Liga Europy
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11458
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Powiym uczciwie z tymi 12 ludzmi go grania to niy jest kadra co idzie grac na 2 a nawet 3 frontach , w przipadku awansu 6 meczy wiyncyj z tuzami przeplotanymi z ligom i PP - maras .
Jak by boły potym eurowpierdole co jest wiyncyj jak możliwe -szacunek by sie zamiynioł w szydera , a liga to walka o utrzimanie i to na noże.
Jak odpasc to teroz i tak jak teroz.
Jak by boły potym eurowpierdole co jest wiyncyj jak możliwe -szacunek by sie zamiynioł w szydera , a liga to walka o utrzimanie i to na noże.
Jak odpasc to teroz i tak jak teroz.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 4 lip 2012, o 01:47
- Kontakt:
Re: Liga Europy
'PYJTER' pisze:Mateusz Wójcik @neo_hks 8 min
Prezes Smagorowicz poprosił, bym w jego imieniu podziękował kibicom Ruchu. Mówi, że wszyscy byli z nich dumni w tej edycji Ligi Europy.
Dobrze to słyszeć. A teraz zapewnienie od nas, kibiców, że na nowym stadionie wszyscy będą dumni w każdym meczu. W Chorzowie stadion potrzebny na JUŻ.
- niebieski98
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1595
- Rejestracja: 21 lip 2013, o 23:00
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Teraz walka o pudło w EX i o PP jeżeli nasi pokażą że potrafią grać na tym poziomie na jakim grali w LE przez większość sezonu o wyniki możemy być spokojni 

-
- Posty: 1272
- Rejestracja: 30 gru 2003, o 03:41
- Lokalizacja: Ruda Slaska
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Nie wiem, czy ktos zwrocil uwage na mlodego Lecha. Fantastycznie wytargal spod nog dwie sety pilkarzom Metalista. Odwazny na przedpolu. Moze bedzie pozytek jak z ojca. Brawo mlody. Wydzesl w takim meczu bez respektu i uchronil nas przed strata drugiego tora.
Serce krwawi, bo bylismy blisko. Ze tez Kamyk nie trafil w bal...
Serce krwawi, bo bylismy blisko. Ze tez Kamyk nie trafil w bal...
w zadnej lidze RUCHu sie nie wstydze!
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Liga Europy
@Ozor, coś w tym Twoim poście jest. Jak odpaść to teroz i w takim stylu.
Jakby nie było, kij zawsze mo dwa końce.
Żelazny skład, miołby ciężko udźwignąć trudy rywalizacji na 2 frontach, a szczególnie po tylu już szpilach. Mogłoby sie to bardzo odbić, bo nie ma co sie czarować eurowpierdole by były na maxa.
Mimo wszystko kożdy chcioł awansu, tego nie ma. Momy teroz spokój. Momy manszaft zdolny do kolejnych cudów.
Jakby nie było, kij zawsze mo dwa końce.
Żelazny skład, miołby ciężko udźwignąć trudy rywalizacji na 2 frontach, a szczególnie po tylu już szpilach. Mogłoby sie to bardzo odbić, bo nie ma co sie czarować eurowpierdole by były na maxa.
Mimo wszystko kożdy chcioł awansu, tego nie ma. Momy teroz spokój. Momy manszaft zdolny do kolejnych cudów.
-
- Posty: 568
- Rejestracja: 29 lip 2004, o 13:28
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: Liga Europy
A ja mam wrażenie że myśmy w tej lidze europy nie grali "na takim poziomie" o którym wspominasz. Myśmy po prostu mieli szczęście i słabych przeciwników.
Nie chce rzucać kamyczka do swojego ogródka ale wydaje mi się, że tyle ile pokazaliśmy w meczu w Kijowie, to może być za mało na wiele drużyn ekstraklasy.
Gdyby w Ruchu była jakość, to mecz skończyłby się w 90 minut a jutro oglądalibyśmy losowanie, bo tak słabego i niezmotywowanego zespołu jak Charków na takim poziomie rozgrywek to jeszcze nie widziałem.
Dziękuje drużynie za kolejną przygodę z uefa. Kiedy szedłem do samochodu we Wiedniu zastanawiałem się sam ze sobą czy dożyje jeszcze podobnej szansy. W Pilźnie ponownie przez pół drogi do domu zastanawiałem się czy będzie mi dane oglądać kiedyś znowu europejski Ruch.
Dzisiaj Kijów, tym razem w domu. Znowu się zastanawiam : )
Nie chce rzucać kamyczka do swojego ogródka ale wydaje mi się, że tyle ile pokazaliśmy w meczu w Kijowie, to może być za mało na wiele drużyn ekstraklasy.
Gdyby w Ruchu była jakość, to mecz skończyłby się w 90 minut a jutro oglądalibyśmy losowanie, bo tak słabego i niezmotywowanego zespołu jak Charków na takim poziomie rozgrywek to jeszcze nie widziałem.
Dziękuje drużynie za kolejną przygodę z uefa. Kiedy szedłem do samochodu we Wiedniu zastanawiałem się sam ze sobą czy dożyje jeszcze podobnej szansy. W Pilźnie ponownie przez pół drogi do domu zastanawiałem się czy będzie mi dane oglądać kiedyś znowu europejski Ruch.
Dzisiaj Kijów, tym razem w domu. Znowu się zastanawiam : )

-
- Posty: 72
- Rejestracja: 4 maja 2012, o 13:56
- Lokalizacja: FC Siemce
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Jaa Ozor wie jak podnieść na duchu. Ten Twój post zadziałał kojąco jak miód na moje skołatane serce
Mosz recht. "Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejść"

Mosz recht. "Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejść"
-
- Posty: 8387
- Rejestracja: 1 mar 2008, o 22:56
- Kontakt:
Re: Liga Europy
pierwsze co mi sie przypomnialo, to tekst z reportażu z okazji rekordu Surmy. Surma pedzioł, że Piotr Lech to był najlepszy bramkarz na przedpolu z jakim groł. Nawiasem mówiąc Surma groł i z ojcem, i z synem z rodziny Lech.bluefil pisze:Nie wiem, czy ktos zwrocil uwage na mlodego Lecha. Fantastycznie wytargal spod nog dwie sety pilkarzom Metalista. Odwazny na przedpolu. Moze bedzie pozytek jak z ojca. Brawo mlody. Wydzesl w takim meczu bez respektu i uchronil nas przed strata drugiego tora.
Serce krwawi, bo bylismy blisko. Ze tez Kamyk nie trafil w bal...
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 10 wrz 2005, o 08:46
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Wedlug mie spokojnie mogl byc odgwizdany spalony, zawodnicy na spalonym.zrobili xamieszanie i przeszkadzali bramkarzowi.
Jak juz ktos godol - wielkie brawo dla mlodego Lecha, kiery wloz bez rozgrzewki z lawki, w wielki mecz, bez strachu, pewnie, pomimo.puszczonego karnego na dzien dobry
i jeszcze starol sie dyrygowac i nakrecac starszych, doswiadczonych kolegow! Trzymom kciuki za niego 
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Jak juz ktos godol - wielkie brawo dla mlodego Lecha, kiery wloz bez rozgrzewki z lawki, w wielki mecz, bez strachu, pewnie, pomimo.puszczonego karnego na dzien dobry


[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Posty: 1476
- Rejestracja: 18 paź 2007, o 15:47
- Lokalizacja: Fryncita
Re: Liga Europy
Pawel pisze:Powtórka faulu:
https://www.youtube.com/watch?v=9d4vPQJERPM
Zarówno brak spalonego, jak i linia polka karnego dosłownie milimetry.
Jedyne do czego się można doczepić to to, że Ukrainiec, który uciekał ze spalonego brał udział w akcji (przeciął tor biegu Malinie). Ale nie ma co gdybać.
Dzięki za walkę, teraz skupiamy się na lidze.
Szkoda, mieli prawo tak zadecydować.
Ale w jakim to kontraście do interwencji Kuciaka w naszej lidze (nokaut z wyciągniętą nogą!) i zero reakcji sędziego!
Do piłkarzy. Panowie: DZIĘKUJĘ
BYLIŚCIE WIELCY!
-
- Posty: 7503
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Zabraklo sprytu Kaminskiego.
Mogl sie potknac o tego wracajacego i sedzia musialby odgwizdac spalony.
No ale fajnie sie godo po szpilu.
Dzieki Niebiescy
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
Mogl sie potknac o tego wracajacego i sedzia musialby odgwizdac spalony.
No ale fajnie sie godo po szpilu.
Dzieki Niebiescy
[ Post napisany za posrednictwem urzadzenia mobilnego ]
-
- Posty: 10250
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Liga Europy
Teraz się fajnie pisze, a to był moment, decyzja i złe obliczenie lotu piłki. Błąd był w środku pola, gdzie nikt o piłkę nie powalczył, no może akurat nie miał szans.
PS. Myślę, że Rus nie symulował
Ładnie wyglądał po tym piąstkowaniu... Kamyka
PS. Myślę, że Rus nie symulował

Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- Blaszany
- Posty: 1824
- Rejestracja: 20 sie 2004, o 14:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: Liga Europy
myślisz ze przeżył?Elmer pisze:PS. Myślę, że Rus nie symulowałŁadnie wyglądał po tym piąstkowaniu... Kamyka

-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7966
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
- Kontakt:
Re: Liga Europy
ja i szczególnie te jego "moja" i wiekszosć na stadionie chytała stan przedzawałowy19aRtuR20 pisze:że Piotr Lech to był najlepszy bramkarz na przedpolu z jakim groł.

Wielkość Ruchu jest tak wielko że nie do sie jej wyrazić w kilku słowach!
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Liga Europy
Tomek, ale chytoł bo "moja" i wszyscy pitali ze strachuThoth pisze:ja i szczególnie te jego "moja" i wiekszosć na stadionie chytała stan przedzawałowy19aRtuR20 pisze:że Piotr Lech to był najlepszy bramkarz na przedpolu z jakim groł.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], PiterCidry i 28 gości