#4202
Post
autor: Elmer » 3 cze 2015, o 23:04
Pamiętasz te 2:6? Wtedy długo było na pograniczu remisu, dobili nas w końcówce. Zagraliśmy tym otwartą piłkę i nie ma co porównywać do tego co dzisiaj "pokazali" radzieccy piłkarze. Udawać też trzeba umieć
Midway pisze:Tak z ciekawości, był jakiś zawodnik Ruchu w tym sezonie w turbokozaku? Bo jakoś nie umiem sobie przypomnieć. W tamtym sezonie była nasza największa gwiazda Kowalski. A w tym?
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
nie było. Po Abbocie i potem Kowalskim, który strzelając z połowy mógł wybić okno w budynku darowali sobie. A tak na serio to chyba walcząc o ligę nikt się nie zgodził na turbokozaki, a teraz już za późno jest
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).