RUCH W PRASIE - bez komentowania [brig]

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Sparing: Ruch Chorzów 5-1 Odra Opole

#6526 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 13:03

DziennikZachodni-->DZIENNIKZACHODNI.PL pisze:
Sparing: Ruch Chorzów 5-1 Odra Opole

Obrazek


W sobotnim sparingu rozegranym w Kamieniu Ruch Chorzów wysoko pokonał drugoligową Odrą Opole 5-1. Dla podopiecznych trenera Waldemara Fornalika był to ostatni mecz przed wylotem na zgrupowanie do Hiszpanii.

W pierwszym tegorocznym sparingu “Niebiescy” przegrali z czeskim MFK Karvina (0-1), ale w sobotę błysnęli skutecznością. Z Odrą Opole prowadzenie objęli już po kilkudziesięciu sekundach, gdy do siatki trafił Łukasz Moneta. Chorzowianie swoją zdecydowaną przewagę podkreślili kolejnymi bramkami i nie przeszkodził im w tym fakt, że w drugiej połowie trener Fornalik wymienił cały skład.


Jedną z bramek dla Ruchu zdobył 18-letni Kamil Słoma, który jak dotąd występował tylko w drugiej drużynie. W pierwszej połowie na lewej obronie wystąpił testowany przez “Niebieskich” Marko Dinjar. 30-letni Chorwat ostatnie lata spędził w lidze węgierskiej. Dziś sztab szkoleniowy chorzowian ma zadecydować czy uda się wraz z zespołem na zgrupowanie do Hiszpanii, które rozpoczyna się w najbliższy poniedziałek.


Ruch Chorzów 5-1 Odra Opole

Łukasz Moneta 1’, Eduards Visnakovs 18’, Łukasz Surma 58’ (k.), Kamil Słoma 60’, Jakub Arak 84’ - Bartosz Sobczyński 81’

Ruch Chorzów:


[I POŁOWA] Libor Hrdlicka – Martin Konczkowski, Michał Helik, Marcin Kowalczyk, Marko Dinjar – Kamil Mazek, Maciej Urbańczyk, Patryk Lipski, Łukasz Moneta – Eduards Visnakovs, Jarosław Niezgoda.


[II POŁOWA] Jakub Miszczuk – Gracjan Komarnicki, Mateusz Cichocki, Paweł Oleksy, Adam Pazio – Miłosz Przybecki, Łukasz Surma, Michał Walski, Kamil Słoma, Bartosz Nowak – Jakub Arak.
Źródło: AUTOR: DziennikZachodni --> PORTAL: DZIENNIKZACHODNI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Wygrany sparing Ruchu Chorzów

#6527 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 14:03

Eurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Wygrany sparing Ruchu Chorzów

Obrazek





Piłkarze występującego w ekstraklasie Ruchu Chorzów pokonali drugoligową Odrę Opole 5:1 (2:0) w sobotnim sparingu rozegranym w Rybniku.
Bramki - dla Ruchu: Łukasz Moneta (1), Eduards Visnakovs (18), Łukasz Surma (58, karny), Kamil Słoma (60), Jakub Arak (84); dla Odry: Bartosz Sobczyński (81).
Asystę przy golu Visnakovsa zaliczył testowany 30-letni chorwacki lewy obrońca Marko Dinjar, grający ostatnio w węgierskim zespole Kozarmisleny FC.
Był to drugi zimowy mecz kontrolny chorzowian. Tydzień wcześniej na koniec zgrupowania w Rybniku przegrali z ekstraklasowym czeskim MFK Karwina 0:1.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ekipa trenera Waldemara Fornalika wyruszy na drugi zimowy obóz do hiszpańskiego Benicassim koło Walencji.
Tam Niebieskich czekają sparingi ze szwajcarskim Servette Genewa, węgierskim Diosgyor VTK i czeskim Slovanem Liberec.
Chorzowianie w 20 meczach tego sezonu wywalczyli na boisku 20 punktów, jednak stracili osiem na skutek kary nałożonej przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN.
Chodziło o podwójne umowy zawodników (z klubem i jego fundacją) i regulowanie wynikających z nich zobowiązań. Jeśli klub do końca stycznia 2017 ureguluje te zaległości, odzyska cztery punkty.
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ekstraklasa. Ruchu Chorzów rozstrzelał Odrę Opole. Efektowny

#6528 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 14:06

PAP-->SPORT.PL pisze:
Ekstraklasa. Ruchu Chorzów rozstrzelał Odrę Opole. Efektowny sparing

Obrazek


Piłkarze występującego w ekstraklasie Ruchu Chorzów pokonali drugoligową Odrę Opole 5:1 (2:0) w sobotnim sparingu rozegranym w Rybniku.
Asystę przy golu Visnakovsa zaliczył testowany 30-letni chorwacki lewy obrońca Marko Dinjar, grający ostatnio w węgierskim zespole Kozarmisleny FC.

Był to drugi zimowy mecz kontrolny chorzowian. Tydzień wcześniej na koniec zgrupowania w Rybniku przegrali z ekstraklasowym czeskim MFK Karwina 0:1.

W nocy z niedzieli na poniedziałek ekipa trenera Waldemara Fornalika wyruszy na drugi zimowy obóz do hiszpańskiego Benicassim koło Walencji.

Tam "Niebieskich" czekają sparingi ze szwajcarskim Servette Genewa, węgierskim Diosgyor VTK i czeskim Slovanem Liberec.

Chorzowianie w 20 meczach tego sezonu wywalczyli na boisku 20 punktów, jednak stracili osiem na skutek kary nałożonej przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN.

Chodziło o podwójne umowy zawodników (z klubem i jego fundacją) i regulowanie wynikających z nich zobowiązań. Jeśli klub do końca stycznia 2017 ureguluje te zaległości, odzyska cztery punkty.

Bramki - dla Ruchu: Łukasz Moneta (1), Eduards Visnakovs (18), Łukasz Surma (58, karny), Kamil Słoma (60), Jakub Arak (84); dla Odry: Bartosz Sobczyński (81).

Strzelił gola Barcelonie, a teraz gra w Górniku Łęczna. Kariera do poprawki, ale wybranka piękna! [ZDJĘCIA]
Jędrzejczyk z bajecznym kontraktem? "Tylko Legię stać na takie transfery"
Źródło: AUTOR: PAP --> PORTAL: SPORT.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch sprawdza chorwackiego defensora

#6529 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 14:09

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Ruch sprawdza chorwackiego defensora

Obrazek


W dzisiejszym treningu Ruchu wziął udział chorwacki obrońca Marko Dinjar z węgierskiego Kozarmisleny FC.


 


Sztab szkoleniowy Ruchu przyglądął się Chorwatowi podczas piątkowych zajęć, a w sobotę Dinjar będzie miał okazję zaprezentować się na boisku w meczu kontrolnym z Odrą Opole.


 


Marko Dinjar ma 30 lat i jest lewym obrońcą, choć może także grać na lewej stronie pomocy. Do 22 roku życia był zawodnikiem chorwackiego NK Osijek. W tym czasie występował także w reprezentacjach juniorskich i młodzieżówce swojego kraju. Grał również w  rosyjskim Tereku Grozny oraz na Węgrzech – przez sześć lat reprezentował ETO FC Győr, z którym w 2013 r. zdobył mistrzowski tytuł. Później występował jeszcze w Puskas AFC, a ostatnie pół roku spędził w Kozarmisleny FC. Jesienią rozegrał 10 spotkań na zapleczu węgierskiej ekstraklasy, strzelił jedną bramkę. 



 
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

"Niebiescy" rozbili Odrę Opole

#6530 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 14:12

Piwoński Michał-->SPORTSLASKI.PL pisze:
"Niebiescy" rozbili Odrę Opole

Obrazek


W swoim ostatnim sparingu przed wyjazdem na obóz do Hiszpanii chorzowianie rozbili Odrę Opole. Dobrze zaprezentował się testowany chorwacki obrońca Marko Dinjar

Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się piłkarze Ruchu w sparingu kończącym pierwszą część przygotowań do rundy wiosennej. Już w pierwszej minucie meczu wynik spotkania otworzył Moneta, który wykończył fantastyczną akcję Mazka. W 18 minucie było już 2:0. Z lewej strony dośrodkował Dinjar, a bramkę mocnym strzałem w długi róg zdobył Visnakovs. Odra nie była w stanie zagrozić dobrze spisującej się defensywie Ruchu, przez co Hrdlicka był praktycznie bezrobotny, nie licząc kilku niezbyt groźnych strzałów z dystansu.



Na drugą połowę trener Fornalik wypuścił zupełnie inna jedenastkę, ale obraz gry się nie zmienił. To chorzowianie kontrolowali mecz i zdobywali kolejne gole. W 58 minucie Surma wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Słomie, a dwie minuty później młody pomocnik sam wpisał się na listę strzelców wykorzystując podanie Przybeckiego. W 82 minucie Odra jednak dała radę zdobyć honorowego gola. Bartosz Sobczyński przedarł się prawą strona boiska i płaskim strzałem pokonał Miszczuka. Chwile później "Niebiescy" dołożyli kolejnego gola, którego autorem był Jakub Arak, po bardzo dobrym dośrodkowaniu Walskiego z rzutu wolnego.



Tym bardzo dobrym spotkaniem chorzowianie kończą pierwszy etap przygotowań, a w poniedziałek wylatują na zgrupowanie do Hiszpanii, gdzie przebywać będą do 3 lutego.



Ruch - Odra Opole 5:1 (2:0)



1-0 Moneta, 1 min.

2-0 Visnakovs, 18 min.

3-0 Surma, 58 min. (karny)

4-0 Słoma, 60 min.

4-1 Sobczyński, 82 min.

5-1 Arak, 84 min.



Ruch: Hrdlicka - Konczkowski, Helik, Kowalczyk, Dinjar - Mazek, Urbańczyk, Lipski, Moneta - Visnakovs, Niezgoda



II połowa: Miszczuk - Komarnicki, Cichocki, Oleksy, Pazio - Przybecki, Surma, Walski, Nowak, Słoma - Arak



Odra: Kowalczyk - Trznadel, Kowalski, Bodzioch, Brusiło, Peroński, Mateusz Gancarczyk, Waldemar Gancarczyk, Wodecki, Niemczyk, Stasiowski



II połowa: Ziarko - Sobczyński, Grądowski, Przystalski, Winiarczyk - Wrzesień, Sypek, Nowak, Bryłka, Marek Gancarczyk - Wolny


Źródło: AUTOR: Piwoński Michał --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Komornicki: Pracuję na chwałę Ruchu

#6531 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 18:09

Leszek Błażyński-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Komornicki: Pracuję na chwałę Ruchu

Obrazek


Czytałem niedawno tekst o FC Zurich. Szwajcarski klub w ciągu 12 lat wyszkolił 30 piłkarzy, którzy zagrali w pierwszym zespole. Gdyby udało się to osiągnąć przy Cichej... – mówi nowy koordynator ds. szkolenia Ruchu Chorzów.

LESZEK BŁAŻYŃSKI: Już od października ubiegłego roku przyglądał się pan uważnie Akademii Piłkarskiej Ruchu. Jakie wnioski?
RYSZARD KOMORNICKI: - Byłem początkowo kimś w rodzaju audytora. Zauważyłem, co jest dobre w akademii, a czego brakuje. Szkółka ma sporo fajnych rzeczy, dlatego nie będę dokonywał rewolucji. Czytałem niedawno tekst o FC Zurich. Szwajcarski klub w ciągu 12 lat wyszkolił 30 piłkarzy, którzy zagrali w pierwszym zespole. Gdyby udało się osiągnąć taki wynik przy Cichej, byłby to rewelacyjny wynik. Kluczowe jest jednak to, by najzdolniejsi chłopcy nie uciekali z Chorzowa, tylko rozwijali się w Ruchu, a później byli wzmocnieniem pierwszej drużyny.



 


W jaki sposób można zatrzymać talenty w Chorzowie?
RYSZARD KOMORNICKI: - Trzeba stworzyć takie warunki, aby młodzież nie przenosiła się do Legii Warszawa, Zagłębia Lubin, czy Lecha Poznań. W tym przypadku nie chodzi wcale o licytowanie się w kwestiach finansowych. To zresztą jest nieetyczne, aby kusić nastolatków pieniędzmi. Młodzi powinni mieć zagwarantowaną odpowiednią opiekę medyczną, możliwość dodatkowych treningów, psychologa itp, ale też wizję gry w pierwszej drużynie. W ten sposób można być konkurencyjnym dla innych.




Będzie się pan zajmował szkoleniem zawodników, ale także trenerów w Akademii. Poprowadzi pan czasami treningi?
RYSZARD KOMORNICKI: - Zawsze miałem dobre dośrodkowania, czasami wyjdę na boisko na zajęcia z młodzieżą. Mam nadać kierunek rozwoju, wszczepić pewien jednolity styl pracy i gry. Ruch nie będzie drugą Barceloną. Ważne jednak, by chorzowskie zespoły grały dobrą i ładną piłkę, ale też osiągały odpowiednie wyniki.


 


Przez kilka lat pracował pan z młodzieżą w Szwajcarii. Jakie jeszcze ma pan doświadczenie w tej kwestii?
RYSZARD KOMORNICKI: - Nie można zapominać, że podobną funkcję, jak dziś w Ruchu, pełniłem w Egipcie, gdzie w latach 2011-2012 odpowiadałem za rozwój młodych zawodników. Gdy zacząłem tę pracę, to w klubie El Gouna FC była tylko jedna drużyna juniorska. Gdy odchodziłem, funkcjonowały już cztery. Wcześniej trenerzy wiedzę czerpali z internetu, a w trakcie mojego pobytu nie mogli przeglądać stron internetowych. W Egipcie doszło wtedy do zamieszek, wyłączono sieć, były problemy z wybraniem pieniędzy z banku, ale w sumie nie było wcale tak źle. Gdy dzwonili zaniepokojeni znajomi, żartowałem, że siedzę w okopach. Tak naprawdę jednak nie odczuwało się tej zawieruchy. W przypadku szkolenia, trzeba było wykonać trochę roboty, bo drużyna prezentowała wcześniej archaiczną piłkę. To nie wszystko. Początkowo tamtejsi piłkarze notorycznie się... spóźniali. Dla nich godzina 9 to była 9.15. Wprowadziliśmy dyscyplinę. Jak na tak krótki pobyt, udało się zrobić bardzo dużo. Dwóch graczy trafiło do reprezentacji młodzieżowej, a później kadry pierwszego zespołu. Plusem wyjazdu była także słoneczna pogoda i urokliwe miasteczko Al-Dżuna. Czasami wydawało się, że jesteśmy z żoną na wakacjach.


 


W Chorzowie na takie atrakcje nie może pan liczyć.
RYSZARD KOMORNICKI: - Ale ja tutaj czuję się wyśmienicie! Zawsze na Górnym Śląsku dobrze mi się oddychało, smog wcale nie przeszkadzał. Przez lata mieszkałem w Szwajcarii, ale nie tęsknię za tym krajem. Jedynie za moimi córkami, które nadal tam przebywają. Cieszę się, że mam możliwość pracy w Ruchu. Chcę zrobić coś dobrego dla „Niebieskich”.


 


Jest pan legendą Górnika Zabrze. Niektórzy kibice, zarówno Ruchu, jak i Górnika, negatywnie odebrali to, że został pan pracownikiem chorzowskiego klubu.
RYSZARD KOMORNICKI: - Wiem, że nie wszystkim to pasuje, ale ja się tym nie przejmuję. Pracuję tam, gdzie mnie chcą i cenią. Jestem profesjonalistą i koncentruję się na tym, aby Akademia Ruchu funkcjonowała wzorcowo. Od października przebywam na Cichej, pojawiałem się na meczach ligowych i sparingach, nie było w tym czasie żadnego nieprzyjemnego zajścia. Kilka dni temu jeden z fanów Ruchu poprosił mnie o autograf, zrobił sobie ze mną zdjęcie, chwilę porozmawialiśmy. To zawsze jest miłe.


 

Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Kolejny talent z Ruchu poleci na testy do Włoch

#6532 Post autor: CentrumPrasoweR » 21 sty 2017, o 18:12

Leszek Błażyński-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Kolejny talent z Ruchu poleci na testy do Włoch

Obrazek


Przemysław Bargiel w grudniu przebywał na sprawdzianach w Interze Mediolan. Teraz zaproszenie, z innego włoskiego klubu, otrzymał Dominik Małkowski.


Małkowski jest graczem rocznika 1999. To środkowy obrońca, który w kwietniu 2015 roku podpisał z „Niebieskimi” profesjonalny kontrakt, ważny do 30 czerwca 2018 roku. W kwietniu tego samego roku był z reprezentacją U-16 w Izraelu na turnieju UEFA U-16 Development Tournament. Wtedy w kadrze występował także inny zawodnik Akademii Piłkarskiej Ruchu Chorzów - Kamil Grabara (także rocznik 1999), który w styczniu ubiegłego roku podpisał umowę z Liverpool FC.


 


W ubiegłym roku rosły obrońca (185 cm) występował w reprezentacji U-18. W Ruchu w pierwszym zespole nie zdążył jeszcze zadebiutować. W rundzie jesiennej grał w rezerwach w IV lidze. W poprzednim roku miał możliwość trenowania razem z młodymi zawodnikami AS Romy, a teraz utalentowany gracz otrzymał zaproszenie na testy do Sampdorii Genua.



 
Źródło: AUTOR: Leszek Błażyński --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

LOTTO Ekstraklasa: Michał Koj wrócił do treningów

#6533 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 11:03

Eurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
LOTTO Ekstraklasa: Michał Koj wrócił do treningów

Obrazek





Oficjalna strona chorzowskiego Ruchu poinformowała, iż Michał Koj może rozpocząć treningi z pełnym obciążeniem. 23-letni obrońca Niebieskich pauzował od jesiennego meczu z Termalicą, w którym doznał poważnego urazu głowy.
Później spędził kilka dni w szpitalu. Badania wykazały krwiaka pourazowego mózgu spowodowanego uderzeniem w kość czołowo-skroniową, przez co defensor zmuszony był do zaprzestania na długie tygodnie jakiegokolwiek wysiłku.
"Koju" był pod stałą kontrolą specjalistów i pod koniec roku rozpoczął indywidualne treningi. Podobnie było na starcie okresu przygotowawczego, nadal nie mógł wykonywać wszystkich ćwiczeń czy grać w sparingach. W końcu okazało się, że może wrócić do pełnego treningu.
- Dla mnie to fantastyczna wiadomość. Idąc na konsultację czułem, że usłyszę dobre wieści, bo od dawna czuję się dobrze i nic mi nie dolega. Głowa to jednak nie przelewki, trzeba było mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Przeczucia się sprawdziły i teraz mogę już trenować normalnie. Co prawda pracowałem z drużyną od początku przygotowań, ale były to głównie zajęcia indywidualne, z piłką nie miałem tak wiele kontaktu jak koledzy z zespołu. W środę dołączę do drużyny w Hiszpanii i liczę, że tam zagram już w jakimś sparingu, brakuje mi meczowej rywalizacji - przyznał podopieczny Waldemara Fornalika.
Za: ruchchorzow.com.pl
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Po dobrej grze Ruch Chorzów rozgromił Odrę Opole

#6534 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 13:09

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Po dobrej grze Ruch Chorzów rozgromił Odrę Opole

Obrazek


W ostatnim sparingu przed wylotem na zgrupowanie do hiszpańskiego Benicassim Ruch zagrał z Odrą Opole. Bardzo udany sprawdzian dla piłkarzy Waldemara Fornalika.


Trener Waldemar Fornalik postanowił przetestować grę z dwójką napastników. Od pierwszej minuty na murawie pojawili się Jarosław Niezgoda i Eduards Visnakovs.


Mecz rozpoczął się dla „Niebieskich” idealnie. Piękną, indywidualną akcję prawym skrzydłem przeprowadził Kamil Mazek, przytomnie odegrał na lewą stronę do Łukasza Monety, który strzałem z pierwszej piłki w długi róg pokonał bramkarza Odry. Chwilę później powinno być już 2:0, ale Niezgoda przegrał pojedynek 1 na 1 z golkiperem rywali. Chorzowianie prezentowali się w początkowych fragmentach gry bardzo dobrze, ich akcje były konkretne, szybko dostawali się pod pole karne przeciwnika i tworzyli sobie okazje do strzału. Jednej z nich nie wykorzystał Visnakovs, który spudłował po ładnej dwójkowej akcji z Niezgodą. „Wiśnia” zrehabilitował się jednak w 18. minucie. Z lewej strony dokładnie dośrokował testowany lewy obrońca, Marko Dinjar, a łotewski napastnik Ruchu miał czas, by przyjąć piłkę i płaskim strzałem w długi róg pokonać Kowalczyka podwyższając prowadzenie ekipy z Cichej. Opolanie starali się zaskoczyć „Niebieskich” szybkimi kontrami, ale defensywa naszego zespołu prezentowała się dobrze i nie dopuściła do większych zagrożeń. Do przerwy Ruch jak najbardziej zasłużenie prowadził 2:0.




Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej, bo od gola dla Ruchu. Do siatki rywali trafił Jakub Arak, ale sędzia odgwizdał spalonego i nie uznał trafienia. W 55. minucie idealną szansę miała Odra, ale fenomenalnym refleksem popisał się Jakub Miszczuk i w pięknym stylu obronił strzał napastnika opolan. Chwilę później ładną indywidualną akcję przeprowadził Kamil Słoma. Bezradny obrońca musiał faulować młodego zawodnika „Niebieskich”, a sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Rzut karny pewnie wykorzystał Łukasz Surma i było już 3:0. Niedługo czekaliśmy na kolejne trafienie. Miłosz Przybecki wyłożył piłkę Słomie, któremu nie pozostało nic innego, jak tylko dołożyć nogę i wpakować piłkę do pustej bramki, tym samym dokładając do wywalczonego karnego swoje własne trafienie. Chorzowianie nie tworzyli sobie tylu sytuacji, co w pierwszej połowie, ale wciąż byli lepszym zespołem. W 81. minucie Odrze udało się zdobyć honorowe trafienie. Bartosz Sobczyński strzałem lewą nogą przy słupku umieścił piłkę w siatce. Chwilę potem podopieczni Waldemara Fornalika odpowiedzieli kolejną bramką. Z rzutu wolnego dośrodkował Michał Walski, a piłkę w siatce strzałem z woleja umieścił Arak. Do końca wynik się nie zmienił, po dobrej grze Ruch rozgromił rywala aż 5:1.



 


Odra Opole – Ruch Chorzów 1:5 (0:2)
0:1 Łukasz Moneta, 1 min.
0:2 Eduards Visnakovs, 18 min.
0:3 Łukasz Surma z rzutu karnego, 58 min.
0:4 Kamil Słoma, 60 min.
1:4 Bartosz Sobczyński, 81 min.
1:5 Jakub Arak, 84 min.


 


Odra (skład wyjściowy): Kowalczyk – Trznadel, Kowalski, Bodzioch, Brusiło, Peroński, Mateusz Gancarczyk, Waldemar Gancarczyk, Wodecki, Niemczyk, Stasiowski; trener: Jan Furlepa.
Ruch: (I połowa) Hrdlicka – Konczkowski, Helik, Kowalczyk, Dinjar – Mazek, Urbańczyk, Lipski, Moneta – Visnakovs, Niezgoda; (II połowa) Miszczuk - Komarnicki, Cichocki, Oleksy, Pazio - Walski, Surma - Przybecki, Nowak, Słoma - Arak; trener: Waldemar Fornalik.


 

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Dobra wiadomość z Chorzowa: "Czułem, że usłyszę dobre wieści

#6535 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 13:12

ŁM-->SPORTSLASKI.PL pisze:
Dobra wiadomość z Chorzowa: "Czułem, że usłyszę dobre wieści"

Obrazek


Po pięciu miesiącach od fatalnej kontuzji do pełnego treningu wraca defensor chorzowskiego Ruchu, Michał Koj. Wychowanek rudzkiej Slavii jest już do dyspozycji trenera Waldemara Fornalika.

Koj po raz ostatni pojawił się na boisku w meczu 9 kolejki Ekstraklasy z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Ucierpiał w jednym ze starć z rywalem, ale dograł spotkanie do ostatniego gwizdka. Wziął jeszcze udział w pomeczowym rozruchu, ale dwa dni po spotkaniu zaczął narzekać na niepokojące dolegliwości. Lekarze zdiagnozowali u niego pourazowego krwiaka mózgu, co brzmiało bardzo niepokojąco. Udało się uniknąć operacji, ale 23-latek przez wiele tygodni musiał odpoczywać od futbolu.



W piątek lekarze dali "Kojowi" zielone światło na powrót do pełnych obciążeń treningowych. - Dla mnie to fantastyczna wiadomość! Idąc na konsultację czułem, że usłyszę dobre wieści, bo od dawna czuję się dobrze i nic mi nie dolega. Głowa to jednak nie przelewki, trzeba było mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Przeczucia się sprawdziły i teraz mogę już trenować normalnie - nie kryje radości zawodnik. Koj nie zagrał jeszcze w sobotnim sparingu z Odrą Opole, ale liczy na to, że wkrótce dostanie swoją szansę w którymś ze sprawdzianów. - Co prawda pracowałem z drużyną od początku przygotowań, ale były to głównie zajęcia indywidualne, z piłką nie miałem tak wiele kontaktu jak koledzy z zespołu. Teraz wreszcie będę mógł zacząć pracować na maksa, tak jak pozostali. W środę dołączę do drużyny w Hiszpanii i liczę, że tam zagram już w jakimś sparingu, brakuje mi meczowej rywalizacji - pali się do gry 23-latek.



Koj przed urazem był w tym sezonie podstawowym zawodnikiem "niebieskich". Grał pełne 90 minut w każdym ze spotkań w lidze, 120 minut spędził na boisku również w pucharowym starciu ze Stomilem w Olsztynie.
Źródło: AUTOR: ŁM --> PORTAL: SPORTSLASKI.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Dobre sygnały z Chorzowa. Michał Koj wraca do gry

#6536 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 14:09

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Dobre sygnały z Chorzowa. Michał Koj wraca do gry

Obrazek


Michał Koj otrzymał pozwolenie od lekarzy na treningi z pełnym obciążeniem! 23-letni obrońca pauzował od wrześniowego meczu z Bruk-Betem Termaliką, w którym doznał poważnego urazu czaszki. Badania wykazały wtedy krwiaka pourazowego mózgu spowodowanego uderzeniem w kość czołowo-skroniową.


„Koju” był pod stałą kontrolą specjalistów i pod koniec roku rozpoczął indywidualne treningi. Rozpoczął przygotowania w tym roku, ale nadal nie mógł wykonywać wszystkich ćwiczeń czy grać w sparingach. W ubiegłym tygodniu defensor przeszedł badanie, na którego podstawie lekarze mieli zdecydować czy może wrócić do pełnego treningu. Michał Koj usłyszał, że może grać.


 


– Dla mnie to fantastyczna wiadomość! Idąc na konsultację czułem, że usłyszę dobre wieści, bo od dawna czuję się dobrze i nic mi nie dolega. Głowa to jednak nie przelewki, trzeba było mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Przeczucia się sprawdziły i teraz mogę już trenować normalnie. Co prawda pracowałem z drużyną od początku przygotowań, ale były to głównie zajęcia indywidualne, z piłką nie miałem tak wiele kontaktu jak koledzy z zespołu. Teraz wreszcie będę mógł zacząć pracować na maksa, tak jak pozostali. W środę dołączę do drużyny w Hiszpanii i liczę, że tam zagram już w jakimś sparingu, brakuje mi meczowej rywalizacji – mówi zawodnik.




 


Na zagranicznym obozie będzie także przebywać Rafał Grodzicki. - Mam nadal pękniętą kość śródstopia, ale nie odczuwam bólu przy bieganiu czy ćwiczeniach – tłumaczy kapitan drużyny.

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Ruch Chorzów: Michał Koj wrócił do treningów

#6537 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 15:03

Eurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Ruch Chorzów: Michał Koj wrócił do treningów

Obrazek





Oficjalna strona chorzowskiego Ruchu poinformowała, iż Michał Koj może rozpocząć treningi z pełnym obciążeniem. 23-letni obrońca Niebieskich pauzował od jesiennego meczu z Termalicą, w którym doznał poważnego urazu głowy.
Później spędził kilka dni w szpitalu. Badania wykazały krwiaka pourazowego mózgu spowodowanego uderzeniem w kość czołowo-skroniową, przez co defensor zmuszony był do zaprzestania na długie tygodnie jakiegokolwiek wysiłku.
"Koju" był pod stałą kontrolą specjalistów i pod koniec roku rozpoczął indywidualne treningi. Podobnie było na starcie okresu przygotowawczego, nadal nie mógł wykonywać wszystkich ćwiczeń czy grać w sparingach. W końcu okazało się, że może wrócić do pełnego treningu.
- Dla mnie to fantastyczna wiadomość. Idąc na konsultację czułem, że usłyszę dobre wieści, bo od dawna czuję się dobrze i nic mi nie dolega. Głowa to jednak nie przelewki, trzeba było mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Przeczucia się sprawdziły i teraz mogę już trenować normalnie. Co prawda pracowałem z drużyną od początku przygotowań, ale były to głównie zajęcia indywidualne, z piłką nie miałem tak wiele kontaktu jak koledzy z zespołu. W środę dołączę do drużyny w Hiszpanii i liczę, że tam zagram już w jakimś sparingu, brakuje mi meczowej rywalizacji - przyznał podopieczny Waldemara Fornalika.
Za: ruchchorzow.com.pl
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Patryk Lipski: pasuje mi pozycja w środku pomocy

#6538 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 15:06

Eurosport/Onet-->EUROSPORT.ONET.PL pisze:
Patryk Lipski: pasuje mi pozycja w środku pomocy

Obrazek





Oficjalna strona chorzowskiego Ruchu poinformowała, iż Michał Koj może rozpocząć treningi z pełnym obciążeniem. 23-letni obrońca Niebieskich pauzował od jesiennego meczu z Termalicą, w którym doznał poważnego urazu głowy.
Później spędził kilka dni w szpitalu. Badania wykazały krwiaka pourazowego mózgu spowodowanego uderzeniem w kość czołowo-skroniową, przez co defensor zmuszony był do zaprzestania na długie tygodnie jakiegokolwiek wysiłku.
"Koju" był pod stałą kontrolą specjalistów i pod koniec roku rozpoczął indywidualne treningi. Podobnie było na starcie okresu przygotowawczego, nadal nie mógł wykonywać wszystkich ćwiczeń czy grać w sparingach. W końcu okazało się, że może wrócić do pełnego treningu.
- Dla mnie to fantastyczna wiadomość. Idąc na konsultację czułem, że usłyszę dobre wieści, bo od dawna czuję się dobrze i nic mi nie dolega. Głowa to jednak nie przelewki, trzeba było mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Przeczucia się sprawdziły i teraz mogę już trenować normalnie. Co prawda pracowałem z drużyną od początku przygotowań, ale były to głównie zajęcia indywidualne, z piłką nie miałem tak wiele kontaktu jak koledzy z zespołu. W środę dołączę do drużyny w Hiszpanii i liczę, że tam zagram już w jakimś sparingu, brakuje mi meczowej rywalizacji - przyznał podopieczny Waldemara Fornalika.
Za: ruchchorzow.com.pl
W pierwszej połowie sparingu z Odrą Opole piłkarze chorzowskiego Ruchu zagrali systemem 4-4-2, a w środku pomocy wraz z Maciejem Urbańczykiem wystąpił Patryk Lipski.
- Jest więcej zadań defensywnych, ale pasuje mi ta pozycja. Zarówno, gdy gram na "10", jak i systemem z dwoma napastnikami, dobrze rozumiem się, czy to z Maćkiem Urbańczykiem, czy Jarkiem Niezgodą. W takim systemie częściej mam piłkę przy nodze i więcej zadań w defensywie, ale grywam tak czasem w reprezentacji, to nie jest dla mnie nowość - podkreślił Patryk Lipski w rozmowie z oficjalną witryną Niebieskich.
Pomocnik przyznał, że drużyna zagrała dobry pojedynek. - Po obozie był dzień wolnego i nogi trochę odpoczęły. Dzisiaj naprawdę dobrze to wyglądało, stworzyliśmy kilka klarownych sytuacji, w pierwszej połowie dwie udało się zamienić na bramki, także możemy być zadowoleni, ale pamiętamy, że jeszcze 20 dni do meczu z Cracovią, więc cały czas musimy ciężko pracować, by najlepsza forma przyszła już na Ekstraklasę. - zaznaczył "Lipa", który w pierwszej połowie dowodził grą ofensywną zespołu.
- Nie ma co się zachwycać, bo graliśmy z drużyną z 2. ligi. Oczywiście Odra jest dobrym zespołem, który nieźle sobie radzi w swoich rozgrywkach. My jednak musieliśmy pokazać swoją wyższość, jesteśmy klubem z Ekstraklasy. Co do mojego występu, mogę być zadowolony, ale staram się cały czas być coraz lepszy, w mojej grze były też mankamenty - nie ukrywał podopieczny Waldemara Fornalika.
Za: Ruchchorzow.com.pl
Źródło: AUTOR: Eurosport/Onet --> PORTAL: EUROSPORT.ONET.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Fornalik odkrył karty. Znamy kadrę Ruchu na zgrupowanie w Hi

#6539 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 17:09

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Fornalik odkrył karty. Znamy kadrę Ruchu na zgrupowanie w Hiszpanii

Obrazek


Ruch Chorzów w poniedziałek wyjedzie na drugie zgrupowanie w zimowym okresie przygotowawczym. Trener Waldemar Fornalik do Hiszpanii zabierze 25 zawodników, z czego dwóch dołączy do zespołu we wtorek.


Mowa tu o Kamilu Słomie oraz Michale Koju. Ten drugi, który od września zmagał się z urazem czaszki, w piątek dostał od lekarzy zielone światło, by wrócić do treningów. 


 


Na Półwyspie Iberyjskim „Niebiescy” spędzą 12 dni. W tym czasie rozegrają 4 mecze kontrolne. Ruch zagra z Servette Genewa ze Szwajcarii, węgierskim Diosgyor VTK, czeskim Slovanem Liberec i jedną z lokalnych drużyn.


 


Kadra Ruchu na zgrupowanie w Benicassim:


Bramkarze: Libor Hrdlicka, Kamil Lech, Jakub Miszczuk.
Obrońcy: Mateusz Cichocki, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Michał Koj (dołączy we wtorek), Martin Konczkowski, Marcin Kowalczyk, Paweł Oleksy, Adam Pazio, Miłosz Trojak.
Pomocnicy: Przemysław Bargiel, Patryk Lipski, Kamil Mazek, Łukasz Moneta, Bartosz Nowak, Miłosz Przybecki, Kamil Słoma (dołączy we wtorek), Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk, Michał Walski.
Napastnicy: Jakub Arak, Jarosław Niezgoda, Eduards Visnakovs. 



 
Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

CentrumPrasoweR
Posty: 8660
Rejestracja: 13 mar 2014, o 16:04
Kontakt:

Jakub Arak: Po sparingach nie można wyciągać pochopnych wnio

#6540 Post autor: CentrumPrasoweR » 22 sty 2017, o 17:12

brak-->PRZEGLADSPORTOWY.PL pisze:
Jakub Arak: Po sparingach nie można wyciągać pochopnych wniosków

Obrazek


Ruch Chorzów w efektowny sposób pokonał w sparingu Odrę Opole. Wysokie zwycięstwo „Niebieskich” przypieczętował Jakub Arak, który zdobył bramkę na 5:1.


– Cieszymy się, że udało nam się zdominować przeciwnika, ale Odrze należy się duży szacunek, bo mimo że wynik na to nie wskazuje, postawili nam poprzeczkę bardzo wysoko i grali z nami otwartą piłkę, nie zabunkrowali się, przez co my musieliśmy dużo biegać, a mecz był atrakcyjny – stwierdził Jakub Arak


 


Arak na boisku pojawił się dopiero w drugiej części meczu. W pierwszej trener postawił na duet Visnakovs-Niezgoda. – Nigdy nie można po sparingach wyciągać pochopnych wniosków, cały czas rywalizujemy. Wszyscy wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji, jedziemy na tym samym wózku, mamy ten sam cel. Niezależnie od tego, kto gra, każdy będzie zostawiał całe serce na boisku. Chcemy to pokazywać w każdym meczu – zapewniał napastnik Ruchu.




 


- Wyglądaliśmy na tle Odry lepiej też dlatego, że oni są na innym etapie przygotowań, dopiero je zaczynają. My za trzy tygodnie gramy już z Cracovią, teraz jedziemy do Hiszpanii, gdzie będziemy więcej pracować nad taktyką i sprawami czysto piłkarskimi. Wierzymy, że na „Pasy” będziemy gotowi – podkreślił Arak.


 


Kolejnym etapem przygotowań Ruchu będzie zgrupowanie w Hiszpanii. – Sprawdzaliśmy prognozy, będzie około 10-15 stopni ciepła. Dla nas najważniejsze jest to, że będziemy tam trenować na naturalnej murawie, bo wiadomo, że u nas w Polsce wszystko rozwinęło się tak, że gramy na sztucznych płytach. Nic nie daje takich warunków meczowych, jak trening na naturalnej nawierzchni, przede wszystkim dlatego tam jedziemy, nie ma co zwracać uwagi na temperaturę – zaznaczył Jakub Arak.

Źródło: AUTOR: brak --> PORTAL: PRZEGLADSPORTOWY.PL

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 19Ruch20R, Bing [Bot], Google Adsense [Bot], pyjter1920, sivy35 i 67 gości