Działania marketingowe

[Bartorus]

No na żywo wygląda zdecydowanie lepiej

[adamo1289]

Trochę z innej beczki, ale powiązanej z tą Adlerowską jeśli chodzi o działania marketingowe, a mając już nową maskotkę może to być pretekst to nowych działań brakuje mi osobiście czegoś takiego, jak w Ajaksie Amsterdam (nie wiem, czy jeszcze to praktykują, bo słyszałem o tym parę lat temu, ale pomysł bardzo fajny i poza tym medialny). W Chorzowie mamy mnóstwo boisk osiedlowych itp. Dlaczego nie robić cyklicznie jakiś np. miniturniejów pod egidą klubu. Najlepsi zawodnicy wcielani byliby w grupy młodzieżowe Ruchu. Przy okazji promocja zdrowego stylu życia, uprawiania sportu nie tylko wśród najmłodszych. Wiadomo - obecność Adlera, ale też jakiegoś piłkarza lub piłkarzy Ruchu. Często tych rodziców bajtli co latają po placu nie stać na opłacanie składek za swoje pociechy w klubach piłkarskich. A tu by była super okazja do wyłowienia perełek, promocji, zachęcenia do kupna karnetów, gadżetów. Koszt? Jaki koszt? Wysłania pisma do zarządcy terenu o zgodę na organizację takiego mini turnieju np. na boiskach osiedlowych nie wiem ChSM. Przecież nawet nie trzeba jakiegoś specjalnego zaplecza budować - deleguje się pracowników sprzedaży, piłkarzy (ze 2), można nawet pokusić się o zabezpieczenie medyczne delegując kogoś ze sztabu medycznego, pisze się regulamin. Po prostu. Szkoda, że takie coś do tej pory nie było praktykowane niestety. Fajnie, że jeżdżą po szkołach. Fajnie, że dzieciaki są zapraszane na mecze, ale moim zdaniem, praktycznie bez kosztowo można rozwinąć całkiem fajną inicjatywę z pożytkiem dla klubu, dzielnic, miasta i ogólnie społeczeństwa Chorzowa i nie tylko. A może coś stoi na przeszkodzie, o czym tutaj nie wspomniałem?

[grzechub]

Wspomniałeś co stoi na przeszkodzie:pieniądze.Kas kiedyś pisało,że w AP Ruch jest kłopot z stypendiami(chyba,że ktoś jest ze Szczecina;))i chopcy których rodzice mają grubszy bajtlik są przeciskani na siła.Kiedyś w radiowej 3 redaktor Baron wspominol,że jak grali w bala na placu to przychodził tam Cieślik i co lepszym godol "przyidz na Ruch"(w sensie żeby trenować;)).Tak więc pomysł jest stary,ale dziś mamy inne realia i potym grają takie Mikity i inksze kosmity zamiast młodych i zdolnych.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[marek79]

A niy wystarczy zorganizowac taki turniej na placu i wierzcie mi ze bajtle chyntie zagraja nawetcl jak po turnieju dostanom tytka bonbonow i plan lekcji.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[miechowiner13]

ale takie turnieje są oczywiście są one zdecydowanie z mniejszą częstotliwością w związku z faktem, że znacznie obniżył się wiek w którym grający zaczynają uczęszczać do różnych klubów. Kiedyś były praktycznie co tydzień zawody wilczych drużyn, i to co piszesz o Cieśliku to było jak zaczynało się trenować w klubie w wieku 11-12 lat, a gra i treningi nie odstawały od tej podwórkowej.
Teraz nie ma konieczności organizowania tego tak często, gdyż w regionie praktycznie co chwilę jest turniej klubowy różnych roczników i tam trzeba przede wszystkim zaglądać, bo ilość takich co wymiatają, a kajś nie uczęszczają jest naprawdę znikoma.

[adamo1289]

Wspomniałeś co stoi na przeszkodzie:pieniądze.Kas kiedyś pisało,że w AP Ruch jest kłopot z stypendiami(chyba,że ktoś jest ze Szczecina;))i chopcy których rodzice mają grubszy bajtlik są przeciskani na siła.Kiedyś w radiowej 3 redaktor Baron wspominol,że jak grali w bala na placu to przychodził tam Cieślik i co lepszym godol "przyidz na Ruch"(w sensie żeby trenować;)).Tak więc pomysł jest stary,ale dziś mamy inne realia i potym grają takie Mikity i inksze kosmity zamiast młodych i zdolnych.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Wspomniałeś co stoi na przeszkodzie:pieniądze.Kas kiedyś pisało,że w AP Ruch jest kłopot z stypendiami(chyba,że ktoś jest ze Szczecina;))i chopcy których rodzice mają grubszy bajtlik są przeciskani na siła.Kiedyś w radiowej 3 redaktor Baron wspominol,że jak grali w bala na placu to przychodził tam Cieślik i co lepszym godol "przyidz na Ruch"(w sensie żeby trenować;)).Tak więc pomysł jest stary,ale dziś mamy inne realia i potym grają takie Mikity i inksze kosmity zamiast młodych i zdolnych.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

No właśnie o to chodzi, że organizacja takiego turnieju jeśli by kosztowała, to grosze! Nie wierzę w to, że trzeba wydać grube tysiące na to, żeby swoją twarz pokazali zawodnicy, żeby przyjechał ktoś ze sztabu, ktoś ze sprzedaży oraz przywiezienie trochę towaru. To wszystko idzie załatwić w formie polecenia służbowego a Strażnik niech powsadza trocha towaru do swojego auta, parę wieszaków i tyle. Nie wierzę tez w to, żeby jakakolwiek spółdzielnia mieszkaniowa czy wspólnota czy ktokolwiek, do kogo należy grunt, na którym wybudowane są boiska, życzyłby sobie opłat (no chyba, że to jakiś prywaciarz, to może). Wspólnotom i Spółdzielniom też zależy na dobrym PR. A im więcej takich turniejów z pozytywną wizytówką, tym więcej sponsorów i tu może też być kasa i dla klubu i dla zarządców. Kupno wiaty i wydruk paru banerów będzie kosztowało mniej niż utrzymywanie sklepu na wolce. Tyle w temacie pieniędzy. Spróbować warto by było, nawet jeśli klubu nie było by stać na utrzymywanie "perełek" wyłowionych podczas takiego turnieju, to reszta pozytywów jest moim zdaniem dużo większa.

A niy wystarczy zorganizowac taki turniej na placu i wierzcie mi ze bajtle chyntie zagraja nawetcl jak po turnieju dostanom tytka bonbonow i plan lekcji.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Pewnie, że zagrają, chodzi mi tylko o to, żeby rozwinąć jak najwięcej pozytywów. Juniorzy też grają, mimo, że nie grają w klubach, a ich bonbonami nie przyciągnie się

Na zakończenie jeszcze raz podkreślę, że nie wierzę, że klubu na takie coś nie stać. Przygotowanie raptem kilku banerów i kupno jakiejś wiaty to naprawdę koszta przeolbrzymie. Już więcej pochłania czynsz na Wolce. No chyba, ze z większym rozmachem to zrobić - info w prasie, radiu, regionalnej TV, wydruk ulotek promujących to się zgodzę - roczny czynsz sklepu na Wolce. A rozgłos i promocja większa.

[OSH]

Jo bych do tego wykozystol struktura szkol. Przeca sam klasy, roczniki, nauczyciele WFu, samorzadowe wydzialy kultury fizycznej. Oni to powinni organizowac i finansowac, oczywiscie pod patronatem klubu. Orliki pobudowane, coz za problem w kozdej szkole wybrac poru delikwentow i niech zagrajom turniej dzielnicowy, za co byly by od klubu np. do wygrania tgadzety i bilety na mecze. A potem dalej, nawet obejmujac tym miasta oscienne.

[adamo1289]

Jo bych do tego wykozystol struktura szkol. Przeca sam klasy, roczniki, nauczyciele WFu, samorzadowe wydzialy kultury fizycznej. Oni to powinni organizowac i finansowac, oczywiscie pod patronatem klubu. Orliki pobudowane, coz za problem w kozdej szkole wybrac poru delikwentow i niech zagrajom turniej dzielnicowy, za co byly by od klubu np. do wygrania tgadzety i bilety na mecze. A potem dalej, nawet obejmujac tym miasta oscienne.

Oczywiście, ze można by do tego było wciągnąć szkoły. Bardzo fajna idea. Mógłby się mały problem organizacyjny pewnie stworzyć i moim zdaniem trochę niesprawiedliwy, bo każda szkoła miałaby parcie na wynik, powstała by reprezentacja szkoły złożona z uczniów, którzy np. trenują piłkę nożną w klubach i Ci, do których takie turnieje miałby trafić, nie trafiły by. Można by było oczywiście pewnie obwarowania wprowadzić oraz wprowadzić zarządzanie systemowe, tylko do tego trzeba by było woli władz miast a nawet województwa wraz ze ŚZPN lub w odległej perspektywie nawet z PZPN i ministerstwami. Zupełnie natomiast inną sprawą jest ogólnie chęć uczniów do uczestnictwa w takowych zawodach oraz obłożenie obowiązkami szkolnymi. Tu mógłby powstać zasadniczy problem. Moim zdaniem jak najbardziej do ugryzienia, ale co ja tam mogę wszystko zależałoby tylko i wyłącznie od odpowiedniego zaplanowania i formy takich rozgrywek.

[OSH]

Zarys podobnego pomyslu lazi mi po gowie juz od dluzszego czasu. Ale niestety bylby to skomplikowany organizacyjnie projekt, a i poparcie musiol by miec tez potezne.
No ale przeciez budujemy Wielki Ruch....

[adamo1289]

Zarys podobnego pomyslu lazi mi po gowie juz od dluzszego czasu. Ale niestety bylby to skomplikowany organizacyjnie projekt, a i poparcie musiol by miec tez potezne.
No ale przeciez budujemy Wielki Ruch....

Dlatego tak jak mówię, od małego kroku zacząć i taniego.

[pedro-sbl]

Kaj idzie uo son stroj to nasz adler wymiato w porownaniu z binom z jagi abo jakims guzcem z lecznyj co to kuwa je!?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[HKSWH]

Wszyscy wiedzą, że zbliża rocznica 100 urodzin Ernesta Wilimowskiego, może warto zorganizować jakiś turniej dzieciaków im. Wilimowskiego drużyn przedwojennych, z którymi grał Ezi. Taki pomysł marketingowy...

[kobrrra]

W czasach Italia '90 ukazywał się magazyn "Mecz". Był tam taki cykl artykułów "Ja, Ezi Wilimowski".

Ktoś ostatnio narzekał na ofertę w sklepiku, ja mam uwagi do jakości.
Kupiłem synkowi koszulkę adidasa. Już samo wykonanie nie powala, ale to było kilka dni po jego pierwszym meczu (z Wisłą), więc machnąłem ręką. Minął miesiąc, a koszulka już popruta w kilku miejscach. Porażka. Dodam, że nie łazi w niej po drzewach itp. i zakłada tylko do grania.
Mam porównanie, bo kupiona rok temu koszulka Arsenalu jest w o wiele lepszym stanie, jak na taki czas, to nawet bardzo dobrym. Ale tu widać też różnice w wykończeniu, ona jest po prostu dobrze zrobiona, a koszulka Ruchu jest lepsza tylko dlatego, że to... koszulka Ruchu.

[Radvan138]

Jak sie cioro po zolu to co sie dziwisz. Jo mom obie treski i obie oblekom dosc czesto. Nic sie z nimi nie dzieje. To samo bylo w poprzednim sezonie.
Drugo sprawa. Co mo Ruch i marketing do jakosci tresek z adidasa ?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[Kibic1983]

Jak sie cioro po zolu to co sie dziwisz. Jo mom obie treski i obie oblekom dosc czesto. Nic sie z nimi nie dzieje. To samo bylo w poprzednim sezonie.
Drugo sprawa. Co mo Ruch i marketing do jakosci tresek z adidasa ?

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

Ty chyba żartujesz ? Że nic nie ma ? Ma i to bardzo dużo. Poprostu jest jakość materiałów do wyprodukowania (resztę możesz se dopisać)