Dziwi mnie, że to piszesz Ty, jako historyk. Gdyby zastrzegać numery dla piłkarzy w Ruchu, obecna kadra miałaby numery od 30 w górę. My jesteśmy Ruch, a nie jakieś śmieszne klubiki, które się dorobiły jednej gwiazdy w ciągu całej historii. Zaszczytem dla każdego z tych wielkich jest grać z eRką na piersi, a nie na odwrót, że zaszczytem dla klubu jest to, że oni grali. Uhonorowanie oczywiście, na jakiejś przyszłej aleji sław, czy czymś takim, nawet obok największych tego klubu, jak symbol drużyny, która rozpoczęła odbudowywanie wielkiego Ruchu, od awansu do ekstraklasy do 2 medali MP i 2 finałów PP.Scypion pisze:Numer 6 w Ruchu powinien zostac zastrzeozony.
Dzięki Grzybek za wszystko, pamiętam tą radość z jaką witaliśmy Cię na pierwszej prezentacji na MORiSie.