Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Zablokowany
Wiadomość
Autor
Szyna
Posty: 266
Rejestracja: 14 sty 2009, o 19:35
Lokalizacja: Batory
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#406 Post autor: Szyna » 8 cze 2013, o 20:03

Złoty róg hahaha.
Nigdy nie wygrasz z kimś, kto ma więcej kasy od ciebie !!!

Awatar użytkownika
Radvan138
Posty: 2664
Rejestracja: 19 lip 2011, o 15:56
Lokalizacja: iRys
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#407 Post autor: Radvan138 » 8 cze 2013, o 21:56

viperR pisze:Miałeś Waldek srebrny Ruch..łostoł Ci się jeno....no właśnie..
pozwolilech se zamienic ;)

Awatar użytkownika
Yego
Posty: 2503
Rejestracja: 7 wrz 2011, o 11:04

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#408 Post autor: Yego » 9 cze 2013, o 10:59

Dzisiaj w Cafe-Futbol ciekawe co powiedza Borki i Koltonie. Jest pozywka jest jazda.
Z tobą Thoth :idiota: niy chce mi sie godać

Awatar użytkownika
atleticomadryt
Posty: 1324
Rejestracja: 1 maja 2012, o 14:37
Lokalizacja: RUCH
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#409 Post autor: atleticomadryt » 9 cze 2013, o 11:48

Borek - Petroniusz czyli arbiter elegantiae
Kolton - Chilon Chilonides
Kowalczyk - Tygellin
„Naszym HonoRem WieRnosc jeeeeeesst - Naszym Klubem (H)KS RUCH
"z wychowankami i lokalnym wsparciem, nie potrzeba obcokrajowców"

Witek46
Posty: 2002
Rejestracja: 12 mar 2008, o 18:27
Lokalizacja: Panewniki
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#410 Post autor: Witek46 » 13 cze 2013, o 07:35

Najlepiej by było, gdyby Fornalik jak najdłużej został na stanowisku selekcjonera, bo przy jego pensji mógłby zarobić na wykupienie Ruchu od Smagora. I zamiast trenera mielibyśmy oddanego właściciela. A może 2 w 1. Oczywiście żartuję.
Wolność słowa nie może zwalniać z odpowiedzialności za słowo

Awatar użytkownika
Scypion
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 8036
Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#411 Post autor: Scypion » 14 cze 2013, o 09:04

Witek46 pisze:Najlepiej by było, gdyby Fornalik jak najdłużej został na stanowisku selekcjonera, bo przy jego pensji mógłby zarobić na wykupienie Ruchu od Smagora. I zamiast trenera mielibyśmy oddanego właściciela. A może 2 w 1. Oczywiście żartuję.
Żarty żartami, ale to pierwsza alternatywa, która podałeś w kontekscie opuszczania (usuniecia) Smagora z klubu. Jak tak dalej pojdzie juz za kilka miesiecy i kilkaset postów pojawia sie powazne koncepcje.

Lukas89
Posty: 7311
Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#412 Post autor: Lukas89 » 15 cze 2013, o 11:12

Czy to ostatnie dni Fornalika? Niewykluczone, że w poniedziałek poznamy ostateczną decyzję w sprawie przyszłości selekcjonera biało-czerwonych.

W piątek odbyło się spotkanie prezesa PZPN Zbigniewa Bońka z Waldemarem Fornalikiem. Choć oficjalnie nikt tego nie potwierdza, wiemy, że tematem rozmowy była przyszłość selekcjonera. Rzecznik prasowy związku Jakub Kwiatkowski, zapytany przez nas, co prezes ustalił z trenerem podczas spotkania, rzucił tylko, że nie widział w piątek Fornalika w związku, jednak jedna z osób ze sztabu szkoleniowego reprezentacji przyznała bez owijania w bawełnę: - Rzeczywiście trener Fornalik był w piątek w siedzibie PZPN i spotkał się z prezesem Bońkiem.

Podczas rozmowy, czemu trudno się dziwić, został poruszony temat selekcjonerskiej przyszłości Fornalika. Żadne decyzje nie zapadły, choć podobno Fornalik przebiegiem rozmowy był bardzo zaskoczony i poprosił prezesa o weekend na zebranie myśli. - Zostawmy to. Bez komentarza - powiedział nam tylko po spotkaniu selekcjoner. Boniek i Fornalik do tematu mają wrócić w poniedziałek.

Jeśli rzeczywiście tego dnia miałoby dojść do dymisji selekcjonera, byłoby to dla niego dość zaskakujące. Do tej pory Boniek zapewniał go, że ma mocną pozycję w reprezentacji i nie musi martwić się o przyszłość, mimo rozczarowujących wyników w eliminacjach mistrzostw świata 2014.

Boniek oficjalnie cały czas zachowuje zimną krew. Tuż po blamażu, za jaki należy uznać ubiegłotygodniowy remis 1:1 z Mołdawią, powiedział przed telewizyjnymi kamerami: - Co z trenerem Fornalikiem? Pracuje nadal. Nie można tylko krytykować. Przecież możemy wygrać wszystkie mecze do końca eliminacji, inne drużyny też pogubią punkty.

Boniek najwyraźniej nie chciał postępować jak jego poprzednik Grzegorz Lato, który zwolnił Leo Beenhakkera na parkingu w Mariborze na oczach dziennikarzy zaledwie kilka minut po przegranym 0:3 spotkaniu eliminacji MŚ 2010 ze Słowenią.

Od meczu z Mołdawią minął już tydzień. Boniek miał czas na ruchy i decyzje. Prezes zresztą podkreślał, że nie podziękuje za pracę Fornalikowi do czasu, aż znajdzie jego następcę. Jeśli faktycznie Fornalik rozstanie się w poniedziałek z reprezentacją, według naszych informacji głównym faworytem do zastąpienia go będzie Marco Tardelli, przyjaciel Bońka z czasów wspólnej gry w Juventusie Turyn, mistrz świata z 1982 roku, obecnie asystent Giovanniego Trapattoniego w reprezentacji Irlandii.

Gdyby szef PZPN faktycznie chciał zwolnić Fornalika, najtańszym wyjściem dla federacji byłoby rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. W przeciwnym razie - jaki pisaliśmy w numerze środowym - selekcjonerowi należałoby wypłacić wszystkie pensje do końca trwania kontraktu, czyli ponad milion złotych. Umowa Fornalika wygasa 31 grudnia 2013 roku. W razie awansu do mundialu w Brazylii kontrakt miałby zostać przedłużony automatycznie do 31 lipca 2014 roku. Nie ma w nim mowy o możliwości wcześniejszego zdymisjonowania z powodu niezadowalających wyników sportowych.
Przegląd Sportowy
Obrazek

Rafal1920
Posty: 2414
Rejestracja: 13 kwie 2009, o 21:03
Lokalizacja: Siemce
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#413 Post autor: Rafal1920 » 15 cze 2013, o 14:32

Waldek wroc, czeka Ruch!!!!!!! ;)

teamdox
Posty: 259
Rejestracja: 27 lis 2009, o 14:05
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#414 Post autor: teamdox » 16 cze 2013, o 10:41

Przecież Jacek Zieliński jest trenerem Ruchu i nagłe zwolnienie Fornalika z kadry nie oznacza automatycznie, że Fornalik wraca. Bądźcie realistami.

Kujav
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 832
Rejestracja: 24 cze 2009, o 17:11
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#415 Post autor: Kujav » 16 cze 2013, o 13:17

Jeszcze tego by Fornalikowi brakowało... z deszczu pod rynnę. Jak się skończy bajzel z regulowaniem wypłat to można przebąkiwać o powrocie Kinga.
Mój głos rozsądku, wszyscy spuszczali wzrok:

https://ibb.co/0tL0xPD

https://www.youtube.com/watch?v=eix_F8y4S5U

19aRtuR20
Posty: 8387
Rejestracja: 1 mar 2008, o 22:56
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#416 Post autor: 19aRtuR20 » 16 cze 2013, o 14:52

Kujav pisze:Jeszcze tego by Fornalikowi brakowało... z deszczu pod rynnę. Jak się skończy bajzel z regulowaniem wypłat to można przebąkiwać o powrocie Kinga.
duzo problemow zaczelo sie w klubie po odejsciu Fornalika - wg mie on miol taki autorytet, ze mogl sie odezwac glosno, a Smagorowicz sie w miara ''sluchol'' Fornalika... i jednoczesnie pilkarze przymykali oko na sytuacje w klubie

jego odejscie spowodowalo brak ''króla'' w zamku... widzac co sie dzieje w klubie dzieje ino to potwierdzo...

jeszcze co do odejscia Fornalika z Ruchu... wg mie wyciagniecie go do reprezentacji bylo do niego w pewnym sensie jak wygrano w totka - jakby odszedl z Ruchu do innego klubu to byloby to trocha nie na miejscu (juz widza te pretensje jakby poszedl do innego klubu), ale odszedl do reprezentacji - zostol trenerem numerem jeden w krajui i w pewnym sensie fajnie udalo mu sie wyrwac z Ruchu z podniesiona glowa

jedyno nadzieja, to ino ''niebieskie serce wieksze od rozumu"

Lukas89
Posty: 7311
Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#417 Post autor: Lukas89 » 17 cze 2013, o 20:07

Zbigniew Boniek: Fornalik zostaje, piłkarze powinni ponosić większą odpowiedzialność

Prezes PZPN jednoznacznie stwierdził, że zagraniczny selekcjoner nie gwarantuje natychmiastowego sukcesu. - Nie wiem, co dałaby zmiana na tym stanowisku. Wyobraźmy sobie nowego selekcjonera zza granicy. Przychodzi i zaczyna pracę, znając naszą trójkę z Dortmundu, dwóch bramkarzy z Premiership i może jeszcze kogoś z zagranicznej ligi. Ciężko od takiego szkoleniowca byłoby wymagać odpowiedzialności za wynik np. w meczach z Ukrainą i Anglią. A to trochę za mało. I co zmieniamy go po trzech miesiącach? Przypominam, że poprzedni selekcjoner z zagranicy (Leo Beenhakker) przegrał dwa pierwsze mecze i zremisował trzeci. Jako prezes PZPN nie mogę poddać się emocjom i naciskom, zwłaszcza tym medialnym. Nie wykluczam też, że Waldek będzie miał moralne prawo chodzić i mówić: "Nie dano mi szansy gry do końca". U nas naprawdę wielu ludzi docenia się dopiero wtedy, kiedy znajdą się w Alei Zasłużonych - przyznał Boniek.

- Za dużo mówimy o odpowiedzialności lub winie samego selekcjonera, za mało analizujemy grę samych piłkarzy, ich błędy, niewykorzystane sytuacje. Pytam głośno: ile w tym winy Waldka, że Rybus nie trafia w sytuacji sam na sam, czy Polanski nie potrafi zagrać prostej piłki do Lewandowskiego? Wiem, że odpowiedzialność przenosi się głównie na selekcjonera. Ale ja uważam, że wartość dobrej ekipy piłkarskiej dzieli się następująco: 80 procent sami zawodnicy, trener - 20 - oznajmił Boniek.

Na koniec prezes PZPN jeszcze raz zaapelował o spokój w kwestii dalszej pracy Fornalika. - Zamiast płakać i narzekać chciałbym bardzo, by reprezentacja pokazała w kolejnych meczach lepszą i skuteczniejszą grę. Trener Fornalik ma kontrakt do końca grudnia i niech myśli spokojnie, jak wygrywać następne spotkania. Jako prezes PZPN kontrakty respektuję. Gdyby projekt "Brazylia 2014" się nie powiódł, będzie odpowiedni czas i miejsce na podjęcie stosownych decyzji - zakończył szef polskiej piłki.
Obrazek

Kibic1983
Posty: 1644
Rejestracja: 8 lut 2012, o 08:57
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#418 Post autor: Kibic1983 » 18 cze 2013, o 09:24

Lukas89 pisze:
Zbigniew Boniek: Fornalik zostaje, piłkarze powinni ponosić większą odpowiedzialność

Prezes PZPN jednoznacznie stwierdził, że zagraniczny selekcjoner nie gwarantuje natychmiastowego sukcesu. - Nie wiem, co dałaby zmiana na tym stanowisku. Wyobraźmy sobie nowego selekcjonera zza granicy. Przychodzi i zaczyna pracę, znając naszą trójkę z Dortmundu, dwóch bramkarzy z Premiership i może jeszcze kogoś z zagranicznej ligi. Ciężko od takiego szkoleniowca byłoby wymagać odpowiedzialności za wynik np. w meczach z Ukrainą i Anglią. A to trochę za mało. I co zmieniamy go po trzech miesiącach? Przypominam, że poprzedni selekcjoner z zagranicy (Leo Beenhakker) przegrał dwa pierwsze mecze i zremisował trzeci. Jako prezes PZPN nie mogę poddać się emocjom i naciskom, zwłaszcza tym medialnym. Nie wykluczam też, że Waldek będzie miał moralne prawo chodzić i mówić: "Nie dano mi szansy gry do końca". U nas naprawdę wielu ludzi docenia się dopiero wtedy, kiedy znajdą się w Alei Zasłużonych - przyznał Boniek.

- Za dużo mówimy o odpowiedzialności lub winie samego selekcjonera, za mało analizujemy grę samych piłkarzy, ich błędy, niewykorzystane sytuacje. Pytam głośno: ile w tym winy Waldka, że Rybus nie trafia w sytuacji sam na sam, czy Polanski nie potrafi zagrać prostej piłki do Lewandowskiego? Wiem, że odpowiedzialność przenosi się głównie na selekcjonera. Ale ja uważam, że wartość dobrej ekipy piłkarskiej dzieli się następująco: 80 procent sami zawodnicy, trener - 20 - oznajmił Boniek.

Na koniec prezes PZPN jeszcze raz zaapelował o spokój w kwestii dalszej pracy Fornalika. - Zamiast płakać i narzekać chciałbym bardzo, by reprezentacja pokazała w kolejnych meczach lepszą i skuteczniejszą grę. Trener Fornalik ma kontrakt do końca grudnia i niech myśli spokojnie, jak wygrywać następne spotkania. Jako prezes PZPN kontrakty respektuję. Gdyby projekt "Brazylia 2014" się nie powiódł, będzie odpowiedni czas i miejsce na podjęcie stosownych decyzji - zakończył szef polskiej piłki.

I to mi sie ku... podoba bo nie tylko trener odpowiada a w duzej mierze kopacze. Co trener winny jak im sie niechce

Lukas89
Posty: 7311
Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#419 Post autor: Lukas89 » 19 cze 2013, o 00:12

Wywiad Weszło! z Januszem Wójcikiem, m.in o Fornaliku:

http://www.weszlo.com/news/15309-Byla_k ... _majonezem
Jaka jest ta bolesna prawda? W Orange pojechał pan po bandzie. Powiedział pan o Fornaliku, że wyskoczył w niebo jak Baumgartner, ale nie ma spadochronu i nawet o tym nie wie.
Wynieśli go w ogóle ponad jego możliwości, bo do reprezentacji kompletnie się nie nadaje. Wyleciał w przestworza, ale wypchnęli go z pojazdu i zorientował się, że faktycznie nie ma spadochronu. I co on teraz zrobi? Ano walnie w glebę, wbije się w nią i już z niej nie wyjdzie.

Kiedyś stwierdził pan, że jeśli Fornalik zwróciłby komuś uwagę w szatni, któryś z piłkarzy palnąłby od razu: - Zamknij podeszwę!
Może to było trochę za mocne, ale to żadna tajemnica, że facet nie ma przełożenia na szatnię. Zawodnicy żyją swoim życiem, szatnia swoim. Niezależnie, czy w tym zespole jest dobrze, czy źle. A dobrze jeszcze nie było. Fornalik nie umie kompletnie zareagować, nie jest osobą, która doskoczy do linii, wrzaśnie, zdziała coś w przerwie. To nie chodzi nawet o to, że facet nie ma jaj – problem polega na tym, ze on się po prostu boi reakcji własnych piłkarzy. Jakby miał takich jak ja, źle by się to dla niego skończyło.

To, że nie wzbudza strachu to jego największa wada?
Nie tylko. Gdyby chodziło o strach, to by się wpuściło tam policjanta, ochroniarza czy żołnierza operacyjnego GROM-u i by wszystkim wpierdzielił, porozrzucał po kątach. Ale nie tędy droga. Szacunek i posłuch musi być, a trener może sobie pozwolić na wszystko, jeśli ma świadomość bycia siłą przewodnią. On nie może prosić, on musi wymagać, rozkazywać, a jego gracze mają to wykonać. To tak jak żołnierze ruszający na front – jest rozkaz i wio. Czy się boją, czy nie. Tutaj tego nie ma, tutaj każdy Misio robi na swój strój.

Mówił pan, że powinien przyjść trener młody, a Fornalikowi dostało się od pana, że nie ma doświadczenia. To się trochę gryzie.
Młody, ale ewentualnie zagraniczny. Nie mówię o jakiś zgranych płytach, lekko porysowanych, bo tacy ludzie przyjadą, podpiszą, zabezpieczą się jakimiś klauzulami przy zwolnieniu i gotowe. Bo siedząc długo w piłce doskonale wiedzą, że u nas jest totalna bryndza i nie wymyśli się tutaj żadnego prochu. Sama kasa jest natomiast dobra, można obtoczyć się jakimiś paragrafami i coś z tego wycisnąć. Nie piłkarsko, ale od strony kasiory. My potrzebujemy faceta, który zechce się pokazać i coś ugrać. Tyle, że należy omijać zdarte płyty.

Mówiliśmy o pieniądzach, a ta kwestia też zaczyna bulwersować. Kiedyś Janas inkasował ponad 30 tysięcy, teraz Fornalik ma 150.
Dla mnie to niepojęte, ale wszystko podpisano przy innej władzy. Zbyszek się do tego nie dokładał, ale jako prezes mógł wezwać pana Waldemara i wyjaśnić:
- Słuchaj, podpisali z tobą taki i taki kontrakt, ale ja tego płacić nie będę. Jak chcesz, to zgłoś się do Grzesia, bo jeszcze nie zrobiłeś kroku, a masz gigantyczne pieniądze.

A później jak już robił te kroki, to za każdym razem się wywracał. To tak jak – nikomu nic nie ujmując – walać się we mgle. Na tyle gęstej, że co chwile przywali się łbem w słup. I za co dalej dostaje kasę? Za to, że się wywraca? Że kadra i zawodnicy się ośmieszają? To błąd, powinna zajść chociaż jakaś korekta. Jeśli chce być selekcjonerem, powinien usłyszeć, że może nadal nim być, ale za połowę tego, co brał. A jeśli pokaże cokolwiek, wykreuje kadrę, otrze się chociaż o awans – można porozmawiać o dłuższym kontrakcie. Bez płacenia z góry, skakania z przestworzy. Inaczej to jedno wielkie szaleństwo.

Eliminacje już raczej przegrane, a Fornalik do jesieni dalej będzie pobierał te same pieniądze.
Nie raczej, a całkowicie wtopione. Każdy to powie. Nawet dzieci w podstawówce, szczególnie chłopcy. Ba, my już nie mamy szans w następnych eliminacjach mistrzostw Europy. Kompletna padaka. Drużyna jest całkiem do tyłu, przestańmy wierzyć w te teksty, że odmłodzona, że trener wpuszcza nowych. Taki kit to można sprzedawać ludziom, którzy nie mają bladego pojęcia o piłce. To wszystko jest śmieszne, a wręcz ubliżające. Bo co mają powiedzieć osoby zasuwające za nieporównywalnie mniejsze pieniądze na bardzo odpowiedzialnych stanowiskach. Każda ich pomyłka grozi, że zostaną zwolnieni, a tu facet bierze pieniądze, których w większości poważnych zawodów zwyczajnie nie ma. Gdzie zatem jesteśmy?! Wśród kolesi, którymi rządzi układ! Kosmiczny w dodatku.

Obecnego trenera domagał się m.in. Piechniczek.
Tak, on i Bugdoł, wiadomo. Układ ze Śląska. Kiedyś ten Śląsk szanowałem, bo cały zespół olimpijski tam przebywał, ale to dawne czasy.
Obrazek

viperR
Posty: 3405
Rejestracja: 14 maja 2010, o 07:46
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Re: Waldek King Fornalik trenerem reprezentacji

#420 Post autor: viperR » 19 cze 2013, o 08:46

Powiedział chłop co za kasiorą poleciał do Arabów spełniać swoje sportowe ambicje a kase w klubach chyba brał zawsze z góry..

O ile dobrze pamiętam jego defensywna taktyka z 8ma obrońcami na Wembley przyniosła mu "pełny sukces" po wdupił chyba tylko 3:0..

Rozumiem że przeszedł ciężki wypadek i próbuje błysnąć.. ekspert..

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot], heli, jajo, moRi95, NG1920, sivy35 i 68 gości