Starzyński pokazał w paru wcześniejszych meczach, że ma papiery na granie, ma to coś co potrzebuje zawodnik do gry kombinacyjnej(podanie do Smektały z Piastem, świetna akcje na Podbeskidziu, fajny mecz z Koroną w PP). Oczywiście tego jeszcze nie ma za dużo, ale myślę, że na wiosnę może już być podstawowym zawodnikiem.
Włodyka zagrał dopiero drugi mecz w seniorskiej piłce, a tak szczerze to dopiero teraz z Lechią dostał więcej minut. Nic nie pokazał, ale to też wina tego, że drużynie nie szło, spalił się i nie ma o czym gadać. Liczę, że te swoje minuty będzie regularnie dostawał.
Lisowski pewnego poziomu nie przeskoczy
Nie wiem co się dzieje z Kołodziejskim? Regularnie powoływany do młodzieżowych reprezentacji, w sparingach które widziałem radził sobie całkiem fajnie, a szans nie dostaje w ogóle?