Sezon 2009/10

[setnik]

Zakompleksienie, niestety nieuleczalne... Myśle że nie ma sensu o nich pisać na naszym forum.
Ruch jest Wielki więc :"nie ma sensu porównywać gówna do czekolady" (cyt.)

[bluemario]

a jak u nas wygwizdali Buzka to byl dopiero wstyd a dzieki jemu mamy sponsora Taurona szkoda ze tylko jemu zalezy

[kamilbr17]

http://sport.interia.pl/pilka-nozna/1-l ... my,1487199" onclick="window.open(this.href);return false;

ja pierdo** ale propaganda

[HKSADIK]

Jesli mowa tu o 1 lidze to warto odnotowac,ze nasz byly super rozgrywajacy o zacnym pseudonimie "Angina" pewnie zmierza do...2 ligi wraz z Wisłą Płock.Dzis polegali u siebie z Kluczborkiem 0-4.
Dla Sandecji zwycieska bramke w spotkaniu z GKS strzelil Bębenek,ktorym sie podobno interesujemy.

[kodak1920]

kij im do ryja my mamy swoj klub i z niego mozemy byc dumni.oni beda znowu walczyc o utrzymanie i wydadza jeszcze pare milonow na transfery i zas spadna.
oni sie juz ciesza a niewiadomo czy licencje dostana:)
przynajmniej kogos pozadnie w deRbach zlejemy:)
P.S. http://sport.tvp.pl/pilka-nozna/i-liga/ ... ns/1876696" onclick="window.open(this.href);return false;
tu ich slychac i ich marna napinke

[Acid]

Sezon, w którym Górnik spadł z Ekstraklasy skutecznie jakoś wyleczył mnie z ich propagandy i napinki, bo w efekcie końcowym było to w zasadzie śmieszne, więc jak teraz czytam artykuły jak ten w/w o wielkim Górniku to znowu śmiać się chce Problem w tym że większość tu daje się zbyt pochopnie łapać na ich pi***olenie. Poza tym przy okazji derbów na ich stadionie znowu zostanie poruszony temat "naszej śmiesznej decyzji", naszego strachu przed nimi i innych przyczyn dla których tam nie jedziemy, i tak w kółko, bo do tych ich tępych łbów nic nie dociera. Swoją drogą Górnik jest słaby, na pewno słabszy niż my kiedy wchodziliśmy do Ekstraklasy, dlatego już się nie mogę doczekać derbów i ich porażki !!!

[tom piekaRy]

no i kut... wracają do ekstraklasy
a sie napinajom choby mieli w lidze mistrzów mieli grac ,zawsze byli zabawni i te ich gupie pierd... jest dali śmiyszne ,przynajmi deRby bydom

[buli19R20]

fajnie ze awansowali bo zas czeko ich spadek i kupa smiechu <hahaha> a na serio to nawet najsłabsze kluby ekstraklasy są w ci*** lepsze od szczewików nie godom o Widzewie bo Ci mają paka na pierszo 8 lekkim jajkiem ogolnie to 5-6 meczyków u siebie z udziałem kompletu widzów sie szykuje a moze i 15

[Dżem]

fajnie ze awansowali bo zas czeko ich spadek i kupa smiechu <hahaha> a na serio to nawet najsłabsze kluby ekstraklasy są w ci*** lepsze od szczewików

Co się nie zdziwisz jak Alianz zaś ciepnie kasiorą, ino teraz rozsądnie a nie tak jak ostatnio.

Kupujemy karnety, bo coś czuję że po bilet na derby będzie trzeba trochę postać

[buli19R20]

Dżem co do karnetów mosz racjo

[Adek30]

Naprawde spiewali cos na Jerzego Buzka ?

Jerzy Dudek, a nie Buzek, bo Jurek był tam na meczu.

[19aRtuR20]

Jest 19 chłopa i każdy chce grać, a ja ten rower muszę złożyć. O, taki Dudka. Może rzucam go z pozycji na pozycję, ale co z tego? Zagrał dobrze na lewej obronie, jestem z niego zadowolony, choć wy pewnie nie. Darek robi jeszcze postępy w grze. A Sobiech? Ten to ma pier... z lewej nogi - chwalił w swoim stylu napastnika Ruchu Chorzów.

wiemy, jaki jest Smuda

Wszyscy chcą poszerzenia ligi, rewolucja kwestią czasu?

Osiemnaście drużyn w ekstraklasie albo wprowadzenie drugiego etapu rywalizacji, czyli podziału na grupę mistrzowską i spadkową. Wszystko po to, by kluby grały więcej meczów. O takich pomysłach dyskutuje się w Ekstraklasie SA i PZPN.

Reforma ligi najwcześniej mogłaby wejść w życie od sezonu 2011/2012, albo trzy lata później. (...) Trenerzy raczej są za poszerzeniem ligi. - W Polsce powinno się grać częściej. Bez dwóch zdań - kategorycznie stwierdza trener Lecha Poznań Jacek Zieliński. Pomysł popiera również szkoleniowiec wicemistrzów Polski Henryk Kasperczak. - Ze szkoleniowego punktu widzenia byłaby to najlepsza z możliwych decyzji. Ale pod uwagę powinno być brane jedynie zwiększenie liczby drużyn. Żadne podziały na grupę mistrzowską i spadkową, bo to ogranicza sens sportowej rywalizacji. Czasem przecież jest tak, że drużyna walcząca o mistrza gra z zespołem broniącym się spadkiem. Nie rezygnujmy z tego - apeluje trener Wisły Kraków.

O konieczności wprowadzenia większej liczby meczów o poważną stawkę najbardziej stanowczo mówi Rafał Ulatowski. - Gramy przez parę miesięcy, a potem piłkarze mają długie wakacje. To absurd. W ten sposób na pewno nie dogonimy europejskiej czołówki - konsekwentnie powtarza nowy opiekun Cracovii. (...)


O ile ze szkoleniowego punktu widzenia sens poszerzenia ekstraklasy w zasadzie nie budzi zastrzeżeń, o tyle przeszkodą mogą być kwestie finansowe. - Największy problem to jak zwykle pieniądze, bo poszerzona liga oznacza mniej kasy z podziału środków ze sprzedaży praw telewizyjnych. Jeżeli nie będzie zgody, trudno dyskutować o nowej lidze - mówi prezes PZPN Grzegorz Lato

źródło: nieważne jest źródło - ważny jest tekst wyżej

mie ino ciekawi jedno, po co zas nawet mysla o jakis glupich systemach mistrzowskich i spadkowych... było to ros, i sie nie przyjelo...

Przeciwko takiemu obrońcy Artur Sobiech (20 l.) jeszcze nie grał. Dziś napastnik Ruchu stanie oko w oko z gwiazdą Manchesteru United Nemanją Vidiciem (29 l.). Ale nie obawia się słynnego rywala. Mało tego, w meczu z Serbią zamierza strzelić pierwszą bramkę w drużynie narodowej!

Debiut w reprezentacji Polski Sobiech zaliczył w sobotnim spotkaniu z Finlandią (0:0). I choć zagrał zaledwie kilkadziesiąt ostatnich sekund, to mógł zostać bohaterem. W kluczowym momencie fatalnie jednak spudłował.

- Cały czas żałuję tej sytuacji, to mógł być tak piękny debiut! - mówi "Super Expressowi" Sobiech. - Trochę mi to przypomina końcówkę sezonu w Ruchu Chorzów. Wówczas też potrafiłem znaleźć się w sytuacji, a brakowało wykończenia. Mam do siebie pretensje, bo przecież napastnika rozlicza się ze strzelanych goli. Oby teraz było lepiej - ma nadzieję Sobiech, który po tym, jak ze zgrupowania wyjechał Ireneusz Jeleń, jest bardzo bliski gry w pierwszym składzie.

Młody napastnik wierzy, że jeśli w meczu z Serbią znów będzie miał taką okazję, to już jej nie zmarnuje. Przedarcie się pod bramkę finalistów mistrzostw świata będzie jednak bardzo trudne. Sobiech musiałby przechytrzyć asa Manchesteru United i reprezentacji Serbii, Nemanję Vidicia.

- To właśnie głównie z Vidiciem kojarzy mi się Serbia. Znakomity zawodnik, bardzo twardy obrońca. Już cieszę się na pojedynki z nim, bo będzie można się sprawdzić na tle światowej klasy defensora - z błyskiem w oku opowiada Sobiech. - A czeka nas ciężka przeprawa. Serbia to twardo grający zespół, ale ma też kilku zawodników, którzy potrafią błysnąć technicznie - analizuje zawodnik, który wciąż nie wie, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie.

- Wszystko powinno być jasne do końca zgrupowania. Na razie jest zainteresowanie ze strony kilku klubów. Największe Lecha Poznań, który jako jedyny wysłał do Chorzowa oficjalną ofertę. Jeśli działacze Ruchu się zgodzą, to siądę do rozmów z Lechem - przyznaje Sobiech.

źródło: SuperExpress

[wieRnyy]

Maciek Sadlok w wyjściowym składzie na serbie

[dreamtox]

Maciek Sadlok w wyjściowym składzie na serbie

Teraz włąsnie Smuda ostro zjeboł Sadloka za to, ze nie wraco

[Pavlique]

Zarząd otrzymał absolutorium. Wynik finansowy w sprawozdaniu za 2009 rok był dodatni. Kością niezgody okazały się sprawy bieżące. - Nas interesuje to, czy zawierając kontrakty z zawodnikami, były zabezpieczone na to wpływy. Jeśli podpisywano je bez pokrycia, to chcemy wiedzieć, kto ma te długi płacić - mówi Wistuba.

Do uregulowania z rundy wiosennej zostały jeszcze pensje z kwietnia, maja oraz czerwca (premii meczowych nie było, bo piłkarze mieli je zagwarantowane tylko w przypadku pozostania w elicie). Miesięcznie utrzymanie drużyny kosztowało ok. pół miliona złotych. Nawet gracze rezerwowi, jak Adam Mójta czy Bartłomiej Chwalibogowski, zarabiali 15-17 tys. zł!

Spółka obsługuje jeszcze stare długi stowarzyszenia związane z tzw. restrukturyzacją w ZUS-ie (do spłaty w ratach zostało 270 tys. zł) oraz zaległym podatkiem VAT (271 tys. zł).

Dariusz Kozielski, członek zarządu klubu, nie zamierza wycofywać się z działalności w Odrze, ale warunkuje to porozumieniem skłóconych stron. Przerwane zebranie ma być kontynuowane we wtorek.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

to tak dla przykłądu o klubie co spod