Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
FredyKruger
Posty: 1037
Rejestracja: 31 gru 2006, o 17:57
Lokalizacja: z horroru
Kontakt:

Re: Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

#646 Post autor: FredyKruger » 17 maja 2011, o 19:41

Bułek pisze:Tak czytam i czytam i pusty śmiech mnie ogarnia.. Kibice dzielą się na... hasło z durnego polskiego filmu i pokazuje jak nas postrzega społeczenstwo, Z innego polskiego debilnego filmu przypomina mi sie scena w której bezzębny przystojniak o aparycji idioty cos bełkocze o zadymach meczowych i ulicznych też... nie trawie hipokryzji, a na naszych stadionach ciągle jej mnóstwo. Chcecie znajcie moje zdanie na ten temat. Kibice organizują akcje, tworzą stowarzyszenia, pokazują jednosc w dziwnych sytuacjach. Transparenty, hasła na murach, flagi na stadionach krytykujące błędy. A z drugiej strony brak konsekwencji w sytuacji krytycznej, gdzie jeden z drugim liść utemperowałby zapały "hasiokciepaczy".
Kurva czy tak ciężko jest zapanowac nad 30-40 patolami którzy udaja hardcorowców, rzucając fragmentem krzesełka z 20 metrów w osłoniętego tarczą policjanta bądź żółwia??? Tak oczywiście zwolennicy ruchu hools z pieśnia na ustach ( że policja zawsze będzie je***a) znajduja pozytywy w tych akcjach, trzepiąc konia nad za***iście udana akcją dewastacji elementów stadionu i rzutem płotu na odlegość metra... Tylko niech mi teraz którys z nich (a na pewno są tu tacy) wytłumaczy po co i dlaczego?? Chce kurva zrozumiec jaki jest w tym sens?? Może Ja jako zwykły szary fan mam ograniczony widok przez klapki na oczach i może to jakaś akcja ukryta o której nic nie wiem? Chętnie się dołącze tylko chce znac powody. Bo jaki ma sens przeprowadzanie akcji przeciwko Donkowi i jego pomysłom? Skoro wychodzi potem że ten cymbał miał rację...
Ręce mi juz opadają...
Zobacz na facjaty tych durni, to mówi samo za siebie :rotfl: http://www.wielkopolska.policja.gov.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Misiu, jeden z drugim!! W XXI wieku liczy się kasa, tylko kasa i jeszcze raz kasa! Historię, tradycję, honor można sobie między bajki włożyć! Przestańcie pisać, że ten jest nasz, ten jest gorol, ten czarny lub zółty, bo się kompromitujecie.

miedza
Posty: 1441
Rejestracja: 13 maja 2009, o 21:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

#647 Post autor: miedza » 17 maja 2011, o 20:30

FredyKruger pisze:Zobacz na facjaty tych durni, to mówi samo za siebie :rotfl: http://www.wielkopolska.policja.gov.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
spojrzenia poszukujące wiedzy, średnia wieku 19, połowa trzeźwo inaczej. Mie zastanawio opis na zdjęciu "kibic" ... :mur:

Awatar użytkownika
m-p
Posty: 1105
Rejestracja: 31 sie 2002, o 17:39
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

#648 Post autor: m-p » 17 maja 2011, o 21:16

Dla mnie normalne chłopaki jakich i u nas nie brakuje. Nie bądźcie hipokrytami.

Awatar użytkownika
Patrykk
Posty: 590
Rejestracja: 15 mar 2007, o 10:25
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

#649 Post autor: Patrykk » 19 maja 2011, o 08:20

m-p pisze:Dla mnie normalne chłopaki jakich i u nas nie brakuje. Nie bądźcie hipokrytami.
Nie miej pretensji do Januszy w musztardówach, że przeszkadzają im wygolone chłopaki w dresach. Tego typu osoby w podstawówce i w piaskownicy uprzykrzały im codziennie życie i między innymi stąd dziś ta internetowa(tylko) nienawiść i pogarda.
Osobiście w dresie nie chodzę, ale wolę na stadionie jednego takiego ze zdjęcia niż tysiąc takich laci jak powyżej.
To jest forum nieoficjalne i dziwię się, że żaden admin jeszcze nie zareagował - przecież oni się zachowują jak redaktorzy z gówna wyborczego!
Sorry, zapomniałem, że część naszych adminów nadaje na podobnych falach i może stąd brak reakcji :zdegustowany:
Oberschlesien Erwache !!!

Awatar użytkownika
19flasteR20
Posty: 2623
Rejestracja: 15 wrz 2007, o 10:17
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Kontakt:

Re: Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

#650 Post autor: 19flasteR20 » 19 maja 2011, o 08:42

Patrykk pisze: Sorry, zapomniałem, że część naszych adminów nadaje na podobnych falach i może stąd brak reakcji :zdegustowany:
Pod wplywem naciskow z zew. nastepuje laicyzacja srodowiska kibicowskiego :zdegustowany:

Awatar użytkownika
Patrykk
Posty: 590
Rejestracja: 15 mar 2007, o 10:25
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

#651 Post autor: Patrykk » 19 maja 2011, o 15:34

Bułek pisze:Tak czytam i czytam i pusty śmiech mnie ogarnia.. Kibice dzielą się na... hasło z durnego polskiego filmu i pokazuje jak nas postrzega społeczenstwo, Z innego polskiego debilnego filmu przypomina mi sie scena w której bezzębny przystojniak o aparycji idioty cos bełkocze o zadymach meczowych i ulicznych też... nie trawie hipokryzji, a na naszych stadionach ciągle jej mnóstwo. Chcecie znajcie moje zdanie na ten temat. Kibice organizują akcje, tworzą stowarzyszenia, pokazują jednosc w dziwnych sytuacjach. Transparenty, hasła na murach, flagi na stadionach krytykujące błędy. A z drugiej strony brak konsekwencji w sytuacji krytycznej, gdzie jeden z drugim liść utemperowałby zapały "hasiokciepaczy".
Kurva czy tak ciężko jest zapanowac nad 30-40 patolami którzy udaja hardcorowców, rzucając fragmentem krzesełka z 20 metrów w osłoniętego tarczą policjanta bądź żółwia??? Tak oczywiście zwolennicy ruchu hools z pieśnia na ustach ( że policja zawsze będzie je***a) znajduja pozytywy w tych akcjach, trzepiąc konia nad za***iście udana akcją dewastacji elementów stadionu i rzutem płotu na odlegość metra... Tylko niech mi teraz którys z nich (a na pewno są tu tacy) wytłumaczy po co i dlaczego?? Chce kurva zrozumiec jaki jest w tym sens?? Może Ja jako zwykły szary fan mam ograniczony widok przez klapki na oczach i może to jakaś akcja ukryta o której nic nie wiem? Chętnie się dołącze tylko chce znac powody. Bo jaki ma sens przeprowadzanie akcji przeciwko Donkowi i jego pomysłom? Skoro wychodzi potem że ten cymbał miał rację...
Ręce mi juz opadają...

Dziwne jest to, że osoba podająca się za kibica, czyli uczęszczająca na mecze(zakładam, że tak jest w Twoim przypadku) pyta o tak oczywistą rzecz, którą bardzo ciężko opisać, ale z drugiej strony będąc kibicem bardzo łatwo pojąć :zdziwko:
W polsce(na Śląsku) decydując się na "bycie kibicem", z automatu stajesz się też po cześci chuliganem, ponieważ wróg szybko ci wybije z głowy kibicowanie jeżeli chciałbyś tylko "pojanuszować" i wczesniej czy później musisz użyć siły fizycznej w róznych sytuacjach.
Oczywiście chodzi mi o prawdziwy model kibica, czyli masz szalik, koszulkę, itp., jesteś na praktycznie wszystkich meczach u siebie, jeździsz cześciej lub rzadziej na wyjazdy ale jednak jeździsz, od czasu do czasu zdarzy ci się coś nasmarować na ścianie sprayem, śpiewasz na meczach niezależnie od tego czy jesteś w młynie czy np na sektorze 5, wiesz co to znaczy jechać bankom przez wrogie osiedla itp itd.
Zaczynając przygodę bycia kibicem z czasem Ruch staje się dla ciebie najważniejszy, wpadasz w wir walki, by to Twój klub był we wszystkim ten NAJ.
Osoby o bardziej ostrych charkaterach angażują się bardziej w chuligankę, ci mniej agresywni w szeroko pojęty ultras, jednak i tak wszyscy jesteśmy w dalszym ciągu kibicami tego samego klubu, który jest dla nas najważniejszy. Te wszystkie charkatery się mieszają, wszystko zależy od dnia, od meczu, od atmosfery, policji która prowokuje bądź nie, jedni wypiją, jedni zaćpają, jedni są z kulturalnych rodzin inni wręcz przeciwnie itd. Zdarzają się mecze, że zwykły szary kibic, który na codzień nie skrzywdziłby muchy rzuca butelką w policjanta(bo np. zerwała z nim dziewczyna albo wywalili go z pracy i chciał odreagować). Takich i podobnych sytuacji jest mnóstwo a środowisko kibicowskie to jedna bomba, którą trzeba odpowiednio kierować.
Tzw. "ekipa" w 98% stara się unikać burd na stadionie(wyjątek to akcje życia, jak ta z łksem) i przypałowych akcji i napewno potępia dewastowanie mienia. Wszyscy chcemy pełnych stadionów, najlepszego dopingu, mnóstwa rodzin z dziećmio na meczach itd, jednak często jest to żywioł, jakiś małolat przeskoczy przez płot, ochrona puści gaz, ktoś oberwie pałą i się zaczyna. Środowisko kibiców nie należy do grzecznych i przy tylu różnych charakterach, przy tylu emocjach często z tzw. aniołków wychodzi diabeł. O ile można mieć nerwy na tego pierwszego który to wszystko sprowokował skacząc przez płot, nie zwracasz już na to uwagi, tylko włączasz się do walki np. ze znienawidzonymi scorpionami, które pojechały ci gazem po oczach.
Sam mam niekiedy nerwy na jakiegoś idiotę, o którym słyszę, że wyrwał kasownik w autobusie, czy zwyzywał starszą osobę, która mu zwróciła uwagę że sika pod klatką. Jednak dla prawdziwego fanatyka(np. dla mnie), taki "świr" pomimo wszystko jest ważny, ponieważ wiem że taka osoba oprócz skopania kasownika jest w stanie zrobić porządek na osiedlu np. z dospelami. I tu nasza rola, żeby takich gości edukować, by swoją energię pożytkowali na tępienie wroga w konwencjonalny sposób, a nie na tzw. rusa, czyli "z dewastacją, kradzieżą i gwałtem".
Tu jest rola ekipy, osób dowodzących kibicami na fc i w ekipie by wychowywać ustalić jakiś kodeks i wyciągać konsekwencje, ale jednoczesnie jak trzeba to walczyć bo jest to jedyna droga by przetrwać. Tego się już nie da zatrzymać, kto odpuści tego zniszczą. Można mieć pretensje do ludzi dewastujących czy zachowujących się jak małpy, ale nigdy nam jako kibicom nie wypada kapować na nich np. na policji NIGDY! Sami wyciągajmy konsekwencje. Zapamiętajcie sobie, że wszystkie smrody powinniśmy załatwiać u siebie, tym bardziej dziś, gdy wszyscy są przeciwko nam(media, organy, osoby nie znające smaku meczu)
Jeżeli takie osoby będą u nas eliminowane i w konsekwecji ich zabraknie, to wam jako piknikom z czasem bedą palić auta zgodnie z zasadą wytępić do ostatniego.
Oberschlesien Erwache !!!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: BandzioR, Google [Bot], heli, HullCityFC, iglo, jajo, KikoMaćki, Mavo1920, NG1920, pko, Rickenn10, stasiu1971 i 77 gości