Puchar Polski - sezon 2010 / 2011

[maniaq1920]

legia jest do przejścia? Patrząc na ich grę powinniśmy ich ośmieszyć...

[Raul22]

jako ze dla polskich pilkarzy mecze co 3 dni sa nie do wytrzymania (a juz tych po 30 to całkiem) spodziewam sie sporych przetasowan w skladzie, jesli nie chcemy po 60 min oddychac rekawami w meczu z zabolami. Owszem chcialbym zwyciestwa na Legii, ale bedzie bardzo ciezko.

[Witek46]

Słusznie. Możliwy skład:
Perdic
Jakubowski, Stawarczyk, Grodzicki, Derbich
Zieńczuk, Komac, Malinowski, Janoszka
Jankowski, Abbott

[maniaq1920]

Komac i Abbott powinni odegrać kluczowe role...

[jalboss]

Ubbott

mało śmieszne, zwłaszcza, że to piłkarz klubu, którego ponoć jesteś kibicem

Tobie by pasowało jakby ci przekręcali nazwisko ?

[NIEBIESKA GODULA]

Jo licza na Janoszke , o ile zagro od początku myśla że to odpowiedni szpil żeby synek pokazoł na co go wkońcu stać przeca w tamtym sezonie dużo torów szczeloł wy ważnych szpilach

[fRyta]

Jankowskiego na derby zostawić bo z Bełchatowem po 60 minutach nie mógł oddychać.

[mauryc1990]

Janoszka rok temu strzelil do nos bardzo waznego gola dajacego awans wiec moze Waldek wystawi go od pierwszych minut a do przed DeRbami odpoczac Grzybowi albo Zienczukowi

[Adam1983]

Od początku zagro Olszar, a w 70 zmieni go Jankowski. Abbott gro cały mecz.

[arcio]

nie jestem prorokiem ale wydaje mi się że zagramy 4-5-1 z Abottem na szpicy a na skrzydłach Janoszka z Olszarem
na bokach obrony zapewne Jakubowski i Derbich

[kattowitz]

Ruch spróbują wyeliminować Legię, choć liga jest ważniejsza
W składzie niebieskich na rewanżowy mecz Pucharu Polski znajdzie się kilku piłkarzy spoza podstawowej jedenastki. Szansę gry ma otrzymać m.in. Paweł Abbott, nowy napastnik Ruchu.
W dwóch poprzednich edycjach Pucharu Polski Ruch Chorzów poradził sobie z Legią Warszawa. Tym razem bliżej awansu jest jednak drużyna ze stolicy. Pierwszy mecz w Chorzowie zakończył się remisem 1:1. Na Cichej daje się, niestety, odczuć, że pucharowa rywalizacja nie jest tak ważna jak liga, w której niebiescy bronią się przed spadkiem. - Wszędzie tak jest. Liga to nasza codzienność. Z tego żyjemy - podkreśla trener Waldemar Fornalik.

Szkoleniowiec Ruchu zapowiada, że we wtorek Warszawie postawi na zawodników, którzy nie zawsze mają miejsce w podstawowej jedenastce. - Zgadzam się, że z pozoru może to wyglądać na odpuszczanie. Proszę sobie jednak przypomnieć, że podobny manewr stosowaliśmy w poprzednich rozgrywkach o Puchar Polski, a zespół dochodził nawet do finału. Tak bywa, gdy grają zawodnicy przecież nie gorsi, a wypoczęci i ambitni - uważa trener.

Takim piłkarzem na pewno jest Paweł Abbott. 29-latek dołączył do zespołu dzień przed pierwszym spotkaniem z Legią. Martwił się wtedy, że nie może pomóc drużynie. Teraz dostanie taką szansę. - Paweł nie pojawił się dotąd w pierwszym składzie, gdyż musi lepiej poznać specyfikę treningu. Wiem, że długo grał w piłkę w kraju, których uchodzi za kolebkę futbolu, ale jak się okazuje jest jeszcze sporo do poprawienia - mówi trener, ale po szczegóły odsyła do samego zawodnika. - W Anglii szukałem gry przede wszystkim na połowie rywala. Czekałem na dobre podania. W Ruchu muszę bardziej angażować się w konstruowanie akcji - wyjaśnia Abbott, który nie jest jednak typem angielskiego napastnika uwielbiającego grę w powietrzu i zdobywającego bramki głową. - Nic z tych rzeczy. Gole strzelałem przede wszystkim nogami. W Anglii stawiałem na siłę, w Polsce widzę, że w cenie będzie dynamika - precyzuje zawodnik.

Trener Fornalik przypomina, że Ruch gra ostatnio bardzo często. - Sześć dni - trzy mecze. Tak będzie wyglądał nasz tydzień po piątkowych Wielkich Derbach Śląska - mówi. - Odnowa biologiczna w Chorzowie jest na dobrym poziomie. Nie mamy się czego wstydzić - dodaje Abbott, który zajmie w ataku miejsce Macieja Jankowskiego lub Arkadiusza Piecha. Ten duet dobrze współpracował w ostatnim spotkaniu z GKS-em Bełchatów (2:1), ale trener zapowiada zmiany. - Nie chcę mówić za dużo, żeby nie ułatwiać zadania przeciwnikowi. Faktem jest, że dwóch zawodników z ostatniego składu narzeka na drobne urazy. Inni potrzebują odpoczynku - dodaje Fornalik.

Ruch jedzie do Legii, która w piątek przegrała na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław i to nie jest dobra informacja. - Przegrała na własne życzenie. Spodziewam się, że wyjdzie na nas podrażniony, agresywny zespół - kończy szkoleniowiec.

Początek wtorkowego meczu o godzinie 18.30.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

[19kyjok20]

Waldek powinien wystawic najmocniejszy skład a chłopoki niech nie narzekaja na zmęczenie bo na zachodzie gra sie co 3 dni i nikomu nawet przez myśl nie przejdzie żeby ponarzekać publicznie że musi tak często grać. A jak któryś nie daje rady to niech zmieni zawód albo przejdzie do jakieś druzyny kaj nimają ambicji bo pamiętejcie że my som Ruch

[Rafal1920]

Fornalik to trener z ambicjami i niy odpusci Pucharu. A ze zagrajom zawodnicy ktorzy ostatnio siedzieli na lawce niy znaczy ze sa gorsi. Chocby Komac, Janoszka czy Abbott.

[maniaq1920]

O ile dobrze pamiętom Janoszka strzelił w dogrywce gola legii

[HKSADIK]

Hubnik jutro w Legii nie zagra,wiec ich ofensywa duzooo straci.
U nas tez pewnie sklad bedzie niezle przetasowany.Szanse od pierwszych minut dostana Olszar,Abbott,Janoszka,Derbich,Komac,byc moze Peskovic.Miejmy nadzieje,ze ci co mniej grali do tej pory wykorzystaja swoja szanse

4-4-2!