeszłym sezonie (to był nieliczny mecz kiedy Kuświk zagrał od początku więc może jednak trzeba by mu dać okazję gry przez conajmniej godzinę? Co tracimy?\ Nic , w ataku i tak nie mamy nikogo. Sultes nawet z 2 metrów kiedy bramkarz mu podaje jest w stanie przeciepnąć nad latą.
3. Niestety Malina co mecz tak nie będzie strzelol - a moze?
4. Strasznie ciężko powiedzieć coś o środkowych obrońcach (boczni mnie nie przekonują ani trocha ) Szyndrowski wczoraj skandalicznie - niby bramki po jego błędach nie straciliśmy ale tylko dlatego że Lechia w ataku miała swojego "Sultesa" Grzelczaka. tyle błedów to już dawno nie widziałem , do tego zupełny brak zrozumienia z Kamińskim
Za to Stawarczykowi drugi mecz z rzędu należa się poochwały. Wczoraj zagrał jak profesor, czyścił, wybijał, nawet kilka razy zdarzyło sie nie wybić na oślep piłki tylko odebrać i spokojnie rozeznać się co się dzieje na boisku. Raz go nawet chyba zaskoczyła jego forma kiedy w kapitalny sposób odebrał piłkę i w czasie owacji z trybun głupio tą piłkę podał. Niemniej jednak póki co Stawarczyk na plus i oby tak dalej
5. Fatalny drugi mecz z rzędu Starzyńskiego. Kompletnie przeszedł obok meczu . Jak wyjdzie w pierwszym składzie na Cracovii to bedzie to wielkie nieporozumienie. Wydaje się że własnie idealnym rozwiązaniem na Cracovie i potem Legie byłoby wyjście w środku z Maliną - Babiarzem i Surmą. Każdy z nich potrafi piłkę odebrać, Malina i Surma uspokoić grę.Nie martwiłbym się o rozegranie piłki i zastąpienie Starzyńskiego Surmą bo przy tej formie Starzyńskiego wiele i tak byśmy nie stracili.
6. Z Cracovia trzeba wygrać - i jest na to szansa, ale tylko pod warunkiem że beda ze 2-3 zmiany w skladzie. Musimy zaczac grac skrzydłami. bo środkiem to bicie głową w mur, a tak jak napisałem Malina co mecz tak strzelać nie będzie,