Mirek pisze:to zmień obiekt wierzeńhantio pisze:Jakoś dziwnie wierza w tego Djilasa...
tia...
Teroz groł Szyndrowski chyba. Tak dla pewności wolę napisać - nabijam się ciągle...W poprzednich sparingach Djokic też groł w koszulce Sadloka
Mirek pisze:to zmień obiekt wierzeńhantio pisze:Jakoś dziwnie wierza w tego Djilasa...
Teroz groł Szyndrowski chyba. Tak dla pewności wolę napisać - nabijam się ciągle...W poprzednich sparingach Djokic też groł w koszulce Sadloka
trzeba przestać wierzyć, teraz trzeba się już modlić o napastnika....hantio pisze:Jakoś dziwnie wierza w tego Djilasa...
A może WDŚ na tureckiej ziemi w Side?Górnik przenosi się do Side
Na zakończenie pobytu w Side górnicy rozegrają jeszcze mecz sparingowy z czołową drużyną uzbeckiej ekstraklasy, Nasaf Karshi. Dzień wcześniej czeka ich jeszcze jeden mecz kontrolny. Rywal jest jeszcze nieznany.
Testowany w Ruchu Serb otrzyma jeszcze jedną szansę
Informowaliśmy już, że Vladimir Djilas nie przekonał do siebie Waldemara Fornalika i nie zagra wiosną w Chorzowie. Okazuje się jednak, że 28-letni napastnik otrzyma jeszcze jedną szansę.
Djilas pojawi się na dzisiejszych treningach i jutro najprawdopodobniej wystąpi w meczu kontrolnym Ruchu - informuje "Sport". Przeciwnikiem "Niebieskich" będzie Zbrjovka Brno.
a ja na to mam jeden komentarz >adamo_R pisze:Testowany w Ruchu Serb otrzyma jeszcze jedną szansę...
arcio pisze:a ja na to mam jeden komentarz >adamo_R pisze:Testowany w Ruchu Serb otrzyma jeszcze jedną szansę...
Tak, tylko my nie wiemy jak sprawa była załatwiana. Przecież jeżeli on tylko na moment jechał do domu pozałatwiać swoje sprawy, to oczywiste jest, że klubowi bardziej na rękę jest zasugerować, że go nie bierzemy, żeby uciszyć sprawę i zademonstrować, że koleś jest za cienki na naszą ligę. Może to było takie sprytne zagranie, a może absolutny brak profesjonalizmu i chwytanie się brzytwy w tym momencie. Ale skoro tego nie wiemy, to dlaczego oceniamy?Mirek pisze:arcio miał chyba na myśli sposób załatwiania sprawy, a nie to czy będzie strzelał bramki.
bo trochę na tym świecie już żyję i sporo lat obserwują poczynania naszych działaczyhantio pisze:Tak, tylko my nie wiemy jak sprawa była załatwiana. Przecież jeżeli on tylko na moment jechał do domu pozałatwiać swoje sprawy, to oczywiste jest, że klubowi bardziej na rękę jest zasugerować, że go nie bierzemy, żeby uciszyć sprawę i zademonstrować, że koleś jest za cienki na naszą ligę. Może to było takie sprytne zagranie, a może absolutny brak profesjonalizmu i chwytanie się brzytwy w tym momencie. Ale skoro tego nie wiemy, to dlaczego oceniamy?Mirek pisze:arcio miał chyba na myśli sposób załatwiania sprawy, a nie to czy będzie strzelał bramki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Rickenn10 i 95 gości