Źródło: AUTOR: Dawid Antecki --> PORTAL: SPORT.PLDawid Antecki-->SPORT.PL pisze:
Śląsk Wrocław lepszy od Ruchu Chorzów na inaugurację nowego sezonu
Śląsk na inaugurację sezonu 2014/15 T-Mobile Ekstraklasy przedłużył passę meczów bez porażki. Wrocławianie pokonali na własnym stadionie Ruch Chorzów 2:0, pozostając tym samym niepokonanymi już od dziesięciu meczów.
Śląsk uczy się żyć bez swojego najlepszego strzelca Marco Paixao. Kontuzjowany Portugalczyk przez najbliższe tygodnie będzie wspierał swoich kolegów tych z poziomu trybun. Zakładając wariant optymistyczny, napastnik wróciłby najwcześniej na 12. kolejkę. Do tego czasu miejsce Marco Paixao w ataku będzie zajmował najprawdopodobniej jego starszy o pięć minut brat bliźniak - Flavio.
W wyjściowej jedenastce wrocławian na mecz z Ruchem nie pojawił się żaden nowy zawodnik pozyskany tego lata. Na ławce rezerwowych zasiedli bramkarz Mariusz Pawełek, pomocnik Waldemar Gancarczyk i wracający po dwuletniej przerwie do Wrocławia Piotr Celeban.
Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego spotkanie rozpoczęli bardzo nerwowo. Goście już po niespełna 30 sekundach oddali pierwszy strzał na bramkę. Wrocławian przed utratą bramki uratowała poprzeczka. Chwilę wcześniej w polu karnym faulowany przez Mariusza Pawelca był Grzegorz Kuświk, ale sędzia Marcin Borski nie podyktował "jedenastki".
Ruch grał w piłkę, ale to Śląsk zdobył bramkę jako pierwszy. Wrocławian na prowadzenie w siódmej minucie meczu wysunął Sebastian Mila, który wykorzystał podanie Roberta Picha i technicznym strzałem lewą nogą pokonał bramkarza chorzowian Krzysztofa Kamińskiego.
Kilka minut później mogło być już 2:0 dla Śląska, ale swojej szansy nie wykorzystał Flavio Paixao.
Po 23 minutach arbiter główny zaprosił zawodników obu drużyn na krótką przerwę. Piłkarze rozgrywali spotkanie w 35-stopniowym upale.
Tuż przed końcem pierwszej części spotkania okazję na drugą bramkę miał Sebastian Mila. Pomocnik Śląska nie wykorzystał błędu obrońców Ruchu i posłał piłkę wysoko nad bramką gości.
Druga połowa wyglądała podobnie do pierwszej. Znów to piłkarze Ruchu byli stroną przeważającą, a wrocławianie groźni byli tylko z kontrataków. W ekipie wrocławian doszło do zmiany taktycznej. Sebastian Mila powędrował na prawą stronę, a jego miejsce na środku pomocy zajął Tomasz Hołota.
Śląsk okazję na kolejną bramkę miał w 55. minucie spotkania. Doskonałe podanie w pole karnego Roberta Picha zmarnował Flavio Paixao. Portugalczyk wyprzedził obrońców Ruchu, ale piłka po jego strzale o centymetry minęła bramkę chorzowian.
W 64. minucie spotkania na boisku - po dwóch latach przerwy - zameldował się Piotr Celeban. 29-letni defensor zmienił strzelca bramki Sebastiana Milę. Wrocławscy kibice popularnego "Celika" przywitali owacją na stojąco.
W drużynie Śląska na wyróżnienie zasługiwał przede wszystkim Robert Pich. Słowacki skrzydłowy imponował dynamiką i kreatywnością. Dobrą formę potwierdził w 79. minucie, zdobywając bramkę technicznym strzałem z okolicy 16 metra.
Nieźle w meczu z Ruchem prezentowali się też defensywni pomocnicy Tom Hateley i Lukas Droppa. Czech imponował zaangażowaniem i walecznością, z kolei Anglik dokładnymi prostopadłymi podaniami.
Śląsk rozpoczął nową kampanię ligową do zwycięstwa. Wrocławianie wygrali pierwsze od pięciu lat inauguracyjne spotkanie. Ostatni raz ta sztuka piłkarzom Śląska udała się na początku sezonu 2009/10. Wówczas gracze WKS-u pokonali 2:0 przed własną publicznością Cracovię.
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Mila (7.), 2:0 Pich (79.)
Śląsk: Pawłowski - Zieliński, Grodzicki, Pawelec, Dudu - Droppa, Hateley, Hołota (90. Machaj) - Mila (64. Celeban), Flavio, Pich (87. Ostrowski)
Ruch: Kamiński - Konczkowski, Helik, Stawarczyk, Szyndrowski - Surma, Babiarz (73. Efir), Kowalski, Starzyński (82. Janik), Gigołajew (59. Włodyka) - Kuświk
RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Śląsk Wrocław lepszy od Ruchu Chorzów na inaugurację nowego
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Występ niebieskich do jak najszybszego zapomnienia [OCENY ZA
Źródło: AUTOR: Piotr Zawadzki --> PORTAL: SPORT.PLPiotr Zawadzki-->SPORT.PL pisze:
Występ niebieskich do jak najszybszego zapomnienia [OCENY ZA Śląsk]
Napastnik Ruchu Chorzów świetnie grał bez piłki, dogrywał piłki kolegom. Ale nie strzelał na bramkę. Zresztą mało kto z niebieskich strzelał.
Ruch Chorzów bez kontuzjowanych Marcina Malinowskiego, Marka Zieńczuka i Daniela Dziwniela, nie dał rady dobrze grającemu Śląskowi Wrocław. 0:2 to nie jest dobry prognostyk przed wyprawą do Vaduz na rewanż w Lidze Europy.
Skala ocen 1-6
Krzysztof Kamiński - 3. Popełnił błąd przy rzucie wolnym Mili - bez konsekwencji. Poza tym poprawny. Przy obu golach - bez szans.
Martin Konczkowski - 3. Nie będzie to występ, o którym opowie kiedyś kolegom z klasy. Po prostu przeciętność.
Michał Helik - 3. Zastąpił Malinowskiego na środku obrony. Nie popełnił większych błędów, ale grał zbyt asekuracyjnie. Punkt więcej na zachętę.
Dołącz do zabawy w Wygraj Ligę i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów »
Piotr Stawarczyk - 2. Słaby występ. Przy pierwszym golu zostawił za dużo miejsca Mili. Wspólnie z Szyndrowskim był autorem "kiksu meczu", po którym Mila mógł trafić do siatki raz jeszcze.
Marek Szyndrowski - 2. Nie po raz pierwszy zastąpił Dziwniela. I nie po raz pierwszy nie może być z tego zastępstwa specjalnie dumny.
Jakub Kowalski - 2. Od jego straty piłki zaczęła się akcja, po której Śląsk objął prowadzenie. I to by było na tyle.
Bartłomiej Babiarz - 3. Rozpoczął od świetnego strzału, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Kolejne uderzenia były gorsze, a to w drugiej połowie z 40 metrów to już zupełnie bez sensu. Ale płuca pracują bez zarzutu.
Łukasz Surma - 2. Już niebawem rekordzista ekstraklasy pod względem rozegranych gier. Ciężko ocenić wpływ Surmy na grę Ruchu. Konkretniej - ten wpływ był niewielki, za dużo podań nie znajdowała adresata. Odbiorów też nie za wiele.
Filip Starzyński - 2. Spokojnym truchtem przebiegł obok meczu. Podawał za mocno, za późno składał się do strzału. A przecież "dycha" na plecach do czego zobowiązuje.
Rołand Gigołajew - 3. Zastąpił Zieńczuka. Początek miał obiecujący. W 32. min powinien strzelić gola, ale uderzył gorszą (prawą) nogą i spudłował. W drugiej połowie zgasł.
Grzegorz Kuświk - 3. W pierwszej akcji meczu zatrzymany na polu karnym przez Pawelca. Większość sędziów wskazałaby na 11. metr, ale arbiter Borski tego nie zrobił. Kuświk wyciągał obrońców z pola karnego, odgrywał piłki, robił miejsce kolegom. Pod tym względem był rzeczywiście dobry. Problem w tym, że nie strzelał na bramkę.
Grali jeszcze Włodyka, Efir i Janik, ale nie wpłynęli na zmianę oblicza drużyny.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Śląsk: Mila napastnikiem, Istnieje życie bez Marco Paixao!
Źródło: AUTOR: Michał Guz --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLMichał Guz-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Śląsk: Mila napastnikiem, Istnieje życie bez Marco Paixao!
Sebastian Mila, strzelający gola dla Śląska w roli napastnika – tego jeszcze nie grali. Wreszcie skuteczny Robert Pich – też nowość. Choć kibice gości i tak będą narzekali, że zaraz na początku należał im się karny.
<p class="notformobile">Zobacz bramki z meczu Śląsk - Ruch na - ekstraklasa.tv
Mecz się jeszcze dobrze nie zaczął, a już było wiadomo, że bez względu na końcowy wynik będzie można uprawiać gdybologię, że mógł się potoczyć całkiem inaczej. Sytuacja już po kilkunastu sekundach od rozpoczęcia spotkania: Mariusz Pawelec, ratując sytuację we własnej szesnastce, ostro zaatakował Grzegorza Kuświka. Karny czy nie? Marcin Borski, nakazał grać dalej i raczej nie miał racji. Chwilę później Bartłomiej Babiarz trafił jeszcze w poprzeczkę. Prawie dosłowna interpretacja nieśmiertelnej zasady Hitchcocka: na dzień dobry musiał paść trup, a później emocje rosły.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ślask Wrocław - Ruch Czorzów 2:0 Ruch zaczyna sezon. Na pocz
Źródło: AUTOR: R.Mus --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLR.Mus-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Ślask Wrocław - Ruch Czorzów 2:0 Ruch zaczyna sezon. Na początek Wrocław [ZAPOWIEDŹ, RELACJA LIVE]
Meczem we Wrocławiu nowy sezon ekstraklasy zainauguruje broniący trzeciego miejsca z poprzedniego sezonu Ruch Chorzów. Początek niedzielnego spotkania ze Śląskiem o godzinie 18.
Niebiescy pierwszy występ w tym sezonie mają już za sobą. W kwalifikacjach Ligi Europejskiej zmierzyli się Vaduz z Liechtensteinu i wygrali 3:2, w czwartek czeka ich spotkanie rewanżowe.
- O tym meczu oczywiście już myślimy, ale teraz chcemy udanie zainaugurować ekstraklasę - zaznacza trener Jan Kocian.
Po czwartkowym spotkaniu z Vaduz na urazy narzekało aż pięciu piłkarzy: Marek Zieńczuk, Daniel Dziwniel, Grzegorz Kuświk, Marcin Malinowski i Michał Efir.
O tym, czy wszyscy będą mogli zagrać przeciwko Śląskowi zadecydują lekarze.
- Jesteśmy przygotowani na różne warianty, i tak wszystko rozstrzygnie się dopiero w niedzielę - przyznaje Kocian.
We Wrocławiu mecz budzi spore emocje.
- Mamy przed Ruchem respekt, ale nie interesują nas jego osiągnięcia czy gra w pucharach. Musimy pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać - zapowiada szkoleniowiec Tadeusz Pawłowski.
Bezpośrednią relację z meczu, którego głównym arbitrem będzie Marcin Borski z Warszawy, przeprowadzi Canal+Sport, a naszą relację LIVE znajdziecie TUTAJ.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Znowu te same błędy Ruchu Chorzów. Na co zwrócił uwagę trene
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Znowu te same błędy Ruchu Chorzów. Na co zwrócił uwagę trener Jan Kocian?
Ruch Chorzów popełniał w meczu ze Śląskiem Wrocław te same błędy, co w spotkaniu z FC Vaduz w eliminacjach Ligi Europy.
<a href="http://wygrajlige.sport.pl/">Dołącz do zabawy w <span style="font-size:130%;">Wygraj Ligę</span> i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów » </a>
Niebiescy niestety zaczęli ligowy sezon od porażki we Wrocławiu. Zdaniem trenera Jana Kociana na porażce zaważyły błędy w środku pola. - Mieliśmy z tym problemy już w czwartek w meczu z Vaduz. Posiadanie piłki nie oznacza automatycznie zwycięstwa czy dobrego wyniku. Myślę, że przez większość czasu mieliśmy mecz pod kontrolą, ale złym rozegraniem daliśmy Śląskowi szanse na zdobycie goli. Sami postawiliśmy drużynę gospodarzy na nogi. Nie możemy robić takich błędów w środku pola - ocenia Kocian.
- Ruch Chorzów to dobra, solidna Polska drużyna, która wie, o co chodzi w piłce i to pokazała na boisku. Cieszę się jednak, że zdobyliśmy dwie bramki i wygraliśmy do zera. W drugiej połowie lepiej znosiliśmy trudy meczu. Byliśmy zespołem lepszym i wygraliśmy zasłużenie. Inauguracja sezonu to zawsze wiele znaków zapytania. Tym razem ze względu na warunki atmosferyczne było jeszcze trudniej - podkreśla Tadeusz Pawłowski, trener Śląska.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 2:0 Ruch przegrał we Wrocławiu
Źródło: AUTOR: R.Mus --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PLR.Mus-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 2:0 Ruch przegrał we Wrocławiu [RELACJA, ZDJĘCIA]
Niebiescy zaczęli ten mecz z olbrzymim animuszem i już po pierwszej akcji powinni objąć prowadzenie. Przeszkodziły im w tym sędzia Marcin Borski, który nie podyktował rzutu karnego po faulu na Grzegorzu Kuświku, oraz poprzeczka, która zatrzymała strzał Bartłomieja Babiarza. Zemsta losu była okrutna - nieudana pułapka ofsajdowa skończyła się golem Sebastiana Mili.
Niebiescy na pierwszy mecz nowego sezonu wyszli bez Daniela Dziwniela, Marcina Mali-nowskiego i Marka Zieńczuka , którzy doznali kontuzji w meczu Ligi Europejskiej z Vaduz. To osłabienie było widoczne: chorzowianom wyraźnie brakowało „kół zamachowych”, podczas gdy Śląsk je miał. Nic więc dziwnego, że obrońcy trzeciej drużyny poprzedniego sezonu mieli sporo problemów, których wyrazem było niemal dosłowne wkręcenie w murawę Marka Szyndrowskiego przez Flavio Paixao, co na szczęście nie miało bramkowych konskekwencji, podobnie jak fatalny wspólny kiks Szyndrowskiego i Piotra Stawarczyka, gdy piłka przeleciała między ich nogami, ale Mila z 5 metrów kopnął piłkę nad poprzeczkę.
Spotkanie toczyło się niemal w tropikalnych warunkach. Przed jego rozpoczęciem termometry na stadionie pokazywały ponad 40 stopni. Zgodnie z przepisami zarządzano więc przerwy na uzupełnienie płynów. Upał dawał się zawodnikom we znaki, ale gospodarze wyglądali na świeższych i również w drugiej połowie wypracowali sobie bardziej konkretne sytuacje. Ekipa Jana Kociana próbowała odwrócić losy meczu kontratakami, jednak pomimo dużej dynamiki zawodziło ostatnie podanie, najczęściej przechwytywane przez obrońców rywali.
I właśnie po takim przechwycie, tyle, że na środku boiska Śląsk definitywnie rozstrzygnął losy meczu, co oznaczało, że wszystkie trzy nasze zespoły, które wystąpiły już w pierwszej kolejce ekstraklasy solidarnie poniosły porażki.
Kolejny mecz Ruch rozegra już w czwartek w Liechtensteinie, gdy rozegra rewanż z Vaduz. Rywal Ruchu przegrał wczoraj w pierwszej kolejce szwajcarskiej ekstraklasy z FC Thun 0:1.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Pomocnik Ruchu Chorzów: Vaduz mógłby spokojnie grać w ekstra
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Pomocnik Ruchu Chorzów: Vaduz mógłby spokojnie grać w ekstraklasie
Ruch Chorzów nie ma czasu na rozpamiętywanie ligowej porażki ze Śląskiem Wrocław. Już w czwartek niebieskich czeka walka o awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy.
[/b]
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów nadal będzie grał w Gliwicach
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów nadal będzie grał w Gliwicach
Murawa na stadionie Ruchu Chorzów wciąż pozostawia wiele do życzenia. Oznacza to, że niebiescy zainaugurują rozgrywki Ekstraklasy w roli gospodarza na obiekcie Piasta Gliwice.
MORiS Chorzów, który jest odpowiedzialny za pielęgnację murawy na Cichej stara się ją przywrócić do stanu używalności sprzed czerwcowego remontu. Na razie się to nie udaje, mimo że na ratunek sprowadzono nawet rolki trawy z Austrii.
Ruch był już zmuszony przenieść do Gliwic mecz z FC Vaduz w eliminacjach Ligi Europy, a teraz szykuje się do organizacji na obiekcie Piasta ligowego meczu z Górnikiem Łęczna (niedziela, godz. 15.30).
Spotkanie po raz kolejny będzie miało charakter imprezy niemasowej, a to oznacza, że na trybunach usiądzie maksymalnie tysiąc osób. Ruch nie ma więc możliwości sprzedaży wejściówek na to spotkanie, a dodatkowo będzie miał problem z posiadaczami karnetów, których jest więcej niż wspomniany limit.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów stawia na nogi kluczowych graczy
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów stawia na nogi kluczowych graczy
W klubie z Cichej liczą, że w czwartkowym meczu z FC Vaduz Ruch Chorzów zagra niemal w optymalnym składzie.
[/b]
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów wyczekuje na decyzję wojewody
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów wyczekuje na decyzję wojewody
Nad Ruchem Chorzów wciąż wisi groźba zamknięcia stadionu przy Cichej.
To miałaby być kara za naganne zachowanie kibiców Ruchu podczas kończącego miniony sezon spotkania z Pogonią Szczecin. Wniosek w tej sprawie złożyła Komenda Wojewódzka Policji, której zapewne nie spodobały się race i świece dymne, jakie odpalili podczas tamtego spotkania fani niebieskich.
Na Cichej liczą, że wojewoda podejmie decyzję w tej sprawie jeszcze w poniedziałek. Przypominamy, że Ruch z powodu problemów z murawą zagra najbliższy ligowy mecz w Gliwicach. Spotkanie odbędzie się przy ograniczonej publice, gdyż niebiescy nie są w stanie uzyskać zgody na organizację imprezy masowej.
Jeżeli jednak wojewoda ukarze Ruch, a niebiescy będą zmuszeni rozegrać na stadionie Piasta kolejne spotkanie, to kara będzie obowiązywać także w Gliwicach.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ruch Chorzów zdecydowany na transfer byłego reprezentanta Po
Źródło: AUTOR: Wojciech Todur --> PORTAL: SPORT.PLWojciech Todur-->SPORT.PL pisze:
Ruch Chorzów zdecydowany na transfer byłego reprezentanta Polski
Marcin Kuś podpisze kontrakt z Ruchem Chorzów.
Niebiescy szukali prawego obrońcy po tym, gdy kontuzji doznał Artur Gieraga (złamana ręka). Wybór padł na Kusia. 33-letni zawodnik grał ostatnio w Cracovii. W przeszłości zdobywał mistrzostwo (2000 r.) i Puchar Polski (2001) w barwach Polonii Warszawa. Były zawodnik reprezentacji Polski (7 meczów) pomyślnie przeszedł testy medyczne na Cichej i czeka na niego do podpisu umowa z chorzowskim klubem.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Zamkną Cichą? Policja tego chce...
Źródło: AUTOR: Zbigniew Cieńciała --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLZbigniew Cieńciała-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Zamkną Cichą? Policja tego chce...
Na wniosek policji wojewoda może zamknąć stadion Ruchu.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Piłkarska LE - kłopoty zdrowotne w Ruchu przed rewanżem z FC
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Piłkarska LE - kłopoty zdrowotne w Ruchu przed rewanżem z FC Vaduz
Czołowi piłkarze Ruchu Chorzów - Marek Zieńczuk, Marcin Malinowski i Daniel Dziwniel - mają problemy zdrowotne przed czwartkowym rewanżem z FC Vaduz w 2. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Występ pierwszego z nich stoi pod dużym znakiem zapytania.
Cała trójka doznała urazów w pierwszym spotkaniu obu drużyn 17 lipca w Gliwicach, gdzie chorzowski zespół wygrał 3:2. Ozdobą meczu był efektowny gol Zieńczuka po strzale z ok. 30 metrów.
Doświadczony pomocnik nabawił się wówczas kontuzji stawu kolanowego. W niedzielę, podobnie jak Malinowski i Dziwniel, nie zagrał w meczu ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław (0:2).
We wtorek Zieńczuk przejdzie badania.
Jak poinformował chorzowski klub, jego występ w Liechtensteinie stoi pod dużym znakiem zapytania.
- Liczymy, że zawodnik będzie zdolny do gry w spotkaniu ligowym z Górnikiem Łęczna – powiedział Włodzimierz Duś, fizjoterapeuta Ruchu, cytowany na oficjalnej stronie klubu.
Lepiej wygląda sytuacja z dwoma innymi piłkarzami - Malinowskim, który doznał skręcenia lewego stawu skokowego, a także z Dziwnielem (uraz łydki). W poniedziałek obaj uczestniczyli w treningu drużyny.
- Ich rehabilitacja przebiega pomyślnie. Prawdopodobnie pojadą na mecz do Liechtensteinu – poinformował Duś.
Początek czwartkowego meczu w Vaduz o godz. 19. PAP
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Dwóch wraca na Vaduz
Źródło: AUTOR: Krzysztof Brommer --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PLKrzysztof Brommer-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Dwóch wraca na Vaduz
Obrona Ruchu w czwartkowym meczu z FC Vaduz ma być dużo silniejsza. Do zdrowia wracają dwaj kontuzjowani piłkarze.
-
- Posty: 8660
- Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
- Kontakt:
Ekstraklasa piłkarska – Ruch zagra z Górnikiem Łęczna w Gliw
Źródło: AUTOR: --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Ekstraklasa piłkarska – Ruch zagra z Górnikiem Łęczna w Gliwicach
Mecz 2. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Ruchu z Górnikiem Łęczna, zaplanowany na 27 lipca, odbędzie się w Gliwicach - poinformował w poniedziałek chorzowski klub. Powodem jest nieodpowiedni stan murawy obiektu przy ul. Cichej.
"W związku z tym, że murawa stadionu nadal nie nadaje się do gry, jesteśmy zmuszeni zorganizować mecz Ruchu z Górnikiem Łęczna na Stadionie Miejskim w Gliwicach" - oświadczono na oficjalnej stronie chorzowskiego klubu.
Jak dodano, spotkanie nie będzie miało charakteru imprezy masowej, co oznacza, że na trybuny może wejść jedynie 999 kibiców.
Z powodu niewłaściwego stanu murawy - po pracach renowacyjnych - Ruch musiał już przenieść mecz 2. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej z FC Vaduz (3:2). To spotkanie również odbyło się w Gliwicach. PAP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bamboleo1, GbatJ1920, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot], pl1110 i 63 gości