Zmarł Jerzy Wyrobek

[Mirek]

jakość daremna, ale zdjęcie zrobione przeze mnie na meczu z Wałbrzychem, kiedy zdobywaliśmy MP...

tak na marginesie: kto jest na tym zdjęciu obok A. Wiry?

[Hrabonszcz]

Odkąd pamiętam J. Wyrobek zawsze był! Zakończyła sie dla mnie ważna dekada związana z Ruchem. Spoczywaj w Pokoju.

[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]

[adamo_R]

jakość daremna, ale zdjęcie zrobione przeze mnie na meczu z Wałbrzychem, kiedy zdobywaliśmy MP...

tak na marginesie: kto jest na tym zdjęciu obok A. Wiry?

Piotr Boncol ?

[kroy]

Cześć Jego pamięci!

[tuwimianin]

WIECZNE ODPOCZYWANIE TRENERZE.

[Gerges]

Do zobaczenia Trenerze na Niebieskim Sektorze... tam u góry...

[AndRe]

tak jak ktos napisal

Wielcy ludzie odchodza w Wielki Tydzien

[Ozor]

jakość daremna, ale zdjęcie zrobione przeze mnie na meczu z Wałbrzychem, kiedy zdobywaliśmy MP...

tak na marginesie: kto jest na tym zdjęciu obok A. Wiry?

Piotr Boncol ?

tak to on.

[Harpo]

+++
Niech spoczywa w pokoju.

[JEDI_V]

R.I.P.
Dziynki za niyzapomniane chwile w '89 i '96

[Neo]

WSZYSCY IDZIEMY Z SZALEM PRZEWIESZONYM NA SZYI.

"Niech Pan prowadzi Cię naszą pieśnią w kwiaty niebieskich łąk..." - taką pieśnią pożegnamy w piątek wielką legendę naszego klubu, Jerzego Wyrobka. Zachęcamy Was do przesłuchania tego utworu, byśmy go wszyscy razem zaśpiewali na cmentarzu. Przypominamy ponadto o zabraniu ze sobą barw Ruchu - czapki i szaliki będą jak najbardziej mile widziane.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godz. 12:00 w parafii p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy ul. Farnej 3 w Chorzowie Batorym. Poprowadzi ją biskup Józef Kupny. Jerzy Wyrobek spocznie na cmentarzu przy ulicy Granicznej 5.

Po uroczystościach pogrzebowych chorzowski klub oraz rodzina trenera Wyrobka zapraszają kibiców Ruchu do Domu Kultury "Batory" (ul. Stefana Batorego 6), gdzie będzie okazja do wspomnień przy herbacie i kawie.

Pieśń do przesłuchania tutaj: http://www.niebiescy.pl/index.php?id=12544

[jajo]

Obecność na tym pogrzebie jest naszym OBOWIĄZKIEM wobec zmarłego i Ruchu. Właśnie w takich chwilach możemy pokazać co znaczą słowa "MY SOM RUCH". Żegnamy człowieka, który wygrał samemu więcej niż okoliczne kluby mogą tylko pomarzyć. Żegnamy człowieka na wskroś niebieskiego, z niebieskiej rodziny, który mimo tego, że pracował w wielu klubach, to zawsze był przy Ruchu, na Cichej. Przy tym był zawsze otwarty i ciepły dla kibiców. Był to człowiek z epoki, za którą tak tęsknimy i domagamy się od obecnych zawodników brać z niej wzór.
Może niektórzy nie dadzą rady zwolnić się z pracy, ale dla całej reszty obecność na tym pogrzebie powinna być tak ważna jak na ligowym meczu Ruchu. Zwłaszcza młodzież, która ma jutro wolne. Sami sukcesów Wyrobka nie pamiętacie, ale m.in. dzięki niemu możecie kibicować tak wielkiemu klubowi!

[bielszowice]

może jakaś zbiórka pod stadionem Ruchu?

[jajo]

Jak Mosór przed meczem z San Marino poszedł poinformować o śmierci Wyrobka i poprosić o minutę ciszy, to sekretarka powiedziała mu, że już wiedzą i zgłosili sprawę do delegata UEFA. Niestety było już zbyt blisko do meczu, żeby móc ją zrobić. Ze Stachurskim sprawa wyglądała inaczej, bo umarł wcześniej i delegat mógł w zgodzie z przepisami zgodzić się na minutę ciszy.

[Elmer]

Dzisiaj kilka razy mijałem blok śp Jerzego Wyrobka. I za każdym razem z niedowierzaniem spoglądałem na klepsydrę na drzwiach wejściowych. Już pana trenera nie zobaczę z okna, gdy spokojnym krokiem, z uśmiechem na twarzy zmierzał do swojego srebrnego Citroena, przy okazji zagadując sąsiadów. Dla każdego zawsze miał miłe słowo, a nawet jak milczał to i tak swoją pogodą ducha zarażał innych.

Oj, będzie nam brakowało pana trenera. Już brakuje...