
Jeżeli dostaną normalną ilość biletów to myślę, że spokojnie zjawią się w 2500 osób.
No jak na nasze to wtedy wiadomo ze mniej.tynbydziedobry pisze: ↑29 lip 2025, o 20:36po ich poście wnioskuje że wejdą na nasze sektory. to wątpię żeby aż 2.5 dostali. no chyba, że jednak normalnie na sektor gości.
To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......
Przejrzyj moja liste postów i zobacz ile w tym wszystkim wiecznego marudzenia. Od 2007 roku opuściłem może 10 meczy u siebie, i na meczu z Polonią te sie beda wkur..., bo chce, żeby klub, ktoremu kibicuje od dziecka przynajmniej grał na miarę możliwości. Ostatni ważny mecz, ktory Ruch wygrał to z cyganami na Cichej i z Tychami jak klepnęliśmy awans. Nie dziw sie, że ludzie se już z tego żartują. Jak chłopaki wygrają ten mecz to nic ino im pogratulować.kibol-siem-ce pisze: ↑wczoraj, o 09:00To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......![]()
Żadne marudzenie, a kibicowska pamięć. Co ważny mecz w ub. sezonie to w pysk i z największymi łajzami, wstyd! Efektem tego jest ironia i szydera, sami sobie zapracowali na tokibol-siem-ce pisze: ↑wczoraj, o 09:00To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......![]()
No ale jednak trzeba przyznać że nawet chyba kolejne spadki nie były tak druzgocące jak poprzednia runda i to co się wyprawia. Nie wiem ja mam takie poczucie.kibol-siem-ce pisze: ↑wczoraj, o 09:00To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......![]()
Jeżeli dla Ciebie 3 spadki z rzędu z hukiem, przy gnijącym do szpiku kości klubie, strajkiem wszystkich pracowników, brakiem wody itd itd byly.mniej druzgocące niż bądź co bądź na ten moment stabilny aczkolwiek sportowo znacznie poniżej oczekiwań grający klub to powiem tylko tyle, że masz dziwną hierarchię wartości. Skąd w ogóle wniosek, że ledwo wiążemy koniec z końcem. Uwierz mi, że gdyby tak było nie przychodziliby do nas piłkarze tacy jak chociażby Ceglarz czy Szyminski. Wiadomosci o tym, że klub nie płaci roznosi się w błyskawicznym tempie. U nas zawsze jest informacja od nowych zawodników że były albo obecny piłkarz polecali im Ruch. Nie mówię, że jesteśmy krezusami, ale nie ma powodów, zeby twierdzić, że mamy jakieś nowe zaległości, czy ledwo wiążemy koniec z końcem. Skoro fakty temu przeczą. Jak chociażby licencje bez nadzoru. Najgorsze jest to, że jeszcze kibice Ruchu sami sobie to robią. Jest to dla mnie nie zrozumiałe. Gramy słabo? Nie my pierwsi nie ostatni gramy ponizej oczekiwań. Termalica wyglądała fatalnie, w następnym sezonie zrobiła awans, Wisła przez 4 lata wygadała fatalnie i wydaje się, że dopiero teraz w końcu złapali formę, nie wspomnę o Gieksie ile czekali. Nie mówię, żeby wszystko usprawiedliwiać, wydaje się, że jakieś zmiany są potrzebne, być może zmiana trenera, żeby zaczęło to wyglądać lepiej, nie wiem. Natomiast nie jest tak, że nagle jesteśmy niewypłacalnym klubiem, z nowymi zaległościami i że wszystko jest do góry nogami powywracane. Całe zło, atmosfera, frustracja kibiców, pilkarzy bierze się ze słabych wyników i tyle taka jest moja diagnoza. Zaczniemy grać lepiej, odniesiemy ważne zwycięstwo, będzie szansa na awans, poprawi się frekwencja, wszystko wróci do normy tyle i aż tyle.Rickenn10 pisze: ↑wczoraj, o 11:12No ale jednak trzeba przyznać że nawet chyba kolejne spadki nie były tak druzgocące jak poprzednia runda i to co się wyprawia. Nie wiem ja mam takie poczucie.kibol-siem-ce pisze: ↑wczoraj, o 09:00To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......![]()
Wtedy to każdy wiedział co jest pięć i co się dzieje a teraz się obnosimy że licencja bez nadzorów że jest płynność (choć ja osobiście mało w nią wierzę jednak)![]()
Wtedy to po prostu musiało gruchnąć a teraz klub zakrzywia rzeczywistość i boi się powiedzieć wprost że nie ma idealnie i ledwo wiążemy koniec z końcem.
Więc patrząc jak odjeżdża nam piłkarska Polska i jak my bardzo na tym tle tracimy to ja się wcale nie dziwię że coraz więcej kibiców ma po prostu dość. I nie mówimy tu o tym żeby przestać kibicować itd tylko można mieć poczucie bycia trochę oszukanym czy też po prostu ośmieszonym.
Dokładnie z tą apatią. Z Szulczkiem marne szanse, że mi to przejdzie🥺 Znowu dał próbki swojej wielkości.
Nie rozumiesz.Marcus pisze: ↑wczoraj, o 11:55Jeżeli dla Ciebie 3 spadki z rzędu z hukiem, przy gnijącym do szpiku kości klubie, strajkiem wszystkich pracowników, brakiem wody itd itd byly.mniej druzgocące niż bądź co bądź na ten moment stabilny aczkolwiek sportowo znacznie poniżej oczekiwań grający klub to powiem tylko tyle, że masz dziwną hierarchię wartości. Skąd w ogóle wniosek, że ledwo wiążemy koniec z końcem. Uwierz mi, że gdyby tak było nie przychodziliby do nas piłkarze tacy jak chociażby Ceglarz czy Szyminski. Wiadomosci o tym, że klub nie płaci roznosi się w błyskawicznym tempie. U nas zawsze jest informacja od nowych zawodników że były albo obecny piłkarz polecali im Ruch. Nie mówię, że jesteśmy krezusami, ale nie ma powodów, zeby twierdzić, że mamy jakieś nowe zaległości, czy ledwo wiążemy koniec z końcem. Skoro fakty temu przeczą. Jak chociażby licencje bez nadzoru. Najgorsze jest to, że jeszcze kibice Ruchu sami sobie to robią. Jest to dla mnie nie zrozumiałe. Gramy słabo? Nie my pierwsi nie ostatni gramy ponizej oczekiwań. Termalica wyglądała fatalnie, w następnym sezonie zrobiła awans, Wisła przez 4 lata wygadała fatalnie i wydaje się, że dopiero teraz w końcu złapali formę, nie wspomnę o Gieksie ile czekali. Nie mówię, żeby wszystko usprawiedliwiać, wydaje się, że jakieś zmiany są potrzebne, być może zmiana trenera, żeby zaczęło to wyglądać lepiej, nie wiem. Natomiast nie jest tak, że nagle jesteśmy niewypłacalnym klubiem, z nowymi zaległościami i że wszystko jest do góry nogami powywracane. Całe zło, atmosfera, frustracja kibiców, pilkarzy bierze się ze słabych wyników i tyle taka jest moja diagnoza. Zaczniemy grać lepiej, odniesiemy ważne zwycięstwo, będzie szansa na awans, poprawi się frekwencja, wszystko wróci do normy tyle i aż tyle.Rickenn10 pisze: ↑wczoraj, o 11:12No ale jednak trzeba przyznać że nawet chyba kolejne spadki nie były tak druzgocące jak poprzednia runda i to co się wyprawia. Nie wiem ja mam takie poczucie.kibol-siem-ce pisze: ↑wczoraj, o 09:00To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......![]()
Wtedy to każdy wiedział co jest pięć i co się dzieje a teraz się obnosimy że licencja bez nadzorów że jest płynność (choć ja osobiście mało w nią wierzę jednak)![]()
Wtedy to po prostu musiało gruchnąć a teraz klub zakrzywia rzeczywistość i boi się powiedzieć wprost że nie ma idealnie i ledwo wiążemy koniec z końcem.
Więc patrząc jak odjeżdża nam piłkarska Polska i jak my bardzo na tym tle tracimy to ja się wcale nie dziwię że coraz więcej kibiców ma po prostu dość. I nie mówimy tu o tym żeby przestać kibicować itd tylko można mieć poczucie bycia trochę oszukanym czy też po prostu ośmieszonym.
Ależ zrozumiałem w 100%, tylko się z tobą kompletnie nie zgadzam. Ja też nie uważam, że w klubie jest wszystko dobrze, tak brakuje ludzi do pracy, brakuje skautingu, brakuje dobrego szkolenia, brakuje wyników sportowych, brakuje gry która cieszyłaby oko, oczywiście brakuje stadionu i pewnie jeszcze wiele rzeczy by się znalazło. Dalej jednak każdy zdrowo rozsądkowo myślący człowiek nawet nie będzie porównywać tego co przeszliśmy a co jest teraz, bo to się po prostu kupy nie trzyma. Dalej będę twierdził, że w tym momencie - organizacyjnie, sportowo jesteśmy 1 ligowym średniakiem, co jest dla nas nie do zaakceptowania bo ciągle mamy ambicje wielkiego Ruchu i słusznie. Natomiast wtedy byliśmy poza nawiasem polskiej piłki, byliśmy wytykani palcami, nie byliśmy w stanie podjąć współpracy z żadną firmą oferującą jakiekolwiek usługi, bo nasze złe imię, długi i niewypłacalność niosła się po całej Polsce. Dlatego tak - obecnie nie jest różowo, wiele możemy mieć do zarzucenia. Natomiast porównanie tych dwóch epok - w których funkcjonowaliśmy i w której funkcjonujemy jest dla mnie absurdalne.Rickenn10 pisze: ↑wczoraj, o 14:57Nie rozumiesz.Marcus pisze: ↑wczoraj, o 11:55Jeżeli dla Ciebie 3 spadki z rzędu z hukiem, przy gnijącym do szpiku kości klubie, strajkiem wszystkich pracowników, brakiem wody itd itd byly.mniej druzgocące niż bądź co bądź na ten moment stabilny aczkolwiek sportowo znacznie poniżej oczekiwań grający klub to powiem tylko tyle, że masz dziwną hierarchię wartości. Skąd w ogóle wniosek, że ledwo wiążemy koniec z końcem. Uwierz mi, że gdyby tak było nie przychodziliby do nas piłkarze tacy jak chociażby Ceglarz czy Szyminski. Wiadomosci o tym, że klub nie płaci roznosi się w błyskawicznym tempie. U nas zawsze jest informacja od nowych zawodników że były albo obecny piłkarz polecali im Ruch. Nie mówię, że jesteśmy krezusami, ale nie ma powodów, zeby twierdzić, że mamy jakieś nowe zaległości, czy ledwo wiążemy koniec z końcem. Skoro fakty temu przeczą. Jak chociażby licencje bez nadzoru. Najgorsze jest to, że jeszcze kibice Ruchu sami sobie to robią. Jest to dla mnie nie zrozumiałe. Gramy słabo? Nie my pierwsi nie ostatni gramy ponizej oczekiwań. Termalica wyglądała fatalnie, w następnym sezonie zrobiła awans, Wisła przez 4 lata wygadała fatalnie i wydaje się, że dopiero teraz w końcu złapali formę, nie wspomnę o Gieksie ile czekali. Nie mówię, żeby wszystko usprawiedliwiać, wydaje się, że jakieś zmiany są potrzebne, być może zmiana trenera, żeby zaczęło to wyglądać lepiej, nie wiem. Natomiast nie jest tak, że nagle jesteśmy niewypłacalnym klubiem, z nowymi zaległościami i że wszystko jest do góry nogami powywracane. Całe zło, atmosfera, frustracja kibiców, pilkarzy bierze się ze słabych wyników i tyle taka jest moja diagnoza. Zaczniemy grać lepiej, odniesiemy ważne zwycięstwo, będzie szansa na awans, poprawi się frekwencja, wszystko wróci do normy tyle i aż tyle.Rickenn10 pisze: ↑wczoraj, o 11:12No ale jednak trzeba przyznać że nawet chyba kolejne spadki nie były tak druzgocące jak poprzednia runda i to co się wyprawia. Nie wiem ja mam takie poczucie.kibol-siem-ce pisze: ↑wczoraj, o 09:00To idź i postaw, a na meczu sie lepiej nie pokazuj. ku*** wieczne marudzenie, nazywocie sie kibicami Ruchu ehh......![]()
Wtedy to każdy wiedział co jest pięć i co się dzieje a teraz się obnosimy że licencja bez nadzorów że jest płynność (choć ja osobiście mało w nią wierzę jednak)![]()
Wtedy to po prostu musiało gruchnąć a teraz klub zakrzywia rzeczywistość i boi się powiedzieć wprost że nie ma idealnie i ledwo wiążemy koniec z końcem.
Więc patrząc jak odjeżdża nam piłkarska Polska i jak my bardzo na tym tle tracimy to ja się wcale nie dziwię że coraz więcej kibiców ma po prostu dość. I nie mówimy tu o tym żeby przestać kibicować itd tylko można mieć poczucie bycia trochę oszukanym czy też po prostu ośmieszonym.
Wtedy każdy miał świadomość tego co się dzieje i prędzej czy później to musiało je***c. Klub był zgniły od wielu lat i kwestia czasu było kiedy stanie się to co się stało.
A teraz będąc rzekomo zdrowym klubem jest taki sam chaos organizacyjny i tu jest właśnie największy problem ze niby stanęliśmy na nogi a wszystkiego brakuje. Rak do pracy, marketingu, przygotowania, taktyki i wielu wielu innych rzeczy.
Więc to nie chodzi o wartości tylko o realna ocenę sytuacji.
Ceglarz i Szyminski na nasze warunki to są transfery top ale dla innych to są nic nie znaczące nazwiska.
Ja nie uważam że w klubie jest wszystko dobrze i jesteśmy stabilni bo nie jesteśmy i nie trzeba być alfa i omega żeby to widziec ile mamy braków.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ejsi87, Google Adsense [Bot], krzysiek... i 53 gości