#366
Post
autor: eNeRKa » 28 maja 2014, o 19:24
W pierwszym meczu 28 kolejki III ligi, albo jako kto woli w spotkaniu otwierającym szóstą serię spotkań w grupie mistrzowskim, zamykający pierwszą ósemkę Ruch II Chorzów od godziny 17.00 podejmował lidera Nadwiślana Góra i sprawił sensację, wygrywając 3:2.
Ruch II Chorzów - Nadwiślan Góra 3:2 (1:1). Koniec meczu
1:0 - Lipski 4 minuta, 1:1 - Szędzielarz 32 minuta-karny, 1:2 - Szędzielarz 48 minuta, 2:2 - Chwastek 88 minuta, 3:2 - Olejniczak 90+2 minuta.
Sędziuje Maciej Kosarzecki (Opole). Widzów 50.
RUCH II: Majda - Spychaj, Szal, P. Cheba, Lipski, Mularczyk (55. Olejniczak), Żyłka (74. D. Cheba), Kwiatkowski, Węgrzyn (46. Korczyński), Trojak (46. Chwastek), Siebert. Trener Tomasz FORNALIK.
NADWIŚLAN: Michalak - Trzcionka, Kaszok, Boczek, Jurek - Gurbisz (46. Tomanek), Dziewulski, Szędzielarz, Matysek (90. Rucki), Furczyk - Setla (46. Kowalczyk). Trener Adam NOCOŃ.
Żółte kartki: Siebert, Trojak, Mularczyk, Olejniczak, Korczyński - Boczek, Dziewulski, Tomanek.
Chorzowianie - na niebiesko - bez zawodników pierwszej drużyny, a Nadwiślan - na czarno - bez Szwargi i Kowalczyka (na ławce). Na trybunach Jan Woś, trener Skry, Po deszczu pogoda jest idealna do gry.
1:0 - Lipski 4 minuta. Dłużej utrzymujący się przy piłce Ruchu przeprowadził w 4 minucie akcję prawą stroną boiska skąd piłka dotarła do Lipskiego. Ten strzelił z 20 metrów, a odbita od Boczka futbolówka zmyliła Michalika i tuż przy słupku wpadła do siatki.
W 10 minucie akcję przeprowadził Nadwiślan, ale po wrzutce Trzcionki Setla główkując z 3 metrów nie trafił w bramkę.
1:1 - Szędzielarz 32 minuta. Po długim okresie bezbarwnej gry w 31 minucie Trojak na linii bocznej pola karnego sfaulował Matyska, a Szędzielarz pewnie wykorzystał rzut karny.
Rosnąca przewaga górzan do końca pierwszej połowy nie przełożyła się na gole, bo akcjom, zwłaszcza tym przeprowadzonym prawym skrzydłem, brakowało wykończenia.
Obaj trenerzy dokonali w przerwie dwóch zmian w swoich drużynach.
1:2 - Szędzielarz 48 minuta. Uderzeniem z 20 metra w okienko, mimo interwencji bramkarza, pomocnik Nadwiślana zapewnił liderowi prowadzenie.
W 66 minucie po dośrodkowaniu Szędzielarza Matysek główkował z 4 metrów, ale stojący na linii bramkarz nogami odbił piłkę.
W 72 minucie po zagraniu Szędzielarza Matysek wbiegł w pole karne sam na sam z bramkarzem, który obronił strzał snajpera Nadwiślana i skończyło się na rzucie rożnym.
W 76 minucie Matysek ograł obrońcę Ruchu w polu karnym i z 13 metra strzelił... obok słupka. To nie jest strzelecki dzień snajpera z Góry.
W 79 minucie po zagraniu Matyska Tomanek po dobrym zwodzie przestrzelił z 16 metra.
W 84 minucie Furczyk próbował ze swojej połowy przelobować bramkarza, który w porę wrócił jednak do bramki i spokojnie złapał piłkę.
2:2 - Chwastek 88 minuta. Po wolnym pośrednim z 5 metra za zagranie wysoką nogą Chwastek znalazł lukę w murze stojącym na linii bramkowej.
3:2 - Olejniczak 90+2 minuta. Po rzucie rożnym rozegranym przez chorzowian dośrodkowana piłka spadła na 5 metrze Olejniczakowi na nogę, a strzał z 5 metrów pogrążył górzan.
