Swietnie musza skrzydla chodzic(zobaczcie sobie jak w Borussii boczni obroncy smigaja do przodu i wspieraja skrzydlowych-cos ala Nykiel i Brzyski z najlepszych lat

U nich to wszystko pieknie funkcjonuja,u nas niestety nie,bo pilkarze duzo slabsiii.Jak Fornalik chce grac takim ustawieniem to i powinien wymagac od dzialaczy odpowiednich transferow na te nasze slabsze pozycje,a tu obecnie mamy boki obrony daremne,ofensywnego pomocnika nie ma,skrzydla tez tak raczej srednio,a o napastniku to mozna pisac i pisac.Ale w glownej mierze to wina dzialaczy i "dyrektora sportowego",ze jest jak jest.
Dokladnie heli-taktyke trzeba dobrac do pilkarzy,ktorych mamy.Te nasze Chorzowskie 4-5-1 sie po prostu nie sprawdza i tu jest dzialka trenera.